Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    Jej dziewczyny jak tak czytam to naprawdę szybko się decydujecie na kolejne dziecko. Ja chciałabym mieć jedno po drugim i mąż też (on to mnie cały czas namawia), ale jednak jest u mnie to ale..., niby mieszkanie prawie 60m jest, maż pracuje i zarabia całkiem nieźle, ale jednak ja chcę szukać pracy, bo nie po to męczę się tyle lat na studiach i kończę już drugi kierunek, żeby siedzieć tylko w domu z dziećmi. Zresztą mąż też od maja do listopada w delegacji, a ja nie wyobrażam sobie bycia samej z dwójką dzieci. I jak tak czytam, to ciutkę wam zazdroszczę i myślę "może i ja", ale jednak jak pomyślę ile jest przeciw to chyba nie chcę.:wink:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 01.10.13 19:55</span>
    I w ogóle ciężko mi się wkręcic w ten nowy tryb. Cały rok miałam luzik, wstawałyśmy z Madżą o 9, spałyśmu w dzień i było fajnie ;))

    Kurcze ja też jutro idę na zajęcia i aż mi szkoda Zuzi zostawiać. Ciekawa jestem jak maż ją będzie usypiał, bo ona tylko przy piersi usypia. Pewnie się zmęczy i jakoś mu padnie w końcu bez piersi.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    kasia151288: Kurcze ja też jutro idę na zajęcia i aż mi szkoda Zuzi zostawiać. Ciekawa jestem jak maż ją będzie usypiał, bo ona tylko przy piersi usypia. Pewnie się zmęczy i jakoś mu padnie w końcu bez piersi.


    Mi Majka też na cycusiu zasypia, jakoś nie potrafię jej inaczej uśpić( a raczej nie chce mi się jej nosić..;p) Ale mąż lub moi rodzice usypiają ją na rękach lub w wózku. Czasem mają małe problemy, ale to jak i ja, jak ją próbuję uśpić cyckiem. Może Zuzia też zaśnie bez problemu, jak Ciebie nie będzie w pobliżu.
    A jak wracam do domu to Majka zazwyczaj od razu zaczyna płakać i się próbuje na mnie wspinać. Tęskni za cycusiami. Bo dobiera się do nich, nawet jeśli dopiero co jadła coś innego.

    I zaczęłam myśleć o kocie brytyjskim. Ciekawe, jakby żyli sobie z Majką. Jak byliśmy w Polsce i odwiedziliśmy moją ciocie, gdzie ma koty i psa, to była zwierzakami bardzo zainteresowana. Psa się trochę bała, bo ten szczekał, ale za kociakami chciała ganiać ;) No i ja bym chciała jakiegoś sierściucha do przytulania :)) Chciałabym psa, ale najemca się nie zgodzi raczej. A z kotem jest jakoś inaczej.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    Malisiek: I zaczęłam myśleć o kocie brytyjskim.
    Malisiek: No i ja bym chciała jakiegoś sierściucha do przytulania :))

    te dwa zdania się wykluczają ;) brytyjskie mało przytulaśne są :cool:

    My mamy brytyjkę (5 lat) i Mikołaj ją ubóstwia (za każdym razem do niej się cieszy piszcząc z radości), niestety bez wzajemności...tzn. Belce Miki jest totalnie obojętny, chociaż zdarzy jej się przespać u niego w nogach :p

    My też się zastanawiamy nad kolejnym dzieckiem i też mniej więcej starania miałby być w okresie (styczeń- kwiecień), ale jeszcze do końca nie jesteśmy przekonani...wszystko też zależy od tego jak dalej będzie przebiegać budowa domu, bo jeśli już to drugie dziecko chciałabym urodzić po przeprowadzce...
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeOct 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, może Wy coś poradzicie, bo ręce mi już opadają.
    Od jakiegoś czasu (chyba od początku rozszerzania diety) mamy problem z zaczerwienioną brodą. Ma to różne nasilenie, od lekkiego do takiego jak na zdjęciu.
    Oczywiście byłam u pediatry, ale nie miała na to żadnego pomysłu i zaczęła takie teorie wymyślać, że podziękowałam :devil:
    Jurek jest na blw, ale nie je oczywiście nic ostrego. Gdyby to było uczulenie na jedzenie, znaczyłoby, że jest uczulony na wszystko, bo ma to praktycznie codziennie. Moja mama i teściowa maja teorię, że to dlatego, że takim sposobem go karmię i że gdybym dawała papki, nie byłoby pewnie tego :cool:
    Ja mam teorię, że to od śliny- być może zmieniła swój skład i jak się Młody ślini, to go tak wyżera.
    Smaruję Fenistilem, ale ile można. Natłuszczam cały czas, ale wszystko niewiele daje...
    Już nie mam siły do tego cholerstwa...
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    sardynka85: bo jeśli już to drugie dziecko chciałabym urodzić po przeprowadzce...

    Popieram!
    Nie fajnie jest się przeprowadzać i/lub remontować w ciąży albo z maluszkiem.
    .
    Co do kota to też marzył mi się brytyjczyk albo maine coon ale chyba jak się kiedyś zdecydujemy to jednak na jakiegoś sierściucha ze schroniska. :smile:

    Treść doklejona: 01.10.13 20:56
    sushka: Od jakiegoś czasu (chyba od początku rozszerzania diety) mamy problem z zaczerwienioną brodą.

    Sushka a to są takie wysuszone placki? Bo mi to troszkę na AZS wygląda...
    U nas, przy nasilonym ślinieniu broda była lekko zaczerwieniona i zdarzały się takie mikro krosteczki ale może i to być od śliny.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    sardynka85: te dwa zdania się wykluczają ;) brytyjskie mało przytulaśne są


    ooo :( ale że nic się nie daje głaskać? :( Ale jakie te koty są piękne!
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeOct 1st 2013 zmieniony
     permalink
    bilia: a to są takie wysuszone placki? Bo mi to troszkę na AZS wygląda...

    Wysuszone raczej nie. No i przy AZS to chyba jeszcze w innych miejscach tez by było? A to mu się nie łuszczy, nie swędzi go, nie drapie się.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Malisiek: ooo :( ale że nic się nie daje głaskać?


    nie no daje się głaskać, ale tylko jak ma na to ochotę (czyli np. o 5 rano :cool: )...generalnie te koty trzymają raczej dystans od ludzi, tzn. nie lubią leżeć na kolankach itp. Nasza jak chce być głaskana to walnie się z pół metra od nas i musimy do niej podejść :tongue:
    No i nie wiem czy to przypadłość rasy, czy naszego egzemplarza ale sypie się przeokrutnie :neutral: mimo to i tak ją kocham no i bardzo się cieszę, że Misiek może rozwijać się razem z kotem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    Mój brytyjczyk jest mega przytulny, a ostatnio nawet laskom daje się ukochać :)
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    doti_p: Mój brytyjczyk jest mega przytulny



    ooo to chyba jakiś wyjątek ;) Bo wszystkie jakie do tej pory znam (z hodowli i z forum) to raczej zdystansowane są :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    doti_p: Mój brytyjczyk jest mega przytulny, a ostatnio nawet laskom daje się ukochać :)


    Czyli jakaś nadzieja jest:devil: Ostatnio zaczęłam myśleć o jakimś zwierzątku, żeby i Maja miała radochę. A że pies odpada, to zaczęłam myśleć nad kotem..:wink: Muszę się w temat zagłębić i pomyśleć. No i mężuś nic jeszcze nie wie o moich planach..:tongue:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    sushka: Już nie mam siły do tego cholerstwa...

    A to nie jest czasami od śliny?? czytałam, że takie zmiany mogą wystąpić na buźce u dziecka, szczególnie jak ma ślinotok. Myślę, że ma wrażliwą skórę, rzeczy, które wkłada do buzi może podrażniają te miejsca i ma zaczerwienienia...no nie wiem, lekarzem nie jestem.....natłuszczaj, może Bepanthem pomoże lub Sudokrem lub dużo myć.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    Tak, ja podejrzewam,że to od śliny. Problem w tym, ze nie wiem, jak tego cholerstwa się pozbyć. Bepanthen nie pomaga, Linomag trochę i Fenistil.
    Jak ma wrażliwa skórę po matce, to już mu współczuję...
    --
  1.  permalink
    sushka spróbuj mu to spryskać octeniseptem,może mu wysuszy to
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    Sushka a może to grzybek? koleżanki córka też tak ma nasila się szczególnie na dworze jak wiatr owieje oslinione miejsca
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    Chyba bez wizyty u specjalisty się nie obędzie...
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    u nas takie plamki sa po jedzeniu blw czasami ale znikaja do 2g od zakonczenia jedzenia, Kubus sobie wciera pewnie w twarz i takie cos jest, ale u nas znika, a u was permanentnie? jak tak to wg mnie to jakas alergia
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    sushka: Chyba bez wizyty u specjalisty się nie obędzie...

    Chyba faktycznie...
    Nie ma co strzelać i zgadywać.
    .
    A jeśli chodzi o azs to ja zazwyczaj miałam w jednym miejscu (na szyi) i takie jakby podobne... Dlatego tak wyskoczyłam.
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    my tez budujemy dom i plany przeprowadzki sa na jesien za rok i tez chce urodzic juz po przeprowadzce ale podczas niej bede juz pewnie w zaawansowanej ciazy wiec latwo nie bedzie, no ale zobaczymy :) fajnie ze tyle z was planuje niedlugo drugiego szkraba :) ciekawe ktorej sie uda najszybciej
    -- [/url]
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    sushka: Jak ma wrażliwa skórę po matce, to już mu współczuję...

    I mamy odpowiedź :smile:
    Do specjalisty idź, radzę iść prywatnie bo jak na narodowy fundusz wymyśla i nie jesteś zadowolona to zapłać raz czy dwa razy a będziesz obsłużona profesjonalnie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeOct 1st 2013
     permalink
    Sushka ja chyba jednak wybrałabym się do dermatologa, nie wydaję mi się, że to od śliny. MUsiałaby być mega toksyczna a tak przecież nie jest.

    Ja bym to posmarowała emolium-krem. Nam pomogło na wrażliwą skórę po trzydniówce a miał naprawdę straszne policzki i brodę.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
  2.  permalink
    Ja bylam wczoraj zamowic msze na roczek.. mysle sobie ze miesiac przed starczy.. nic bardziej mylnego, terminy jak w przychodni, teraz juz zapisy sa na styczen :confused:. Naszczescie dla roczka raz w miesiacu na 16 jest msza i mozna sie zapisac normalnie. Ale bede wiedziala na przyszlosc, bo w sumie nie zamawiam nigdy prywatnej intensji na msze.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Smarowałam emolium,też mało efektywnie. Zresztą,raz posmarowalam sobie twarz tym kremem i myślałam,że mi odpadnie:shocked:
    Dziś rano prawie nic nie ma. Pewnie znów wieczorem się nasili.
    Umawiam się dziś do dermatologa.
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    sushka: Dziś rano prawie nic nie ma. Pewnie znów wieczorem się nasili.Umawiam się dziś do dermatologa.

    Sushka jakby Jurkowi do tego czasu przeszło to weź do dermatologa fotkę.:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Madziik kurcze ja nie pomyślałam o tej mszy... A teraz to już by była pewnie po terminie... Choć mogę zawsze zapytać:tongue:

    A my z mężem mamy dzisiaj 3 rocznicę ślubu!!!:crazy::crazy::crazy::heartbounce::heartbounce::heartbounce:
    Jejku jak to zleciało...?!
    A na dodatek nic dla niego nie mam...:sad: Macie coś na szybko?
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Dii wszystkiego naj z okazji rocznicy :)
    Może na grouponie/ gruperze czegoś poszukaj
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Dziękuję :)

    Aj grzebałam tam... Nic pasującego...:sad:
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Dii, jak ja się zagapie to po prostu przygotowuje na kolację jego ulubione danie np.jajka faszerowane .
    No i koniecznie podawać w samym fartuszku :tongue:

    Ps.zaraz będzie bura za ot.:devil:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Dii - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
    Może jakiś kupon mu zrób plus kolacja :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Ja robię kolację Dii - bo on lubi jak gotuję :)
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Wszystkiego najlepszego Dii! Duuuużo miłości życzę :heartbounce:
    I popieram - dobra kolacja, winko... To się zawsze sprawdza :dinner:
    .
    madziik1983: Ja bylam wczoraj zamowic msze na roczek..

    Ja to chyba jakaś w ogóle do tyłu jestem bo nawet nie wiedziałam że są takie msze w intencjach roczniaków... :confused:
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    U nas są takowe msze. I są rodzice chrzestni też, i świeca ze chrztu, a na koniec błogosławieństwo księdza.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Dii: A na dodatek nic dla niego nie mam... Macie coś na szybko?


    Zaproś go na kolację do restauracji (oczywiście opiekę nad dzieckiem załatwić) a pźniej jak dzieć pójdzie spać to ciąg dalszy...

    Wszystkiego naj naj tak w ogóle.

    U nas tydzień temu była 3 rocznica ślubu i właśnie pierwszy raz wybraliśmy się z m. sami na kolację. Było przecudownie :)
    -- ,
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Dii wszystkiego najlepszego, dużo miłości, wielu spędzonych ze sobą lat oraz drugiej dzidzi :devil::devil::flowers: Kolację kup i krawat jakiś zarąbisty :winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeOct 2nd 2013 zmieniony
     permalink
    sushka: Ja mam teorię, że to od śliny- być może zmieniła swój skład i jak się Młody ślini, to go tak wyżera. Smaruję Fenistilem, ale ile można. Natłuszczam cały czas, ale wszystko niewiele daje...Już nie mam siły do tego cholerstwa...

    u nas bywa podobny problem ale przy ustach, to od sliny i ładowania brudnych paluszków do buzi i innych przedmiotów, te same cuda nam nie pomagają, zaczał pomagać krem biderma oral cośtam otraz mustela sztyft cold cream, próbowałam wszystkiego, oczywiście cholerstwo co się wygoi to znów wraca, wystarczy z jest slina do tego jakies kwaśne żarełko i gotowe
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Dziękuję za życzenia :kissing::kissing::kissing:
    Mąż jeszcze w pracy, a nie mam jak załatwić opiekę nad dzieckiem, bo dopiero co wróciłam od mamy - siedziałam cały dzień:tongue: ale robię obiad normalny, za to kupiłam tartę z jabłkami i świeczkę "3" - może starczy... Ja mu codziennie gotuję i on nie ma nic takiego ulubionego, bo lubi wszystko co zrobię:wink: I jeszcze czas mam ograniczony, bo mam rehabilitacje... Więc nawet tej tarty sama nie zdążyłabym zrobić... Kolacja to dobry pomysł, żeby wyjść, ale może on na to wpadnie...? Hehe:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Dii najlepszego dla Was! :D

    Sushka mi to na alergię kontaktowa przy AZs wygląda... Nie koniecznie musi być w innych miejscach.
    Ja mam często po zjedzeniu pomidorów i jabłek lub w ogóle kwaśnych (pikantnych również) potraw wokół ust takie cholerstwo, oblizywanie tylko pogarsza sprawę. ;)

    Dlatego spróbuj na jakiś krótki czas wyeliminowac jabłko, pomidor i inne pokarmy które mogą podrażniać i zobaczysz czy to nie o to chodzi czasem.
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Mam pytanie dot. ząbków. Czy jeśli widać tylko rogi ząbków (dwie dolne jedynki - reszta tylko takie punkciki) i jak postukam o nie łyżeczką i słyszę dźwięk że stukają o ząbki, to czy mogę przyjąć że wyszły??
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Daguś, u nas jak tylko troszkę wyszło, a po stuknięciu łyżeczką było słychać, to uznałam, że wyszedł ząbek:) Na drugi dzień wyszedł drugi, a teraz po 2 tygodniach to już ma porządne kiełki:)
    --
  3.  permalink
    dagus u mnie to samo:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Suska,moja mala tez ma cos takiego ostatnio i zauwazylam,ze to bardziej się zaognia jak mala to slini. U nas tez czasem taki wyprysk pojawia się po pomidorach lub jabłkach( i to dziwne,bo nie po wszystkich,zalezy gdzie kupie, skad sprowadzone itp.). Smaruje jej na noc bepanthenem i do rana jest ladnie,potem znow wychodzi(ona oblizuje ciagle usta,jezdzi jezykiem pod warga :confused:). Tez się zaognia jak zimnej jest na dworzu,chyba zaczne jej przed spacerem bepanthenem ochronnie smarować.
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Dziś smarowałam go częściej i było zupełnie ładnie. Wieczorem znów wylazło, choć nie tak, jak wczoraj(mógł się trochę zgrzać). Zastanawia mnie ten pomidor. Dziś jadł sos pomidorowy-ale czy taki przetworzony pomidor też tak by działał? Dodatkowo miał na plecach i rączkach od łokcia w górę.
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Sushka a kiedy macie tego dermatologa?
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeOct 2nd 2013 zmieniony
     permalink
    Śmiech na sali... na nfz termin za dwa miesiące. Biorąc pod uwagę, że to 1/3 dotychczasowego zycia Jurka, brzmi bardzo absurdalnie.
    Umówię się prywatnie w Certusie albo Lux-Medzie.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Sushka,moze tez tak dzialac przetworzony pomidor.
    A co jeszcze jadl w przeciągu tych kilku dni ,jak to wyszlo?
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Na buzi wychodzi mu to praktycznie od miesiąca. Tylko czasami tak się nasila. nawet jak mu jednego dnia niczego nie dawałam (tylko pierś), to i tak wylazło. Dlatego obstawiałam tę ślinę. Ale to zaczerwienie na ramionach zbiło mnie z tropu :/ Nawet nabiał odstawiłam...ale to chyba nie to.
    --
    •  
      CommentAuthoraszlim
    • CommentTimeOct 2nd 2013
     permalink
    Sushka dla mnie rowniez wyglada to na AZS w dosc podobny sposob zaczelo sie to u mojego dziecka. Najpierw bylo wokolo brody, potem policzki, kolejnie uda, pod kolanami, w zgieciu reki, ramiona i plecy. Rozpowszechnianie zajelo kilka miesiecy. Przy karmieniu piersia wylacznie nadal bylo, na mm tez bylo. A ja sama rowniez mam wrazliwa i sucha skore.
    Mam nadzieje, ze trafisz do dobrego lekarza. Powodzenia!
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeOct 3rd 2013 zmieniony
     permalink
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeOct 3rd 2013
     permalink
    Ja mam AZS i zmiany są tylko na górnej części dłoni a uczulona jestem na kurczak, żółtko, seler, orzechy, ryby,nikiel, kobalt, pieczarki. Jak coś z tego zjem lub dłużej potrzymam to robią mi się aż rany na skórze.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 3rd 2013
     permalink
    Kurcza, ja muszę się przebadać pod względem alergii... Wiem, ze na bank jestem na nikiel uczulona:tongue: a reszta jest mi nieznana...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.