Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeSep 11th 2013
     permalink
    U nas też gorączka i luźniejsze kupki. Dzisiaj wróciliśmy do Anglii, a gorączka zaczęła sięwczoraj rano. Mała jest marudna i tak mi jej szkoda, bo biedulka ciagle poplakuje. Jak goraczka rosnie, to jest cala goraca, a ja drze ze strachu, bo sie naczytalam o tych drgawkach... Niech ta goraczka idzie w cholere:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 11th 2013
     permalink
    Dorit - witam się w tym wątku :bigsmile:
    U nas terminy na usg bioderek były dużo bardziej odległe, więc my robiliśmy wszystko prywatnie. :neutral:
    Ale u ciebie - też myślę że spokojnie można poczekać.
    .
    Jeja... Ile tu przeziębionych dzieciaczków. :sad:
    Zdrówka wszystkim życzę.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 11th 2013 zmieniony
     permalink
    Dii, dzieki, juz poprawiłam.
    niewyspanie daje sie we znaki, musze sie przyzwyczaic ;0
    JUtro pierwsza wizyta pediatry, ciekawe ile córa przybrała?

    Bari nie znamy sie ale ciesze sie z wynikow synka! swietnie!
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 11th 2013
     permalink
    Dorit: niewyspanie daje sie we znaki, musze sie przyzwyczaic ;0

    Mała już daje nocami popalić?
    --
  1.  permalink
    niewyspanie daje sie we znaki, musze sie przyzwyczaic ;0
    - oj wspolczuje.. lekko nie ma, ale ja raczej moge na palcach policzyc te bardzo nieprzespane noce...
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 11th 2013
     permalink
    Od porodu Agatka budzi sie jak w zegarku co 2 h, co jakis czas przesypia 4 h, do tej pory bylo ok, ale zmeczenie sie chyba skumulowało.
    Posypiam w dzien, po godzince, po dwie, mam nadzieje ze maly ssak powoli złapie rytm i dluzej pospi.:)
    Jest b spokojna budzi sie szuka piersi, przewijanie po karmieniu i kolejne 2 godzinki snu.:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 11th 2013
     permalink
    Dorit: Od porodu Agatka budzi sie jak w zegarku co 2 h

    To dokładnie jak mój Karolek :bigsmile: Można z nim było zegarek nastawiać :smile:
    Ale przeszło mu już po jakimś miesiącu z hakiem. Wtedy zaczął jeść więcej i te "przerwy" ładnie się powydłużały.
    .
    Właśnie początki są trudne pod tym względem, że trzeba się przestawić na spanie / nie spanie; nauczyć odpoczywać i regenerować siły w dzień i jakoś ogólnie - zorganizować sobie czas :)
    Ja na początku to aż miałam takie poczucie ograniczenia, bo wszystko kręciło się wokół cyca i pampersa :wink::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 11th 2013
     permalink
    A ja tęsknię za tymi chwilami, kiedy to Kacperek caaaały czas spał i tylko na cyca się budził...:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 11th 2013
     permalink
    Z miesiąca na miesiąc tego czasu wolnego jest coraz mniej...
    Dii wy to już całkiem - oczy naokoło głowy i najlepiej jeszcze jedno - w tyłku :wink: Co nie?
    Ja właśnie boję się tego okresu, kiedy małego zacznie być wszędzie pełno. Tu podpełza, tu się powspina... Oszzzz, będzie ciężko.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    Dorit: Od porodu Agatka budzi sie jak w zegarku co 2 h, co jakis czas przesypia 4 h

    No to szybko przesypia już 4 godz. U nas od zamego początku Maksiu budził się co 3 godz. Jakieś 3 tyg. temu zaczął przesypiać 5 a nawet 6 godzin po kąpieli,, dalsze pobódki były co 3 godz, ale od tygodnia jest armagedon. Je dużo i długo a budzi się co 1,5 - 2 godz. I tak od godz. 20 do 6. Ale już się chyba do niewyspania przyzwyczaiłam...
    -- ,
  2.  permalink
    Witam:)
    Chciałam ogłosić wszem i wobec,że dziś mój synek kończy ROK:)...Jestem szczęśliwa:) nie wyobrażam sobie życia bez niego i Natalki:heart:
    Impreza urodzinowa w sobotę:)Buziaki

    Treść doklejona: 12.09.13 09:45
    ...coś suwaczek źle odmierza wiek;/
    -- ,
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    Dorit: niewyspanie daje sie we znaki, musze sie przyzwyczaic ;0

    Oooo początki są bardzo trudne :devil: w ciąży spało się do 10-11 a kiedy przychodzi dzidzia to ledwo co dobrze zamkniesz oko to już musisz wstać :devil::devil:
    Dzień dobry kochane

    Treść doklejona: 12.09.13 09:51
    leneczka8484: Chciałam ogłosić wszem i wobec,że dziś mój synek kończy ROK:)...Jestem szczęśliwa:) nie wyobrażam sobie życia bez niego i Natalki
    Impreza urodzinowa w sobotę:)Buziaki

    Huuuuraaaaa wielkie życzenia ślę dla Naszego kochanego Patryczka :flowers::flowers::cheer::cheer: Lesiu pozdrawia :clap::clap: 100 lat !

    Treść doklejona: 12.09.13 09:52
    Laneczka opuszczasz Nas i idziesz poziom wyżej?? :sad: dzieciaczki 1-3
    --
  3.  permalink
    Venus Kochana nigdy Was nie opuszcze regularnie będę zaglądać:**

    Treść doklejona: 12.09.13 09:58
    ...dziekuję za życzonka w imieniu Patrysia:)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 12th 2013 zmieniony
     permalink
    Wszystkiego najlepszego dla Patrysia!:crazy::crazy::crazy: Rany to już rok?
    bilia: Dii wy to już całkiem - oczy naokoło głowy i najlepiej jeszcze jedno - w tyłku Co nie?

    O jak, choć ostatnio jak Kacperek bawił się z kolega rówieśnikiem Jasiem to zauważyłam znaczną różnicę. Jaś był wszędzie, bawił się raz tym raz tym, szybko wszystko robił, bezmyślnie nie zastanawiając się niepotrzebnie po co i na co to robi:tongue: za to Kacperek siedział w jednym miejscu, bawił się zabawką, potem delikatnie odkładał i brał nową, przeraczkował do stołu, stanął przy nim, usiadł, wszystko robił bardzo ostrożnie i delikatnie. Do tego był bardzo poważny. Spotkały się dwa zupełnie odmienne charaktery:bigsmile: I raz nawet pani w przychodni powiedziała, że takich spokojnych dzieci to mało jest w dzisiejszych czasach, a Kacper jest naprawdę typowo "niedzielny":tongue: i chwała mu za to, tylko żeby w przyszłości sobie poradził... Chociażby w przedszkolu...
    Podobno ten spokój ducha ma po mężu, bo on jak był mały to tez nawet rzadko się uśmiechał... Ale moja mama mi wczoraj opowiadała jak ja mając kilka latek zachowałam się w stosunku do młodszego kolegi. Adaś był malutki (ok. 3 latka) a jak miałam ok. 5. I Adaś mnie bił. Mama powtarzał mi: "Nie oddawaj mu, bo on jest malutki i nie wie, że to cię może boleć". I tak w kółko. I ja się wkurzałam, choć tez byłam bardzo spokojnym i opanowanym osobniekiem:devil: i jak znowu Adaś się napotoczył to rozejrzałam się w jedną, potem w drugą stronę i jak nikt nie patrzył to chwyciłam jasia za twarz i z całej siły popchnęłam go na szafę! Bałam taka "cisza przed burzą". A mam nadzieję, że ten spokój i Kacperka nie będzie wieczny, że będzie potrafił walczyć o swoje:bigsmile: choć ja to byłam za bardzo brutalna...:confused:
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    a ja mialam dzis najgorsza noc w zyciu Kubusia bo on od noworodka ladnie spal a dzis... masakra. obudzil sie o 1.00 - dalam smoka i ulululalam, zajelo mi 30min , potem obudzil sie o 3.00 dalam cyca ale okazalo sie ze sie przesikal wiec musialam go przebrac ( nie zdarzylo sie to odkad skonczyl 2 mies ) wiec sie rozbudzil i usypialam go 1,5g, potem pobudka po godzinie na szczescie na 5 min i potem po kolejnej i po 7.00 byl gotowy rozpoczac dzien, na szczescie wzielam go do lozka i zasnal jedzac cyca na jakies 40min co mnie chyba uratowalo. czy wasze dzieci przy zebach tak sie budzily? ale nie tak zeby plakac tylko sie wybudzac czesciej? u nas normalnie kubus spi od 20.15 - ok 4 lub 5.00 i dalej do 7.00...

    Treść doklejona: 12.09.13 10:09
    wszystkiego najlepszego dla Patryczka!!
    no ja sie boje tego jak maly zacznie raczkowac, a juz powoli zaczyna bo to torpeda nie dziecko, teraz obecnie chce stawac przy wszystkim a ze mu nie wychodzi to sie wkurza - na razie wstaje tylko w lozeczku a probuje i przy kanapie i wspinajac sie po mnie ale mu jeszcze nie idzie wiec marudzi i placze, strasznie ambitne to dziecko i nie jest to dobre bo sie szybko frustruje ze czegos nie potrafi. np jest na czworakach i ryczy bo nie umie sie przemiescic do przodu a chcialby dosiegnac zabawke, wiec ostatnio duzo lez u nas i nie powiem zeby bylo to fajne, moze to te zeby...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    milka współczuję... Ala trzeba powoli do tego się przyzwyczajać... U nas też tak było, potem mu przeszło i teraz znowu albo co godzinę, albo najmarniej 5 pobudek w nocy... I nie ważne o której pójdzie spać, o 8 najwcześniej pobudka. O tyle dobrze, bo jak pójdzie spać czy to o 19 czy o 22 to ta sama pora mniej więcej wstania:smile:
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    U mnie też katastrofa . Mała źle śpi, cały dzień marudzi , wszystko jest be. Przesypiala nocki a teraz 5 pobudek, usypianie trwa nawet godzinę. W dzień też mogiła, po jedzeniu jest spokojna przez góra pół godziny, godzinę, a potem marudzi . Zabawki zajmują czas na 15 min, nawet noszenie mało pomaga. Zaczęła się też domagać 3, 4 drzemek . Ale trzeba nosić i śpi do 30 mminut . Już miałyśmy jakiś mały plan dnia, ja się przyzwyczailam a tu klops .
    Wasze dzieciaczki też tak miały ?
    Gdzie się podzialo moje dziecko :shocked: Proszę oddać, znalazcy oferuje nagrodę :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeSep 12th 2013 zmieniony
     permalink
    Milka kochana ciężką noc miałaś, ale widzę, że mały już zaczyna brykać i to ostro a miedzy Kubusiem a Lesiem jest 3 tyg różnicy to wiem co mnie czeka teraz :devil::devil::devil:
    Mam pytanie z innej beczki:
    Biorę Metronidazol i Cynalgin dopochwowo i wczoraj się z Mężem ( wiadomo co ) bez zabezpieczenia ( spontan ) czy jest możliwość zajścia w ciążę?? bo nie długo chcemy się zacząć starać a co chwilę mam infekcję, ginekologa mam na 26 września a chciała bym już wiedzieć.

    Treść doklejona: 12.09.13 10:28
    mamakasi: Gdzie się podzialo moje dziecko Proszę oddać, znalazcy oferuje nagrodę

    Lesiu ostatnio nawet się tak przestawił, że śpi mi co 2-2,25 h i zasypia na 1 h ( jak w zegarku ) więc ja nie narzekam, ale w wieku Kasi tak nie miał, może skok przechodzi?? poczytaj sobie o skoku rozwojowym u dzieci. Ja mogę Lesia położyć na macie, lub w krzesełku lub odłożyć do łóżeczka i bawi się sam a ja mam czas dla siebie lub sprzątam :devil: zobaczymy jak długo ten wspaniały, magiczny czas będzie trwał :devil: ?
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    Wszystkiego najlepszego dla Patryczka :flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    Tak się zastanawiam nad wagą Kacpra. Nie przybrał na wadze, a nawet wydaje mi się, że było już więcej i spadło. Obecnie jest 8900. I tak się zastanawiam z czego to wynika czy z tego, że się naprawdę dużo rusza czy jednak to co zje BLW jest nie wystarczające, a może zwiększenie eutyroxu ma na to wpływ. No nie wiem ale na razie się nie martwię:wink:

    Treść doklejona: 12.09.13 10:37
    100-lat dla Patryczka:winkkiss:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    bari_87: to wynika czy z tego, że się naprawdę dużo rusza

    Stawiam na tą opcję :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    venus - zazdroszcze ze Lesio sam sie umie dlugo bawic, moj 15min sie sam pobawi
    mamakasi - ja mam teraz to samo od 3dni - gora godzine ma w miare humor a potem marudzenie, denerwowanie, nawet rece nie pomagaja, bawi sie sam jak dobrze pojdzie na macie 15min, a potem porbuje sie wszedzie wspinac i placze i marudzi, zwalam to na zeby bo slini sie na potege, mam nadzieje ze tez niedlugo wroci moje usmiechniete dziecko no i przesypiajace nocki, bo wiecej takich nocy a zejde z tego swiata
    bari - wow to moj Kubus wazy wiecej a 3 mies roznicy, ja nie wiem skad moje dziecko tak przybiera bo w cale jakos duzo nie je a i aktywny zaczal byc, do tego nie wyglada na swoja wage, dzis go zwaze to sie okaze ale 2 tyg temu bylo 9kg... A twoj to pewnie przez aktywnosc spadl z wagi
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 12th 2013 zmieniony
     permalink
    bari pewnie z tego ruchu.
    milka1984: bari - wow to moj Kubus wazy wiecej a 3 mies roznicy

    To mój za to jest lżejszy. Miesiąc temu ważył 8300 :)
    Wyglądało to tak, że Kacperek jak miał 8 m-cy to ważył 8000 a jak miał 9 m-cy 7900 i za kolejny miesiąc 8300 więc prawie stał w miejscu. Jutro tez się będziemy ważyć to zobaczę jaka różnica jest, ale czuję, że znacznie przybyło!:devil:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    Wszystkiego najlepszego dla Patryczka :flowers:

    Tak czytam ile Wasze dzieci w podobnym wieku waza, to doszlam do wnisoku, ze mam co nosic :) Moj 9,980kg :) No ale ubranka juz na 86cm musza byc. Rosnie mi wysoki chlopak. Musze zgrac fotki i wkleic. Pochwalic sie Skarbem.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    No ja też dawno zdjęć nie wstawiałam a madziauk co do wagi i wzrostu u twojego szkraba to stale budzicie mój podziw. Kacper mając 10 m-cy mierzył 72 cm a Twój mając 9 m-cy już ma ubranka 86. Ja nawet zauważyłam, że Kacperkowi zakładam spodenki o rozmiarze 0-3 z metki :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    Dii - no tez jestem pod wrazeniem, ze tak szybko rosnie. Urodzil sie 3,3kg i 51cm (choc w przychodni mi lekarz mowila, ze niemozliwe, ze taki niski, bo wyglada na wiekszego - wtedy mial niespelna miesiac).
    Bedac w Polsce, bylam u kolezanki. Ona ma 1,5 roczna coreczke. Wiadomo, ze dziewczynki sa mniejsze. No ale jak siedzieli obok siebie z Karolkiem to wzrostowo byli rowni ;) Roznica taka, ze corcia kolezanki juz chodzi i mowi :) A Karolek to taki duzy bobas jeszcze ;)
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    No są różne dzieci ja sama mam porównanie mam dwie córki i każda jest zupełnie inna... starsza zawsze należała do większych i cięższych, nie wygląda na 7,5 roku tylko na jakieś 9lat, a młodsza ostatnio usłyszałam, że wygląda na 9- miesięczne dziecko i możliwe bo jest niewiele większa od sąsiada który ma 6 miesięcy, w tym momencie body nosi na 74cm, a wszystkie spodenki i sukienki dalej na 68cm, dzisiaj założyłam jej bluzeczkę na 0-3m, za 2 tyg. kończy rok ale raczej 8500g nie osiągnęła, z kolei moja starsza na rok ważyła 10,5kg, niby nie dużo ale wystrzeliła nam w górę w wieku dwóch lat i przerosła wszystkie dzieci w przedszkolu, wagowo też waży więcej niż jej równieśniczki, także na prawdę każde dziecko jest inne
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    Hehe :bigsmile: Nieźle! Jak to każde dziecko potrafi być tak różne, inne od pozostałych... Zadziwiające to jest:bigsmile: Tak samo jak wzięłam na ręce tamtego Jasia i mojego Kacperka to tez zupełnie inaczej się ich trzyma. Jaś jest taki napompowany, miękki, kuleczka, choć ważą tyle samo i mierzą tyle samo, a Kacperek taki jest sztywny, łatwiejszy w objęciu:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 12th 2013 zmieniony
     permalink
    Przede wszystkim - NAJLEPSZE życzenia dla Patryka!!! :flowers::flowers::flowers:
    Wow! Roczek to jest coś!!! :crazy:
    .
    Dii: i chwała mu za to, tylko żeby w przyszłości sobie poradził... Chociażby w przedszkolu...

    Oj, na pewno sobie poradzi :bigsmile:
    Zresztą i charakterek może mu się zmienić :smile:
    Nasz Karol z kolei strzela uśmiechy na prawo i lewo i w ogóle coś tak czuję że raczej będzie żywiołowym dzieckiem. Ale właśnie - i ja i maż do spokojnych nigdy nie należeliśmy. Także - strach się bać :wink:
    .
    Dii: Bałam taka "cisza przed burzą".

    Może Kacperek będzie miał to po mamusi? :devil:
    Hehe :smile:
    U nas był drastyk - fantastyk...
    Mnie jak zaczepiał kolega (miałam wtedy ok. 3,5 roku) - to ugryzłam go tak że rodzice jechali z nim na pogotowie myśląc, ze dziecko straci nos :devil::neutral:
    A mój mąż w zerówce wbił koleżance ekierkę w głowę...:confused:
    Także ja baaardzo poproszę przepis na takiego spokojnego Kacperka :wink::wink::wink:
    .
    milka1984: no ja sie boje tego jak maly zacznie raczkowac, a juz powoli zaczyna bo to torpeda nie dziecko

    O to to! Mam te same obawy :confused:
    .
    bari_87: Tak się zastanawiam nad wagą Kacpra. Nie przybrał na wadze, a nawet wydaje mi się, że było już więcej i spadło.

    Bari, nam doktorka kazała zrobić morfologię (głównie pod kątem żelaza).
    Ale też myślę że u was może to być spowodowane ruchliwością...
    .
    madziauk: Musze zgrac fotki i wkleic. Pochwalic sie Skarbem.

    Madziauk - koniecznie!!! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    U nas też od kilku dni problemy ze spaniem...po kąpieli (ok 19-19.30) zasypia bez problemu ale ok 21-22 się wybudza i jest min godzina usypiania, potem co prawda śpi do ok 6:30 z jedną pobudką, więc tragedii nie ma, ale nie wiem czemu zaczął się tak budzić :/

    A wiecie może czy dziwny zapach z jednego uszka to może być zapalenie ucha? Gorączki nie ma, uszka nie szarpie, je chętnie...jak delikatnie włożyłam patyczek z ogranicznikiem to też nie było za specjalnie ropki, uszko nie jest zaczerwienione itp. ...hmmm poszłabym do lekarza ale boję się, że mu od razu wepchnie antybiotyk, bo u nas w poz to masakra pod tym względem :/
    Myślicie, że iść z nim do lekarza?
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    sardynka85: ale nie wiem czemu zaczął się tak budzić :/

    A nie ząbkuje czasem?
    .
    Co do uszek - to niestety nie wiem - więc nie podpowiem.
    --
  4.  permalink
    bilia: Nasz Karol z kolei strzela uśmiechy na prawo i lewo i w ogóle coś tak czuję że raczej będzie żywiołowym dzieckiem. Ale właśnie - i ja i maż do spokojnych nigdy nie należeliśmy. Także - strach się bać :wink:



    karol to chyba od początku taki śmieszek co? :)

    Bo nasz to żeby się uśmiechnął to muszę się nagimnastykować że hoho...

    Patrzy na Ciebie tymi ślepiami, gugasz, mruczysz, a ten się wpatruje, świdruje cię wzrokiem i NIC :)
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    bilia: A nie ząbkuje czasem?


    nic nowego nie widzę póki co (2 zęby już mamy)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    Sardynka,moze być bakteria w uszku. możesz zrobić wymaz sama i zanieść do labu. Będzie wiadomo co to. Czasem zapach jest tez jak woda zostanie w uchu i tam sama wysycha. Poobserwuj po prostu.
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    montenia: jak woda zostanie w uchu i tam sama wysycha


    może bo w poniedziałek byliśmy na basenie i może mu źle osuszyłam...
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeSep 12th 2013 zmieniony
     permalink
    w biedronce jest promocja na pieluszki
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    anairda1986: karol to chyba od początku taki śmieszek co? :)

    No dokładnie.
    Już na porodówce zrobiliśmy zdjęcie z pierwszym uśmiechem (oczywiście zupełnie nieświadomym :wink:).
    Później szybko zaczął się uśmiechać i śmiać na głos... A teraz to mi ludzi np. w sklepie zaczepia i jak ktoś nie odwzajemnia jego uśmiechu to cicho szepcze Aguuu albo teraz Brrrr :smile:
    Śmiał się nawet przy pobieraniu krwi także ten...:shocked:
    .
    anairda1986: Bo nasz to żeby się uśmiechnął to muszę się nagimnastykować że hoho...

    Haha :bigsmile:
    No przestań. Widziałam fotkę :smile:
    Ale mi się podobają takie poważne maluszki :bigsmile: Bo to taki stary maleńki i jak jeszcze poważną minkę trzaśnie to już całkiem :wink:
    .
    Montenia daję Ooo za wymaz.
    Nie wiedziałam, że można coś takiego zrobić (w sensie że z ucha bo o różnych innych wymazach słyszałam).
    Mój Karol czasem łapie się za uszka i lekko je szarpie :shocked: I sama czasem nie wiem czy coś go tam mierdzi czy po prostu taki odruch i zainteresowanie inną częścią ciała :neutral:
    Także tez to sobie obserwuję i widzisz - jak coś - to zrobię wymaz.:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    bilia: łapie się za uszka i lekko je szarpie


    dzieci tak często robią jak są zmęczone :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    sardynka85: bilia: łapie się za uszka i lekko je szarpie



    dzieci tak często robią jak są zmęczone :wink:


    Mój tak robi jak jest "ZZZ" (zmęczony/znudzony/zdenerwowany:wink:)
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    Ale u nas zdarza się to też np. przy zabawie :neutral:
    Znaczy znudzony? :wink:
    Muszę poobserwować...
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeSep 12th 2013 zmieniony
     permalink
    hej dziewczyny u nas KONIEC KATARU!!! ale trwał tak jak powiedział lekarz prawie 3tygodnie!
    I wróciło moje radosne dziecko, normlane spanie i wszystko inne :)
    Dziś w nocy lecimy do Hiszpani a ja pakuje się już od wczoraj i jak widać robie wszystko inne a nie to co powinnam!
    Pozdrawiam i będe Was podczytywać z nad basenu :cool:
    p.s. pocieranie uszka jest u Lili gdy jest zmęczona, na początku byłam lekko zaniepokojona, ale obserwowałam i tylko wtedy pociera uszko.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    O ciekawe co piszecie z tymi uszkami. Muszę to zapamiętać.
    U nas jakiś kryzys, o moje prawie niepłaczące dziecko zamieniło się w prawdziwego płaczka! I do tego płacze jakby obdzierali ze skóry. Wszystko jest bee, wózek be, noszenie be, zabawianie be, zmiana pieluszki be, tylko cycuś pomaga:( Marcelinka spała dziś 2x30min. i budzi się z płaczem:( Teraz śpi już od 17 bo padła przy piersi, ale już miała jedną pobudkę z płaczem i znów cycuś uśpił.
    Macie może pomysł co to może być? Pasowałoby na skok, ale może ją coś boli:( Gorączki nie ma.
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    Akirka obstawiałbym jednak skok.
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeSep 12th 2013 zmieniony
     permalink
    bilia: Akirka obstawiałbym jednak skok.

    Ja też obstawiam skok, bo Akirka Leszek w podobnym wieku przechodził to samo, marudzenie i niewyspanie.
    Sardynka a zobacz czy za małżowiną uszną coś się nie zbiera? sucha skórka i pod czerwienienie, Leszek tak miał i też się zastanawiam skąd ten zapach i spojrzałam tam.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 12th 2013 zmieniony
     permalink
    Bilia, tak tak robi sie:wink:. Ja sobie sama pobierałam,bo żaden lekarz na to nie wpadl jak skarzylam się ucisk w uchu,takie pykanie slyszalam caly czas, szczególnie w nocy mnie doprowadzalo do szalu. Byalam u kilku laryngologow i nic. Się wkurzylam,mysle zrobie wymaz, zrobiłam i hoho...gronkowiec złocisty w licznej kolonii. Przeleczylam srebrem koloidalnym i wszystko przeszlo :wink:. Ponowny wymaz czysty.
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 12th 2013 zmieniony
     permalink
    oo Montenia! Ja też miałam dłuuuugo takie pykanie, strzelanie w uchu, jakby piana z kąpieli pękała. Też chodziłam do laryngologa i nikt nie wpadł na pomysł tych wymazów. Myślę, że mi to przeszło przy okazji jakiejś antybiotykoterapii. Ale wkurzające to było strasznie!

    Moje dziecię jak na razie śpi już spokojnie, ale tak mi jej żal, jak tak płacze aż jej łezki lecą. Chcę spowrotem moją radosną Dzibudzię!
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeSep 12th 2013 zmieniony
     permalink
    Akirko, obstawiam skok. U nas też dziwnie. Katar przechodzi, dzień rewelacja, zaśnięcie książkowe, i od 19:00 do teraz 4 pobudki i płacz i żal i rozpacz... Musiałam raz cycka dać ale z 4 pobudek 3 razy wyjmowane me dziecię z łóżeczka i tulone musiało być.

    Treść doklejona: 12.09.13 20:56
    Kolejna pobudka z wielkim krzykiem bo,.... kichnęłam w pokoju obok! Nigdy go nic nie wybudzało...
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    Biedne nasze dzieciaczki. U nas zawsze pomagało noszenie i zwiedzanie świata, a dziś płacz i płacz. Wczoraj w nocy też gorzej spała, bo budzi się 2 razy a nie tak jak zawsze raz.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    Zazdroszczę mamom, które mają spokojne i pogodne dzieci. Mój Maksiu to zawsze po odłożeniu czy do leżaczka, czy do wózka, czy huśtawki to się tak drze, że aż przestaje oddychać. Czerwony jak siux, tylko brwi od zaciśnięcia białe. Normalnie jakby go ten wózek czy leżaczek parzył w plecy. TYlko w pionie na rękach jest spokój. Ale to doslownie jakby ktoś mute na pilocie wcisnął. Leży - ryk, podnoszę - od razu cisza. I u nas też chyba zbliża się skok 12 tygodnia, bo od kilku dni gorzej śpi - i w dzień i w nocy. Więc dziś to mi ręce normalnie w d... wchodzą od noszenia go.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 12th 2013
     permalink
    ją też miałam w ciazy zapal ucha zewn .siedziało i był płyn w środku.
    moja laryngolog stwierdziła wirusowe zapal.z.nadkazeniem bakteryjnym ,nie wiem skąd bo bez wymazu ?
    pomógł antyk w kropelkach.
    dobry pomysl by samej iść na wynaz.
    my dziś u lekarki 1 szy raz.wszystko dobrze!b sue ciesze.przybrała przez 9 dni,345gramow :-)
    uszanowano nasze odroczenie szczepienia.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.