Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorEleusa
    • CommentTimeApr 10th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, co zamiast mleka modyfikowanego dla 9-miesięczniaka? Nie podaję ani kaszek na tym mleku, ani samego mleka. Ciągle pierś, a dodatkowo kaszka manna na mleku ekologicznym ze słoiczka Hipp 190 g dwa razy dziennie. Zawartość mleka na słoiczek to 80g. Mam opory przed podaniem mleka zwykłego z plastikowego opakowania. Co Wy podawałyście? Czy jesteś jakaś dobra alternatywa dla modyfikowanego? Dzięki i pozdrawiam :-)
    •  
      CommentAuthoritlina
    • CommentTimeApr 10th 2015
     permalink
    Ja robię po konsultacji z naszym alergologiem kaszki na mleku krowim. Tylko mleko trzeba zawsze zagotować. Maly wcina, nic mu nie jest. Zreszta... kiedys przeciez nie bylo mm.
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeApr 11th 2015
     permalink
    itlina, kiedyś nie bylo mleka mm ale krowie mleko bylo prawdziwym krowim mlekiem, stalo otwarte w lodówce max 2dni i robilo sie skisle mleko. Teraz ( ja w PL sklepach mam tylko Laciate) to stoi nawet i tydzien ( dluzej pewnie tez by moglo ale my wypijamy dość szybko) i nigdy nie widzialam zeby zrobilo sie sklisle mleko.
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 11th 2015
     permalink
    Eleusa, a po co chcesz wprowadzać cokolwiek innego niżeli Twoja piers?
    Dziecko na piersi nie potrzebuje innego mleka w czystej postaci. możesz podawac przetwory:jogurty naturalne, twarogi itp. mleko krowie w formie czystej od 12 m-ca zycia.
    po co podajesz kaszke na mm hipp?
    •  
      CommentAuthorEleusa
    • CommentTimeApr 11th 2015
     permalink
    Mleka mam coraz mniej, synek jest głodny, wnioskuję to po jego zachowaniu - domaga się jedzenia nawet po piersi, a tą w dzień ssie jednorazowo 2 min, w nocy jest lepiej, bo ssie częściej, nawet 5 razy po ok. 10 min, powiem szczerze, że i to nocne karmienie jest wyczerpujące :-) dzięki
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 11th 2015
     permalink
    poziomka ale mlleko uht to syf jakich mało, po obróbce termicznej nie w nim nic wartościowego, są mleka świeże które mogą stać po otwarciu od 24 g a nawet 4 dni, mi to 24-godzinne nie smakuje, bo czuć je wymionem, właśnie taki prawdziwe mleko jak za dawnych czasów, wolę z piątnicy, które może stać chyba 4 dni, jest dobre w smaku, wy w Angli też macie świeże, tylko wiadomo polskiego świeżego nie dowieziesz do UK
    --
    •  
      CommentAuthorEleusa
    • CommentTimeApr 11th 2015
     permalink
    [quote=montenia][/quote]
    kaszka hipp jest na mleku krowim
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 11th 2015
     permalink
    Eleusa,az mi się wierzyc nie chce,ze na mleku krowim,na modyfikowanym krowim tak,zreszta to wszytkich tych kaszek to mm jest dodawane.
    A co je jeszcze,jakie posiłki?
    •  
      CommentAuthorEleusa
    • CommentTimeApr 11th 2015
     permalink
    Nie ma na słoiczku info o tym, że to mm, a chyba producent ma obowiązek to zaznaczyć, nie wiem. Je ponadto twarożek z owocami, owoce z biszkoptami i na obiad jakie 200g przecieru warzywnego z mieskiem :)
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 11th 2015
     permalink
    a warzywa,kaszke np.ryzowa na wodzie i dodac swój owoc lub czysty owoc ze słoiczka? dajesz jakies chrupki kukurydziane? możesz dac jogurt naturalny z owocem zmiksowanym. i dodawaj kaszke manna do obiadku np.
    Zapisujesz co i ile je twoje mleko +posiłki uzupelniajace? podajesz po każdym posiłku piers ( najlepiej przed posiłkiem,bo podstawa jest Twoje mleczko)?
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeApr 11th 2015 zmieniony
     permalink
    Eleuso, zasadą forum jest, że nie tworzymy nowych wątku dopóki istnieje inny, w którym swoją wypowiedź można zawrzeć.
    Na forum mamy wątek od noworodka przez okres niemowlęcy.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorEleusa
    • CommentTimeApr 11th 2015
     permalink
    Tak, chrupki to w zasadzie czy pokruszone, czy w całości są wszechobecne ;) nie, nie prowadzę zapisków żywieniowych. Wielkie dzięki za odpowiedź, Dziewczyny. Trudno mi jest tylko stwierdzić, że moje mleczko może nasycić mojego Łasuszka, bo apetyt ma imponujący, stąd też moje obawy, czy nie bywa głodny, skoro tak często upomina się o tę coraz mniej mleczną pierś. Nic to, spróbuję powalczyć jeszcze o laktację.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 12th 2015
     permalink
    Na jakiej podstawie uważasz, że mleka jest za mało? Chodzi o płacz po jedzeniu? Nie coś innego?
    --
    •  
      CommentAuthorEleusa
    • CommentTimeApr 12th 2015
     permalink
    Płacz i poszukiwanie piersi, takie klasyczne. Na wadze przybiera pięknie. Dziś w nocy jadł 3 razy, ale tuż przed snem skonsumował sporo kaszki manny.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 12th 2015
     permalink
    Eleusa,czy możesz napisac rozkład posilkow dziecka? czy podajesz melko przed posiłkiem itp. zy pomiędzy tez podajesz piers?
    •  
      CommentAuthorEleusa
    • CommentTimeApr 12th 2015
     permalink
    Ok 6 pierś, ok 9 pierś, 10- 200g kaszki a ok 12 tuż przed drzemką pierś, po drzewce ok. 14 zupka, za godzinę pierś. Ok. 16 owoce z jogurtem lub biszkoptami bądź chrupkami, za godzinę do 150 ml nektaru owoc. z wodą 1:2. Ok 19 pierś a 21 200g kaszki. Sen. Ok 1, 3,6 pierś. Tak pi razy oko, jeśli chodzi o odstępy pomiędzy poszczególnymi posiłkami. Dodam, że Jędruś zjada wszystko do końca, nigdy nic nie zostawia.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 12th 2015
     permalink
    Eleusa,kazdy posiłek uzupelniajacy powinien być poprzedzony piersią lub chociaż zakończony czyli piers i od razu po piersi kaszka,albo obiadek,albo deserek.pomiedzy tymi oczywiście kp na zadanie.mozesz jeszcze w ciągu dnia wlasnie jakies chrupki kukurydziane podac,czy wafle ryzowe .
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 12th 2015
     permalink
    montenia: Eleusa,kazdy posiłek uzupelniajacy powinien być poprzedzony piersią lub chociaż zakończony czyli piers i od razu po piersi kaszka,albo obiadek,albo deserek.pomiedzy tymi oczywiście kp na zadanie


    A czemu tak?
    Nam pediatra mówiła, że jak już dziecko zjada pełne porcje posiłków (a nie są to początki, w których dziecko je łyżeczkę, dwie pokarmu stałego), to cyc jak już to po posiłku (żeby dojeść).

    Tak więc u nas było tak:
    Rano, o 6 cyc, potem gdzie po 2h jakaś kaszka, potem po około 2h znowu pierś o 12 obiadek, 14 pierś 16 deserek, 18 pierś 20 kaszka i do snu pierś...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 12th 2015
     permalink
    bo podstawa w diecie jest jeszcze mleko. a zastąpienie piersi posiłkiem jest prostym sposobem do zmniejszenia się ilości mleka.
    •  
      CommentAuthorEleusa
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Właśnie tak jak mówi Monia wydaje mi się najrozsądniej, o ile dziecko zjada pełne porcje, a tak właśnie u nas jest.
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeApr 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Eleusa: Właśnie tak jak mówi Monia wydaje mi się najrozsądniej, o ile dziecko zjada pełne porcje, a tak właśnie u nas jest.


    Z mojego doświadczenia wynika, że to najszybszy sposób do zakończenia kp.

    Stanowisko montenii i jednocześnie naszej wspólnej doradczyni laktacyjnej łączy mi się z 'filozofią' blw. U nas Emilia i Miko blw. W blw dziecko je z piersi i rozszerza dietę próbując. Nie jest karmione, je samo, więc ma taką możliwość. Matka za to spokój w sercu,ponieważ dziecię najada się piersią.
    Dzieci poniżej roku same z siebie nie jedzą w takich ilościach, by zapełnić brzuszek. Spokojnie do roku próbują. Jeśli pozwoli im się na stopniowe wkraczanie w świat nowych smaków, zauważymy, że maluch będzie sam regulował ilość mleka i jedzenia. Szala z czasem przechyli się na rzecz pokarmów stałych, ale bez rezygnacji z piersi. To wydaje się naturalne.

    Przy Pawle byłam tak zestresowana wszelkimi wytycznymi, że po 6 m.ż. zaczęliśmy rozszerzać dietę. Karmiłam go podobnie, jak to opisujesz (kaszki, obiadki, przekąski). Mojego mleka było coraz mniej. W końcu wprowadziliśmy modyfikowane (!), mając własne. Przecież maluch mleko musi pić! Paweł odrzucił pierś w 7 m.ż. To był mój błąd. Dziecko je z piersi i próbuje innych rzeczy. Później zjada stałe posiłki i uzupełnia piersią.

    W odpowiedzi na pytanie postawione w temacie wątku napiszę NIC.
    Masz swoje, najlepsze mleko. Nie daj sobie wkręcać, że maluch potrzebuje kaszek, danonków, deserków gerberków i innych - to czysty biznes oraz sukces firm produkujących te świństwa. Im niej przetworzona żywność tym lepiej. Jak pisze montenia, domowe przekąski, to co Wy zjadacie i pierś.
    --
    •  
      CommentAuthorEleusa
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Nana, mocne uderzenie i rozsądny głos w dyskusji :) tak właśnie przy młodszej córce dałam się wciągnąć w przekonanie, że moje mleko jej nie wystarcza, zaś po 6. miesiącu niepodawanie mleka z innych źródeł jest głodzeniem dziecka. Uwierzyłam, że mała jest głodna i doszło do tego, że w 11. miesiącu sama odrzuciła pierś. Znajomi dziwią się, gdy słyszą, że mój synek ciągnie pierś, sugerują, że na pewno się nie najada i powinnam podawać soczki. Takie jest niestety przekonanie. Ja sama mu uległam. Jeszcze jedno pytanie, czy w 9. miesiącu laktacji też Wam tak dramatycznie zmalał biust? Do około 6. miesiąca był naprawdę spory, wyczuwałam pełne kanaliki mleczne, a gdy synek ssał jedną pierś, z drugiej w tym samym czasie kapało mleko. Teraz tego już nie ma.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Eleusa,bo laktacja jest ustabilizowana już,nie ma już tego nawalu w piersiach.
    •  
      CommentAuthorEleusa
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Dzięki, Montenia, miałam na myśli oczywiście starszą córkę :)
    Właśnie synek wyciągnął z obu piersi (w 7 minut, martwię się, że jednorazowo tak krótko ssie, nie mam rozeznania, ile wyciąga) i zasnął, więc pędzę do kuchni, bo dziś w grafiku na lodówce w planach są pierożki :) dziękuję za głosy rozsądku.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Bo może ssie tak skutecznie, że w te 7 min zjada tyyyle mleka, że mu wystarcza.
    --
    •  
      CommentAuthorEleusa
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    Tak też sobie myślę, Amazonko.
    Dziś bezpośrednio po zupie nie chciał piersi, wnioskuję, ze najadł się tą zupką.
    •  
      CommentAuthorLove_line
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    ja polecam kozie mleko. tylko nie uht, ale świeże, od sąsiada ze wsi;)
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    A u nas na tym etapie mała piła już mleko krowie - albo takie swojskie od moich rodziców, albo ze szklanej butelki ze sklepu z kilkudniową datą spożycia. Uznałam, że jeśli jej nie uczula, to mogę podawać :)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 13th 2015
     permalink
    aaaa, no widzicie to jeszcze niektórzy pediatrzy może po staremu myślą... Mi tłumaczyli, że jak najpierw cyc, a potem np. obiadek (i nie daj Bóg zje cała porcję) to mu rozwalę żołądek i będzie miał nadwagę... Więc kazano podawać inaczej. Aczkolwiek dodam, że mi "jak na złość" pokarm mimo takiego trybu nie chciał zaniknąć. Miałam przykaz odstawić bo mały miał solidną skazę białkową, pomimo tego, że już nic praktycznie nie jadłam... (dieta restrykcyjna).. Ze względu na to, że byłam wycieńczona, wychudzona cukry skaczące, pierś musiała być zakończona... A moje cyce jak na złość produkowały... W końcu musiałam po prostu zrobić ostre cięcie i zupełnie nie karmić dziecka moim mlekiem (przejście na pepti) plus ziółka i jakoś po 2 tyg produkcja się zahamowała...
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeApr 14th 2015 zmieniony
     permalink
    Monia502: Aczkolwiek dodam, że mi "jak na złość" pokarm mimo takiego trybu nie chciał zaniknąć.

    Tak Monia, tylko u Was inna sytuacja ze względu na odciąganie. Nam bardziej chodziło o to, że dziecko zapycha się innymi rzeczami niż pierś, do tego włączamy mu jeszcze mleko inne niż własne. Tym samym mamy mniej pokarmu (dziecko nie ssie), wolniej leci, dziecko się denerwuje przy piersi i w konsekwencji nienaturalnie ją odrzuca. Wówczas zostaje opcja odciągania jedynie i używania mleka do kaszek czy innych posiłków, ale skoro matka podawała wczesniej mleko zastepcze to raczej nie dostrzega takiej potrzeby. Laktacja wygasa.

    Eleusa: Nana, mocne uderzenie

    Przepraszam :shamed: Mam nadzieję, że nie uraziłam. Pracuję nad niewyparzonym jęzorem :tongue:


    Eleusa: tak właśnie przy młodszej córce dałam się wciągnąć w przekonanie, że moje mleko jej nie wystarcza, zaś po 6. miesiącu niepodawanie mleka z innych źródeł jest głodzeniem dziecka. Uwierzyłam, że mała jest głodna


    Taaaak. Pomaga w tym bardzo przystawienie dzieci piersiowych do siatek centylowych dla butelkowych maluchów podczas wizyt w przychodni. Niestety, ale wiedza na temat kp nie jest w Pl powszechna, dlatego trzeba sobie zadać trud i poczytać.
    Jeśli dalej masz dylematy lub niepokoisz się, poszukaj w necie analiz pokarmu kobiecego dokonanych przez bank mleka w Toruniu. Była niedawno akcja, w czasie której badano pokarm mam karmiących starsze dzieci (powyżej roku). Wyniki przeczą i obalają obiegowe opinie o tym, że pokarm kobiecy staje się wodą po 6m.ż. :P Jest to cały czas pełnowartościowe jedzenie, najlepsze, najlepiej przyswajalne dla dziecka. Mnie to uspokoiło i sprawiło, że przestałam się przejmować wypowiedziami ludzi, którzy się po prostu nie orientują. Spokój BEZCENNY! Nareszcie :)
    Może montenia ma w zanadrzu linki do stron toruńskiego banku albo czas, by coś więcej o tym napisać, bo zdaje się, że badała u nich swój pokarm. Wiele mam z naszego fyrtla z tego skorzystało.
    Po karmieniu Pawła miałam podobne strachy jak Ty. Może stąd emocjonalny ton pierwszego wpisu. Przykre jest to, że dzisiaj nie myśli się o dobru dziecka i matki tylko o biznesie ;/ Proponuje się mamom nienaturalne rozwiązania i wiele dziewczyn ściśle trzymających się wytycznych traci kp. Serce mi pęka ilekroć coś takiego obserwuję.
    Po urodzeniu Emilki nawet mimo coraz większej liczbie nagromadzonych informacji też miałam wątpliwości. Trzeba się od tego uwolnić. Naprawdę :) Też analizowałam, że piersi nie nabierają mi tak jak kiedyś, że z drugiej nie kapie, kiedy z dziecię pije z pierwszej. Pierś to mądry sprzęt :) Wie, co, kiedy i ile wyprodukować. Emilkę karmiłam 1,5 roku i karmiłabym ją dłużej, gdyby nie komplikacje w ciąży z Miko. Najmłodszy cały czas karmiony i nie zamierzam go tego pozbawiać. Teraz mam komfort, że mogę sobie na to pozwolić. Pokarm ani myśli zanikać a dzieciom nie przyszło do głowy, by pierś odrzucić. Przemyśl i zawalcz o Wasze karmienie. 9 miesięcy to jeszcze wiele wspaniałych chwil bliskości przed Wami, bo kp to nie tylko jedzenie przecież :)


    Eleusa, miałaś kiedyś w ręku książkę Nehring-Gugulskiej "Karmić piersią. I co dalej?"? Z korzyścią dla każdej mamy byłoby jej posiadanie. Tam jest wszystko, co każda z nas wiedzieć powinna, o lekarzach pediatrach i położnych nie wspominając.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.