U mnie (rh -, mąż rh +) w obu ciążach przy badaniu przeciwciał informowano ze wystąpiły przeciwciała i trzeba powtórzyć badanie. Przy powtórce okazało sie ze przeciwciał nie ma. Dziwne to. Dzieci maja rh + po tacie.
Moze i u Ciebie okaże sie ze to fałszywy alarm. Współczuje nerwów.

Pictbridge wybacz ale nie wiesz nic na temat konfliktu serologicznego. Mowie to ja, matka ktora w dwuch ciazach sie z nim borykala. Przeciwciala u mnie powstaly (nie wiadomo dlaczego) w ciazy pierwszej zanim podaje sie profilaktycznie immunoglobuliny. Jak powstana to juz nie ma czegos takiego jak serum (czy cos).

Gosik nie martw sie, sprawdz to po postu. Masz Rh + wiec nie wazne jaka grupe ma Twoj maz to na pewno nie sa to przeciwciala anty-D a one najbardiej interesuja lekarzy bo sa najbardziej szkodliwe. Zreszta jak zbadaja w krwiodawstwie to rzeczywiscie mogz wcale nid wyjsc te przeciwciala bo badanie ktore robilas nie jest zbyt dokladne i moglo wykazac cos innego a przeciwcial tak naprawde nie ma. Na wyniki czeka sid kilka dni. Daj znac co wyszlo. Ja mam z mezem konflikt w czynniku rh, grupach glownych i pobocznych i mamy dwojke dzieci. Z synem bylo iezko bo przeciwciala byly bardzo wysokie ale sie udalo.

Dziewczyny konflikt serologiczny to nie tylko konflikt w grupie anty-D. Jest siedem podgrup i w każdej może wystąpić konflikt. U nas też wystąpił konflikt serologiczny. I straciłam syna z tego powodu. A mamy 21 wiek i takie rzeczy się nie zdarzają? Nie chce mi się pisać całej historii bo nie o to chodzi. gosik pewnie już po badaniach. Teraz 2-3 dni będziesz czekała na wynik. Zagadaj do Kacprusia. Ona prowadziła ciążę z konfliktem i urodziła zdrowego synka w 36 tygodniu. Podejrzewam, że będą cię czekały transfuzje krwi wewnątrzmaciczne, ale na razie się nie zamartwiaj na zapas. Zrób badania i monitoruj stan dziecka. Lekarz już na pewno pokieruje Cię tam gdzie będzie trzeba.

Tez znam historie Kacprusi - po tym co ona przezyla, to jest juz ekspertem w tym temacie - warto sie z nia skontaktowac - ostatnia zagrozona ciaze prowadzila u jakiegos profesora w Warszawie, moze da namiary...
Trzymam kciuki by wszystko bylo dobrze :-)

Przeciwciała (alloprzeciwciała, odczyn Combsa) powinna zbadać każda kobieta w ciąży (niezależnie czy rh+ czy -) w pierwszym trymestrze ciąży (z tego co pamiętam najlepiej koło 10tc). Kobiety Rh- także w drugim i trzecim trymestrze ciąży. Lekarze wciąż mają bardzo niewielką wiedzę na ten temat.

Jestem ciekawa jakie badania mam ma skierowaniu od gina
W tej przychodni mojej jest dziwnie bo oni zostawiają u siebie skierowanie i wiem tylko ze jest duzo badan (14 lub 15) zleconych i mam przyjść w środę 8 sierpnia na pobranie

MrsHyde, zapytaj Panie pobierające czy mają liste badań zalecanych przez całą ciążę, w podziale na tygodnie pobrań. U mnie miały takie coś na tablicy to sobie zdjęcie cyknelam.

Mnie lekarz zapytał koedy miałam grupę robiona i tyle. Dwoje dzieci dość dużych mam i bez tego wszystkiego sie obyło a przecież Mały to operacyjny był w pierwszej dobie wiec wydaje sie ze robili max badan.
Swoją droga moja koleżanka chodziła prywatnie, rodziła w lutym, nie miała w ogóle takiego badania zleconego a rodziła poprzednio 10l temu


Gabcia w tej przychodni kest tak ze przyjeżdża pani taz w tyg z pani i ppbiera krew, ani zlecenia ani wyniku nie dostajesz

karolciat: Obowiązkowe? W żadnej z obu ciąż żaden z lekarzy mi nie zlecił. Jedynie grupę krwi. I tylko moją, o grupę męża nikt nie pytał. Przeciwciał różyczki nikt też nie zlecał ani nie pytał czy chorowałam ( a u mnie sytuacja wątpliwa). Dobrze, ze nie wszystkiego byłam świadoma, bo bym chyba osiwiała.

No obowiązkowe. Ale wiele zależy od lekarzy.
Ja, będąc w ciąży w 2009/2010, zostałam potraktowana po macoszemu przez dwóch ginów. W karcie ciąży są miejsca na wyniki różnych badań, m.in. właśnie odczyn Coombsa, czy przeciwciała przeciwko różyczce. Zrobiłam je wtedy sama, za własną kasę. Przy drugiej ciąży, w 2015/2016, lekarz sam na szczęście zlecił wszystko, łącznie z grupą krwi.

Pani skąd musi wiedzieć co zlecił lekarz chociażby po to żeby skorzystać z odpowiedniej liczby probowek :)

PS W Medicover też nie dostałam zlecenia ale miały listę, dzisiaj będę to mogę zrobić dla Ciebie (jak się zgodzą) i wysłać. Przynajmniej skonsultujesz sobie następnym razem z lekarzem.

Zmierz sobie ciśnienie przy bólu głowy.

To się nazywa badanie alloprzeciwciala odpornościowego. W Medicover badaja kilka razy: do 10 tyg., nastepnie 21-26 tydz., a na koniec 27-32 tydz.
Myślę, że te dwa ostanie to w przypadku potwierdzenia konfliktu.

Treść doklejona: 25.07.18 13:16
A jeszcze dodam, że badanie jest zalecane razem z grupą krwi. Jako grupa krwi i alloprzeciwcial (RH I inne)

U mnie ani w pierwszej, ani drugiej ciązy nie było odczynu Combsa a teraz miała ale pod nazwa - Badanie przeglądowe alloprzeciwciał.
A grupe krwi tez miałam badana mimo, ze mam ksiazeczke krwiodawcy.

Tak też myślałam Agat. Sama mam RH+ I też zlecono

Caffee GRATULACJE!!!
byłam na 1 wizycie 6t4d (32dfl) ylko sie zestresowałam bo jeszcze nie było serduszka i wielkość zaledwie 4mm; gi powiedział ze mam wrócić pózniej; na wizycie 8t1d (43dfl) było idealnie widac i serducho i pomiary były juz ok także im pózniej ta wizyta tym lepiej

Treść doklejona: 26.07.18 06:31
Ja na żadna z tych wizyt nie robiłam badan; dostałam skierowanie na zrobienie ich w 10tc

Caffe_latte: W którym dniu fazy lutealnej umówić się na pierwszą wizytę u lekarza?

Gratulacje!
Zerknęłam na Twój wykres - piękne pomiary i obserwacje, więc co do początku lutealnej nie ma wątpliwości.

Z tą pierwszą wizytą to różnie. U jednych widać zarodek koło 25 dnia FL, u innych koło 35 d FL. Zależy kiedy było zagnieżdżenia, a jego terminu jednak nikt nie zna. Moim zdaniem najpewniejszy jest termin ten drugi, koło 35 d FL, wcześniej nie ma co ryzykować i denerwować się w razie sytuacji, że gin nic nie zobaczy (przerabiałam to 2 razy).

Na portalu panuje opinia, że zarodek widać przy becie > 1000. Tak więc na proponuję na razie zrobić dwa razy betę, że by sprawdzić, czy prawidłowo przyrasta.

Co do badań, to nie rób sobie kosztów - jeśli podczas wizyty gin potwierdzi ciężę, to od razu założy kartę ciąży i zleci badania.

MrsHyde: Na razie to starczy kwas foliowy, na wit ciążowe za wcześnie

Ale porządny kwas foliowy, a nie ten pierwszy lepszy Folik.
Choć kwas, to powinno się już ok. pół roku przed planowanym poczęciem zacząć łykać.

MrsHyde: U nas prywatny jeśli nie ma umowy z NFZ i daje skierowanie na badania to za WsYstko płacisz

No to jest oczywiste. Dlatego po co teraz robić badania, skoro za chwilę gin i tak je zleci i znów trzeba będzie płacić.

Ja się w drugiej ciąży wycwaniłam.
Mam w pracy dodatkowy pakiet medyczny. Do gina chodziłam prywatnie, ale ze skierowaniem na badania wypisanym przez niego całą ciążę chodziłam ro internisty na pakiet medyczny - babka mi przepisywała i robiłam badania za darmo.
.
.
.
Link dla odważnych
Była lekarka urodziła w ogródku, na oczach dzieci, męża i... ponad miliona internautów.

Spokojnie dziewczyny :-) Łykam femibion, a to właśnie ten tych lepszych. I tak jak Marion piszesz, od kilku miesięcy. Wcześniej przez długi czas zwykły kwas foliowy. A do tego Wit. D, też tutaj przez Was polecana. Czekamy z wizytą do powrotu z wakacji, a w międzyczasie pewnie kilka razy oznaczamy betę :-)

Do teraz nie pytają o grupę krwi męża/partnera tylko na podstawie Twojej pobranej krwi (w ciąży) sprawdzają alloprzeciwcial - badanie ma za zadanie wykrycie głównie przeciwciał skierowanych przeciwko antygenom krwinek czerwonych PŁODU

O właśnie, skoro o wit ciążowych mowa
Jeśli byście mogły mi zeobic przysługę to byłabym wdzięczna, zerknięcie na swoje tabletki i napisze ie czy jest tam w składzie żelazo? Ja nie mogę przyjmować żadnych wit gdzie jest Fe w składzie (nawet i bez ciąży) bo bardzo wymiotuje. Przyznam ze znacznie mi to ułatwi poszukiwania co łykać za chwile

Treść doklejona: 26.07.18 16:52
PS. W lokalnej gemini tez proponują folik taK jak w kazdej innej aptece

Problem z przyswajalnoscia żelaza miałam zaweze, ale nikt do 2001 nie bawił sie w diagnozę az do ciąży z młoda gdzie z powodu anemii miałam az skurcze; wtedy tez mialam robione badania u hematologa i wyszło ze moj organizm nie przyswaja żelaza z lekarstw i tylko jedzeniem jestem w stanie podbić wynik (próba podania żelaza w kroplowce skończyła sie rwetesem na oddziale bo zAczelam odpływać i drgawki juz miałam, mówili ze krok od wstrząsu było wiec z takim wywiadem nikt nie zaryzykuje podania nawet w tabletkach)
kilka lat temu hematolog próbował podreperowywac mi wyniki to przyjmowałam naście tabletek dziennie zeby nie było żelaza w składzie a zeby wspomóc wchłanianie fe z jedzenia

PS ja to jestem ciężki typ do kupna jakiegokolwiek preparatu, nawet na wzmocnienie włosów bo mam uczulenie na pokrzywe rumianek a nawet skrzyp polny

Ja wiem ale reszta składu kuleje w porównaniu do reszty. Kwas foliowy można osobno dokupić :)

Polecam ActiFolin - sam kwas foliowy w formie metylowanej. Dostępny w dwóch dawkach 0,8 i 2 mg. Te wszystkie tak zwane witaminy ciążowe zawierają za dużo rożnego śmiecia.

Dominisia a dziś tez na ktg jedziesz?
Powiedz o tym śluzie z krwią, czop w sumie może taki być ale niech zerknie lekarz może :)

Marion, niezastąpione słowa wsparcia o
I otuchy dla dziewczyny która może zaraz zacznie rodzić ;) A na poważnie to nie strasz bo to bez sensu.

marion: o co słodzić i pisać bdury, że będzie miło i przyjemnie?

Marion a nie będzie :D?
Ja tu się zapieram na poród naturalny a tu takie o :p