ja dzis tylko na chwilke bo jedziemy moze zajze wieczorkiem do was ale nie obiecuje wracam jutro wieczorem

Macie artykuł odnośnie tego zdarzenia, aż włos się jeży na głowie
"Z butelką wódki opiekowała się przedszkolakami
Katowiccy policjanci zatrzymali pijaną przedszkolankę. Badanie alkomatem wykazało u niej 3 promile alkoholu w organiźmie.
Policję zawiadomiła dyrekcja placówki. Pijana przedszkolanka opiekowała się grupą dzieci w wieku od 3 do 6 lat. Przy 46-latce funkcjonariusze znaleźli butelkę wódki. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu.

Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Jeszcze w czwartek ma stanąć przed prokuratorem. Odpowie za narażenie przedszkolaków na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Ponieważ ciążył na niej obowiązek opieki nad dziećmi, może jej grozić za to nawet do pięciu lat więzienia"

moja ve ve tez lubi spac na mnie,tylko ze ja musze miec podkoszulek bo jak nie to szuka cyca, a ja znowu kisze w domu,slonce ladne,ale taki wiatr ,ze by mnie porwalo.

Magg juz z 2 miesiace temu to karmienie nam wypadlo. je miedzy 20 a 21 i spi z reguly do 5 rano a jak ma wene to i 6 z minutami...
Krzys mial 2 czy 3 ciezkie noce a dzisiaj bylo ok no i w dizen ladnie spi. najpierw 8-10 pozniej pol godziny zabawy drzemka 10.30-11.45, zjadl zupe pobawil sie i o 13stej odplynal i wlasnie sie powoli widze ze budzi... jak na niego to baaaaardzo duzo snu w ciagu dani

Disney Live! Kubuś Puchatek Super i moje dzieciaki by chętnie na to poszły - baa my też ale jednak ciut droga impreza :(

Harpijko kupa u Bobasa to tak samo jak u dorosłego - różnie. Czasami załatwiasz się codziennie a czasami raz na 2 czy 4 dni.
Weronika przez pewien czas robiła kilka dziennie i nagle 1 na tydz

No Harpijko mialam podobna nocke do twojej!!Maly obudzil sie o 3 i tez mial problem z zasnieciem a potem o 6 a pozniej dopiero ok9.Poza tym ze do 24 od 19.30 mial kolki i dzis rano od 10 do 12 to samo.Jak ma atak to juz nie ma sposobu zeby go uspokoic.Probowalam wszystkiego.A od 12 spi do teraz caly czas.Jak radzic sobie z tymi kolkami juz nie mam pojecia??

Marta, współczuję kolek, mój na razie (odpukać) nie ma. Tylko te chwilowe problemy ze zrobieniem kupy, ale jest dzielny i nie płacze przy tym, a jeśli już, to łatwo go uspokoić, więc to nie kolki.
Wiesz co, kup sobie może butelkę dr.brown's - ona ma specjalny system antykolkowy i nie chodzi tylko o dziurki w smoczku, tylko cały system - ja nie powiem czy działa, bo nie miałam okazji wypróbować - mały na cycku, ale szereg badań potwierdza to działanie antykolkowe

AniuM pielegniarka powiedziala, ze naprawdę bardzo rzako zdarzają się jakieś poważniejsze powikłania po MMR2. Ja się spytałam, czy istnieje jakiś sposób, żeby nie szczepić dziecka, a ona powiedziała, że trzeba napisać oświadczenie. Nie wiem tylko jak później w razie choroby będzie, czy nie odmówią / każą płacić za leczenie jak się ze swojej woli nie szczepiło. Ja myślałam o osobnym szczepieniu na odrę najpierw, a później podstawówce na różyczkę (chłopca szczepiłbym na świnkę zamiast różyczki), ale nie wiem, jak jest z dostępnością pojedyńczych szczepionek i jak z ich bezpieczeństwem. Mam jeszcze dużo czasu więc się nie dowiadywałam o szczegóły.

AniuM a no nie siada sam :) nawet nie podciaga sie w łozeczku za szczebelki ( chociaz rzadko siedzi w łozeczku:) )dzis mu sie nie udało usiasc to był chyba jednorazowy wyczyn :) on siedzi sam i z tej pozycji potrafi sie dzwignnac na nozki :) nawet z pozycji lezacej sie dzwiga ale to na czworaki i raczke wyciaga i sie podciaga :) a co do raczkowania to coraz lepiej :) coraz dłuzsze trasy pokonuje :) z pokoju do przedpokoju przechodzi ale dalej juz nie bo zaczynaja go interesowac kołka z wozka ;)

hi hi jestem szwagierka pozyczyla laptopa moge was czytac na biezaco tylko tak troche dziwnie sie polapac na tym ale i tak jestem zadowolona ze moge byc bo wiecie jak zawsze za wami tesknie

November a czemu tak szybko ma zaczac raczkowac??? w sumie nie rozumiem tego postanowienia rehabilitantki... przeciez on ma dopiero 6miesiecy...

no ja pomijam juz Krzysia... tez nie raczkuje a zaraz 9 miesiecy konczy... pelza podciaga sie, czasami probuje sam usiasc za cos sie lapiac, na czworaka dupsko podniesie, na prostych lapkach sie opiera ale lazikowac nie lazikuje

And zgadza sie, dzieci raczkowac zaczynaja na przelomie 8/9 miesiaca a nawet i pozniej... dlatego mimo ze wiem jakie cwiczenai mozna wykonywac (do dziecka znajomych przychodzi rehabilitantka) to ja podchodze spokojnie i czekam az szanowna Krzysiolina sam takowa decyzje podejmie ;)

No ja myslę,ze do żołwia to mu baaaardzo daleko.Przeciez raczkujace połroczniaki to raczej wyjątki;)
Moja Hania jeszcze w ogóle nie podnosi się na cztery łapki - i ja w tym nie widze żadnego problemu:) ma jeszcze mnóstwo czasu:)

Owoce braku świadomości własnej płodności bywają śmiertelne. Samoobserwatorka w żaden sposób nie mogłaby nie zauważyć 7-tygodniowej ciąży.

7-mio miesięczną? nie zauważyć? masakra

a ja sie dziwilam ze moja kolezanke z pracy o dziecku gin uswiadomil w 17tc :P

Amazonko mowisz o tej pani czy o mojej wspolpracowniczce ;)
wiesz kobieta majaca 48lat mogla sadzic ze to menopauza i zatrzymal jej sie @ i troche tyje od zmian hormonalnych, nie sadze zeby w ogole przypuszczala ciaze... a moja kolezanka miala plamienia a ze zawsze miala skape okresy to podejrzewala ze to ciag dalszy.. do gina poszla na rutynowa coroczna kontrole

No ja jestem z tych co wiedziały "od razu" Ale mam koleżankę która dowiedziała się o ciąży będąc w okolicach 3m a krwawiła do 6m ciąży równo co 29-30 dni tak jak miała mieć miesiączki.
Tylko że przecież 7-mio miesięczny bobas w brzuszku nieźle kopie i nie da się tego zrzucić na pracę jelit... A Babeczka miała 48 lat więc brakiem miesiączki się nie przejęła albo już wcześniej nie było krwawień i myślała że przekwitło się jej - tak mi się wydaje

Na pewno.
And, Twoja koleżenka stosowała anty?

Monikapo witaj :)

Amazonko nie nie stosowała anty - a przynajmniej ja nic o tym nie wiem

monika a to skróty od jakich imion?
oczywiscie ze Cie przyjmiemy d o naszego juz sporego grona....Witaj

Jest mi bardzo miło, że mogę się dołączyć. Moje skarby to Antoś, a oficjalnie to Antoni Tomasz ur. 2 sierpnia 2005 roku (prawdziwy Lew) oraz Staś, czyli Stanisław Michał ur. 19 listopada 2007r. (chyba też prawdziwy Skorpion). Jeszcze nie wiem jak dołączyć zdjęcia, ale może dojdę do tego, to z dumą zaprezentuję chłopaków.

Taś to pomysł Antosia. Bardzo nam się spodobał.
Co jest mamie Wydry. Ostatnie opisy przypomniały moje początki ciąży: wieczne wymioty i stałe kroplówki. Życzę zdrowia, bo naprawdę ono jest najważniejsze. A choroby najbliższych bolą jak własne.