Witajcie dziewczyny ;) Wiem, że temat częściowo przewijał się na przyszłych mamusiach, ale myślę że oddzielny temat ułatwi poszukiwania. Właśnie stoimy przed dylematem który szpital do porodu wybrać. Na ten moment rozważam Rydygiera, Madurowicza i Profamilię. Jakie są wasze doświadczenia odnośnie porodu w tych miejscach? A może polecacie jakiś inny szpital?
Cóż mogę rzec. Wygrywa pro familia. Położne,lekarze uprzejmi. Anestezjolog wita się toba i twoim mężem poprzez podanie ręki,przedstawienie się,proponuje znieczulenie,zagaduje. Bajka! Sale dwuosobowe.
Choćby to że nie jestes traktowana jak jedną z wielu. Polecam
Ja podobnie jak Ana,pierworodna rodzona w Madurowiczu..cóż 6 lat temu sale przed)porodowe i poporodowe zostawiały wiele do życzenia,plecy bolały mnie jeszcze po tamtejszych łóżkach przez 2 tyg po porodzie..położne..no cóź..kiedy chciałam aby pomogły iść do toalety..usłyszałam by czekać na kolejną zmianę..i to jedzenie..
Pro familia ? Bajka,wszędzie powinno tak wyglądać,kobieta ma w tym dniu czuć się wyjątkowo,położne,lekarze cudowni,sale niczym w hotelu,pani dietetyk która ustala codzienne menu,2h po porodzie dostałam ciepłą herbatę i pyszne kanapki,wzięłam prysznic w łazience przypominającą domową,łóżka sterowane pilotem, nic tylko iść i rodzić. A ! i porodówka fantastyczna ! :)
Teraz chyba faktycznie najlepsze opinie ma Pro Familia
ja rodziłam Miśka w ICZMP i średnio wspominam, Gajkę w Salve i było bardzo dobrze, szczególnie że sale jednoosobowe po porodzie więc wypoczęłam jak w hotelu :p obecnie chyba jednak nie bardzo opłaca się płacić za coś co można dostać za darmo gdzieś indziej (czyli w PF)
Dzięki za opinie, widziałam właśnie zdjęcia z profamilii to super to wygląda. Przekonuje mnie też to że mają 3stopień referencyjności, co dla mnie jest bardzo ważne. Z tego co wiem, ma go też Madurowicz i ICZMP. Martwią mnie za to dwie kwestie - pierwsza czy na pewno nie trzeba będzie zapłacić za poród, bo oficjalnie jeszcze umowy z NFZ nie mają. Czytałam że żeby poród był darmowy to trzeba do nich trafić gdy już trwa akcja porodowa. Druga rzecz to jak sprawa wygląda gdy nie ma miejsc? Ale to właściwie niezależnie od wybranego szpitala, ja już gdzieś pojadę rodząc to mogą mnie odesłać jeśli jest za duży ruch? Jeśli chodzi o Madurowicza to tam podobno była jakaś bakteria w ścianach i teraz są niby po remoncie i już jej nie ma. Słyszałyście o tym? Wiecie może coś więcej? Bo to mimo wszystko strach trochę. A ICZMP, najpierw myślałam o tym szpitalu, ale jak trafiłam tam w zeszłym tygodniu to się załamałam... bardzo mało personelu, do tego stopnia że jedna dziewczyna rodząc już, musiała sama pchać swoje łóżko na inną salę... no i syf straszny. Za to jeszcze chętnie poczytałabym Wasze opinie o Rydygierze :)
Ja trafilam do pf z niby saczacymi sie wodami. Tak wyszło mi z papierka lakmusowego,wydawało mi sie ze cos leci. Papierek się zabarwil.
Jak pojechałam do pf zbadal mnie papierkiem a tu lipa. Papierek się nie zabarwil... I mogl odesłać mnie do domu,ale zostawil. W papierach napisal ze sacza sie wody. W sumie dobrze,bo półtorej godz później juz w skurczach odeszły mi wody. A za godzine urodziłam.
Im tez zależy zeby cie przyjąć bo mają podkladke ze poród nagły. Podpisujesz papiery że za nic nie płacisz. Płaci im nfz.
Co do bakterii zapytam się koleżanki która pracuje w Madu na perinatologii. Ja już nie pracuje tam.
Dzięki anairda1986 ! czyli teoretycznie jeśli odejdą mi wody, albo skurcze będą co min. 10 minut to wszystko jest na nfz? ale tego co mówisz to w praktyce przymykają oko ;) W takim razie chyba spróbuję w PF :) Chyba że się okaże że Młoda nie chce wyjść na świat i trzeba będzie zgłosić się gdzieś na obserwacje. Wtedy przydałoby się mieć opcje awaryjną... hopefully ja Medeor odrazu skreśliłam, bo zależy mi na wysokiej referencyjności szpitala. Siostra tam rodziła, miało być pięknie ładnie, ale niestety pojawiły się komplikacje i musiała podpisywać dokumenty że zgadza się na odesłanie synka do ICZMP, na szczęście wszystko się unormowało i oboje zostali na miejscu, ale stres ogromny, dlatego rozważam tylko szpitale z III ewentualnie II. Poza tym to widziałam, że całkiem dobrze to tam wygląda i podobno mają świetne położne. Z III w Łodzi jest tylko PF, Madurowicz i ICZMP? Czy jakiś jeszcze szpital? Bo Rydygier ma II z tego co sprawdzałam.
Treść doklejona: 02.08.16 23:52 Mieliśmy dziś spotkanie z PBKM i okazało się że kobitka z którą się umówiliśmy jest położną w PF, powiedziała żeby się nie przyjmować odsyłaniem do domu, że robią tak żeby można było rodzić na nfz ;) także na ten moment zdecydowaliśmy rodzić w PF, mam nadzieję że wszystko dobrze pójdzie i nam się uda ;)
Chyba muszę zburzyć tę dobrą sławę profamili. Pojechaliśmy tam dwa razy: za pierwszym skurcze co 5-7 min nie zapisywały się na ktg, fałszywy alarm , tzw skurcze przepowiadajace.4 dni później zjawilismy się na ip o godz 19, skurcze o różnej częstotliwości miałam od 10 rano.Na ktg zapisały się tylko dwa 70 i 100%.Zostaliśmy odeslani ponieważ skurcze nie dawały rozwarcia szyjki i nie trzeba było nagle robić cc ( mimo ze byłam 3 dni po terminie porodu a pierwszy mój poród był właśnie cc).Siedząc z mężem na parkingu przed profamilią zastanawialiśmy się co robić bo skurcze były coraz częstsze i bolały. Kiedy zjawilismy sie naip w CZMP padło pytanie: dlaczego Pani tak późno przyjechała? Mój synek urodził się przez cc tego samego dnia o godz 23.08. Następnego dnia na obchodzie była u nas pani doktor, która odeslala nas z profamili- bardzo zdziwiona faktem " że my tutaj", skomentowała to tylko " mogła Pani próbować jeszcze raz"...
Artystka-ale nie wiem skąd Twoje niezadowolenie ? jest jasno napisane,że przyjmują z rozpoczętą akcją (odejście wód,regularne skurcze) ja też kilka h przed porodem byłam na ktg, skurcze 60% ale w różnych odstępach,więc odesłali do domu,8h później wróciliśmy i na świat przyszła nasza córka.Byłam 3 dni po terminie. Nie wiem czy chciałaś rodzić SN czy od razu na CC byłaś przygotowana,ale w pro famili nie robią od ręki cięcia,i pewnie o tym czytałaś biorąc pod uwagę ich. Dopiero w przypadku zagrożenia życia matki lub dziecka,lub kiedy akcja ruszy jeśli pierwszy poród był CC.