Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Od 1 do 24 z 24

Na początku jest trudno, ale jak rodzi się drugie dziecko, to zmienia się perspektywa i człowiek myśli o trzecim

czy mogłybyście opisać obawy, jakie towarzyszą macierzyństwu?także dla mnie, która dzieci chciała mieć od zawsze w sumie to jest jedyny "minus" ;)
Coś w tym jest, że mamy jedynaków boją się najbardziej...

 
       w okresie 21-22lata, twierdziłam, że nigdy nie będę miała dzieci. W moim wypadku to była tylko i wyłącznie kwestia partnera. Jak się związałam z moim obecnym mężem, bardzo szybko stwierdziłam, że chcę mieć z nim dziecko. I zaszłam w ciążę, mimo, że obiektywnie był to fatalny moment- mieszkaliśmy w wynajętym mieszkaniu ze współlokatorami, byłam pół roku po rozwodzie (przynajmniej formalnie) i nawet nie przedstawiłam D. mojej rodzinie- zw na poprzedni związek i jego bardzo burzliwe zakończenie.
 w okresie 21-22lata, twierdziłam, że nigdy nie będę miała dzieci. W moim wypadku to była tylko i wyłącznie kwestia partnera. Jak się związałam z moim obecnym mężem, bardzo szybko stwierdziłam, że chcę mieć z nim dziecko. I zaszłam w ciążę, mimo, że obiektywnie był to fatalny moment- mieszkaliśmy w wynajętym mieszkaniu ze współlokatorami, byłam pół roku po rozwodzie (przynajmniej formalnie) i nawet nie przedstawiłam D. mojej rodzinie- zw na poprzedni związek i jego bardzo burzliwe zakończenie.  Pewnie bym się nie zdecydowała, gdybyśmy takich możliwości nie mieli.
 Pewnie bym się nie zdecydowała, gdybyśmy takich możliwości nie mieli.
       
 
 ), mąż ma fajną pracę, kończy studia, nikt nam nie musi pomagać, relacje się nam poukładały z naszymi mamami. Po prostu, to był ten moment i koniec. Nie brakuje nam ani miłości ani pieniędzy na godne życie. A co do strachu o dzieci. Ja po prostu wierzę. Wierzę, że będą na tyle silne, że jakby były trwale chore, to damy radę przez to przejść także. Nie wiem, jak to napisać... Widziałam kilkoro chorych dzieci i kilkoro dorosłych chorych od dzieciństwa. Zawsze ci ludzie są niesamowicie silni i wytrwali. Może zrozumiecie, może nie. Jeszcze chciałam napisać... Ale teraz mi umknęło
), mąż ma fajną pracę, kończy studia, nikt nam nie musi pomagać, relacje się nam poukładały z naszymi mamami. Po prostu, to był ten moment i koniec. Nie brakuje nam ani miłości ani pieniędzy na godne życie. A co do strachu o dzieci. Ja po prostu wierzę. Wierzę, że będą na tyle silne, że jakby były trwale chore, to damy radę przez to przejść także. Nie wiem, jak to napisać... Widziałam kilkoro chorych dzieci i kilkoro dorosłych chorych od dzieciństwa. Zawsze ci ludzie są niesamowicie silni i wytrwali. Może zrozumiecie, może nie. Jeszcze chciałam napisać... Ale teraz mi umknęło   aaa... Pamiętajcie, że to my teraz kształtujemy przyszłość dla naszych dzieci. To jest jeden z powodów, dla których się zdecydowaliśmy mieć dzieci. Bo może, dzięki nim, będzie komuś gdzieś lepiej. Choćby ich własnym dzieciom.
  aaa... Pamiętajcie, że to my teraz kształtujemy przyszłość dla naszych dzieci. To jest jeden z powodów, dla których się zdecydowaliśmy mieć dzieci. Bo może, dzięki nim, będzie komuś gdzieś lepiej. Choćby ich własnym dzieciom.
      Po prostu, to był ten moment i koniec.

Drogie użytkowniczki, coraz więcej dziewczyn boi się macierzyństwa
Poza tym, wydaje mi się, że często wszelkie lęki, wątpliwości się wycofują, kiedy kobieta spotka TEGO mężczyznę. I chce wtedy mieć dzieci, nie dla samego macierzyństwa, tylko dlatego, że to będą dzieci z NIM.
Od 1 do 24 z 24