mam takie pytanko, gdzie wy w taka pogode trzymacie probiotyki jak Biogaja czy dicoflor? bo na opakowaniu jest napisane ze do 20st, a u mnie w mieszkaniu jest 27st, i nie wiem czy zostawic w tej temp. czy dawac do lodowki...?

Najlepszego dla Kingusi i Gosi. My dzisiaj także kończymy 11 miesięcy:) Mój Ludwiś też już chodzi kilka kroczków sam. A jak trzyma się jednego palca u reki to biega:p no i nauczył się wchodzić na łóżko i schodzić z niego.

Witam
Wszystkiego najlepszego dla Kingusi i Gosi, sto lat
Gratulacje dla Gosi nowej umiejętnosici
Venus dobrze że to nie ciąża pozamaciczna, oby leczenie pomogło
_____

U Wojtusia za to wczoraj odkryłam, że górne dwie dwójki już się przbiły więc mamy 6 zębolów
Raczkowanie mały opanował do perfekcji i zaczął siadać bez podparcia, choć jeszcze sporadycznie. Do tego próbuje się podnosić przy kanapie jak np. zobaczy kabel na niej, normalnie aż się boję tego tempa

Gratulacje dla Gosi :)
I najlepszego dla Ludwisia :D

Venus lepiej, że test negatywny...a co dalej planuje lekarz? Musisz mieć zabieg czy ten płyn sam się wchłonie? Zdrówka życzę

Dii dzięki

Gdyby Wojtulo miał gorączkę w taki upał to ubrałabym go w bodziaka z kr rękawkiem i skarpetki i nakryła cienkim kocykiem. Co jakiś czas warto robić mu kąpiel w letniej wodzie

Treść doklejona: 27.07.13 13:26
Teraz Wojtulo paraduje w samym pampku bo mamy w domu 27,5 stopnia

Dii, a może trzydniowke macie? Caly czas jest temperatura? Musisz podawac zamiennie z paracetamolem czy sa przerwy?
Ja bym podawala tylko jak goraczka jest,bo i paracetamol ,jak i ibuprofen nie jest obojętny dla organizmu.

U malych dzieci sie odejmuje 5 stopni wiec ma w normie :) A pewnie mu goraco i sie biedaczek meczy. Niewiem jaka macie temperature w domu ale jak na dworze chlodniej to idzcie na spacer do cienia :)

Dżasti u małych dzieci stanem podgorączkowym nazywamy wtedy gdy temperatura przekracza 38 stopni i dopiero wtedy można ją zbijać.

Kochane może te upały moga tak działac na dzieci moja Natalka w tamtym roku tak reagowała na takie gorąco ciągle gorączka....minęła na troche potem znów i tak wkółko jak gorąco odpuścił to i u niej gorączki

A dawałaś do badania mocz Kacpra?

Dii: No i to, że miał stwierdzone przy tym zapalenie gardła... Czy mogą wystąpić te dwie choroby jednocześnie?

No u nas tak bylo, goraczka 3 dni, pozniej wysypka i antybiotyk na infekcje gornych drog oddechowych. Wysypka na busi byla kaszkowata, a na reszcie cialka kropki

no teraz to Kacper jest cały w plamach... Antybiotyku nie dawał nam pediatra, bo chciał nas jeszcze od tego uchronić i chyba dobrze, bo już jest ok Tylko ta wysypka... To na pewno ta trzydniówka...

No on dzisiaj jak inny dzieciak jest Z tej choroby została mu biegunka, wysypka, śmieszna minka wyrażająca niezadowolenie, marszczenie brwi i tulenie się do nas, jak wcześniej tego tak nie robił... To miłe i nawet zasnął wtulony we mnie jak go posadziłam przodem do mnie. Słodko! Już w pozycji kołyski do lulania jak zawsze nie pomaga. Wkurza się tylko i wygina.

NO gorac ze masakra, my dzisiaj znow na kapielisku, mlody kocha wode :D Ale dzisiaj bez pampersa, nie zaryzykuje odparzenia ponownego.

My nawet nosa nie wystawiliśmy! Zasłonięte rolety, pozamykane okna i w mieszkanku trochę chłodniej...

No u mnie w mieszkaniu gorzej niz na dworze w cieniu :( Wiec z dwojga zlego wole wyjsc do cienia
Na basenie maly mial swoj basenik i sie bawil w cieniu a my opalanko na sloneczku ;)

U nas od wschody też luks

Pytanko: Czy wysypka po tej trzydniówce jest w jakiś sposób odczuwalna dla Kacpra? Albo czy może mu coś jeszcze być po niej skoro temperatura się unormowała? Bo Kacper spał pół godzinki i już od 20 minut próbujemy go uspokoić... Nie wiem o co chodzi... Może to go swędzi...? Sama nie wiem... Albo ząbki...

Dziewczyny musze zapytac bo juz sama niewiem... moze to jakis etap albo co?? bo juz jestem zalamana ta sytuacja. Oczywiscie u mojego malego wieczny problem z jedzeniem.. jak juz pare dni ladnie je to znow cos :( Otoz od paru dni mam ogolnie problem rano i na wieczor. W nocy maly ladnie je, rano jest wesoly i wogole. Poczym kolo 8 chce mu dac sniadanko (widze ze glodny) - butelke z kaszka i tu zaczynaja sie cyrki.. niechce jej wogole przyjac, z lyzeczki to moze jedna mu wcisne i wogole nie jest zainteresowany, odlozyny do zabawek beczy, na rekach chwila spokoju i znow placz. Dalam mu dzisiaj troche chlebka to cos tam wzial do buzi i znow placz, i taka akcja z godzine, poczym zjada w koncu z butelki..dodam ze z piersi tez niechce i taka akcja jest srednio co drugi dzien. I wiem ze moze goraco, ale wczoraj rano ladnie zjadl a tez byl upal :(. Na wieczor to samo, mega placz, marudzenie, butelka beee, zasnie (niewiem czy z placzu czy ze zmeczenia mimo ze 1,5 h wczesniej spal) i po 20 minutach sie obudzi i zje.. Niewiem czy to okres przejsciowy czy po prostu taki model mi sie trafil. A probuje i obadek i deserek i nic niechce a potem placze. Goraczki nie ma, kupki sa regularnie, na zeby mi to nie wyglada

a co do jedzenia to ja bym proponowala ale znie zmuszala bo na taka pogode malo komu sie chce jesc, moj Kubus tez je malutko przez ostatnie dni

- tylko, ze on ewidentnie placze z glodu a niewiem czemu wlasnie niechce zjesc. Bo jak w koncu po godzinie jakims cudem zje to mleko (tylko ze juz chlodne) to nagle sie rozpagadza i zasypia a tak tylko placz i placz :( A wczesniej zjadl flaszke w nocy, 3:40, wiec sila rzeczy po 8 na pewno byl glodny. Jakbym mu dala biszkotpa albo palke kukurydziana na pewno byl zjald...

U nas Kinga też wczoraj marudna, przez cały dzień spała tylko 20 minut, podejrzewam że to z gorąca

jakie mleko roslinne jest najlepsze w zastępstwie mleka krowiego do nalesnikow i ciast?
Milka - to zależy dla kogo :) Takie najbezpieczniejsze jest chyba ryżowe (w sensie że jest małe prawdopodobieństwo alergii i nie ma glutenu) - w Rossmannie mają bio i w dobrej cenie :)

madzik - a moze zabki ida?

- no niewiem, masakra teraz straszan, najwieksza awantura jak mu nie dam co chce, to wtedy wogole wielki ryk :(

madziik1983: najwieksza awantura jak mu nie dam co chce, to wtedy wogole wielki ryk :(

Kropka w kropkę! To samo co u nas!

Dominiczko no pewnie. Jak dziecko budzi się częściej w nocy to z reguły skok jest winowajcą

Pewnie! Dacie radę

Kurcze u nas noc też tragiczna. Kacper zasnął przed 5 rano było masakrycznie duszno był cały spocony co dodatkowo podrażniło mu skórę, wiercił się i drapał

Dominiczka przez te upały też może się częściej budzić.