Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorSmuga
    • CommentTimeJun 22nd 2007
     permalink
    Mam taki problem: Od jakiegos czasu moje miesiaczki zaczynaja sie w taki sposob, ze przez caly jeden dzien mam drobne plamienie jasnobrazowe lub rozowawe i brak zywej krwi. Symptomy PMSu (zdenerwowanie, napiecie, poirytowanie) trwaja, i dopiero ustepuja gdy na nastepny dzien jest prawdziwa krew. Intuicja kaze mi nie liczyc tego plamionego dnia jako poczatku cyklu.... nie wiem, czy poprawnie. A Wy dziewczyny jak sobie radzicie z takimi sytuacjami?

    Smuga
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeJun 22nd 2007
     permalink
    okres zaczyna sie liczyc od dnia krwawienia
    --
    •  
      CommentAuthorrooda
    • CommentTimeJun 22nd 2007
     permalink
    tak jak aga pisze, plamienie zalicza sie do starego cyklu
    --
    • CommentAuthorSmuga
    • CommentTimeJun 22nd 2007
     permalink
    Dzieki za wszystkie odpowiedzi!!! Bardzo sie ciesze, ze tak rzeczywiscie jest, jak mi intuicja podpowiada.
    • CommentAuthorsamira
    • CommentTimeJun 23rd 2007
     permalink
    Smuga, ja też mam takie początki okresu (czy też zakończenia poprzedniego cyklu raczej). I tez liczę nowy cykl od początku pojawienia się "żywej" krwi, a nie od "brudzeń".
    • CommentAuthormaja83
    • CommentTimeJul 12th 2007
     permalink
    Smuga :wink:

    a tak poza tym, co napisały dziewczyny, to dodam, że według mnie nie ma głupich pytań :wink:
    --
    • CommentAuthorjohnna
    • CommentTimeJul 13th 2007
     permalink
    hej. dziewczyny zgadzacie się z poniższym odnośnie krwawienia po 18?
    "Za pierwszy dzień miesiączki przyjmujemy pierwszy dzień krwawienia (nie plamienia). Jeżeli normalne krwawienie pojawi się po 18 godzinie to pierwszy dzień cyklu liczymy od następnego dnia.
    Zapamiętać:
    Pierwszy dzień cyklu to dzień krwawienia, a nie plamienia"
    /ze strony: http://www.storktest.pl/index.php?option=content&task=view&id=36 /
    •  
      CommentAuthorAtis
    • CommentTimeJul 13th 2007
     permalink
    Ja u siebie stosuję zasadę, że jeżeli krwawienie pojawi się po 22 to zaczynam liczyć od następnego dnia.
    •  
      CommentAuthorCynka
    • CommentTimeJul 14th 2007
     permalink
    mysle że to trzeba według własnych odczuć stwierdzać, czemu niby akurat 18? Rotzer pisze że jesli krwawienie (nie plamienie) przyjdzie przed północą to ten dzień trzeba uznać za pierwszy dzień miesiączki, dokładna godzina nie ma tu znaczenia.
    --
    • CommentAuthorBeata23_
    • CommentTimeJul 14th 2007
     permalink
    popieram cynosia, myśle,że to zależy od naszego organazmu i to już my sami powinniśmy wiedzieć i ja np robię tak jak Rotzer piszę jeśli krwawię przed północą to pierwsz dzień, jeśli np siedze długo w nocy i wtedy zaczynam krwawić, to pierwzy dzień liczę jak wstanę (czyli wypada, że po popułnocy) wydaje mi się że to najbardziej trafne, chociaż sama miałam z tym problemy :sad:
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeJul 16th 2007
     permalink
    • CommentAuthorMoni_
    • CommentTimeSep 24th 2007
     permalink
    Hej,mam pytanko,kochalam zsie ze swoim facetem w ostatnim dniu okresu,praktycznie nie mialam juz wtedy krwawienia i nasze zabezpieczenie zawiodlo:/czy moge zajsc w ciaze????czy wtedy juz mialam dni plodne???
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 24th 2007
     permalink
    Wszystko zależy od tego, czy okres płodności już się zaczął czy nie. Ty możesz to ocenić na podstawie samoobserwacji cyklu.
    --
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeSep 24th 2007
     permalink
    Wszystko zależy od tego, który to był dzień cyklu, iludniowe masz cykle zazwyczaj, i kiedy będzie skok temperatury w tym cyklu, w którym współżyliście.

    Żeby ustalić zwłaszcza tą ostatnią kwestię, musiałabyś zacząć się obserwować.
    Jeśli od zbliżenia do skoku minęło więcej jak 7 dni, pomiędzy zbliżeniem a skokiem miałaś śluz mniej płodny albo było sucho, to raczej szanse zapłodnienia nie są duże.
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 21st 2007
     permalink
    • CommentAuthortom_lukowski
    • CommentTimeOct 22nd 2007 zmieniony
     permalink
    Nie czytalem tego artykulu ale korelacja omiedzy rytmem plodnosci a fazami ksiezyca jest dosc oczywista. Nie pierwszy to przypadek ze to co dla ludzi w kulturach uznawanych za prymitywne bylo oczywiste od setek czy moze tysiecy lat naukowcy oglaszaja jako swoje najnowsze odkrycie.
    Badania zwiazku cyklu plodnosci wspolczesnych kobiet z miesiacem ksiezycowym (termin miesiaczka pochodzi przeciez od ksiezyca wlasnie) skazane jest na umiarkowany skuces podobnie jak badanie innych relacji czlowieka zyjacego w zurbanizowanym swiecie z natura. Od dawna nie wstajemy o swicie, nie zasypiamy o zmierzchu, mieszkajac pod rownikiem mozemy jadac jablka a grenlandczycy moga zajadac sie bananami i kokosami. Wielu ludzi ani razu w ciagu swego zycia nie dotknelo bezposrednio ziemi. Nasze zycie naturalnie od dawna nie jest naturalne stad takze kobiecy rytm plodnosci od dawna staje sie coraz mniej naturalny.
    W kazdym razie kobietom majacym jakies problemy z cyklami warto proponowac spanie w ciemnym pomieszczeniu a w okolicach przewidywanej owulacji zapalanie jakiegos drobnego swiatla na noc. Owulacja pawdopodobnie nastepowala podczas pelni ksiezyca co ma zwiazem m.innymi ze swiatlem w nocy oddzilujacym na szyszynke.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 4th 2007
     permalink
    Czasem zauważam, że obfitość i ból menstruacyjny są odwrotnie proporcjonalne do długości poprzedniego cyklu. Intuicja podpowiada, że proporcjonalność powinna być prosta. Czemu zatem tak jest?
    --
    • CommentAuthortom_lukowski
    • CommentTimeDec 4th 2007 zmieniony
     permalink
    Nie wiem czy intensywnosc menstruacji moze byc zwiazana z dlugoscia cyklu. Mnie intuicja podpowiada ze powinna byc raczej zwiazana z rozwojem endometrium tzn im grubsze, bardziej rozwiniete endometrium tym intensywniejsza miesiaczka. Z kolei rozwoj endometrium jest wprost proporcjonalny do poziomu estrogenow a odwrotnie proporcjonalny do poziomu progesteronu. Mogloby z tego wynikac ze kobiety majace klopoty z niedomoga cialka zoltego czy generalnie z progesteronem moga tez miec obfitsze miesiaczki.
    To jednak jedynie intuicja i nie mam zludzen ze bardzo prymitywna intuicja. Kobieta to dosc skomplikowane stworzenie i zapewne odgrywa tu role mnostwo innych powiazanych ze soba skomplikowanymi zaleznosciami czynnikow.
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeDec 4th 2007 zmieniony
     permalink
    tom_lukowski: Z kolei rozwoj endometrium jest wprost proporcjonalny do poziomu estrogenow a odwrotnie proporcjonalny do poziomu progesteronu. Mogloby z tego wynikac ze kobiety majace klopoty z niedomoga cialka zoltego czy generalnie z progesteronem moga tez miec obfitsze miesiaczki.

    tzn, że im więcej estrogenów i mniej progesteronu to obfitsze miesiączki?
    coś mi tu nie gra :confused: - mówię o sobie - mam niedobór progesteronu (prawdopodobną niedomogę ciałka żółtego) a nigdy nie miałam obfitych miesiączek, a wręcz odwrotnie :cool:
    chyba, że to jeszcze inaczej działa :wink:
    --
  1.  permalink
    Przeciez napisalem ze jestescie skomlikowane ale generalnie estrogeny stymuluja rozrost endometrium a progesteron hamuje ten proces - przynajmniej tak mi sie dotad wydawalo :-)))
    •  
      CommentAuthordorah
    • CommentTimeDec 4th 2007
     permalink
    Nie tylko hormony wpływają na obfitość krwawienia.
    Odgrywają tu rolę różne czynniki, jak ciśnienie krwi, tyłozgięcie macicy czy nawet kurczliwość tzw. "beleczek mięśniowych", które zamykają odpływ krwi w odpowiednim czasie.
    to sprawa bardzo złożona. A przy powtarzających się obfitych krwawieniach dobrze jest w ogóle sprawdzić czy w narządzie rodnym nic się nie dzieje.
    -- chętnie pomogę w interpretacji
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 4th 2007
     permalink
    A ból menstruacyjny?
    --
  2.  permalink
    czesc dziewczyny staram sie o dzidzie prawie 2 latka ,pojawila sie bardzo skromna miesiaczka -2 dni krwawienia,2 dni brudzenia ,wczesniej tak nie bylo ,czym moze to byc spowodowane??(zazywam bromergon i 2 cykle duphaston):sad:
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeDec 15th 2007
     permalink
    To ja tez mam pytanie.
    Ostatnio zauwazylam, ze co druga miesiaczke mam znacznie obfitsza i bolesniejsza. Zwrocilam na to uwage jak mi siostra powiedziala, ze ona tak ma. Czy ma to w ogole jakies racjonalne wytlumaczenie? Czy po prostu nam sie zdaje?

    A aktualna miesiaczke to juz w ogole mam jakas skapa jak nigdy? Zawsze mialam ze 2 dni silnego krwawienia i ze 3 normalnego. A tym razem silnego nie ma wcale a to normalne juz po drugim dniu w slabe przechodzi. Nic nie rozumiem...
    •  
      CommentAuthorJagodka1
    • CommentTimeDec 15th 2007 zmieniony
     permalink
    Witaj Konwalijka a czasem juz nie zafasolkowałaś? i dlatego to się dzieje??moze to Twoja ostatnia @ taka słabsza.
    Piszesz ze kręci Cię Ginekologia i połoznictwo,mnie też. Witaj W klubie.:tooth: :thumbup: :swingin:
    Pracowałam na tych oddziałach :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeDec 15th 2007
     permalink
    Nieeeee, raczej niemozliwe. Zabezpieczalismy sie dotad... Ale fajna by byla niespodzianka :cheer:
    •  
      CommentAuthordorah
    • CommentTimeDec 15th 2007
     permalink
    Nic nie jest niemożliwe. Nie możliwe to tylko jakby w ogóle nie było serduszek.
    Ogólnie krwawienie zmienia się w ciągu życia kobiety. Ale często też wpływają inne czynniki, zwłaszcza przyjmowane leki hormonalne.
    -- chętnie pomogę w interpretacji
    •  
      CommentAuthorIrjanka
    • CommentTimeDec 16th 2007
     permalink
    Cykle mam 29 dniowe - zawsze. Mija dwadzieścia osiem dni od poprzedniego początku, mija dzień dwudziesty dziewiąty i o godzinie 00.30 zauważam krew. Zauważyłam ją dwadzieścia dziewięć dni od poprzedniej miesiączki czy w dniu trzydziestym ;)?, czyli mój cykl miał ile dni tak właściwie?
    -- Irja
    • CommentAuthortom_lukowski
    • CommentTimeDec 17th 2007 zmieniony
     permalink
    Konwalijko po co sie zabezpieczasz przed fajnymi niespodziankami? To troche tak jakby dziecko zamurowalo komin i drzwi zabilo gwozdziami zeby Mikolaj nie mogl zjawic sie z prezentem :-)
    •  
      CommentAuthordorah
    • CommentTimeDec 17th 2007
     permalink
    Jeśli po północy, to w 30 dniu *Wlodeczek* a więc słusznie sadzisz, ze cykl ma 29 dni.
    -- chętnie pomogę w interpretacji
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeDec 17th 2007
     permalink
    Ach, Tom... To sa trudne pytania... Masz calkowita racje, ze brak tu sensu.:confused:
    • CommentAuthortom_lukowski
    • CommentTimeDec 18th 2007 zmieniony
     permalink
    Wiem Konwalijko ze to sa trudne pytania ale warto je stawiac tzn nie chodzi o to zebym ja cie jakos tam przepytywal, tym bardziej na publicznym forum, ale mysle ze warto zebys sama je sobie stawiala, zebyscie je stawiali sobie oboje. One nie znikaja przyciez jesli sie ich sobie nie postawi. One sa gdzies tam w srodku...i co jakis czas daja o sobie znac
    Pozdrawiam cie cieplo , spij dobrze bo to srodek nocy w koncu :-)
    •  
      CommentAuthormartynka12
    • CommentTimeDec 20th 2007
     permalink
    mi sie nie raz spoznai
    -- ;p
    •  
      CommentAuthordorah
    • CommentTimeDec 20th 2007
     permalink
    Co Ci się spóżnia Martynka?
    -- chętnie pomogę w interpretacji
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMay 7th 2008
     permalink
    20tc przeszedł niezauważony Jak to możliwe?
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeMay 7th 2008
     permalink
    niezłe
    --
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeMay 7th 2008
     permalink
    JAk cudownie, że my jesteśmy świadome siebie :) Nic nas nie "zaskoczy" :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorasikas
    • CommentTimeSep 28th 2008
     permalink
    Hej
    No właśnie ja mam podobną sytuację - przez dwa dni mam brązowe plamienia - a właściwie nie plamienia a jedynie na chusteczkach zostaje jakby brazowy sluz - czasami lekko czerwony. A po dwóch dniach juz mam normalnie krwawienie. Szukałam odpowiedzi własnie od którego dnia liczyć pierwszy dzień cyklu i super że odpowiedź znalazłam :) Staramy się z mężem o dzidzię i w sumie te dwa dni robią wielka róznice.
    Pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeJan 10th 2009
     permalink
    Odnośnie konwalijki - jeśli cykle różnią się "w parach" czyli na zmianę jest jeden inny, drugi inny, a potem znowu trzeci podobny do pierwszego itd. może to wskazywać na różną pracę dwóch jajników - pamiętajmy, że jajniki "typowo" uwalniają jajeczka na zmianę. Nie ma w tym nic dziwnego - zdarzają się dość często takie różnice, nie tylko dotyczą różnego czasu krwawienia ale i nawet długości cykli - moja siostra miała swego czasu regularnie cykle 26 / 35 dni. Dopiero po urodzeniu dziecka zmieniło się - samo!
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJun 27th 2017 zmieniony
     permalink
    czyzby nowy gin odpowiadający na wszystkie pytania w tv? "Jestem wrogiem miesiaczki".
    A tutaj nazwał jedenastolatke kobieta i osobliwie to uzasadnil. Potem sie z tego wycofał.
    antykoncepcja dla nastolatek
    --
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeJun 27th 2017
     permalink
    Ja też to czytałam. No śmiech na sali...
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeJun 29th 2017
     permalink
    http://www.medonet.pl/zdrowie,doktor-tomasz-zajac-i-kobieta-luksusowa-bez-miesiaczki,artykul,1723344.html

    dalszy ciąg tej farsy...
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJun 29th 2017
     permalink
    Jeśli przyjmujemy tabletki przez 365 dni w roku, a mamy tendencję do zapominania to nie unikniemy ciąży.
    To ludzie są aż tak płodni? ;-)
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJun 29th 2017 zmieniony
     permalink
    Jak to napisał ktoś w komentarzach do artykułu - faceci mają takie pojęcie o miesiączce, jakie kobiety o drapaniu się po jajkach ...
  3.  permalink
    ja brązowe plamienie tak czasem mam, ale wtedy wiem ze okres bedzie ciezki, pojawiają mi się bóle nóg, ogromne wkurzenie na cały świat, drażliwość, problem ze spaniem i ogólnie nic mi się nie chce. Jak okres przechodzi normalnie czyli od razu krew to wszystko przebiega łagodniej

    dziewczyny mam też pytanie czy stosujecie witaminę C przed okresem, lub regularnie? Moja siostra zaczeła i mówi ze ma mniejsze bóle miesiączkowe, ja w tym miesiącu sama stosuje witamine C i rzeczywiście skurcze nie są tak silne, aczkolwiek za krótko robię ten test aby wiedzieć na 98% ze to witamina C a nie inne widzimisię organizmu?

    Ktoś stosował?Stosuje? Jakieś wnioski?
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeAug 3rd 2017
     permalink
    historyczka: Ktoś stosował?Stosuje? Jakieś wnioski?

    Ja stosowałam, ale pod kątem intensywności krwawienia. Nie było jakiejś spektakularnej poprawy.
    Miałam nawet Exacyl, ale też bez szału.
    •  
      CommentAuthordoti28
    • CommentTimeNov 11th 2017
     permalink
    Witam ja mam taki problem ... W sumie to nie wiem czy mam się czym martwić zawsze okresy miałam tak 30-32dni ale teraz po trzecim porodzie który był pół roku temu moje cykle zmieniły na 25-28 dni nie karmiła piersią ponieważ syn umarł przy porodzie i dobstałam leki na z ahamowanie laktacji .Teraz chciałabym starać się ponownie starać ale wydaje mi się ze cykl 25 dni jest chyba trochę za krótki by doszło do zagniezdzenia
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 11th 2017
     permalink
    doti28, nie wiem czy aktualnie prowadzisz obserwację. Ja przed zajściem w ciążę z synem miałam cykle 21-25 dni i byłam przekonana, że nie uda mi się w ciążę zajść. Postanowiłam robić badania hormonalne, prolaktynę, progesteron, tsh itd. I ten cykl z badaniami, kiedy zaczęłam mierzyć temperaturę, żeby wyznaczyć odpowiedni dzień fazy lutealnej, ciążą się zakończył.
    Więc wszystko zależy od przebiegu cyklu, momentu owulacji i długość fl.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeNov 11th 2017 zmieniony
     permalink
    doti - dlugosc cyklu ma drugorzedne znaczenia. Najwazniejsza jest dlugosc II fazy cyu, czyli fazy lutealnej. Musi miec >10 dni. Jezeli jest krotsza, moga byc problemy z zagniezdzeniem. Takie krotkie lutealne swiadcza o niskim progesteronie (trzeba wtedy lykac progesteron syntetyczny w postaci Luteiny badz Duphastonu).
    Zeby stwiedzic, czy II faza ma odpowiednia dlugosc, trzeba codziennie mierzyc temperature i obserwowac sluz. Generalnie to nic trudnego i kosztownego (jedyny wydatek to termometr za niecale 20 zl), ale wymaga to sumiennosci.
    Jesli okaze sie, ze II faza jest OK, to dlugosc cyklu nie ma znaczenia przy staraniach.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 11th 2017
     permalink
    Doti ja zawsze miałam cykle 30-33 dniowe a od drugiego porodu mam 25-27 dni ale jak piszą dziewczyny nie ma to żadnego znaczenia, jaka długość.
    Ważne jest czy owulujesz i jak długa jest faza lutealna.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.