Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMar 16th 2017
     permalink
    biedronka28 chodzi o stałe przyjmowanie sterydów typu budezonit (pulmicort/ nebbud) albo flutykazon (flixotide)...u młodszych dzieci stosuje się raczej inhalacje z budezonitu w leczeniu przewlekłym u starszych można włączyć wziewy przez tubę, dyski etc
    Takie sterydy mają działanie przeciwzapalne więc przy stałym stosowaniu pomagają uniknąć zaostrzeń astmy a przy ew infekcjach zdecydowanie poprawiają stan chorego (tzn jeśli chodzi o drogi oddechowe oczywiście)

    Moje dzieciaki rok temu stale przyjmowały sterydy (Gajka nebbud, Miki flixotide), obecnie mamy te leki włączać przy każdej pojawiającej się infekcji typu katar, kaszel etc.
    Na stałe dostają Montelukast i leki przeciwalergiczne.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 16th 2017
     permalink
    Krysia jest już w stanie dobrym, za to Wojtek znów ma poranny kaszel, a od 2 dni zwraca flegmę.
    Wczoraj ciężko mi było ją ocenić, bo poszła z mlekiem które wypił.
    ale dziś była pienista, przeźroczysta i lepka. Dopiero w drugiej porcji było kilka zielonych glutów.
    I tak sobie czytam mądre internety, ze to jest wydzielina charakterystyczna dla astmy...
    Z drugiej strony mimo wszystko jest po infekcji. Teraz niby cały czas osłuchowo czysty.
    W nosie gile są- jednego dnia geste, drugiego woda, potem znów geste i żółtawe...
    Inhalujemy się już tylko solą.
    w dzień kaszlu nie ma- tylko rano po pionizacji jest akcja.
    U Krysi było to samo, teraz wyrosła i zdarza się sporadycznie...
    Ale wychodzi, ze szybko się zapomina, bo nie mogę sobie szczegółów z Krysi czasów przypomniec- flegma też była na prządku dzienny,, a i tak u Wojtka mnie to przeraża...
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeMar 16th 2017
     permalink
    Karolciu, moze warto ten nosek przeliczyć jakimiś kroplami z antybiotykiem? Tak sobie gdybam, ze moze gore leczysz a w nosie bakteria grasuje i dlatego wraca?
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 16th 2017
     permalink
    Tak myślę, czy nie spróbować.
    Do nosa ma euphorbium zalecone przez laryngologa.
    Kiedyś miałam krople ze srebrem, chyba muszę znów kupić.
    Muszę zobaczyć jakie krople mi zostały z tej serii "ocznych".
    Na pewno mam maxitrol, bo to świeżo do oczu dostał na alergiczne zapalenie spojówek. To nie antybiotyk ale też miał przepisywany do nosa...
    Tylko ten katar dopiero od niedzieli, wcześniej długo nie miał...
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 16th 2017
     permalink
    karolciat: To nie antybiotyk

    karolcia w maxitrolu jest antybiotyk działający miejscowo - neomycyna. sa tam 3 leki - steryd, anatybiotyk i lek przeciw grzybiczy
    -- mama piątki :)
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 16th 2017
     permalink
    Dzięki moonia!
    Szczerze, nie skupiłam się na składzie, a jak okulistka powiedziała, ze steryd, to przyjęłam za pewnik...
    Wstyd mi, zwykle czytam ulotki, a ten maxitrol nie pierwszy raz już mamy (choć pierwszy do oczu) i do tej pory do niej nie zajrzałam...
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeMar 16th 2017
     permalink
    Krople Dicortineff sa takim lekiem, który możesz u młodego zastosować (krople do oczu, które mogą byc stosowane do śluzówki noska)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMar 16th 2017
     permalink
    My w tamtym roku co chwilę używaliśmy Dicortineffu, Gentamycyny itp. w tej chwili Gajka dostaje jedynie na wieczór Nasometin i poza tym kompletnie do nosa nic nie podaję bez względu na kolor kataru (a bywa w cały świat) i mam wrażenie że bez leczenia przechodzi szybciej niż po tych wszystkich kropelkach etc...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 17th 2017
     permalink
    Biedronka, Sardynka swietnie to wytlumaczyła.
    Moja dostaje na stałe flixotide przez tubę, pronasal do nosa i xyzal (teraz musielismy odstawic,ze wzgledu na testy ). Dzisiaj wrocilismy ze szpitala,bo wlasnie na testach i innych badania bylismy.
  1.  permalink
    Dzieki dziewczyny :)
    Nastepnym razem na pewno porozmawiam o tym z lekarzem, szkoda tylko ze tu od razu dowalaja steryd ehh :/
    Czyli w takim razie nie powinnam mu podawac ten ventolin?
    Bo teraz znowu mi cos kaszle i podaje mu ventolin, po nim jest lepiej.
    Mam nadzieje ze synek z tego wyrosnie.......
    A powiedzcie czy wasze dzieciaczki przed astma mialy azs badz jakies problemy skorne? Moj maly ma azs.
    I czy nie jest tak ze azs ustepuje a w jej miejsce pojawia sie astma? Bo gdzies tak wyczytalam.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 17.03.17 16:50</span>
    Dodam jeszcze ze lekarz mowil mi by wlaczac ventolin kiedy maly kaszle, jesli nie kaszle to odstawic.
    Czy jest inaczej i powinnam go inhalowac caly czas?
    -- ,
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 17th 2017
     permalink
    My mamy ventolin doraznie,przy dusznosciach bardziej. na co dzien dostaje przeciwzapalny flixotide. ajak kaszel sie nasila to wlączam rozszerzajacy berodual i po 10 minutach przeciwzapalny nebbud.
  2.  permalink
    Moj wlasnie dusznosci nie ma, tylko ten kaszel i za chwile slysze ze ciezej mu sie oddycha. Boje sie tego leczenia tutaj w IE..........
    -- ,
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMar 17th 2017 zmieniony
     permalink
    Właśnie generalnie na stałe jak coś to podaje się steryd. Ventolin rozszerza oskrzela i nir przy każdym kaszlu powinien być stosowany (tylko przy dusznościach). My ventolin w domu mamy na czarną godzinę gdyby faktycznie któreś zaczęło się dusić, standardowo przy infekcjach to raczej Berodual z Nebbudem (Berodual rozszerza oskrzela przez co steryd lepiej działa przeciwzapalnie). Z tego co tłumaczyła mi pulomonolog to Berodual działa z opóźnieniem a Ventolin od razu (obydwa leki rozszerzają oskrzela).
    Z tego co czytałam bezpieczniej jest włączyć steryd wziewny na stałe jeśli istnieje tylko chociażby podejrzenie astmy niż pozwolić się ew astmie rozszaleć...podobno istnieje duża szansa całkowitego wyleczenia astmy wczesnodziecięcj (tzn zapobiegnanie przerodzenia się w astmę normalną) jeśli stosuje się stałe odpowiednie leczenie. Czytałam też że sterydy wziewne typu Budezonit mają działanie bardzo miejscowe i mało skutków ubocznych (wbrew temu jak się kojarzą)

    artykul o astmie
    --
  3.  permalink
    Dawno mnie tu nie bylo......
    Jak wiecie moje dziecko ma astme i jest alergikiem.
    Ostatnio doslownie co miesiac mial ataki astmy, czyli bardzo szybko oddychal i bylo slychac charczenie, wziewy nic nie pomagaly. Konczylo sie to zawsze sterydami badz antybiotykiem.
    3 dni temu, powtorka sprzed miesiaca :/ Pojechalismy na emergency a tam wiadomo, przepisali sterydy.
    W miedzy czasie poczytalam ( Jestem w grupie na facebok : Jerzy Zieba grupa poparcia ) by na astme stosowac sol klodawska badz himalajska z woda.
    Sprobowalam, na pol szklanki wody dalam szczypte soli himalajskiej, podawalam strzykawka bo maly chetniej pil :)
    Z sterydami sie wstrzymalam, bo mialam nadzieje ze ta sol pomoze. I co??! Pomogla!! :)
    Maly oddycha coraz lepiej, kaszel minal, a wczesniej z gory bylo wiadomo ze bedzie steryd jak nic!
    Mysle by wyprowadzic dziecko z astmy calkowicie, zaczynamy diete, kiszonki, zakwas z burakow ( by zakwasic zoladek ) i wiele innych metod.
    Ponoc astma jest to choroba wyleczalna.
    W przypadku starszego syna zadzialalo odrobaczenie, u mlodszego niestety nie :/ widac jego organizm wymaga wiecej pracy.
    Ale wierze ze dzieki metodom Jerzego Zieby nam sie uda, wiele osob twierdzi ze to szaman, ale jego metody jak widac dzialaja.
    Od razu dodam ze to nie zadna reklama ;)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 28th 2018
     permalink
    Biedronka jak masz możliwość to spróbuj jeszcze homeopatii do kompletu :)
    -- [/url]
  4.  permalink
    Dzieki elfika :)
    Zaczelam teraz malego odrobaczac lekiem homeopatycznym, by nie obciazyc watroby.
    Bedziemy dzialac powoli i oby skutecznie.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 28th 2018
     permalink
    cina?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJan 29th 2018
     permalink
    U nas cina tylko lagodzi objawy chisteri i szału. Nic wiecej
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeJan 29th 2018
     permalink
    W ramach ciekawostki:

    http://www.drmichalak.pl/pasozyty.htm
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 29th 2018
     permalink
    Skapula, nie raz już wklejałam Wartłowską ;)
    -- [/url]
    • CommentAuthormernia
    • CommentTimeJan 29th 2018
     permalink
    Mnie asma wyszła kilka lat temu a wcześniej nwet alergii nie miałam. Mnie jest ciężko a co dopiero dziecku współczuję
  5.  permalink
    Dziewczyny, wracam o to z taka nowina ze wyleczylam drugiego synka z astmy !!!!
    Opisywalam juz tutaj ze dziecko mialo azs, paciorkiwca i gronkowca skornego, antybiotyki zadzialaly.
    Problemy skorne byly coraz mniejsze ale za to astma sie pojawila.
    Wziewy pomagaly czasem, konczylo sie zawsze sterydem! W koncu powiedzialam, dosc.
    Nie bede swojego dziecka truc.
    Zakupilam w polsce parafarm na odrobaczenie, po tym podawalam wegiel enterosgel aby wyprowadzic toksyny z organizmu.
    Do tego zero slodkiego, doslownie nic.
    Zakupilam rowniez liofilizat z kapusty i buraka ( kapsulki rozpuszczam w wodzie i podaje strzykawka. Kapsulki daje poniewaz mysle ze w sklepowych jest za duzo chemi :/ poza tym kapsulki kupuje dobre i przebadane ) kapusta to mnostwo dobrych szczepow bakteri, apteczne przy tym sie chowaja gdyz zawieraja malo szczepow bakterii.
    Do tego podaje jeszcze wit d3, w lato nie podawalam, zaczelam w wrzesniu ja podawac gdyz slonca mniej.
    I tak oto moje dziecko od maja nie ma astmy! Zadnego kaszlu, nic!
    Dziewczyny, na poczatku tez w to nie wierzylam.
    Ale odrobaczylam dwoch synkow i astma minela , wiec nie wierze w to ze astma jest choroba przewleka, astma jest wyleczalna.
    Tylko ta mafia farmaceutyczna robi wszystko by dzieci nie wyleczyc a leczyc caly czas, by miec zyski.
    Ja wiem ze to byly robaki, zla dieta moze i grzyby candidia nawet, dlatego sprobowalam i uratowalam swoje dzieci ktore w koncu sa zdrowe a nie wiecznie kaszlace.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeNov 23rd 2018
     permalink
    Opatentuj i zrób na tym wielki biznes :wink:

    Treść doklejona: 23.11.18 12:42
    Przepraszam ale nie mogłam się powstrzymać :tongue: zdrowia dla dzieci.
  6.  permalink
    Wiesz Isia, nie prowadze zadnego biznesu.
    A skoro dla ciebie wyleczone dziecko to powod do zartow to gratuluje.
    I przykro sie takie cos czyta, kiedy chcialam sie tym z kims podzielic bo jestem tak szczesliwa z tego powodu.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeNov 23rd 2018
     permalink
    Biedro, super, że się udało. moją Biankę też tak wyleczyłam z astmy :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeNov 23rd 2018 zmieniony
     permalink
    Moj syn też ma astmę i jak nie jest chory to nie kaszle. A wszystko weryfikuje infekcja...
    Tez był odrobaczany, On z zasady nie lubi słodyczy więc nie je prawie wcale, nawet poiłam oboje dzieci sokiem z kapusty i ogórków kiszonych, a astma jak była tak jest.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 23.11.18 15:29</span>
    A co do Jerzego Zięby, to widocznie składanie Maszyn Górniczo-Hutniczych zgodnie ze swoim wykształceniem, nie za bardzo mu szło...dlatego wziął się za leczenie ludzi babcinym sposobami za miliony monet...
  7.  permalink
    Iwonka, mnie nie interesuje co robil Zieba wczesniej. Ja sugerowalam sie zieba ale tez roznymi artykulami znalezionych na necie nie koniecznie pisane przez niego ;)
    Iwonka a dlugo podawalas synkowi kapuste, kiszonki?
    No taki proces odrobaczania nie jest latwy.
    U nas poszly w ruch pestki z dyni - zmiksowane w blenderze gdyz inaczej by ich nie ruszyl, granat, czosnek, cebula. Przy pierwszym synku poszlo latwo bo podalam vermox i nic wiecej i to wystarczylo by astmy sie pozbyc. Przy mlodszym vermox nie pomogl i szukalam innych sposobow by mu pomoc. Astma nie ustapila po miesiacu czy dwoch, potrzeba troche czasu by dziecku odbudowac flore bakteryjna by jesli nie pozbyc sie robakow to stworxyc im nie przyjazne srodowisko by same w koncu sie wyniosly.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 23.11.18 15:48</span>
    A to ze zieba ludzi leczy babcinymi sposobami no coz, kiedys te babcine sposoby sie sprawdzaly.
    Dzis kazdy woli lykac tabletki na samo przeziebienie niz stosowac babcine sposoby.
    A to ze zarabia miliony monet to mnie to wogole nie interesuje, dla mnie wazna jest tylko skutecznosc.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeNov 23rd 2018
     permalink
    Biedronka, ale babcia moja za te porady nie bierze nic, a firma pana Jerzego doi ludzi lepiej niż koncerny farmaceutyczne.
    Ale to moje zdanie.
    Co do kiszonek, to pili cały okres zimowy czyli około 5-6 miesięcy, do tego olej z Czarnuszki i odrobaczenie Zentalem.
    Już nie wspomnę o syropie z czosnku, cytryny i naturalnego miodu (z pasieki mojego dziadka).
    Dla mnie astma to choroba przewlekła, która leczona i kontrolowana po prostu ustępuje z wiekiem. U jednych szybciej u drugich wolniej. Nieleczona, jak każda przewlekła choroba, przechodzi w stan przewlekły i zostaje na całe życie.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 23rd 2018 zmieniony
     permalink
    Biedronka absolutnie nie chce podważać etc etc oraz życzę Twojemu dziecku wiadomo góry zdrowia.
    Ale mój Hugo, astmatyk, nie miał ani pół niczego od lutego do października.
    Czyli osiem miesięcy.
    Też byłam pewna że to koniec ale jak w październiku zachorował to od razu szpital, bo się dusił. Wyszedł ze szpitala i za 3 tygodnie znowu oskrzela :sad:

    W sensie chodzi mi o to że może przypadkiem po prostu syn chwilowo nie chory i okres sześciu miesięcy bez ataku nie jest jeszcze aż tak znaczący
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeNov 23rd 2018
     permalink
    No wlaśnie, sytuacje zweryfikuje pierwsza infekcja.
    Oby wszystko poszło po Twojej myśli, bo najgorszemu wrogowi jie życzę astmy i dziecka.
    Mój jeszcze krtaniowiec.
    Boże.
    Ileż razy musiałam Go ratować balkonem bo nie oddychał...brrrr...
  8.  permalink
    Teo, no jasne. To na razie maly sukces ze maly I kilka miesiecy jest zdrowy.
    Starszego odrobaczylam bez zadnych suplementow etc i 3 lata juz zadnych atakow astmy nie ma :) licze ze u mlodszego bedzie tak samo.
    A ostatni antybiotyk mial 2 lata temu, bo zlapal angine.
    Takze wiem ze to moze wrocic, ale mam nadzieje ze tak nie bedzie.
    Iwonka mowisz ze przechodzi z wiekiem, zgadzam sie z tym.
    Ale do dzis nie zapomne jak starszak mial dudznosci i dostal antybiotyk i steryd a ja w ten Sam dzien podalam mu vermox nie dalam antybiotyku i wyobraz sobie ze dusznosci minely i od 3 lat jest spokoj :)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 23rd 2018
     permalink
    Jak do maja będzie spokój to zdecydowanie spróbuję tego sposobu na moim Hugu :wink:

    Treść doklejona: 23.11.18 17:31
    Chociaż czekaj.
    Mój Hugo już ze dwie kuracje miał Zentelem (albo trzy bo nie pamiętam dokładnie) i astma zupełnie się nie zmniejszyła wtedy.....
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeNov 23rd 2018
     permalink
    A steryd podałaś?
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 23rd 2018
     permalink
    A skąd pewność że astma to astma? A nie diagnoza na wyrost?
    I czy jest diagnoza czy tylko przypuszczenie?
    Idąc tym tropem, to ja tez wyleczyłam Krysię z astmy. choć nasza pulmunolog twierdzi, że ona ja dalej ma.
    z tym, ze astma wczesnodziecięca to coś trochę innego.
    U Krysi po zentelu zniknęły zmiany azs. Na półtora roku.
    Potem wróciły. I nawracają cyklicznie, zgodnie ze zmianami pór roku.
    A ataków astmy nie ma- bo wyrosła.
    Wojtek typowy astmatyk, z nawracającym kaszlem. W okresie infekcyjnym, w okresie pylenia brzozy, olchy i czego tam jeszcze (sezon zima/wiosna) i teraz, kiedy palą syfem w piecach.
    Z roku na rok sytuacja coraz bardziej opanowana. Ma za sobą kilka miesięcy "zdrowych". Nawet azs ma mniejszy niż Krysia teraz.
    I też pewnie wyrośnie.
    Moje dzieci są odrobaczane, bo zarówno ja i nasza pediatra jesteśmy zdania, ze trzeba.
    I tylko jeden jedyny raz, u Krysi po odrobaczeniu nastąpiła poprawa.
    Więc cieszę się twoim szczęściem i życzę dzieciom zdrowia jak najdłużej. Zdrowa dieta też im się przysłuży.
    Ale nie wyciągałabym tak dalece idących wniosków po tak krótkim okresie czasu.
    --
  9.  permalink
    Iwonka, sterydu tez wtedy nie podalam.
    Nie powiem, balam sie.
    Ale gdyby nie zadzialal wtedy vermox to na pewno bym go podala.
    Karolcia, a powiedz jak nazwac co nocny kaszel, swiszczacy oddech, wrecz duszenie sie kaszlem? Do tego szybko wizyta na emergency?
    Oskrzela, pluca czyste, gardlo etc czyste wiec co to moze byc jak nie astma?
    Maly mial bardzo ostre azs, wiec astma bardzo prawdobodopna, do tego alergik.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 23.11.18 18:08</span>
    Teo, widzisz starszemu synkowi wystarczyl tylko lek vermex i po wszystkim, pozniej maly dostal astmy i ten sam lek niestety nie zadzialal na niego.
    Nie wiem czy po prostu inne robale czy ki diabel
    :cool:
    -- ,
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.