Dziewczyny taka byłam szczęśliwa po wczorajszym sukcesie, że w nocy zalało mnie mleko
Z tego tytułu jesteśmy obie upojone szczęściem!!

Wesołych Świąt dziewczyny

Mam do Was pytanie, czy herbatka z liści malin może powodować biegunkę? Zaczęłam ją pić w piątek wieczorem - pierwsza na wieczór, w sobotę dwie, a dziś w nocy myślałam że umrę, strasznie bolał mnie żołądek, dostałam biegunki i w nocy wymiotowałam. Dziś ledwo żyję. I tak się zastanawiam, czy to jakiś wirus/zatrucie pokarmowe czy może ta herbatka była sprawcą? Teraz to aż boję się jej pić, a chciałam jakoś zwiększyć nasze szanse na poród SN. Macie doświadczenie w tym temacie?

Żabko pięknie wyglądasz :-):-)

Daisy u mnie też liście malin nie powodowały żadnych dolegliwości. Albo na Ciebie inaczej one działają albo jakiś wirus?

Dzięki dziewczyny, dziś już znacznie lepiej wróciłam do żywych. Mąż i córa nie mają żadnych objawów więc może po prostu coś innego mi zaszkodziło. Zobaczymy w ciągu 2-3dni, a później jak się odważę to spróbuję zaparzyć raz jeszcze
Swoją drogą macie jakieś porównanie co do porodu przy piciu/nie piciu herbatki z malin? Pomogła przy porodzie?

Anecia moje starsze były urodzone w terminie druga nawet po terminie, a obie miały zoltaczke i były na lampach cała noc więc zoltaczka nie ma wplywu na to kiedy dziecko się urodziło. Tak na prawdę każde dziecko przechodzi zoltaczka fizjologiczna tylko niektóre mają wynik bilurubiny w normie i nie wymagają naświetlania, a inne dzieciaczki mają wyższe wyniki i potrzebują pomocy.
Co do liści malin hmmm w poprzednich nie piłam teraz trochę piłam i poród był najszybszy (chociaż nie jakoś znacznie bo skurcze zaczęły się koło 5 rana a urodziłam o 19:45), ale też w moim przypadku bardziej bolesny niz pozostałe, ale i najszybciej doszłam do siebie po porodzie. Ale może to kwestia taka, że to trzeci poród? Sama nie wiem co jest przyczyną plusów

Anecia z tego co słyszę to nie ma reguły, córka urodzona w terminie i miała taką żółtaczkę że ze szpitala wyszłyśmy po 2 tygodniach, syn wcześniak z 35tc a żółtaczka znikoma, Piotruś urodzony tydzień po terminie i żółtaczka w prawdzie nie na tyle silna żeby trzeba było naświetlać ale długo się utrzymująca.
U nas przy córce mówili, że taka silna żółtaczka to przez konflikt grup (ja B+, ex 0- ) ale jakoś przy drugim dziecku ani teraz (bo obecny partner też 0- ) nie było takiej sytuacji już

Mój synek urodzony w 32 hbd miał żółtaczkę 2 dni, bratanicy urodzonej w 41 hbd żółtaczka utrzymywała się 2 tyg.
Ale faktem jest, że 100% wcześniaków ma żółtaczkę - z tym, że wcześniakiem jest dziecko urodzone przed 37 hbd.

To dla odmiany - mój urodzony równo w 37 tyg i nie miał zoltaczki

Obe niestety alé sie mylisz z tym 100%.
Jestem mama dwoch wczesniaczek.
Starsza urodzona w 35 tc 6 d miala zoltaczke, byla naswietlana 3 dni.
Mlodsza z 34 tc zadnej zoltaczki czy chocby wiekszego zazolcenia skory, nic.
Jak dla mnie zadna regula.

Dziewczyny, ale to jest powszechnie znana prawidłowość, że wcześniactwo zwiększa ryzyko wystąpienia zoltaczki. Zwiększa ale nie determinuje w 100%.

A my po wizycie .
Szyjka z 27mm wydłużyła się spowrotem na 41mm
Byłam szukać kiecki na komunię ale powiem wam ,że tragedia. We wszystkim wyglądałam bardzo źle a przymierzałam z 10 kiecek..

Widocznie nie trafiłam na tą jedyną

Ja już po prenatalnych. Mały waży 1668 g, jest w 53 centylu czyli idealnie. Łożysko I stopnia, rzeczywiście grube ma ok 5 cm, ale bez żadnych patologii i by się nim nie przejmował. Ilość wód ok. Mały jest ułożony główką w dół i jest w pozycji scyzoryka buzią wtulony w łożysko.

Aneta super wiadomości!!!
Dzięki dziewczyny za miłe słowa ale mieliśmy z mężem ubaw poprostu ... żeby zmieścił się brzuch muszę brać większy rozmiar o szerszym dole a wtedy w ramionach wszystko wisi i dekolt się rozjezdza... niektóre naprawdę śliczne sukienki przymierzałam ale po założeniu nie zakrywały dobrze majtek

Współczuję Anecia :(
Ja z kolei obudziłam się dziś z bólem w prawym boku. Boli przy leżeniu, chodzeniu, nasila się przy oddawaniu moczu. Chyba coś sobie naciągnęłam, bo całą noc spałam na prawym boku jak nigdy, ale kładąc się wczoraj to była jedyna znośna pozycja przy bólu głowy wzięłam magnez i no-spę rozkurczowo, mam nadzieję że szybko minie...

Ja dzisiaj mam diabetologa. Zobaczymy czy wrócę z insuliną czy nie. Ale z poruszaniem się też mam problem, plecy bolą, stóp do góry podnieść nie umiem, chodzę i szuram, jak coś wlezie mi pod nogi to po prostu deptam bo inaczej bym się chyba wywaliła. Ale dwa miesiące jeszcze jakoś dam radę. Musze się nacieszyć tą ciążą bo więcej już nie planuje.

Dziewczyny mam pytanie, ostatnio mało poleguje, święta fajna pogoda itd. Zaczął mi się stawiać brzuch i to przy siedzeniu też. Dopiero jak się położę to wszystko mija i stawiań jest mniej. Zwiększyłam sobie dawkę magnezu bo łapią mnie skurcze w mięśniach. Wy też tak macie jak za długo chodzicie czy siedzicie ?? Myślałam że jak posiedzę to będzie mniej, ale wychodzi na to że muszę jednak polegiwać. Twardnień nie ma dużo maksymalnie do 10 w ciągu dnia, ale ja ich naprawdę nie lubię, stresują mnie bardzo, chociaż z szyjką nic się nie dzieje, jest ok.

Ja miałam stawiania ale tylko przy dlugim czasie pracy ale jak siadalam to po jakimś czasie przechodziło a co do chodzenia to ze mnie ludzie na pewno mieli polewke bo ja jak pijana chodziłam! Za brzuchem stop i podłoża nie widziałam i często się potykałam

Ja się wybrałam na wybranie komody haha co kilka kroków siadalam na możliwych fotelach i kanapach, komedia, nigdzie już nie idę mam wzystko w tyle heh zamiast komody wybrałam szafę haha babki się Brechtaly żeby mąż już sam po odbiór przyjechał teraz tonjuz nawet siedzieć nie mogę..dziecko litosci!!

Szafa mi zajmie pół pokoju...nie ma konkretnych komod same płytkie:/ v

Treść doklejona: 27.04.19 07:23
Leżę od wczoraj w szpitalu, miałam wyniki moczu słabe do tego crp.prawie 50. Wyszło mi że mam powiększone nerki, zatrzymany mocz w prawej :/ i zapalenie tzw wodonercze... dali antybiotyk i kropkowki ból przeszedł, nie wiem co dalej... czekam ;(

Natalia dużo zdrówka dla ciebie. Mam nadzieje ze szybko się poprawi. A ja miałam wczoraj dziwne bóle brzucha, na początku wydawało się że jak na okres, ale okazuje się że wzdęcia i zatwardzenie tak na mnie działa. Dzisiaj już lepiej. Zgaga jest ale już nie taka silna.

Normalnie dzisiaj nie umiałam garnka umyć w zlewie, ręce mam za krótkie. Brzuch mi tak wystaje, że jak dotykam zlewu to już rękami nie sięgam. A w tej ciąży wyjatkowo każdy ucisk na brzuch jest dla mnie nieprzyjemny. Jak dotykam szafek czy coś chce sięgnąć.

Lekarz który robił mi.usg nerek mówi że wg niego to ucisk macicy stąd to wszystko...

Dziewczyny powiedzcie mi na ile przed porodem brzuch sie obniza?
Zauważyłam dzisiaj ze opadl do tego stawia sie i boli jakbym miała @dostac. zastanawiam sie czy jest sie juz czym martwić. A wizyta dopiero 6maja.

Ja myślę, że trzeba się jak najszybciej pojawić u swojego lekarza albo na IP.