Ely - gratulacje, nieźle szybko poszło!

A mi gin zlecił badania tarczycy popołudniu, czyli już na tabletce i powiedział, że tak jest ok. Od tej pory badam tarczyce po zażyciu tabletki.

O, zobaczcie tu: http://zapytajlekarza.mp.pl/lista/show.html?id=100452
"...przyjmowanie Euthyroxu przed badaniem nie wpływa na stężenie TSH (ma znaczenie dla oznaczenia ft4)."

Rumba o rany, Mati 4450 i 58 cm wyszedl. Na chwile obecna moge rodzic naturalnie, ale jesli zwieksza sie obwody glowki i brzuszka to niestety czeka mnie cc :/ a do tych magicznych 4 cm juz niedaleko :/

Rumba ja byłam dzisiaj zarejestrować się do hematologia. Skierowane pilne od ginekologa. Pomimo tego, że zrobiłam raban w rejestracji najbliższy wolny termin na ,,pilne" to 29marca i to, że jestem w ciąży niczego nie zmienia. Mogę jedynie pójść do doktora i prosić, żeby mnie przyjął poza kolejnością ... Prawo prawem a życie życiem ...

Ja jutro idę zapisać się do neurologa, też wizyta niezbędna do porodu.

Ciekawe jak u mnie w mieście podejdą do tematu.

Treść doklejona: 01.02.17 14:58
Perła a w którym tyg. jesteś? pewnie biorą pod uwagę wiek ciąży ustalając termin wizyty

U mnie w mieście zanim ustawa weszła normalnie na wizytę do diabetologa czekałam 10 dni tak jak było napisane w skierowaniu (maks 10 dni). Do tego Pani diabetolog wywołuje ciężarne poza kolejnoscią, nie musze chyba mówić jakie cała poczekalnia( a była pełna )miała miny. Jedna babka nawet prychnęła coś w stylu "co to za wyróżnienie" ;)



a po wizycie:) mały pięknie się pokazał. Fiknał i jest teraz głową w dół. Szyjka nadal bez zmian 33 mm mam nadzieję, że to się nie zmieni bo lekarka powiedziała, że głowka bardziej napiera na szyjkę.
Waży 1,1 kg, więc chyba nie szykuje się kolosik tylko raczej chudy kurczak jak Dominik:D
Łozysko ok :) wizyta dopiero za 4 tyg chyba, że coś mnie zaniepokoi. Cukry pięknie prowadzone, ważne u mnie żeby nie dopuszczać do spadków. Jesc mogę normalnie w miarę i musze często, bo jestem szczupła. Waga nadal 52,5 ale lekarka kazała sie nie przejmowac mówi, że to normalne na takiej diecie i to akurat jest dobre, że dużo nie tyjemy.
Smiala się jak jej powiedzialam, że dwojga złego wolę już tą cukrzycę niż problemy z szyjką:) mówi, że ona tez tak sądzi , że dobrze prowadzona cukrzyca nie daje żadnych powikłań , a niestety z rozwarciami i krotkimi szyjkami sa większe problemy.

Kurcze zaczynam chyba za dużo tyć ostatnio. Wychodzi 1 kg na tydzień nie za dużo?? Narazie mam 11,5 kg na plusie ale niepokoi mnie tempo przyrostu. A mam wrażenie że trochę woda mi się zatrzymuje bo ręce mam opuchnięte.

Kuleczko ty silna dziewczyna, dasz rade ze wszystkim co zesle ci los :) teraz już wiem że przy drugim porodzie jednak lepiej pojechać trochę szybciej... ale nie zamierzam więcej korzystać z tej wiedzy:P trochę bym poczekała a urodziłabym w samochodzie.

Ja na porodowke trafilam z pełnym rozwarciem ;) Jak się doprosilam o badanie.
Jak wszystko będzie OK to niedługo dolacze do listy, beta z dziś 480

Anecia, a ciśnienie masz ok i jak wyniki moczu (pytam, czy jest białko w moczu), bo to co napisałaś, zatrzymanie wody, opuchnięte ręce, szybki przyrost wagi to mogą (ale nie muszą) być objawy gestozy. Ja w 9 miesiącu zaczęłam mocno tyć, ręce obrzękły i zaczęłam się bać o ten stan przedrzucawkowy, dlatego sporo o tym poczytałam, ale ciśnienie mam idealne, no i mocz również ok. Warto trzymać rękę na pulsie.

Karolciat miałam indukowany. 5h skurczy co 3 min i 2 cm, potem zwiększyli dawkę oxy i w godzinę z 2 do 7cm, od 7 do parcia 10 min i parcia 2min :) Drugi też mogę taki mieć :)

Dziewczyny może ja już świruję. Czy piersi przez całą ciążę bolą i są nabrzmiale? To 7 tydzien a one dzisiaj jakieś takie nie wrażliwe nie napięte

Aguśka- w pierwszej ciąży od samego początku (nawet jak jeszcze nie wiedziałam) nie mogłam dotknąć, wszystko mnie urażało (przed ciążą miałam potworną mastopatię, bolało 3 z 4 tygodni cyklu). W drugiej nie pamiętam ani bólu brzucha ani piersi. Później też się powiększyły- początek Wojtka był całkowicie bezobjawowy, pozytywny test pomijając.
Więc chyba nie ma się czym przejmować za bardzo.

Jagoda, mnie tez nie bolały na poczatku nic, kształt bez zmian. Tez miałam tylko senność. Potem gdzieś chyba w 8 tyg zaczęły sie mdłości. Piersi czułam chyba pod koniec ciąży, jak juz zmieniły swoją objętość.

Mnie piersi przez całą ciążę bolą. W pierwszej ciąży nic nie odczuwalam, za to teraz dotknac się nie mogę.
Wstałam dzisiaj z bólem głowy. Nie mówię nic o bólu krocza, bo od tego wysiadam całkowicie. Musze jeszcze ciuszki doprasowac, bo pralkę mialam popsuta i nic nie robilam przez kilka dni. Nie mam weny, ale trzeba się jakoś zmobilizować.

jagoda, ja z Wojtkiem nawet senna nie byłam, chociaż z Krysią spałam na stojąco niemal bez przerwy.
Zupełnie inny przebieg obu ciąż.

Może to znak? Może zmiana nastroju wieszczy finał?
Ja z Wojtkiem najpierw się bałam przedwczesnego porodu, a potem nie mogłam się doczekać końca...

karolciat: Ja z Wojtkiem najpierw się bałam przedwczesnego porodu, a potem nie mogłam się doczekać końca...

- dokladnie... jak juz nadszedl ten dzien a nic sie nie dziala to zas stres, ze sie nic nie dzieje hi hi

Haniutka super gratulacje !!!!!!

Ainaa juz dobrze. Przeszedl kaszel na szczęście. Te hormony mnie wykoncza powiem Ci, bo niepotrzebnie też się dre na synka, bo non stop mi ten moj becol glaszcze, przyciska, a ja sie bje, że coś się stanie.

Anecia możesz jeszcze pierogi i kopytka pomrozić. Sos do spagetti, klopsiki w sosie pomidorowym.
Na razie tyle przychodzi mi do głowy.

No my dzisiaj zaczęliśmy akurat zinnat.

A z jedzieniem jak będę w szpitalu to nie mam problemu bo dzieciaki na czas mojego pobytu będą u moich rodziców. Także obiady mi odpadna. Mąż będzie pracował dopuki nie wyjde do domu. A później dwa tygodnie w domu ma być. Także z trójka maluchów będzie co robić. Ale starsze to obiady w przedszkolu będą miały. Poza tym chce żeby mąż dzieciom czas poświęcił niż spędzał niepotrzebnie czas w kuchni na gotowaniu. Bo i tak odczują pojawienie sie nowego członka rodziny więc chcę żeby nie czuły się jakoś pominięte. A jeść przy kp trzeba porządnie więc w planach mam porobić zapasy wcześniej.

Hey my dziś 39 tc , na ktg i w badaniu ginekologicznym brak jakichkolwiek oznak zblizającego sie porodu . Mocz w porządku . W całej ciązy miałam ksiązkowe cisnienie 120/80 +/-
Od kilku dni moje cisnienie jak dla mnie jest wysokie gorne waha sie miedzy 140-160 dolne 90-110 np. dziś po południu miałam 153/101, wieczorem 160/95 . Czy to normalne ? że np na końcówce cisnienie się podnosi . Puls zawsze mam na poziomie 70-80 .

Na ktg byłam wczoraj w szpitalu w którym bede rodzić , ciśnienie zaraz po ktg miałam 145/77 , ani położne ani lekarz oglądający zapis ktg nic nie mówili o ciśnieniu . muszę podjechać jutro do swojego gina i pokazać mu moje zapiski z pomiarów ciśnień .