Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Magg u nas identycznie... czuje sie jak zwloki. Krzys poplakiwal w nocy, jeczal stekal... nie wiem co sie dzieje :(
    wczoraj pierwszy raz na kolacje dostal taka kaszke na dobranoc HIPP i moze to od tego? nic nowego nie jadl a byl marudny na maxa.. tyle ze on zasnal o 20tej i obudzil sie splakany troche po polnocy i rano od 4 do 6 ladnie spal
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Sama już nie wiem co się dzieje tak już mi ładnie spała...
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    chociaz mozliwe ze to moj stres tak mlodego zalatwia... chyba meliske zaczne pic :devil:
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeFeb 6th 2008 zmieniony
     permalink
    Hey MAMUSIE !!
    Wpadłam wam tylko napisać, że u nas wszystko OK. Chłopcy zdrowi, mają po 6 zębów, ważą po 8300 i mierzą 74 [chyba się skurczyły, albo mama źle pomierzyła :shamed:]. Badania krwi też super i neurolog była zachwycona rozwojem moich wcześniaków :bigsmile: Siedzą już samodzielnie oczywiście z kiwaniem na boczki, ale mam ich nie forsować ... Turlańce, pełzańce krzyki i piski to u nas codzienność. Nie mam czasu na forumowanie - chłopaki wypełniają mi cały plan dnia :wink:
    POZDRAWIAM WAS wszystkie - i nie zapomniałam o Was :crush:
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Izunia chlopaki super duza buzka dla nich:grouphug:

    AniuM w nocy bol nie dal spac boli jak ho ho ho mala wstala o 5 i do 7 spiewala krzyczala i plakala na zmiane ale procz yego to calo noc marudzila musialam co chwile wstawac wiec tez sie nie wyspalam niestety:devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Pediatra przepisala niby kropelki infakol i czopki viburkol ale nie widze zadnej poprawy!!!Zostal jeszcze nan i moze warto by bylo sprobowac mu podac i zobaczyc reakcje!!!sama nie wiem .Podaje mu herbatke z kopru,baki i kupki sa ale i tak placze prawie caly czas!!!Jestem poprostu zalamana, mam nadzieje ze mu to szybko minie!!!:cry::cry:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Marta a moze on potrzebuje sie poprzytulac? sprobuj tak cialo do caila. rozbiez sie i rozbiez malego i wskocz z nim pod koldre czy kocyk... moze podziala i sie uspokoi... sama bym kolejnego mleka nie wprowadzala bo to duze obcaizenie dla zoladka takiego malucha. poza tym jesli juz koniecznie chcesz zmienic to ja bym wybrala nutramigen - mleko dla dzieci z problemami zoladkowymi jelitowymi i alergiami...
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Marta Ania ma rację nie wprowadzaj za szybko nowego mleka wiem po moim pierwszym synu ze zanim się przyzwyczai do zmiany układ trawienny dziecka to troszkę trwa.
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Dziewczyny ale ja juz nie wiem co robic!!!
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 6th 2008 zmieniony
     permalink
    Marta po pierwsze powinnas skontaktowac sie z neonatologiem. czasami pediatra z przychodni rodzinnej to za malo. zadzwon na oddzial noworodkowy i zapytaj czy do poradni przyszpitalnej moglabys sie zglosic a jesli nie to trudno odzaluj i wez wizyte prywatna. nie mozna tak na chybił trafil szukac...
    poczatki sa trudne ale zobaczysz powolutku sie poznacie i wsyzstko sie ulozy. 3mam kciuki
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Marta te czopki dzialaja dopiero po okolo 5 dniach nie tak od razu napewno jeszcze chwila i wszystko wroci do normy nie denerwuj sie bo maly to wyczuwa wiem ze to meczace i wieze ze nie masz juz sil ale jestes dzielna trzymam kciuki no i nie zmieniaj mleka na wlasna reke :grouphug::hugging:
    --
  1.  permalink
    Marta w kryzysowych sytuacjach kolkowych ja małego poprostu kąpałam w ciepłej wodzie.my z kolkami mamy spokój dzieki kropelkami ale ten Viburcol to jak masz podawac? bo to jest homeopatyczny taki czopek i ja go podałam po szczepieniu jak płakał i był niespokojny.
    Zgadzam sie z Ania co do mieszanki-wypróbowałabym ten śmierdzacy Nutramigen-może jego kłopoty z kolka to wynikaja z alergii.
    A u nas drugi dzien pod rzad kupka:) ciesze sie ale wiecie co? nie wiem czy to od tego ale kupiłam ta wode mineralna Gerber i na niej przygotowuje miesznke-moze miało to jakis wpływ? ale ta woda-tragedia nie idzie jej dostac w 1.5 L butelce i kupuje 0,5 litra za 1,89:shocked: no w kazdym razie dzisiaj poszukam w innych marketach a Wy na jakiej wodzie przygotowujecie mieszanki? na przegotowanej czy na mineralnej i jak tak to na jakiej?
    --
    •  
      CommentAuthor100krocia
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    ja na przegotowanej kranówie
    --
    • CommentAuthorzelkowa
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    My jestesmy po wizycie pani poloznej :smile:
    Moje dzieciatko wazy cale 5 kg i mierzy 59 cm .
    Rozwiaj sie prawidlowo i za 2 tygodnie mamy pierwsze szczepienie- ciekawe jak to bedzie
    :confused:
    --
  2.  permalink
    a jakie tam u Was sa szczepionki żelkowa? takie jak u nas? boja np szczepie tymi obowiazkowymi czyli 3 kłucia a nie skojarzona a tam jak jest? tak z ciekawosci pytam
    --
    • CommentAuthorzelkowa
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Nie mam pojecia- dowiem sie za 2 tyg.Ale napewno za nic sie nie placi .Tu nawet leki dla malej mam za darmo.
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Marta przykro mi że masz takie problemy z Bartusiem ale dziewczyny dobrze radzą skonktaktuj się jeszcze z jakims lekarzem.u mnie na kolki działała suszarka właczona.
    Ciasteczko a z wód do dzidzi korzystałam z mama i ja, albo żywiec
    --
    •  
      CommentAuthorwydra86
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Ciasteczko ja kupuje 5 l żywiec zdrój i na tym mleczko robimy:)
    --
  3.  permalink
    No to ja tez Zywca chyba kupie bo tej gerbera nigdzie nie ma



    --
    •  
      CommentAuthorwydra86
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Ja nawet nie wiedziałam,że jest woda gerbera,dopiero od Ciebie usłyszałam tu na forum.Ja z żywca jestem zadowolona,nic złego się nie dzieje,mały toleruje dobrze.
    My mieliśmy iść do szczepienia ale Kamil tydzień był chory ,kuracja zakończona, a on mi dzisiaj coś pokaszluje temperatury nie ma bo 36.2 w pupci.Więc pytanie czy to nie za mało czy nie jest czasem osłabiony.I pytanie czy wasze dzieci też przed zaśnięciem tak "pojękują"bo mój od kilku dni tak jakby się żalił że musi iść spać i chwile jęczy po czym zasypia.Nie przekręca się jeszcze z brzuszka na plecki;( trochę mnie to martwi jak tak słucham o waszych dzieciach to już najwyższy czas a on tylko tak się buja na boczki i nic więcej:(
    --
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Wydra moja dopiero zaczela sie przewracac od dwoch tygodni daj mu troche czasu kazde dziecko jest inne :kissing:
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Wyderko nie martw się moja gwiazda zaczęła się przekręcać dopiero jak miała 6 miesięcy ..
    powtórzę pytanie bo chyba nikt nie zauważył.. w ogóle mam wrażenie że oprócz Ani nikt mnie nie zauważa....
    "Dziewczyny dzieci w podobnym wieku czy wasze szkraby próbują już podciągać nóżki do raczkowania bo moja ostatnio jakby się cofnęła bo nawet przestała się przekręcać i tylko by siedziała i inna pozycja jej nie pasuje .. sama nie wiem co o tym sądzić...
    --
  4.  permalink
    Magg ja bym Ci chetnie odpowiedziała ale nie wiem tego jeszcze bo mój to nawetgłówki nie trzyma...
    --
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Magg wiesz ze jak umie odpowiedziec na dane pytanie to odpowiadam a tu trudno mi powiedziec bo moja ma nie cale 6 miesiecy i tylko sie przewraca ale zauwazylam ze podciaga nogi pod brzuszek jak lezy na nim tak dziwnie jak by do pompek:wink::kissing::kissing:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Magg - Krzys nie raczkuje ani nie siada sam. jak go posadzisz jest super ale na tym koniec. rozmawialam z neonatolog i mowi ze jest jeszcze na to czas. nie stawiam go na nozki wiec nie sprezynuje. nosze go sporo bo tak mi szybciej cos zrobic (na biodrze z odwiedzionymi nozkami) siedzi w krzeselku troche ale glownie na podlodze... przekreca sie i pelza ale najchetniej tez by siedzial na co ja wyrodna matka mu nie pozwalam...jak lezy to podcaiga nogi prostuje rece i macha dupina ale to tylko na chwile bo jak sie za mocno zamachnie to bach na buzie i znowu lezenie i turlanie... wczoraj pierwszy raz probowal sam usiasc i zlapawszy sie koldry nawet mu sie udalo ale to byl jedyny raz kiedy zrobil to sam od poczatku do konca... a co do Tosi to byc moze ma teraz bardziej gadane??. neonatolog twierdzi ze dzieci rozwijaja sie skokami tzn raz sie rozgaduja a raz zaczynaja sie wiecej ruszac...


    co do wody ZYWIEC nie tak dawno w testach zostala uznana za NAJGORSZA wode mineralna. warto to wziac pod uwage dokonujac wyboru w sklepie
  5.  permalink
    a najlepsza Cisowianka
    --
    •  
      CommentAuthorwydra86
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    W takim razie truje swoje dziecko najgorszymi rzeczami min woda
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Weronika leżąc na brzuchu podciąga nogi do "raczkowania" po czym je prostuje i staje na głowie i bach leży na boczku.
    Siadać chce ale sama się nie podciąga (podciąganie w łóżeczku kończy się upadkiem i uderzeniem w szczebelki i po kilku razach zaniechała tych tortur)
    Turla się na podłodze, w chodziku jest max 10min i to rozbite na 2 razy. Najchętniej by siedziała w foteliku samochodowym, w krzesełku jeszcze jej nie sadzałam bo za mało pewnie siedzi
    --
  6.  permalink
    mój nie lubi za bardzo w foteliku siedziec,za to ostatnio to zrobil sie taki ze ciagle tzreba do niego gadac i bawic sie i grzechotac mu....tylko pod karuzela lezy ok 10 min to wtedy jest jak zahipnotyzowany:)
    --
    • CommentAuthorkozera
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    a moja znowu lezec nie lubi ,tylko w lezaczku by sie bujala ,albo samochodem jezdzila,a jak jestem na spacerze to musze bude obowiazkowo opuscic ,bo ciekawa swiata...a mòwic do niej ciagle musze ,wiec gadam caly czas co robie...na brzuszku lubi lezec ,bo purka sobie...
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    moje dziecko też miało trudną noc, może coś w powietrzu wisiało :))
    najpierw zasnął normalnie po jedzeniu wieczornym, ok 21, po kilku minutach się obudził, M chciał go przetrzymać, żeby się sam uspokoił, no ale nie dało rady (a wcześniej nie mógł zasnąć, bujanie nie pomagało, cycem pluł i sie denerwował, odłożyliśmy go do łóżeczka, 3 minuty płaczu i spał), uspokoiłam go przy cycku, zasnął, za chwilę znów się obudził i taka zabawa do 23 prawie, w końcu zasnął mi na rękach i tak się z nim położyłam, przespał do 2.30, potem zjadł i przespał do 5 w łóżeczku i potem znów jadł i jakoś się rozbudził, ale udało się że jeszcze zasnął - u nas w łóżku, o 7 pobudka już na dobre, ja nie przytomna po takiej nocy
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    No proszę, uspokoiłyście mnie, myślałam, że to tylko u nas taki koszmarek nocno-niezasypialny był.
    --
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    no moje dziecię odsypia cały dzień, ddobrze że i ja złapałam drzemkę z rańca, bo mały od 7 rano do 10 prawie był aktywny i ani myślał spać, później zjadł i zasnął, a ja razem z nim, potem wstał, zjadł i poszliśmy powerandować i zasnął dalej, potem znów zjadł i śpi dalej, aaaaale luzik fajowo :))) tylko co w nocy będzie robił :)))
    i dziś ani razu nie zasypiał przy cycku, ani na rękach
    --
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    dziewczyny, mam pytanie o leżenie na brzuszku, bo dziś mój malec zgubił kikutka i już możemy szaleć :))
    jak często mam go kłaść, czy po jedzeniu można? no i co powinien a czego nie na tym brzuchu leżąc, póki co podnosi główkę, pare razy nawet przełożył z jednej strony na drugą, oczywiście nie na raz tylko tak dziobiąc w kocyk ;)) no i czy go zmuszać, bo on po paru minutkach ma dość i marudzi. Wiem, że ta pozycja dla takiego malca jest jeszcze bardzo męcząca, szczególnie jak kombinuje z główką i ma prawo być po chwili zmęczony, ale ile taka chwila może trwać?
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Czesc wam!!!Moj maluch za to od godziny 6 rano do 12.30 przespal moze 2 godziny a reszte czasu albo marudzil albo plakal,ale od 13 do 16.30 spal, dalam mu jesc i spi dalej!!!Zobaczymy jaka nocka bedzie.Te 3,5 h spal na brzuszku, kikutek mu tez juz odpdl wiec teraz bardzo duzo klade go na brzuszku ze wzgledu na te kolki!!!Pociesza mnie mysl ze nie tylko ja nie przesypiam nocek i ze to nie tylko moj synek ma czasem takie nocki!!!
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Dziewczyny bardzo dziękuję za odpowiedź pewnie znowu moja gwiazda idzie swoim torem rozwojowym a gada faktycznie dużo i nawet brata woła " ejjjjjjj" jak odchodzi od niej....
    Przepraszam Was za mój krzyk rozpaczy po prostu czasami się zalamuje i wtedy nawet taka błahostka potrafi mnie "zaatakować" ale już jest dobrze o 21.15 ślubny wyląduje w Wa -wie więc i spokojniejsza będę... już nie będę jęczeć :wink:

    A co do kładzenia na brzuszku Harpijko to jak najczęściej ale gdzieś tak godzinę po posiłko przynajmniej ja musiałam bo Tosia ulewała ...
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Fajnie Ci ale ja bym chyba nie poszła ze szkrabem do kina ... chociaż coś nowegoa młody się nie umęczył? ja też w końcu muszę się wybrać do kina może M cos wymyśli :bigsmile:
    --
  7.  permalink
    magg- mi tez trudno odpowiadac na Twoje pytania, bo Hania jest mlodsza,więc na trochę innym etapie rozwoju...

    November- a skąd masz taką wiedzę na temat Cisowianki? ??
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    November - nie wiem jak dla dzieci ale ogolnie CIsowianke uznali za najlepsza mineralna w 3 niezaleznych badaniach... smakowo mi ona wlasnie najbardziej podchodzi. jeszcze naleczowianka jest smakowo ok ale zywiec i arctic mi totalnie nie podchodza... z tego co wiem cisowianka jest odpowiednia dla diety ubogiej w sod i mi ja np polecila lekarka (do picia dla mnie)... poza tym - cisowianki nie mozna przegotowywac ze wzgledu na wytracajacy sie osad takze dla dzieci faktycznie odpada

    Magg - no to sama widzisz ze Tosia ma faze na gadanie... Krzysiowi nawet czasami udaje sie powiedziec "am" jak go karmie zbyt wolno ale to tez tylko czasami.
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeFeb 6th 2008 zmieniony
     permalink
    Cisowianka jest średnio zmineralizowana a dla dzieci woda musi mieć jak najmniej minerałów. November ma rację - nadmiar mikro i makroelementów może obciążać nerki.

    Co do "osiągnięć" Maksia to chyba niedawno pisałam: nie siedzi sam i nie przekręca sie jeszcze z pleców na brzuch; podnosi juz jednak pupę do raczkowania - szczególnie jeżeli np. może "odpychać" się nogami od ściany.

    No a poza tym to jestem wyczerpana, niewyspana i nie mam na nic siły...
  8.  permalink
    Nowember napisała:
    "Cisowianka jest jedną z najgorszych wód, nie tylko jeśli chodzi o picie dla dzieci
    Pozwolę sobie nie zgodzić sie z tym stwierdzeniem
    • CommentAuthorkozera
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    wiecie ja to jestem przyzwyczajona do ciezkiej pracy,bo pracowalam w restauracji,i teraz jak siedze w domu z veve,to nawet jak jestem niewyspana to pestka dla mnie,ale szczerze mòwiac ,nie dalabym rady pracowac w tej pracy i opiekowac sie veve,lepiej poszukam cos na pòl etatu...
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    Magg to ja odpowiem ;) czytałam gdzies ze jak dzieci ucza sie nowej czynososci to jakby zapominały o tym co juz umią wiec pewnie toska chce nauczyc sie raczkowac albo stawac na czoraka i tak ja to pochłania ze zapomina o tym ze moze poturlac :)

    a nam wyszedł drugi ząbek :) i dziecie moje bez podciagania samo usiadło :) wytezyło miesnie podparło sie łokciem i usiadło :) ale tylko razm potem juz nie szło ;)
    --
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeFeb 6th 2008
     permalink
    brawa dla Kapulka nasz dzielny merzczyzna :kissing::cheer::cheer:

    A ja pije wode NESTLE AQUA i mi smakuje:jumping:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 7th 2008
     permalink
    nie wiem jak u was ale u nas noc suuuuper. Krzys wlasnie wrocil do sowjego rytmu - zasnal 20.30 wstal po 6 i dospalismy jeszcze do 7 az matka od razu w innym nastroju :)
  9.  permalink
    November ja nie napisałam nigdzie ze Cisownianka jest najlepsza DLA DZIECI ,tylko ogólnie.
    u nas nocka nic specjalnego.M wyjezdzał juz o 3 do Krakowa i mały był strasznie niespokojny.juz o 5 wyladował w moim łóżku i rano zaatakowała go kolka wiec masowałam mu brzuszek i tak mu sie zasnęło.ale teraz tez jest zmeczony ale spac chyba nie ma zamiaru.zreszta on w dzien to i tak na góra 15 minut zasypia:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 7th 2008
     permalink
    kfiatuszku - czyli co Kacper dopiero wczoraj 1 raz usiadl sam bez pomocy??? ja to myslalam ze skoro on na nozki wstaje to juz sam siada od jakiegos czasu ;) a jak z raczkowaniem?
    •  
      CommentAuthorwydra86
    • CommentTimeFeb 7th 2008
     permalink
    A mojemu Kamilowi coś się poprzekręcało wczoraj od rana nie chciał mi spać ,myślałam ,że ma gorszy dzień.W końcu wzięłam go na gołą klatkę piersiową przytuliłam i tak spał.Gdy się obudził zadowolony ,uśmiechnięty zjadł potem zabawa i znów spanie i znów na cycach!!!.W nocy było to samo i dzisiaj o 8 rano po śniadanku to samo.Kurcze nie wiem co mu się stało.Może to taki okres ,że potrzebuje tej bliskości ale żeby aż tak...???!!!nie wyobrażam sobie tego na dłuższą metę , co radzicie ..nie chce spać inaczej płacze ze zmęczenia nie może ale nie zaśnie,dopiero jak go położę na klatce piersiowej to momentalnie śpi,próbowałam już odłożyć jak zasnął mocno ale nie działa ,budzi się od razu nie minie nawet 10 minut i taki przeraźliwy krzyk ,że się poddaje -rozbieram,kładę dziecko i tak leże 2 h aż się nie wyśpi.Koszmar
    --
    •  
      CommentAuthorwydra86
    • CommentTimeFeb 7th 2008
     permalink
    Teraz też się bawi ale już powoli zmęczony będzie i znów mam 2h leżenia plackiem ,przecież tak nie może być;(
    --
  10.  permalink
    wydra no nie wiem sama jak to rozegrac...ja na swojego sposobu nie mam niestety...jestm czasem wymęczona takim miauczeniem ze zmeczenia.Ale faktycznie to uciążliwe jest dla Ciebie a może spróbuj go na golaska pod kołderke i sie z nim połóz-zawsze to lepiej niz na Tobie...



    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.