Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Ada mój Karol miał fazy na leżenie i nie leżenie na brzuszku i podobne fazy z podnoszeniem główki...
    Najpierw pięknie podnosił a po kilku dniach -strajk i dupa.
    Przez pewien czas w ogóle go nie kładłam na brzuszek bo był ryk, później zaczął robić "glonojada"...
    Też się martwiłam i wzięliśmy rehabilitanta który kazał kłaść maluszka to na macie, to na swoim brzuchu...
    Po jednym dniu nasz dzidziol dźwigał głowę elegancko jak nie wiem.
    Także cierpliwości. Dzieci szybko nadrabiają.
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    anairda - w wieku twojego moj tez mial fazy bycia baaardzo wymagajacym, krzyczacym i placzacym, takze zobaczysz, bedzie lepiej :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Ja też miałam jeden dzień schizę na te napięcia. Szczególnie, że Maksiu ma cały czas zaciśnięte piąstki i podkurczone paluszki u stóp. Ale zadzwoniłam do mojej pani pediatry, do tego poczytałam wypowiedzi na ten temat Pawła Zawistowskiego i obydwoje twierdzą, że to normalne u dzieci w takim wieku. Że teraz panuje jakaś fobia tego wzmożonego napięcia mięśniowego. Że lekarze zbyt szybko i pochopnie to diagnozują, a dziecko każde jest inne. Więc ja W OGÓLE się już tym nie przejmuję. Jeżeli za miesiąc się nie polepszy to wtedy będę interweniować.

    Treść doklejona: 25.09.13 11:58
    Ana - mój też jest drący paszczu egzemplarz. Ale mniej więcej mamy już ustalone drzemki (zawsze tak samo go uspypiam jak jesteśmy w domu) i dzięki temu jak jest aktywny to mogę mu poświęcić cały czas. I wtedy jest zabawianie, noszenie na rękach, mata, leżaczek, huśtawka, znów ręce, znów leżaczek, zabawki, ręce, leżaczek, ręce, nosidło, ręce i tak w kółko aż zacznie ziewać i go usypiam wtedy i mam oddech!!!
    -- ,
    •  
      CommentAuthorcytrynka251
    • CommentTimeSep 25th 2013 zmieniony
     permalink
    A moja Natalka z kolei to taki egzemplarz że więcej się śmieje niż płacze czy marudzi. Z głodu nie płacze , pielucha też jej nigdy nie przeszkadza. W nocy fajnie śpi. Dzisiaj wstałyśmy po 9 00. Chociaż wieczorem śpiąc nagle zaczęła strasznie płakać i wkładać rączki do buzi, posmarowalam jej dziąsełka i zasnela. Czyli chyba ząbki.

    Ana co do leżenia na brzuszku to u nas też był kłopot. Natalka bardzo tego nie lubiła i ja też to zaniedbalam. Ale zaczęłam ją kłaść na swoich kolanach i jak usypiała to kładłam ją na brzuszek i tak się nauczyła. Jak byliśmy u neurologa w wieku 4 mscy to powiedziała że trzyma główkę lepiej niż 6 miesieczne dziecko. Także spokojnie;)
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Dzień dobry :smile:
    Karolinka wspaniale, że aniołek dobrze się rozwija :heartsabove: to jest najważniejsze :winkkiss:
    Anairda daj synkowi czas, spokojnie :winkkiss:
    Cytrynka jak się czuje Natalka? bo czytałam, że zadławiła się ogórkiem :sad:
    Lesiu powoli stawia coraz częściej kroczki więc spokojnie czekam na dalszy rozwój, aha i dłużej sam siedzi, jest stabilniejszy :grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthorstokosia87
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Hej dziewczyny :) Ja co prawda jeszcze do rozpakowanych nie należę, ale już niedługo pewnie do Was dołącze.
    Ale mam pytania które nie dają mi spokoju, może trochę głupię, ale proszę o odpowiedź:
    1. Kiedy jest pierwsza wizyta u pediatry?
    2. Jak to jest z witaminą D3 czy każde niemowle musi ją zażywać ?
    3. Czy wizyta położnej w domu była zapowiedziana czy miałyście tzw nalot, oraz po jakim czasie od narodzin dziecka?
    --
  1.  permalink
    Venus wszystko ok. Mój błąd. Powinnam zacząć od czegoś miękkiego. Ale ona siedząc u mnie na kolanach sama sobie tego ogórka wzięła i wsadziła do buzi. Ciumkala, odryzala i wypluwała. A jeden kawałek jej chyba za daleko poleciał , , może sama by sobie poradziła bo ponoć tak to jest przy BLW ale się wystraszylam i ona też chyba bardziej tym poklepywaniem niż ogórkiem. Narazie odpuszczam BLW. A Ty już rozszerzylas dietę Lesia?
    --
  2.  permalink
    stokosia u nas było tak:

    1. Pierwsza wizyta u pediatry to pediatra w ciągu tygodnia po wyjściu ze szpitala- przyszedł do nas do domu.Kolejny kontakt z pediatrą był na szczepieniu.
    2.Musisz (bynajmniej u mnie) zgłosić noworodka do poradni i wtedy przychodzi położna (normalnie powinna w ciągu dwóch dni przyjść po urodzeniu dziecka).
    3. Witamina D3 jest dawana w przypadku gdy dziecko karmione jest tylko butelką. W przypadku piersi podaje się razem D3 i K.

    Ja to piszę jak jest u nas. Musisz się dowiedzieć w poradni jak to będzie u ciebie, bo może być różnie.Co do witaminy to tak mi powiedział pediatra. Witaminę D mamy podawać do skończenia przez małego roku.

    Treść doklejona: 25.09.13 14:41
    Dziewczyny dzięki za rady..

    strasznie się zmartwiłam tym, a luzackie podejście mojego męża mi nie pomaga:)

    My też mamy ustalone drzemki, wstajemy o7:30, w międzyczasie drzemka w leżaczku po pół godziny, a taka dłuższa to albo na spacerze, albo w łóżeczku 2,bądź 3 godziny.

    wróciłam ze spaceru po godzinie, mały leży już trzecią godzinę w pakiecie (w czapce, bluzie) w pokoju w gondoli-tak się dotlenił. Może jak wstanie, zje to nie będzie darł dzioba, bo dzisiaj tata wyjechał w delegację i wróci dopiero jutro po południu.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorstokosia87
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    U mnie pediatra nie ma zwyczaju przychodzić do domu, więc jeśli nic się nie będzie działo to pierwsze wizyta będzie szczepienna czyli koło 6-8tż dziecka jak dobrze mi się wydaje...
    Też muszę dziecko zgłosić do przychodni tylko ciekawa jestem jakie tępo mają położne w odwiedzinach :)
    A tą witaminę to od którego tyg życia podaje sie dziecku?
    --
  3.  permalink
    wszystkiego dowiesz sie jak bedziesz zapisywać dzieciaczka w poradni :)

    witamine zaczelismy podawac od razu po wypisie do domu.W dniu wypisu dostaliśmy 3 opakowania na start.
    z reszta wszystko bedziesz miala napisane w wypisie ze szpitala :)
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorstokosia87
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Ok dziękuje ślicznie za informacje :)
    Pytam bo u mnie w domu powstała na temat witaminy D3 straszna dyskusja ;p
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Stokosia - w pierwszym tygodniu to Ty raczej musisz się udać z maleństwem do pediatry. To jest wizyta patronażowa. Lekarz bada, waży, sprawdza różne tam rzeczy u maleństwa, informuje o szczepieniach i mówi kiedy można zapisać się na szczepienie, albo wyznacza termin szczepienia.

    U nas dziś dzień spania. Pobódka tylko na karmienie, od razu po karmieniu poszliśmy na spacer i Maksiu cały czas na nim spał. Teraz wróciliśmy i tak samo jak u Anairdy Mały śpi w wózku w przedpokoju (bo tam chłodniej) w bluzie (rozpięłam), rajstopkach i spodenkach.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    1. Kiedy jest pierwsza wizyta u pediatry?
    2. Jak to jest z witaminą D3 czy każde niemowle musi ją zażywać ?
    3. Czy wizyta położnej w domu była zapowiedziana czy miałyście tzw nalot, oraz po jakim czasie od narodzin dziecka?


    A u mnie było trochę inaczej. Bo po porodzie jakieś dwa dni, położna zadzwoniła do mnie z mojej przychodni (bo zapisując siebie jak miałam lat 18 do lekarza rodzinnego, w papierach wybierałam również położną, może dlatego, że u mnie przychodnia dla dorosłych jest połączona z ginekologiczną) i zapytała czy życzę sobie wizytę.
    Na tej wizycie w domu wyjaśniła mi co mam dalej robić. Kazała zapisać małą za jakiś tam czas, nie pamiętam dokładnie na pierwszą wizytę do pediatry. Zapisałam telefonicznie, a na miejscu wypełniłam wszystkie dokumenty zgłaszające dziecko.

    A jeżeli chodzi o witaminę D to podaje ją się cały czas.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Hej a u nas wreszcie kolejny ząbek się pojawił :bigsmile: prawa dolna dwójka... może te rzadkie kupki były wywołane ząbkiem a nie chorobą :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Stokosia do nas położna przyszła następnego dnia po naszym wyjściu ze szpitala, ale my mieliśmy położną wybraną przed porodem i mieliśmy poinformować ją, że już jest po porodzie i kiedy wychodzimy. Małą zgłaszałam do poradni tydzień później i wtedy została umówiona wizyta patronażowa w domu, bo wizyta pediatry jest zawsze w domu, przynajmniej u nas. A przyjmowanie witamin zleciła właśnie pani pediatra. Położna mówiła, że ona zdecyduje czy już podawać.

    A ja zaczynam się niepokoić o Łucję. Od kilku dni śpi bardzo niespokojnie: kręci się, rusza rączkami, marudzi przez sen... W dzień śpi przeważnie na rękach, odłożona do łóżeczka budzi się z płaczem po 10-15 minutach. Podczas karmienia na początku albo po jakimś czasie ma takie napady płaczu, krzyku, a najgorzej jest jak zaczyna piszczeć. Znów podaję pierś, possie kilka razy i znów to samo. Czasami pomaga uspokajanie w pozycji pionowej, a czasami przystawianie do piersi dopóki nie przejdzie krzyk i mała ssie spokojnie. Albo ją coś boli, albo co ta tle nerwowym. Zupełnie nie wiem co z tym robić, bo w sumie nie wiem co by miało ją boleć :sad:
    -- ;
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    u nas jest tak , że szpital zgłasza do przychodni urodzenie dziecka, zaraz po wyjściu ze szpitala zjawia się położna, która informuje, że po skończeniu przez dziecko 2 tyg mamy zapisać się na wizytę do pediatry
    co do witaminy to już ana napisała
    co do wizyty położnej to generalnie wiadomo , że trzeba jej się spodziewać praktycznie od razu u mnie akurat przekazała sąsiadce , że będzie u mnie we wtorek około 12 (bo w pon nie mogła).
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    A ja zaczynam się niepokoić o Łucję. Od kilku dni śpi bardzo niespokojnie: kręci się, rusza rączkami, marudzi przez sen... W dzień śpi przeważnie na rękach, odłożona do łóżeczka budzi się z płaczem po 10-15 minutach. Podczas karmienia na początku albo po jakimś czasie ma takie napady płaczu, krzyku, a najgorzej jest jak zaczyna piszczeć. Znów podaję pierś, possie kilka razy i znów to samo. Czasami pomaga uspokajanie w pozycji pionowej, a czasami przystawianie do piersi dopóki nie przejdzie krzyk i mała ssie spokojnie. Albo ją coś boli, albo co ta tle nerwowym. Zupełnie nie wiem co z tym robić, bo w sumie nie wiem co by miało ją boleć :sad:


    może kolki ją zaczynają łapać.... w dzień też się tak dzieje?
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    bąbelasku a podajesz jej bio gaię czy cosik takiego?
    faktycznie podchodzi pod kolki...
    może kup espumisan? nie zaszkodzi a zobaczysz czy coś pomaga...

    Anairda ja jeszcze o tym leżeniu na brzuszku, próbujcie codziennie kilka razy nawet jeśli miało by to być na 1-2 minuty...
    zobacz u Nas Nina ma 5 miechów a naprawdę dopiero od niedawna można powiedzieć ,że dłuższą chwilę lubi poleżeć na brzuszku...
    ale ja właśnie w każdym dogodnym momencie dawałam ją chociaż na minutkę
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    cytrynka251: A moja Natalka z kolei to taki egzemplarz że więcej się śmieje niż płacze czy marudzi.

    Mamy identyczne egzemplarze :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Co do wizyt po porodzie to chyba zależy od przychodni. Położna w ciągu 48h po wyjściu ze szpitala musi być na pierwszej wizycie (maksymalnie jest 6 wizyt). U nas była na drugi dzień po wyjściu. A lekarz w ciągu 2 tygodni od urodzenia na wizycie domowej. U nas ogólnie jest przyjęte, że dzieci do 3 miesiąca mają wizyty domowe.

    Co do podnoszenia główki, to jak Marcelinka miała trochę ponad 2 miesiące, to pediatra mi powiedziała, że kiepsko trzyma główkę, z uwagi na to, że jest długa ;) No i ja dopiero wtedy przyłożyłam się do tego, by układać ją na brzuszku. Kładłam ją parę razy dziennie, ale zawsze czymś ją musiałam zainteresować. Więc kładłam przed nią zabawki, albo mówiłam do niej, tak, żeby mnie widziała. Teraz Marcelinka baardzo lubi na brzuszku leżeć, zaczęła nawet już wyciągać rączkę i chwytać grzechotkę.

    No i tutaj pojawia się moje pytanie, czy uważacie, że skoro u Marceliny dominuje jedna ręka (lewa) w zabawie tzn. wyciąga tylko lewą rączkę do góry do zabawek na macie, jak podaję grzechotkę, to też lewą chwyta, ale potrafi przełożyć do prawej, to czy powinnam z nią pokazać się u rehabilitanta? Powinna chyba symetrycznie te rączki wyciągać?
    No i jeszcze pytanko do kiedy podtrzymywałyście główkę dziecka? Przeczytałam, że po 4 miesiącu nie powinno już się cały czas przytrzymywać, żeby dziecko ćwiczyło mięśnie. Prawda to?
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Moja też na początku wyciagala tylko jedną raczke , ale jej przeszło. Myślę ze nie ma się co martwić na zapas. Ja schizowalam że mala w 4 mcu próby trakcji nie przechodzi i niedługo potem siup i już robiła.
    Z tą główką to faktycznie nie można za długo podtrzymywać. Jak tylko widziałam że sztywnej ja trzyma to już nie podtrzymywalam . Najpierw z asekuracja bo się bałam ale potem już sama ładnie trzymała.

    A kiedy przesadzilyscie dziecię do spacerowki ?
    --
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    witam mamusie
    czy mamy roczniaków mogły by mi napisać jakieś menu, co dajecie dzieciom do jedzenia? jestem załamana. Jak mała skończyła 4 mies pediatra wysłała nas do alergologa że mała ma AZS dzis stwierdziła że nie AZS tylko skazę białkową. Alergolog nie kazał pić pepti tylko zwykły bebilon, przeszliśmy na bebilon 3 i zaczęły się problemy, jednocześnie zaczęłam wprowadzać nabiał. Od teraz ma być na pepti. Mała nic nie chce jeść, rzekomo lekarka mówi że od tej alergii że jest tak silna. Co robić, co dawać jeść? Pomóżcie proszę :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    U nas wizyta pediatryczna po szpitalu byla 5 do 7 dni po wyjsciu , takie mialam zalecenia w karcie wypisowej, nie bylo problemu z umowieniem wizyty w rejonowej przychodni,ale to my bylismy u pani doktor...
    wizyta poloznej pare dni tez po wyjsciu, bardzo pomocna i krzepiąca.:)
    Kolejna wizyta u pediatry za 6 tyg, no chyba ze w zwiazku ze szczepieniem ( ale my na razie odraczamy)
    witaminke k plus D kupilam w kapsułkach,( mozna tez w kropelkach,) jeszcze przed porodem i juz mialam przygotowane, podaje córci na palcu.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    U nas mąż zgłosił Mikołaja do poradni po porodzie, a dzień po wypisie przyszła do nas położna...pediatra miała ileś tygodni na wizytę patronażową, ale ze względu na infekcję zadzwoniliśmy po nią w tydzień po wypisie...położna była u nas chyba z 4-5 razy, za każdym razem się umawiała
    Wit D3 i K zaczęłam podawać jakoś po wizycie położnej czy pediatry (nie pamiętam już), bo po wyjściu ze szpitala podawałam tylko D3...od ok 3mca nie podaję witamin wcale (po konsultacji z pediatrą, ze względu na szybko zarastające się ciemiączko)

    A my właśnie po wizycie u kardiologa (kontrolnej)...wszystko ok, tylko nadal ma strunę rzekomą w sercu, która powoduje szmer niewinny, więc na kolejnej kontroli mamy się pojawić za 1-2 lata...
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    No właśnie też się zastanawiałam z tą główką, bo u nas Maksiu to ją ładnie sam trzyma. Ja tylko asekuruję go, bo i tak nie mam co trzymać. On normalnie sztywno trzyma, tylko jak się odpycha ode mnie to mu poleci ta główka, to wtedy mam rękę przy niej. I właśnie nie wiedziałam, czy to takie normalne czy raczej do momenty totalnie sztywnego karku powinnam mu tą główkę trzymać
    -- ,
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Sardynka, cieszę się, że wszystko ok:)

    Miałam jeszcze napisać, że nas ostatnio Marcelina wykańcza pobudkami o 5 rano, budzi się na ok. 2h, puszcza bąki, stęka, kupę zrobi i dopiero zasypia na piersi. W ciągu dnia robi kupę bez problemu, z gazami tak samo. Myślicie, że jakbym jej podała Espumisan przed snem, to by coś zmieniło?
    --
  4.  permalink
    z resztą kto by go chciał...łysy, bezzębny,darcioch...:)
    - tez tak mialam, tylko my chcieli oddac do okna zycia :devil: No moj maly do "grzeczniuchow" tez nie nalezal, dopiero po 9 miesiacu "jakos to jest", a wczesniej ciezko strasznie. Moj zaczal glowke 3mac w polowie 3-ciego miesiaca wiec nie martw sie, w koncu zacznie. Nie ma sie co nakrecac, ze innych maluchy 2 miesiace i juz postepy. Jak mu sie "zachce" to bedzie na brzuchu lezal, jeszcze ci bedzie brakowac tego nieruchomego babelka :)
    A my właśnie po wizycie u kardiologa (kontrolnej)...wszystko ok, tylko nadal ma strunę rzekomą w sercu, która powoduje szmer niewinny, więc na kolejnej kontroli mamy się pojawić za 1-2 lata...
    - no to super, ze wsio oki :)
    U nas moj zglosil do przychodni narodziny malego, polozna przyszla po tygodniu :/ a pediatra po dwoch. Do konca 3 miesiaca podawalismy witamine k+d a teraz do roku sama d.
    Co robić, co dawać jeść?
    - ja malemu daje na sniadanie paste z lososia wedzonego z marchewka i ogorkiem (z blendera), rob paste miesna (mieso z zupki wyciagam i miksuje z czym tam mam), czasem robie omleta. Obiadki to glownie ziemniaczki bo mlody uwielbia, kurczak, makaron, warzywka z patelni, rybka z panierki na malej ilosci tluszczu i gotuje zupki, narazie raczej wszystko zjada. A mleko mamy nutramigen bo po pepti maly mial okropne uczulenie.
    Moj Maksiulek juz stoi bez 3manki po pare sekund i nawet zrobi malutki kroczek, ale wciaz chwiejny wiec nie mowie, ze chodzi :)
    --
    •  
      CommentAuthorstokosia87
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Dziewczyny dziękuje za odpowiedzi jesteście niesamowite i niezastąpione :)
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    sysiajaw: może kolki ją zaczynają łapać.... w dzień też się tak dzieje?

    eveke: bąbelasku a podajesz jej bio gaię czy cosik takiego?


    Z brzuszkiem były problemy wcześniej, prężenie, gazy, płacz, ale teraz jest inaczej. Wtedy mała się prężyła i płakała, a jak zrobiła kupkę albo bąka to już był spokój. Podaję Delicol, bo on jest pomocny przy skazie białkowej. Ale podaję co drugie karmienie, bo nie chciałam przedobrzyć, może powinnam jednak przed każdym karmieniem...
    -- ;
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Cieszę się, że wizyty jakie miały maluchy okazały się dobre i nic się nie dzieje :bigsmile:
    Cytrynko Leszek dostaje kawałek chlebka, deserki, obiadki, kompociki, mleko, żółtko od jajka. Wszystkiego po trochu i też mi sie dwa razy zadławił, przestraszyłam się STRASZNIE! ale na szczęście skończyło się dobrze :smile:

    Treść doklejona: 25.09.13 21:27
    Bąbelasek myślę, że to wzdęcia lub kolki...kup espumisan lun sab simplex polecam!

    Treść doklejona: 25.09.13 21:28
    bąbelasek: Ale podaję co drugie karmienie, bo nie chciałam przedobrzyć, może powinnam jednak przed każdym karmieniem...

    Podawaj do każdego/ przed jedzeniem ale DELICOL nie pomoże tak jak Sab Simplex lub Espumisan
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    ja glowki nie podtrzymywalam od ok 3 mies skonczonego a do spacerowki my Kubusia przenieslismy w skonczonym 5 mies ale to dlatego ze strasznie sie darł i płakał w gondoli, a byly okropne upaly i go slonce razilo w oczy wiec musialam calkiem gondole zaslaniac i wtedy byl placz bo nic nie widzial ,wiec w spacerowce jezdzil na polpłasko do 6,5mies a potem juz calkiem na siedzaco bo siedzial.
    Sardynka - super ze z Mikolajem w porzadku
    delicol jest na nietolerancje laktozy - jesli twoja corka ja ma to powinno pomoc ale dawaj przed kazdym karmienie, my tez to probowalismy ale u nas nie bylo lepiej, z reszta po boboticu czy sam simplexie tez nie i do tej pory nie wiadomo od czego mial gazy i prezenia, bo typowa kolka to nie byla, po prostu niedorozwiniety ukl. pokarmowy, za to teraz przy rozszerzaniu diety nic go nie rusza i po niczym nie ma boli, na szczescie
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Jezuuu, Majka znów ma gorączke :( Co tym razem...?
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    Malisek - wspolczuje, i zycze duzo zdrowka dla Majeczki.

    U nas goraczka trwala od niedzieli do tamtego czwartku w sumie. Pozniej juz bylo ok. I wysypki nie bylo, wiec to raczej nie byla trzydniowka. W szpitalu powiedzieli, ze wszystko Karolek mial czyste. Ciekawe co to byl za wirus.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    bąbelasku delicol ma inną substancję, może właśnie espumisan by pomógł?
    bo delicol ma typowo enzym laktaze , który pomaga kiedy dziecko naturalnie nie wytwarza
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeSep 26th 2013
     permalink
    Malisiek: Jezuuu, Majka znów ma gorączke :( Co tym razem...?

    O matko!!! :sad::sad: biedna Maja :sad:
    Dzień dobry :)
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 26th 2013
     permalink
    Bąbelasku, Ev ma rację...
    Spróbuj z Espumisanem a dodatkowo możesz podawać BioGaię albo Dicoflor.
    U nas to pomogło.

    Treść doklejona: 26.09.13 09:55
    Malisiek: Majka znów ma gorączke :( Co tym razem...?

    Współczuję...
    Mnie też od wczoraj męczy mega przeziębienie i strasznie się boję żeby małego nie zarazić... :/
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeSep 26th 2013
     permalink
    Dałam jej wczoraj o 22.30 czopka, a za godzinę się obudziła cała rozbawiona i dostała szajby! Zaczęła tańczyć, podskakiwać na łóżka, robić przysiady przy kaloryferze i ogólnie latała po całym łóżku i się śmiała i piszczała. Aż już zaczęłam na necie szukać jakieś choroby, która ma objawy: gorączkę i pobudzenie dziecka.

    Dziś gorączki nie ma(tfy, tfu, tfu), a Majka zachowuję się normalnie. Czyli draniuje, jak zawsze :)) Ciekawe co to było, kilkugodzinna gorączka? Ciekawe, czy wieczorem się jeszcze przypałęta.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeSep 26th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, czy Wasze pociechy podczas zabawy z wami/przytulanek tez Was gryza?
    Czy to moj tylko taki drapiezny jest ;)
    Mowie Karolkowi, ze tak nie mozna, bo mama ma siniaki (i pokazuje), ale on chyba nie rozumie. Moze to sie wzielo z tego, ze my mu robimy tzw. "pierdziuszka". On sie wtedy cieszy i tez nam podobnie probuje robic. Sama nie wiem ..
    ps. naprawde mam pelno siniakow z tego powodu..
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeSep 26th 2013
     permalink
    Dziewczyny, czy Wasze pociechy podczas zabawy z wami/prytulanek tez Was gryza?

    TAK. Moja Zuzia i gryzie i szypie. Traktuje to jako dobrą zabawę i najczęściej szczypie za nos, usta, kiedy przed snem wariuje na naszym łóżku. Kiedy daję jej pierś to mnie gryzie i patrzy jaka będzie moja reakcja. Na "nono" reaguje śmiechem. Działa tylko krzyknięcie na nią i zaczyna płakać, a i tak zaraz znów robi to samo.:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeSep 26th 2013
     permalink
    Majka też nas gryzie, szczypie i bije. A jak mi robi pierdziucha, to cały czas jestem w gotowości, że mnie zaraz udziabie ;)
    --
  5.  permalink
    madziauk: ps. naprawde mam pelno siniakow z tego powodu..


    No ja tez mialam pelno siniakow na ramionach i rekach, baa, nawet na buzi :P przejdzie mu ;)
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeSep 26th 2013
     permalink
    venus87: Podawaj do każdego/ przed jedzeniem ale DELICOL nie pomoże tak jak Sab Simplex lub Espumisan

    bilia: Spróbuj z Espumisanem a dodatkowo możesz podawać BioGaię albo Dicoflor.
    U nas to pomogło.


    Delicol zalecił pediatra ze względu na skazę białkową. Espumisan dawaliśmy wcześniej razem z dicoflorem i wg. mnie nie pomógł, nie było znacznej różnicy.

    milka1984: Delicol jest na nietolerancje laktozy - jesli twoja corka ja ma to powinno pomoc ale dawaj przed kazdym karmienie, my tez to probowalismy ale u nas nie bylo lepiej, z reszta po boboticu czy sam simplexie tez nie i do tej pory nie wiadomo od czego mial gazy i prezenia, bo typowa kolka to nie byla, po prostu niedorozwiniety ukl. pokarmowy, za to teraz przy rozszerzaniu diety nic go nie rusza i po niczym nie ma boli, na szczescie


    Od dziś podaję do każdego karmienia, zobaczymy czy się poprawi. A jak nie to wygląda na to, że musimy to przeczekać :confused:

    A tak poza tym to ja od 2 tygodni nie jem mleka i przetworów, a wysypka taka drobna co jakiś czas się pojawia. W ciągu dnia raz przygasa, raz narasta. Jeszcze próbuję zaobserwować kiedy się nasila.

    Dzięki dziewczyny za pomoc :bigsmile:
    -- ;
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeSep 26th 2013
     permalink
    Dzieciaczki gryzą również jak nie mogą sobie poradzić z emocjami, podczas zabawy to wiadomo, radość i euforia ;) ja mówię, że nie wolno, zdarza się nam coraz rzadziej :)
    --
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeSep 26th 2013
     permalink
    Ja na kolki próbowałam i espumisan, i sab simplex, bio gaię- jak się później dowiedziałam to probiotyk a nie lek typowy na kolę więc u nas ulgę przyniósł delicol. Poprawę widziałam po ok 2 tygodniach, ale była ulga. U nas Zosię słyszała chyba cała ulica, dzień w dzień była kolka.
    madziik1983- a czy ty też masz alergika? skaza czy azs?
    --
  6.  permalink
    Maks tez lubi gryzc ;)
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 26th 2013
     permalink
    Witajcie, czytam uwaznie jak sobie poradzic w razie kolki, na razie chyba jest spokoj, Agatka jest pobudzona i placzliwa wieczorem ale to chyba nie kolka.
    zgadzam sie z tym co pisze milka, czasem gdy mozna sie martwc ze dziecko nie trzyma glowki to koniec 3 msca, co nie znaczy ze wczesniej nie trzeba dzieci ukladac na brzuszku i przyzwyczajac do tej pozycji...ale 2 msc i nie trzymanie glowki to nie jest powod do niepokoju wg mnie.
    wazne by klasc dziecko na czyms twardszym, jakis czas kładłam na naszym łozku, ktore lekko sie zapada, oraz na swoim brzuchu, ktoremu po porodzie jeszcze brakuje mięsni i córka tez sie zapadała ....na przewijaku o niebo lepiej sobie radzi z głowką i trzymaniem na rączkach.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeSep 26th 2013
     permalink
    Kinga nie gryzie i nie szczypie, za to bije :shocked:, też mówię, że nie wolno
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeSep 26th 2013
     permalink
    A mój Staś nie gryzie, nie szczypie i nie bije :) a pierdzioszki robi profesjonalne najchętniej na moim brzuchu ;) w cycka ugryzł mnie raz jak był mniejszy, ale chyba niechcący. Zabrałam wtedy cyca, powiedziałam że nie wolno i więcej nie próbował ( tfu, tfu )
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeSep 26th 2013
     permalink
    Isiula - szczesciara :) Moj tylko gryzie, ale mam nadzieje, ze kiedys zrozumie : "Nie wolno, bo to mamusie boli" i przestanie tak robic. Za kazdym razem mu to powtarzam i robie smutna minke ;)
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeSep 26th 2013
     permalink
    Hej kochane :bigsmile: mój Lesiu przytuli się do mnie i po chwili czuję mokro, patrzę a On mnie ugryzł, dzięki Bogu, że nie ma zębów ( jeszcze )! bo by mnie bolało :devil:
    Dziś Lesiu pierwszy raz podciągnął się za obręcz łóżka i klęczał przed szczebelkami, jak wróci mąż to zaraz obniża łóżeczko!!
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.