bari tylko że Ona zanim się upały zaczęły to się zaczęła budzić....Zaczęło się to jak miała gdzieś 13tygodni i trwa do dziś ...jutro kończy 19tygodni więc może to ten skok mam nadzieję bo na prawdę wykończyć się można...czasem jestem taka zmęczona juz że boję się ze ze zmęczenia usnę i ją upuszczę więc kurcze walcze z tymi pobudkami

U nas nie zapowiada się na deszcz, a szkoda... w cieniu pokazuje 36 stopni... A rano nie ma u nas szans na spacer, bo Kacper śpi długo ostatnio...

U nas na szczęście noc przespana, ale dzień wczorajszy masakra... a i wczoraj piorun walnął znowu w dom sąsiada obok, oczywiście jak zwykle po kablach poleciało do nas i się znowu nam kupe rzeczy popaliło.... nie wiem co oni mają w tym domu, ale mnie to już przeraża bo wyrwało im gniazdka ze ścian i przeleciały nad ich wnuczką śpiącą w łóżku, jej mama stała w tym czasie przy oknie zobaczyła wielki błysk i dziwne światła przy oknie zdążyła się szybko położyć obok córki, dobrze, że nikogo nie zabiło, mi aż ciarki przeszły jak przyszła do nas z zapytaniem czy u nas też coś się stało... odkąd wybudowali ten dom co roku strzela im piorun w dom, a że my mamy obok swój to odpryski lądują u nas... ja już jestem znerwicowana jak słyszę że grzmi

Treść doklejona: 29.07.13 13:58
latałam po domu i wyłączałam urządzenia ale nie zdążyłam wszystkiego... dekoder polsatu spalił się mimo iż był odłączony od kontaktu poszło kablem antenowym...ech

ja jestem, nie do życia przez ten upał :/

sysia współczuję... Ja w bloku mieszkam to co innego...

madziik jakoś sobie radzę... Jak nie chce jeść to nie. Za chwilę próbuję dalej. W końcu je. Ale z cyca. Tak to skubie skórkę chleba, bo dziąsełka masuje. A jak już ma dość to wyrzuca jeden kawałek po drugim na podłogę. Taką rozrywkę sobie ostatnio wynalazł!

nie no ja niewyobrażam sobie być nieubezpieczonym w takim wypadku jak jest u nas... płacimy ubezp. rocznie 360zl... a wyciągamy sporo więcej rok temu, dostaliśmy ok 6tyś. zł, w tym roku jak na razie poszła zmywarka, urządzenia sieciowe, dekodery, laptop... pech jak nic... ale cóż w końcu mieszkam pod 13-tką

to moj za to inaczej niz wiekszosc dzieci - spi wiecej i lepiej w te upaly ale srednio je. Dzis w nocy spal od 20.30 - 4.30 i potem od 5.15 - 6.45 i of 7.45 - 9.45! a teraz mija 2g jak spi. Wczoraj byl aniolkiem, pieknie sie bawil, a dzis maruda od rana, tak to juz jest, raz lepiej raz gorzej.
Dominiczka - ile razy ci sie mala budzi? karmisz ja za kazda pobudka? bo ja jak maly skonczyl 3 mies stwierdzilam ze sprobuje najpierw dawac mu smoka jak sie obudzi przed g. 3.00 i go uspic, a dopiero jak zacznie plakac ewidentnie z glodu to mu dawac cyca. I u nas to zdało super egzamin, tylko ja nigdy odkad skonczyl chyba z 2 mies nie karmilam go przed 3.00. U nas maly spal do 3 mies po 8g ciagiem tak wlasnie do 3.00 czy 4.00, wtedy go karmilam i dalej spal. ale jak skonczyl 4 mies zaczal nam sie budzic ok 1.00 i dawalam smoka i zawsze zasypial. tak bylo z 4 noce pod rzad i przestal sie budzic. potem z 3 tyg spal do 3.00 czy 4.00 czasem do 5.00, a ostatnio znowu zaczal sie przebudzac po 1.00 i znowu smok , pieluszka i spał w minute, i tez tak bylo z 3 czy 4 noce pod rzad, a od paru dni spi do ok 4.00 i potem dalej. Tak wiec u nas to super metoda, ale zaznaczam ze on nigdy nie plakal, zeby nie bylo ze dziecko glodze :P

Treść doklejona: 29.07.13 14:35
u nas deszczu nie widac, na zewnatrz w cieniu 37st! a w mieszkaniu u mnie 29 :( ja chyba gorzej znosze te upały niz Kubus. Az sie boje co to bedzie jak zeby zaczną iśc, bo z tego co piszecie to dzieci naprawde to ciezko znosza
migg - dzieki za odp, moze sprobuje to mleko, ja bardziej myslalam o owsianym, żeby sama zrobic bo w wielu przepisach BLW wystepuje mleko a moj do roku to na pewno nie bedzie mogl i czyms bym chciala zastapic do ciast, tart czy muffinek...

mangaa: Chciałam zapytać czy któraś z Was spotkała się z trądzikiem niemowlęcym?

My mieliśmy i zaczęliśmy kąpać w emolientach. Samo przeszło

Witamy się
Dominiczko widzę, że objawy bezsenności u Ciebie są tak samo męczące jak u mnie. Leszek też spał ładnie ale od miesiąca budzi mi się w nocy (23,1-3,5-6 i koniec spania) więc też chodzę do tyłu.
Maanga polecam zwykłe szare mydło BIAŁY JELEŃ lub Oilatum.

Dominiczko nie uregulujesz nic na siłę. Amelka sama się nastawi tak jak jej pasuje. Z wiekiem będzie coraz to inaczej.
Przykładowo odnośnie zasypiania. Kacperek zawsze zasypiał sam w łóżeczku ze smokiem w buzi, potem jak zaczął stawać przy łóżeczku to zasypiał tylko ululany na moich rękach (wtedy radziłam się dziewczyn co zrobić, żeby było jak dawniej - oczywiście nie bardzo da się to zmienić!) a teraz zasypia przytulony do mnie - przodem do mnie w siadzie, a raz nawet leżał obok mnie na brzuszku i usnął jak mu śpiewałam i głaskałam po pleckach.

Co do pobudek i karmienia, podobnie. Na początku była tylko jedna pobudka. Potem nagle ok.3-6, potem znowu 1-2 i ostatnio znowu ok. 3-4 i z jednej piersi je a czasem z dwóch, w ciągu dnia różnie.

Więc jak jej będzie wygodnie tak będzie jadła i tak będzie spała a z czasem to się unormuje. Spokojnie

Dii słodkie jest to co piszesz o zasypianiu Kacperka...Mnie rozczula widok małej rączki na mojej piersi np.Jeszcze jak Ona mnie smyra delikatnie tą łapką niezapomniane uczucie...
Trudno nastawię się już że mała tak będzie miała i przeżyję to jakoś:)Grunt że w dzień robi sobie ładne drzemki i jest grzeczna trochę mi przynajmniej wynagradza te nocki

Uwielbiam patrzeć na Leszka jak się bawi sam i zaczyna rozmawiać po swojemu z zabawkami widok bezcenny

No ja jak karmię Lesia na rękach to też uwielbiam jak zaczyna łapać mnie za palec, rączkę, brodę i się uśmiecha ciągnąc mleczko

A mnie Kacper często wtedy łapie za wargę i wsadza mi paluszki do buzi Hehe

Ale sie nacieszylam deszczem ...... Masakra, popadalo troche i temp byla 25 stipni, teraz termometr pokazuje 42 ;/

jeszcze nie do końca, ale jesteśmy blisko

U mnie na balkonie pokazuje 39 stopni w cieniu...

Moje dziecię mnie przeraża ze spanie. Boję się zajrzeć czy śpi bo mogę go niechcący obudzić... Ale (może się powtórzę) spał w nocy do 10:30 i potem od 12 do teraz i chyba dalej śpi

Dominiczko no przydałoby się ale na razie asekuruję go non stop, bo już za pewnie się przy meblach przesuwa skubaniec!

Oj nie chciałabyś! Jak się obudzi to dopiero da czadu!

Obudził się i śmiga po podłodze. Trzecia kupka zaliczona, amciu też

Też tak może być

Dziewczyny ile trwa ta wysypka po 3dniówce? Ja mam wrażenie, że dzisiaj jest jej więcej, a to drugi dzień. Twarz się mocniej wysypała i już przeszło na ręce i nóżki...

Dii,u nas tez tak bylo, na nastepny dzien nasilenie a potem zanikala. W sumie tak jak goraczka, trzy dni :)

Dii: Ale to strasznie wygląda...

No strasznie, moj na buzi mial az takie sine place jak podraznial buzke podusia

U nas w słońcu 55 stopni w domu też masakra. Kacper cały mokry i ani myśli siąść na chwilę cały czas na nogach imarudzi.
Schładzacie jakoś dzieciaczki?

Tośka nauczyła się odpinać pieluchę i od wczoraj śpi w pieluszce i spodenkach, w bodziaku nie da rady nie wiem czemu, więc śpi jak tata ubrana tylko od dołu. I nauczyła się jeść z piersi na kolankach jak ja leżę. W takiej pozycji jak je to z niej nie cieknie pot, a jak się położy obok mnie to cała się rozpływa. (sama sobie taką pozycję wykombinowała)
Tośce tak jak by się zaczął naprawiać ostatnio sen bo już nie śpi 8 h na dobę tylko około 11/24.