Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 29th 2013
     permalink
    Wszystkiego najlepszego dla Tosi na 8 m-cy!!:crazy:

    Dobrze, że Ci już lepiej sypia :bigsmile: I nieźle wykombinowała z tą pozycją do jedzenia:tongue:
    --
  1.  permalink
    Najlepszego dla Tosi :) Maks juz spi, zasnal wtulony w moja dlon, wiec chyba tyle z samodzielnego zasypiania :devil: Na mleko dalej patrzec niechce, ani na piers, dobrze ze chociaz pije :confused: Ale mlody zaczyna lapac sie moich rak, ramienia, czego popadnie i prostowac sie (stawac na nogi), oczywiscie chwieje sie jak pijany, ale niewiem czy mu pozwalac na to?? Sam tego chce...
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 29th 2013
     permalink
    Mi Kacper tez zasnął właśnie; jeszcze przed kąpielą zasypiał przy cycu więc szybko go obmyłam i znowu do cyca. I tak zasnął. A widzę dokładnie dwie dwójeczki na horyzoncie, które prawie, że się przebiły, więc może będzie więcej spokoju...
    --
  2.  permalink
    Dziewczyny ja wysiadam... od tego upalu i zmeczenia krew mi z nosa poleciala :/ i jeszcze maz by mnie tylko instruowal co i jak... nosz kurde ;/ zero pomocy z jego strony
    --
  3.  permalink
    Dziewczyny ja wysiadam... od tego upalu i zmeczenia krew mi z nosa poleciala :/ i jeszcze maz by mnie tylko instruowal co i jak... nosz kurde ;/ zero pomocy z jego strony
    - wspolczuje... nie ma to jak "pomoc" ze strony bliskich..
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJul 29th 2013 zmieniony
     permalink
    Bari ja robię Leszkowi chłodne kąpiele 5-10 minutowe aby się schłodził i wtedy czuje się o wiele lepiej, Leszek ma problemy z zaśnięciem na wieczór bo jest też gorąco 33 st. :confused:
    100 latek dla Tosi :bigsmile::hugging:
    kuleczka_69: Dziewczyny ja wysiadam... od tego upalu i zmeczenia krew mi z nosa poleciala :/ i jeszcze maz by mnie tylko instruowal co i jak... nosz kurde ;/ zero pomocy z jego strony

    :sad:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJul 29th 2013
     permalink
    Akirko - no może i rzeczywiście ten skok. Bo Maks jakby taki bardziej ogarnięty od 2 dni jest. Patrzy się na konkretne rzeczy i cały czas rozglądałby się tylko. Uśmiecha się i reaguje jakoś bardziej na mnie i na męża. Mam nadzieję, że ten jego płacz przejdzie, bo robienie obiadu, stojąc na jednej nodze a drugą bujając wózek, zbyt łatwe i wygodne nie jest. Dziś to zasypiałam przy karmieniu normalnie.
    -- ,
  4.  permalink
    bo robienie obiadu, stojąc na jednej nodze a drugą bujając wózek, zbyt łatwe i wygodne nie jest
    - ja nie mam wozka w mieszkaniu, to jest dopiero hard core :P MIeszkam na 3 pietrze i znosic go codziennie nie mialabym jak ;) Wiec malego mam na rekach i robie co sie da ;)
    --
  5.  permalink
    ja dzisiaj miałam kryzys...

    pojechaliśmy do dziadków, mąż został w domu i dopiero dzisiaj doceniłam jaką pomoc dostaję od męża...przesypiam ciągiem min 6 godz bo w nocy od 23 do 2:30 mąż wstaje do małego...a teraz sama bez M całą noc zajmowałam się małym...a tu się nie da tak spać, bo jednak człowiek na czuwaniu jest ciągle.

    rano to ledwo na oczy patrzyłam, łzy mi leciały jak grochy...zła byłam na tego małego, zirytowana, a tu gorąco, on płacze...normalnie w tym momencie gdyby ktoś mnie zapytał czy mu go oddam to bez wahania bym oddała...Później płakałam, że co ze mnie za matka...Moja mama widząc mnie rano wzięła małego do salonu i ja jak usnęłam tak spałam ponad 3 godziny...

    a mały niczemu winny...
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJul 29th 2013
     permalink
    Wszystkiego najlepszego dla Tosi:flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 29th 2013
     permalink
    anairda niestety i takie chwile są i trzeba je przetrwać... Dasz radę. Dzięki temu się tylko wzmocnisz! Ja miałam podobnie i już daję radę a mąż dalej nie ma cierpliwości jak on ma napady ciągłego płaczu w nocy...
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJul 29th 2013 zmieniony
     permalink
    Najlepszego dla Tosienki :flowers::flowers::flowers::flowers::flowers::flowers::flowers::flowers:
    --
  6.  permalink
    Dii: niestety i takie chwile są i trzeba je przetrwać... Dasz radę. Dzięki temu się tylko wzmocnisz! Ja miałam podobnie i już daję radę a mąż dalej nie ma cierpliwości jak on ma napady ciągłego płaczu w nocy...


    Dii mam nadzieję że takie kryzysy są chwilowe, bo przecież kocham tego mojego syna nad życie...ale dzisiaj nawet jego oddech mnie wkurzał...

    ehh...

    czekam na ten uśmiech taki prawdziwy z utęsknieniem, chciałabym aby te ciężkie chwile były wynagrodzone prawdziwym, szczerym uśmiechem mojego syna.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 29th 2013 zmieniony
     permalink
    Tak też będzie tylko CIERPLIWOŚCI!:wink:
    My tak nawet teraz mamy, że jak nas ten mały skrzat zdenerwuje to potem wynagradza wszystko swoim uśmiechem:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJul 29th 2013
     permalink
    Najlepszego dla Tosi :flowers:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 29th 2013
     permalink
    anairda1986: Później płakałam, że co ze mnie za matka...


    Prędzej czy później przychodzi taki moment, że własne, ukochane dziecko potrafi nas wkurzyć, zezłościć. Czasem to trudne, uświadomienie sobie, że czujemy coś takiego do swojego dziecka. Ale pomaga myśl, że to tylko uczucie, jak każde inne i że mamy prawo je odczuwać. A to, co z nim zrobimy, zależy już tylko od nas. Głowa do góry - nie jesteś złą matką, jesteś matką z krwi i kości, żadna z nas nie jest idealna. I dobrze :wink:
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJul 29th 2013
     permalink
    Anairda - no to wstawanie nocne łatwe nie jest. A super, że mąż Ci w nocy pomaga i że możesz się wyspać. Ja to przez pierwsze dni w domu to jak zombi w nocy wyglądałam. Ale teraz już się do tego wstawania przyzwyczaiłam. Choć czasem to jak zmieniam Maksiowi pieluszkę to mi się oczy zamykają. Podczas karmienia o dziwo nie przysypiam - bo jednak jeszcze dość mocno czuję jak Maks ssie. Ale też zauważyłam że po odłożeniu Maksa do kołyski szybko zasypiam,a jak tylko Mały się przebudza to ja też od razu się budzę.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeJul 29th 2013 zmieniony
     permalink
    hej dziewczyny wpadam z wiadomością ,że u nas dziś obrotowe szaleństwo!:boogie::boogie::boogie:
    Także ten teges, kilka dni temu pytałam czy to nie jest jakiś wielki problem ,że się Liliana nie przewraca na brzuszek a dziś niezliczona ilość :crazy::crazy::crazy:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 29.07.13 22:01</span>
    anairda1986
    miałam podobnie jak zostałam z Małą dłużej na wakacjach a mąż wrócił do UK...
    To już nie były takie same wakacje jak z nim i chodź mała budziła się tylko raz, to i tak jakoś zmęczona byłam 2razy więcej niż normalnie....
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJul 29th 2013
     permalink
    Ja też mam dni (ostatnio przed @), że złości mnie nawet Dominik.Zazwyczaj wtedy gdy płacze i nie da się go uspokoić liczę do 10 wkładam go do łóżeczka. Oddycham glęboko i wychodzę do innego pokoju na 10 sekund się uspokoić (czyli u mnie zająć sie czymś np. poskladać coś, umyć talerz, niekapek itp). Zazwyczaj pomaga i jak do niego wracam to już bez nerwów itd. na spokojnie działamy żeby już nie płakał. Myślę, że matka też człowiek...niestety...chciałabym by było idealnie z wszystkim ale niestety nie będzie...a u nas to działa bo i ja się uspokajam i Dominik jak w końcu mnie zobaczy i wezmę go na ręce. Nie bardzo to pedagogiczne ale niestety już nie raz się przekonałam ze literatura literaturą życie życiem.

    Ja muszę się pochwalić dziewczyny!:)))) dawno nie chwaliłam umiejetnosci Domisia chociaż już sporo potrafi ale to mnie rozczuliło na maksa. Mówi mama, baba, nee (nie). No a w tamtym tygodniu w piątek mąż wrócił z delegacji. Nie było go dwa dni. Dominik bardzo ucieszył się na jego widok. Poraczkował do niego, pogłaskał po rączce i powiedział "tata!" mina mojego męża bezcenna :))))) łzy stanęły mi w oczach normalnie bo on tak cudnie to powiedział, tak wyraźnie i tak słodko:))) Teraz oczywiscie tatuje do niego często :)))
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
  7.  permalink
    normalnie w tym momencie gdyby ktoś mnie zapytał czy mu go oddam to bez wahania bym oddała...Później płakałam, że co ze mnie za matka
    - tez tak mam co jakis czas, a szczegolnie teraz jak maly od rana tylko marudzi i placze.. z uteskniem czekam az moj wroci z pracy :(
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJul 29th 2013
     permalink
    anairda1986: rano to ledwo na oczy patrzyłam, łzy mi leciały jak grochy...zła byłam na tego małego, zirytowana, a tu gorąco, on płacze...normalnie w tym momencie gdyby ktoś mnie zapytał czy mu go oddam to bez wahania bym oddała...Później płakałam, że co ze mnie za matka...Moja mama widząc mnie rano wzięła małego do salonu i ja jak usnęłam tak spałam ponad 3 godziny...

    Kochana każda z Nas miała kryzys więc Cię rozumiemy!!! Cierpliwości, a Synek Cię wynagrodzi uśmiechem, jeden jego uśmiech gdy Cię zobaczy i zaraz wszystkie problemy, zmartwienia i smutki znikają!!! Tak jest u mnie. Od razu biorę Lesia na rączki i całuje gdzie popadnie i się bawimy :crazy: SZAŁ CIAŁ NORMALNIE. :rolling:
    IzUK: Także ten teges, kilka dni temu pytałam czy to nie jest jakiś wielki problem ,że się Liliana nie przewraca na brzuszek a dziś niezliczona ilość

    :clap::clap::clap:
    hopelight: Dominik bardzo ucieszył się na jego widok. Poraczkował do niego, pogłaskał po rączce i powiedział "tata!" mina mojego męża bezcenna :))))) łzy stanęły mi w oczach normalnie bo on tak cudnie to powiedział, tak wyraźnie i tak słodko:))) Teraz oczywiscie tatuje do niego często :)))

    Wspaniale :clap::clap::clap::clap::clap::tooth::thumbup:
    Ja w nocy wstaje sama do Lesia, mąż mi rzadko pomaga przy Nim bo non stop w pracy :sad: więc obowiązki domowe spadły na mnie :sad: jak każdej z Nas.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJul 29th 2013
     permalink
    anairda1986: czekam na ten uśmiech taki prawdziwy z utęsknieniem, chciałabym aby te ciężkie chwile były wynagrodzone prawdziwym, szczerym uśmiechem mojego syna.


    Ana - cierpliwie poczekaj na te uśmiechy a gwarantuję Ci, że wszystko wynagrodzą :)
    Ja się dziś wściekałam, że Marcelina obudziła się o 4.30 i imprezowała do 6. Już mnie tak wkurzało to fikanie i że nie chce spać! A rano obdarzyła mnie pięknym uśmiechem, że w moment zapomina się o niewyspaniu i nerwach ;)
    --
  8.  permalink
    Ale jestem dumna z mojej niuni. Bez najmniejszego problemu obraca się z brzuszka na plecy. Dzisiaj sześć razy. Z pleców na brzuszek też prawie jej wychodzi:)

    Najlepszego dla Tosi:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeJul 29th 2013
     permalink
    Wszystkiego Najlepszego dla Tosi :)
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJul 29th 2013
     permalink
    hopelight: łzy stanęły mi w oczach normalnie bo on tak cudnie to powiedział, tak wyraźnie i tak słodko:))) T


    Hope jak to przeczytałam to też mi się płakać zachciało z wzruszenia.... pięknie to opisałaś!

    Treść doklejona: 29.07.13 23:12
    Stu latek dla Tosieńki :heartsabove:

    Treść doklejona: 29.07.13 23:13
    IzUK: ,że się Liliana nie przewraca na brzuszek a dziś niezliczona ilość :crazy::crazy::crazy:



    a nie mówiłam :cool::cool::cool:, brawooo dla Lilci

    Treść doklejona: 29.07.13 23:14
    i Brawko dla Natalki, że tak gna z rozwojem :cool:

    Treść doklejona: 29.07.13 23:16
    NAjlepszego dla Kacperka z okazji 8 miesięcy :bigsmile:
    --
  9.  permalink
    Najlepszego dla Kacperka z okazji ukończenia 8 mcy:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    najlepszego dla kacperka :-)
    więc muszę przeczekać ten etap u niego i będzie ok :-) jutro idę pierwszy na wizytę na koniec pologu i bardzo się cieszę bo z przy okazji zarejestruje małego na pierwsze szczepienia i wizytę rozwojową :-)
    --
  10.  permalink
    Wpadam tylko pochwalić syna mego co pierwsze kroczki zaczął stawiać :D
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
  11.  permalink
    CiastoMiłości: Wpadam tylko pochwalić syna mego co pierwsze kroczki zaczął stawiać :D


    Brawo dla Jasia :)
    --
  12.  permalink
    Maks ma stan podgoraczkowy, wczoraj zjadl kolo 13 a pozniej dopiero dopiero przed 4 rano. Pije hektolitry wody i jest cieply.. w pupci nie da sobie mierzyc wiec mu jakies po pacha zmierzylam i bylo 37.6 a elektronicznym to roznie ale jest ok 37,5. Ide do lekarza zobaczyc czy to zeby czy moze cos innego :(
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Dzień Dobry :wink:
    Brawo dla Jasia oraz dla Kacperka z okazji ukończenia 8 miesięcy :clap::clap:
    Ja w nocy nie spałam, wstawałam 2 razy do Lesia a później byłam zarąbista burza i spać nie mogłam, jestem nie wyspana!!
    :angry:
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    wszystkiego najlepszego dla Kacperka i brawa dla Jasia, jeszcze 10mies nie ma i juz chodzi, wow.
    anairda - wiesz, pomysl ze nie jesteś sama, kazda z nas miewa kryzysy takie ze aż się w czlowieku gotuje. Szczegolnie jak sie nie wie o co chodzi temu płaczącemu malemu czlowieczkowi, ale powiem ci ze bedzie coraz lepiej. U nas 2 pierwsze miesiace byly bardzo ciezkie i okupione duża ilościa płaczu i mojego i malego ale potem jest coraz lepiej i dzieci sa coraz kochańsze :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Ciasto, Hope, gratulacje dziewczyny :smile:
    --
  13.  permalink
    WItamy :)
    --
  14.  permalink
    Najlepszego dla Karolka z okazji 8 miesięcy:-)
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Witam się nieśmiało już legalnie na tym wątku, Tadek w czwartek kończy 10 tygodni. Będę czytać w miarę możliwości, z góry przepraszam za nieregularność!
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Kacpi dziękuje:winkkiss:
    Karolku:winkkiss:
    Ciasto brawo dla synusia:clap:
    Moje dziecko korzystając z mojej nieuwagi dorwało się do kabanosów i pochłonął calego.
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Tosia dziękuje za wszystkie życzenia

    Wszystkiego najlepszego dla Kacperka, Karolka :flowers::flowers:

    Toska też mi wcina kabanosy tylko muszą być te mniej pikantne bo inaczej biedulka musi dużo pić.
    --
  15.  permalink
    Wszystkiego Najlepszego dla Kacperka z okazji wczorajszej miesięcznicy i dla Karolka:flowers: brawa dla Jasia:clap:
    My meldujemy się po chorobie ( a właściwie jeszcze w jej trakcie)...w zeszłym tygodniu mielismy trzy dni gorączki, potem pojawiła nam się jakaś wysypka (do dziś nie wiem czy trzydniówka, czy potówki od tych upałów) i wyszło nam zakażenie dróg moczowych...ale już powoli wraca Jaś do zdrówka:wink:
    --
  16.  permalink
    Ja bym sie bala dac kabanosa.. to takie pikantne.. ale widac sa i amatorzy ;)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 30th 2013 zmieniony
     permalink
    Najlepszego dla Kacperka i Karolka i dużo buziaków dla nich!:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Dziekujemy E-ciociom :)

    Moj Skarbek dzis dal mi pospac do 8:15 :) W nocy wstawal do niego Tatus (jak zwykle z reszta), takze jestem wyspana :)) Bedziemy dzis swietowac. Pogoda super. Wrszcie chlodniej (okolo 20st) i lekko deszczyk pada :))) Po calym miesiacu upalow, taka pogoda bardzo cieszy :)
    Karolek wiecej spi w nocy (nie budzi sie co 2 godziny jak podczas upalow) + wczoraj przed poludniem mial piekna drzemke 2godzinna :)

    Brawo dla Jasia ! Ale pedzi z rozwojem.

    Moj Karolek dopiero pelza, jak patrze na Kacperka od Bari - jak gna, to zaczynam sie zastanawiac kiedy i moj Skarb zacznie siadac, raczkowac i wstawac sam na nozki. :wink: Wiem, wiem - kazde dziecko jest inne i rozwija sie w swoim tempie.

    Zaczynam sie zastanawiac na ile Karolek juz rozumie co sie do niego mowi :bigsmile: Musze poprzegladac moje ksiazki i poszukac o tym jakis artykulow na necie. Na razie mamy goscia (Babcie), ale jutro Baba wraca do domciu. Wiec bede miala chwilke i poczytam. Moze cos wyczytam ;)
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    100 latek dla Karolka :bigsmile:, moja Kinia też nie pędziła z rozwojem, usiadła sama w dniu ukończenia 9 miesięcy, kilka dni później zaczęła raczkować:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Dzień dobry mamusie jeśli chodzi o ekspresowy rozwój u dzieci to mój Piotruś pełza już od ok 3 tygodni i gada mama mama mama.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Anula85: Dzień dobry mamusie jeśli chodzi o ekspresowy rozwój u dzieci to mój Piotruś pełza już od ok 3 tygodni i gada mama mama mama


    wooow super, moja "mama" mówi od święta najczęsciej tata i baba
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    U nas kroluje "tata". Mama bylo tylko dwa razy ;) Ale mysle, ze mozliwe, ze nawet swiadomie. Tak to ciagle "tata" i "tata" ;) Tatus zadowolony.
    --
  17.  permalink
    U nas z kolei Mati wciaz mowi "baba", mama w ogole juz nie mowi, tylko "baba" i "baba" :P az mnie to denerwowac zaczyna, bo widze, ze moja mama zlosliwie uczy go innych slow byleby "mama" nie mowil.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    kuleczka_69: ze moja mama zlosliwie uczy go innych slow byleby "mama" nie mowil.


    moja też głównie baba i tata, mało tego Kinga to jest wykapana babcia (teściowa).... normalnie jakby skórę z niej zdarli! Moja mama mówi do Kingi mała Tereska (teściowa ma na imię Teresa), i w ogóle już nikt nie pozostawia mi złudzeń, około 20 osób powiedziało, że to wykapana babcia. Siostra teściowej miała poszukać zdjęcia jak teściowa była mała bo podobno są identyczne! Ja jestem w szoku, że wnuczka może być aż tak podobna do babci
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Najlepszego dla Karolka i gratulacje dla Jasia :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    madziik1983: to takie pikantne

    To chyba zależy od kabanosów. Nasze nie były pikantne. Te co zjadł byl bez glutenu i laktozy lekko słony.

    madziauk: U nas kroluje "tata". Mama bylo tylko dwa razy ;) Ale mysle, ze mozliwe, ze nawet swiadomie. Tak to ciagle "tata" i "tata" ;) Tatus zadowolony.


    No widzisz mój znowu nic nie gada. Jest na etapie eee, kie, a, i inne gardłowe dźwięki. Raz wyrwało mu się ba i tyle.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.