Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Odnośnie nosideł: nie zaopatrzyłam się w dobre i zastanawiam się nad zakupem, ale czy to nie za późno? Kacper zaraz będzie chciał biegać..
ja mam nosidlo ergonomiczne womar
Womar? Przecież to naczelny sprzedawca wisiadeł - chyba, że coś się zmieniło?
Jak w ogóle można coś takiego sprzedawać, te zdjęcia dzieci są koszmarne, te nogi zwisające
Milka zmieniaj nosidło na jakieś sensowne czym prędzej.

Oj nie, womar po ofensywie dziewczyn z chusty.info zrobił jedno nosidło ergo - eco zafiro chyba się nazywa
I niestety pewnie niejeden rodzic te wisiadło kupił. Kurde skoro dziewczyny z chust zrobiły taką akcję, to chyba uświadomiły temu producentowi co produkuje i że nie jest to zdrowe dla dziecka, a on nadal w ofercie ma to co ma ;/

[/url
Nie lubię.
nie ma się co dziwić, że firma produkuje jak ma popyt na rynku...
Więc dla mnie odpada. Popieram tylko producentów, których WSZYSTKIE wyroby są bezpieczne dla dzieci.
warto zainwestować w tule, bo ją zawsze łatwo można sprzedać z niewielką stratą.
[/url
U nas wyjście do sklepu to spacer, od tego mamy nasz różowy czołg, a na wyjazd w bardziej cywilizowane miejsca mamy w samochodzie "parasolkę" z możliwości położenia oparcia. W sumie w ten upał to ani siebie ani jej w tym nosidle nie widzę...
Ja kupiłam ergonomika Womaru, bo wiedziałam, że będziemy mało korzystać- i się sprawdziło.
)
Jak mam wybór między wózkiem a nosidłem to wolę wózek, ale jak mam wybór między noszeniem na rękach a noszeniem w nosidle, to wiesz...
Jak byłam np. na targu, to jeżdżenie wózkiem w tym tłumie nie jest ani wygodne ani bezpieczne. Po plaży byśmy wózkiem też nie ujechali, a siedzenie odpadało. U mnie też jest taka sytuacja, że jak mam ją zabrać w jakieś "niewygodne" miejsce, to wolę ją zostawić z moją mamą w domu
Gdybym nie miała takiej możliwości to pewnie bym częściej korzystała.
Odnosze wrażenie ,że jak była młodsza to bardziej tego chciała niż teraz.
I tu pytanie MARTWIĆ SIĘ , CZY TEŻ JESZCZE NIE
za to bez problemu odrywa głowę z barkami sam od podłoża (w wózku, foteliku, leżaczku), więc domniemam, że te mięśnie mu działają prawidłowo, tylko przy podaniu rąk nie bardzo wie o co chodzi 
