U mnie pęcherzyk miał prawie 3 cm, był też pęcherzyk żółtkowy, prawie centymetrowy. To była też sytuacja że wszystko działo się w szpitalu, po prostu tuż przed narkozą jeszcze przypomniałam, że przyjedzie ktoś po materiał. Kosmówka to nie jakaś mikroplamka w takiej sytuacji, ale rzeczywiście jest takie ryzyko. Niskie, ale jednak.