Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeSep 23rd 2013 zmieniony
     permalink
    Dii, a może takim czymś naklejanym? Może któraś z Was ma wypróbowane jakieś zabezpieczenia w tym stylu? Nadawałyby się na rozsuwane szafy? (też muszę się zaopatrzyć w najbliższym czasie)
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Też właśnie miałam teraz szukać zabezpieczeń na szafki, bo mi Majka otwiera te w kuchni, a praktycznie wszystkie mamy pojedyncze i tylko jedną da się zabezpieczyć gumką do włosów.. Muszę popatrzeć na ebayu ;)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Ola może faktycznie... Nie widziałam czegoś takiego... :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    U nas są takie specjalne zabezpieczenia do szafek. Da sie otworzyć szafkę na ok 1 centymetr i wtedy można od góry włożyć palec i odbezpieczyc. Może w PL są gdzieś podobne. Mam takie jedno w szafce ze środkami chemicznymi, mimo ze Emilka jeszcze mała, ale znajomi z dziećmi w rożnym wieku nas odwiedzają.

    http://www.kidsafeinc.com/spring-loaded-cabinet-and-drawer-latch-4-pack/?gdftrk=gdfV27325_a_7c922_a_7c2271_a_7c6192&kwid=LoEsyTi9&pcrid=20588482497&pdv=%7Bdevice%7D&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_term=%7Bkeyword%7D&utm_campaign=KidSafe-PLA
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    ikea ma jakies zabezpieczeni w ofercie.
    tutaj tez propozycje...dla mnie jeszcze temat odlegly, wiec nie doradze ;)

    U nas noc spokojniejsza, mniej pobudek, lapie drzemke w ciagu dnia, maz mnie zmienia,zaczelam wiecej wychodzic bo szwy sie wreszcie wygoily,uff:)
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Testujcie dziewczynki, testujcie te zabezpieczenia bo ja mam praktycznie same rozsuwane szafy :wink:
    Kiedyś przez przypadek natknęłam się właśnie na allegro na takie różniaste zabezpieczenia.
    Widziałam też takie komplety w Castoramie.
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Witajcie dziewczyny!
    A ja piszę, żeby się pochwalić, że w końcu mam czas nie tylko czytać, ale i coś napisać :bigsmile: Kupiliśmy Łucji karuzelę na łóżeczko i z dnia na dzień jest coraz bardziej nią zainteresowana. Nawet dzisiaj mąż ją wyjął z łóżeczka, a ona w płacz. Teraz jak jestem sama w domu w końcu mogę zjeść normalnie obiad, bo tak to było jedzenie w biegu jak mała spała, albo z dzieckiem na ręku :wink:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Ola, mamy ten sam typ zabezpieczeń z BabyOno i są beznadziejne. Staś nie musiał nad nimi długo pracować, klej puścił niemal od razu.
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    isiula: i są beznadziejne
    szkoda... w takim razie czekamy na opinię mamy, która ma podobne, skuteczne zabezpieczenia :smile:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    bąbelasek: Nawet dzisiaj mąż ją wyjął z łóżeczka, a ona w płacz.


    Ło matko. To zazdraszczać tylko!!! U nas to zgoła odwrotnie:confused:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    dżasti: U nas to zgoła odwrotnie:confused:

    u nas to samo, dzis pobudki w nocy prawie co godzina, Małej apetyt sie zaostrzyl albo taka niespokojna byla, ciezko mi to odroznic, kiedy ma potrzebe ssania a kiedy jedzenia...fakt ze piersią nigdy nie wzgardzi jak ją przystawię i je jakby nie pila mleczka od wielu godzin.:)
    wiec moze teraz potrzebuje wiecej jedzenia? nie ulewa wcale,kupki sa po kazdym karmieniu.
    Piekna sloneczna pogoda, fajny spacer sie szykuje.Pozdrawiam Was
    bąbelasku- fajnie nareszcie miec reke wolna by cos napisac, rozumiem to dobrze..choc ja pisze jak karmie na siedząco czasem.:))
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    OIa: szkoda... w takim razie czekamy na opinię mamy, która ma podobne, skuteczne zabezpieczenia

    Nie chcę nic mówić ale dzieci są chyba za sprytne i ratuje nas tylko Super Glue :wink::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeSep 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Dorit: piersią nigdy nie wzgardzi jak ją przystawię i je jakby nie pila mleczka od wielu godzin.:)
    wiec moze teraz potrzebuje wiecej jedzenia? nie ulewa wcale

    Kurczę a ja mam jakiegoś małego wariata ;) Mój Kajetan ma czasem takie straszne napady głodu (?) jakby nie jadł kilka dni. Je bardzo łapczywie, łyka duuuużo powietrza i później mocno ulewa... Trochę się zmartwiłam wczoraj ale dziś będę próbowała go co 3-5 minut brać do odbicia. Wczoraj zjadł o 16:00, odbiło mu się, my pojechaliśmy do banku a z niego chlusnęło (mama z nim była), wróciliśmy, przewijam go - buch znowu ulanie i to takie porządne, podnoszę go, odbija mu się, 18:50 kąpiel- w kąpieli ulanie, wyjmuję go, podnoszę, odbija mu się znowu... :(
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 24th 2013 zmieniony
     permalink
    U nas noc dziś była dziwna. O 20.00 standardowo sam zasnął w łóżeczku (po karmieniu), później pobudka o 23.30 na jedzonko. Następna pobudka o 2.30 no oczywiście jak zwykle myślę na jedzonko. Wzięłam go do łóżka, sprawdziłam pieluszkę (miał suchą) i zanim zwinęłam i odłożyłam podkład, zanim ułożyłam się koło niego na łóżku i oporządziłam swój stanik z tetrą, to patrzę a on śpi w najlepsze. No i tak pomyślałam, nie będę go budzić, ale jak go odłożę to i tak się obudzi za 10 min, więc te 10 min poleżymy razem. No, taki był plan. I raptem budzę się, nie wiem czy Maks mnie obudził, czy sama się obudziłam, ale przekręciłam się, żeby sprawdzić godzinę i tylko czuję rękę męża na plecach i krzyk "uważaj". Matko, mało co nie przekręciłam się na Maksia. Na początku nie wiedziałam o co chodzi, co on tutaj robi. Była to już 5.30. A Maksiu w pajacyku, śpiworku i jeszcze kołdrą przykryty (przy karmieniu nie przykrywam go kołrą, bo przecież ma śpiworek). Jedna rzecz, że w ogóle nie pamiętałam, że Maksiu został w łóżku, a dwa, że w takim razie on nie marudzi zawsze bo chce jeść tylko od tak sobie.
    Ale ostatnio mam często jakieś schizy jak się w nocy budzę, tylko w drugą stroną. Budzę się i popadam w panikę, że go przycisnęłam, że go nie obejmuję, że pewnie spadł - patrzę a on w łóżeczku śpi. I wtedy sobie usiłuję przypomnieć o której go karmiłam, jak go odłożyłam itp. To normalnie jest jak koszmar senny.

    Treść doklejona: 24.09.13 09:08
    W_P_Gosia: my pojechaliśmy do banku a z niego chlusnęło (mama z nim była), wróciliśmy, przewijam go - buch znowu ulanie i to takie porządne,


    Gosia - my na takie ulewanie dostaliśmy debridat. Lek, który związuje szybciej pokarm. Bo Maksiu ulewał identycznie jak Kajtek, całe nosidełko samochodowe zalane, tapicerkę samochodu już też czyściliśmy. Masakra. I pomogło. Przestał tak chlustać. Teraz ulewa "tak normalnie" - ale już mu tego leku nie podaję.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    a i dodam, że nie przetrzymuję go żeby nie jadł itd, je na żądanie

    Treść doklejona: 24.09.13 09:11
    dżasti: czuję rękę męża na plecach i krzyk "uważaj".

    Identycznie ja dziś krzyczałam do męża... I też on wiedział, że Kajetan śpi z nami bo sam chciał bym go zostawiła. :)
    dżasti: my na takie ulewanie dostaliśmy debridat.

    My stosowaliśmy nutriton i też przestał ale ostatnie dni to jakaś masakra...

    Treść doklejona: 24.09.13 09:11
    Może po prostu znowu włączę mu ten środek...
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    Współczuję dżasti, ja mam bardzo dobrą kontrolę to nigdy mi się to samej nie przytrafiło w łóżku ale na męża musiałam zawsze bardzo uważać. Teraz jak sie kładzie to pierwsze pytanie to gdzie jest Julka.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    U nas Kacper na szczęście śpi w swoim pokoju, więc nie martwię się o to, że zostanie "przygnieciony", choć jak był malutki to nad ranem już spał ze mną i instynkt macierzyński nie pozwalał mi nawet drgnąć:tongue: za to mąż nie miałby takiego wyczucia!

    Dzisiejsza noc spokojna. Może nie rekordowo 14,5 godziny ale 12 równych godzinek spał (jak zazwyczaj) - od 22 do 10 - właśnie się obudził:wink:

    Treść doklejona: 24.09.13 10:11
    I zauważyłam, że on się zrywa wcześniej jak mu się chce kupkę:wink: Wtedy nie dosypia, i zaraz chce znowu spać...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    dżasti: Budzę się i popadam w panikę, że go przycisnęłam, że go nie obejmuję, że pewnie spadł - patrzę a on w łóżeczku śpi. I wtedy sobie usiłuję przypomnieć o której go karmiłam, jak go odłożyłam itp. To normalnie jest jak koszmar senny.

    dżasti, miałam identycznie :) Normalnie zrywałam się z łóżka i z dusza na ramieniu zaglądałam, czy Misia śpi w łóżeczku... bo myślałam, ze spadła :) Przemęczenie, niestety :)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    dżasti: Budzę się i popadam w panikę, że go przycisnęłam, że go nie obejmuję, że pewnie spadł - patrzę a on w łóżeczku śpi. I wtedy sobie usiłuję przypomnieć o której go karmiłam, jak go odłożyłam itp. To normalnie jest jak koszmar senny.

    Ja też tak miałam. Potrafiłam się przebudzić i po omacku szukać dziecka w łóżeczku. A kiedyś wymacałam męża rękę i pierwsze co przyszło mi do głowy to, że Zuzię przkryliśmy kołdrą całą i że się udusiła. Ale na szczęście to były tylko moje myśli, a ona spała w łóżeczku.
    Mój mąż to się ze mnie śmiał, ze mam takie paranoje, ale sam też pewnego razu tak miał.
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    Ja budziłam sie z przerażeniem bo nie pamiętałam jak go dokładałam do łóżeczka. O! I jeszcze jedna historia-dowód na to że noworodek może być mobilny... Pod koniec I miesiąca obudziłam się w nocy, patrzę na łóżeczko a tam pusto... Skoczyłam na równe nogi-pomyślałam, że go nie odłożyłam i że spadł i się już na pewno zabił i dlatego nawet nie płakał... Stanełam w ciągu ułamku sekundy koło łóżeczka bo obok łóżka go nie było. W łóżeczku leży kocyk, Kajtka nie ma!!! Podnoszę kocyk a on rozłożony na płasko pod nim cały na dodatek w poprzek łóżeczka. Leżał tak jak się kończy poduszka-klin wzdłuż niej i pod kocem. Myślałam, że umrę ze strachu. Później często się przemieszczał- a to nóżki w szczebelkach, a to w poprzek całkowicie :)
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    U nas moj Maz wstaje i karmi Karolka w nocy. Ale juz nie raz mialam taka akcje, ze budzilam sie i wydawalo mi sie, ze Maz zostawil go w naszym lozku i reka badalam na spiaco nasze loze czy Karolek nie spadl z niego. Moj Maz sie usmiechal tylko i mowil, ze przeciez Karolek zawsze spi w swoim lozeczku. Ja do dnia dzisiejszego nie wiem czym te badanie lozka bylo spowodowane, a robilam tak nie raz i nie dwa ;) :shamed:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    Dzień Dobry :bigsmile:
    Ale historie :smile: Ja też nie raz budziłam się w nocy i patrzyłam na Lesia gdzie leży i jak leży i czy jest bezpieczny :bigsmile:
    Daguś życzę dużo szczęścia i miłości dla Julki z okazji ukończenia wczoraj 6 miesięcy :flowers::flowers::flowers:
    --
  1.  permalink
    Mam pytanie do mam dzieci raczkujących...Czy Wy jakoś specjalnie je zachęcacie do raczkowania??? tzn.pomagacie im jakoś bo Ja nic z Amelką nie robię czekam aż sama coś zacznie się podnosić i nie wiem jak jest u Was???Mam jej rzucać dalej zabawki czy nic nie robić tak jak do tej pory:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    mam do was pytanie o aplikator wody morskiej do noska, zakupilam taki spray , i nie wiem jak sie do niego dostac, koncowka jest zakonczona slepo plastikiem, uciac to czy przekłuc...w uletce nie ma ni slowa o tym,,,moze macie doswiedczenie z tym produktem?
    przepraszam za off...

    co do raczkowania sa fajne cwiczenia do rozwijania czworakowania....jak znajde to wrzuce tutaj
    musze przyznac ze choc gleboko spie, nie mam jakos obaw czy nie dam kuksanca córce, a w ciazy obawialam sie tego ,moze tak "gadzi mózg" działa?? jakis dodatkowy zmysł.:))? zdarza mi sie sprawdzac czy oddycha za to
    .
    Dii: 12 równych godzinek spał (jak zazwyczaj) - od 22 do 10 - właśnie się obudził:wink:

    ale fajny spioszek z Kacperka.:)czyli za rok sie wyspię prawda?:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    mam do was pytanie o aplikator wody morskiej do noska, zakupilam taki spray , i nie wiem jak sie do niego dostac, koncowka jest zakonczona slepo plastikiem, uciac to czy przekłuc...w uletce nie ma ni slowa o tym,,,moze macie doswiedczenie z tym produktem?


    a próbowałaś naciskać? ja też mam z taką końcówką tylko sterimar baby i ostatnio jak kupiłam i niepsikał to był po prostu niesprawny i wymienili mi go w aptece na nowy, wg mnie nic się nie ucina
    --
  2.  permalink
    mamy ten sam typ zabezpieczeń z BabyOno i są beznadziejne.
    - tez jej mam, klej bardzo slabo 3ma
    Nie pomagam mlodemu w niczym, sam dochodzil do siedzenia, raczkowania i wstawania ;) Czasem go tylko wolam do siebie :)
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    witajcie,
    mam pytanko, co polecacie do nauki picia po butelce? bo chcialabym Kubusiowi cos kupic na wode czy herbatke ale nie wiem co najlepsze pomiedzy 7 a 12 mies (po 12mies chce bidon)? mam w domu doidy cup i daje mu do picia podczas posilkow (blw) ale chcialabym miec cos w czym moge wziac wode na spacer albo dac mu podczas zabawy tak zeby sie tym nie oblewal, bardzo prosze o jakies propozycje najlepiej z linkami do tych rzeczy, bede wdzieczna :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    U mnie ze spaniem to samo co u Dorit, ja śpię mocno, mała przy mnie, bardzo blisko, bo przez sen się przesuwa do mnie. Nigdy nie bałam się, że ją przygniotę, ale w ciągu pierwszego miesiąca zdarzało mi się budzić w nocy i nasłuchiwać czy mała oddycha. Jeśli chodzi o męża to nie położyłabym Łucji obok niego, bo on strasznie macha rękami i nogami przez sen, ja nie raz dostałam w głowę z łokcia :wink:
    -- ;
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    Dorit, niech wymienia Ci na nowy. Tam się nic nie ucina,widocznie jakiś blad w produkcji był.
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    DominiczkaA: Mam pytanie do mam dzieci raczkujących...Czy Wy jakoś specjalnie je zachęcacie do raczkowania??? tzn.pomagacie im jakoś bo Ja nic z Amelką nie robię czekam aż sama coś zacznie się podnosić i nie wiem jak jest u Was???Mam jej rzucać dalej zabawki czy nic nie robić tak jak do tej pory:bigsmile:


    Ja nie robilam nic, Karolek sam zaczal pelzac, pozniej siadac i pozniej raczkowac. Nie sadzalam go nigdy wczesniej - nawet do zdjecia, jak cos to przy karmieniu byl w pozycji pollezacej. Teraz tak samo na nozkach go nigdy nie stawialam (ani nikt z rodziny, na szczescie bo mieszkaja w PL). Czekamy az Karolek sam wstanie, narazie kleka przy meblach ;) kiedys zacznie wstawac i chodzic. Nic na sile :)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Milka my mamy niekapek NUK Firs Choice - tzn. ja kupiłam dokładnie taką butelkę i dokupiłam do niej ustnik "niekapka" (bo akurat w sklepie gdzie kupowałam mieli tylko niekapki w dziewczęcych barwach :p)
    Z NUKa podoba mi się jeszcze Easy Learning System :cool:

    (link bezpośredni nie działa, więc poszukaj na stronie w produktach do nauki jedzenia i picia)
    --
  3.  permalink
    Sardynko mam taką butelkę tylko, że Natalka pije z ustnika. Strasznie z niego leci. Próbowałam z niekapka tommee teeppe ale nie umie. To mówisz że ten ustnik niekapek jest fajny?
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 24th 2013 zmieniony
     permalink
    cytrynka251: To mówisz że ten ustnik niekapek jest fajny?
    taaak :) z ustnika niekapka nic nie kapie :p dokupcie sobie :)
    --
  4.  permalink
    sardynka chodzi ci o easy learning 1 z miękkim ustnikiem???Też o nim myśle
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    DominiczkaA easy learning mi się podoba, ale póki co korzystamy z first choice :)
    --
  5.  permalink
    a jak myślisz mogę chyba zacząć od easy learning???A i zadowolona jesteś z tego co masz???Mikołaj chce z niego pić?
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    Myślę, że możesz :) Ja jestem zadowolona - a Mikołaj pije chętnie, chociaż sok wchodzi mu zdecydowanie lepiej niż woda ;)
    --
  6.  permalink
    moja woli herbatkę od wody:):bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    A mi Majka tak sie przyzwyczaila do wody, ze jak daje jej sprobowac soczku, to pluje i siekrzywi. A wode pije juz od dluzszego czasu z niekapka, sama bierze kiedy chce.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    Misiek na co dzień dostaje wodę, ale raz na tydz/2 tygodnie daję mu soczek (rozcieńczony z wodą i tak)...no i wodę z soczkiem wyżłopuje do dna, a czystą to może z 50 ml w ciągu dnia ;)
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    dziekuje za porady odnosnie marimaru, nie zauwazylam blokady :)
    juz wszystko gra
    noc dzis byla o niebo lepsza, pospałysmy obie i teraz w dobrych humorach myslimy o spacerze, bo slonce jest!
    udanego dnia.:)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    U nas wczoraj Maksiu pierwszy raz został pod opieką mojej siostry i szwagra. A my z m. udaliśmy się na kolację we dwoje:bigsmile: Oczywiście wszystko wyliczone tak, żeby na karmienie następne zdążyć. Ale Maksowi się chyba podobało, bo jak wróciliśmy to był radosny. No, ale jak moja siostra ze szwagrem na zmianę nosili go na rękach, tańczyli z nim na rękach (a to uwielbia) to nie ma się co dziwić. Tylko mimo naszych instrukcji trochę źle go trzymali.
    -- ,
  7.  permalink
    dżasti: Tylko mimo naszych instrukcji trochę źle go trzymali.


    dżasti a jak go trzymali?Maks coś z biodrami ma?


    Ja się martwię strasznie...bo Filip nie podnosi główki leżąc na brzuszku...Przyznaje się ze to od początku zaniedbałam i mam za swoje...

    ręce mu się rozjeżdżają...nogi...:sad:
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Ana tzn jak zaniedbałaś? nie dawałaś go na brzuch?
    nawet jak nie lubi to próbuj go dawać często a na krótko, dodatkowo postaw mu z boku , z przodu jakieś obrazki biało, czarno, czerwone... zainteresowanie też go skłoni do ćwiczeń
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Ana - miał zdiagnozowany mały niedorozwój, ale przez lekarz, który u wszystkich dzieci to diagnozuje, wię czekamy teraz na konsultację u innego lekarza. Ale tak czy siak dzicko, jeżeli w pionie to tylko na żabkę powinno być noszone przodem do noszącego. A oni go również go przodem do świata nosili i tylko ręka krok podtrzymywała. No, ale od jednego razu to nic mu się nie stanie, więc afery nie robiłam.
    Maks również nie ciermi leżeć na brzuszku. Też mu się ręcę rozjeżdżają, nogi idą do góry, głowa spada. Kładę go, ale jest mega ryk. Ja jednak go tym nie katuje. Kładę go tak może 3 razy dziennie, ale leży po 1 min. Może z czasem polubi.
    -- ,
  8.  permalink
    kładłam ale za rzadko, były dni że go w ogóle nie kładłam...

    on zależy od dnia, czasami poleży dłużej, ale szura buziakiem po podłożu...Rz podniósł głowę wysoko, opierając się na przedramionach...

    ja ćwiczę teraz z nim po kilka razy dziennie, godzinę po jedzeniu.

    ehh, trochę się podłamałam, małż to zlewa, mówiąc że każde dziecko jest inne, a ja mam wrażenie że to będzie problem z napięciem mięśniowym (może się mylę).

    Na wizycie szczepiennej powiem o tym pediatrze, niech go obejrzy.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Mikołaj też szedł powoli z rozwojem na brzuszku, dopiero jak sam zaczął się na niego przewracać (a nie umiał z powrotem fiknąć na plecki) zaczął leżeć dłużej i ćwiczyć mięśnie :) No i generalnie idzie z rozwojem ruchowym trochę wolniej niż przeciętne dziecko w jego wieku, ale po kolei opanowuje wszystkie ważne czynności, takie jak podpór na wyprostowanych rękach, zegar pivoty czy pełzanie :p
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    dziewczyny, nie stresujcie sie ze 2 mies dziecko glowy na dluzej niz pare sekund nie unosi, moj maly nie lubial na brzuchu w ogole, minuta i ryk, dawalam go pare razy dziennie na ta minute, glowe zaczal jako tako podnosic jak mial 3 mies, tez sie martwilam, a z czasem polubil pozycje na brzuchu i jak mial 4 mies to juz nie bylo problemu, a teraz co? siedzi, siada, raczkuje, staje i trzyma sie juz jedna reka tylko, takze nie przejmujcie sie az tak tym.
    co do noszenia dzieci, to ja czasem nie moge zrozumiec skad az taki strach ze pozycje w pionie sa zle. moj mial maly refluks i nienawidzil noszenia w poziomie, wiekszosc byl noszony albo na ramieniu na zabke ale rowniez nie malo w pozycji jak pisala dżasti i rozwija sie blyskotliwie bo przecietnie to malo powiedziane, wiec wg mnie nie ma co przesadzac. z reszta po tym co zobaczylam na rehabilitacji (mial mala asymetrie) co tam robia z dziecmi to juz wyluzowalam jesli chodzi o noszenie, dawanie raczek do podciagania itp, ale to moje indywidualne zdanie

    Treść doklejona: 25.09.13 10:54
    u nas to w ogole zaczal sie chyba najfajniejszy czas, od paru dni mamy sielanke - maly cudowny, caly czas sie smieje, sam bawi, co prawda caly czas by chcial stawac i musze go asekurowac troche ale rowniez zajmie sie zabawkami np przez 30min, ja moge obiad robic w kuchni jak on sie na podlodze bawi pieknie. prawie nie marudzi, slicznie zasypia i to bez piersi (na rekach go trzymam siedzac ), w nocy spi po ok 9g ciagiem, zaczal robic 2 dluzsze drzemki wiec mamy teraz wspaniale dni, pewnie niedlugo sie to skonczy jak wreszcie jakies zeby zaczna wychodzic ale ciesze sie tym czasem, jak ja kocham to moje dziecko ehh :heartsabove:
    -- [/url]
  9.  permalink
    Milka to u nas odwrotnie...ze spokojnego niemowlaka zrobił się wrzeszczący Dzidzior. Noszenie-źle, leżenie-źle, zabawki-źle...
    Najchętniej bym go wymeldowała i oddała komukolwiek...

    z resztą kto by go chciał...łysy, bezzębny,darcioch...:)
    -- [/url[/url]
  10.  permalink
    My po lekarzu. Julek waży 4040g. Przy wyjściu ze szpitala 31 sierpnia ważył 3520g czyli 500g w 3,5 tyg. To chyba dobrze :)
    Jeżeli chodzi o wędzidełko to lekarz powiedział żeby na razie czekać i obserwować jak samo się nie rozciągnie to po kilku m-cach podcięcie.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.