Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeOct 3rd 2013
     permalink
    Dziewczyny a u mnie nie najlepsze wiesci.
    Otoz bylam na usg tarczycy bo zdecydowalam sie udac do endokrynologa z powodu kilku objawow jakie mam: wzrost tsh w ciazy do prawie 3, a po ciazy utrzymujace sie ciagle zmeczenie, bole glowy, uczucie zimna, zimne rece i stopy, problemy z waga, bole miesni, wypadanie wlosow itp...
    Endokrynolog dal skierowanie na hormony tsh i przeciwciala i wlasnie na usg tarczycy. No i prosze, wynik usg to zmiana gruczolakowa wielkosci 4 na 5 mm w tarczycy.
    Jest malutka i raczej lekarka odradza biopsje na razie. Konieczne jest wprowadzenie leczenia ale to po uzyskaniu wynikow krwi.
    Tak wiec czekam na wyniki i z tym pakietem znowu do endokrynologa po euthyrox.
    Za pol roku mam znowu zrobic usg i gdyby ten guzek nie wchlonal sie a np rosl to konieczna bedzie biopsja i decyzja co dalej.
    Troche sie martwie ale z drugiej strony wiem juz co jest przyczyna mojego gorszego samopoczucia..
    Miala ktoras z was takie zmiany na tarczycy?

    A jesli chodzi o moją Kaję to w niedziele mielismy chrzest Kajusi, wrzuce niebawem fotke:).
    Kaja jeszcze nie ma ani jednego zabka, nie raczkuje i nie siada sama, nie pelza tez, ale widze, ze probuje rozgryzc, jak to sie robi, tylko ze zapomina o lapkach...:)
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeOct 3rd 2013
     permalink
    Addictive ja tak miałam z tym ze ja nawet nie wiedziałam ze mam Haschi.U mnie wszystko wyszlo po porodzie.Leki zbily TSH i czuje się o wiele lepiej a guzek zniknal po trzech msc.Do dzisiaj najlepiej się czuje jak moje TSH jest poniżej 0.5,jak wzrośnie do 2 to najlepiej uciekać ode mnie bo taka nabuzowana chodze i mogłabym calymi dniami spac.
    Tutaj masz watek o tarczycy gdybys chciała się czegos dowiedzieć.
    http://forum.28dni.pl/discussion/398/65/problemy-z-tarczyca/#Item_6
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeOct 3rd 2013 zmieniony
     permalink
    Quelle, dziekuje za info, ciesze sie, ze ten guzek sie wchlonąl, moze i u mnie tak bedzie. Czy taki guzek oznacza chorobe hashimoto?
    Na watek problemy z tarczyca na pewno zajrzę:).
    Ja przed ciaza mialam tsh na poziomie 1,5 do 1,8 i wydawalo mi sie, ze to dobry wynik. Dopiero ciaza spowodowala wzrost do prawie 3 no i stad zaczely sie moje podejrzenia.
    I fakt, mam takie wahania nastroju ze czasem az sama sie dziwie, skad takie nerwy u mnie, bo zwykle jestem bardzo spokojna osoba..
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeOct 3rd 2013
     permalink
    u nas dokładnie to samo, po pomidirach zaognia się i powieksza, ale ja mysle, ze to ten kwas podrażnia, przecież jak się ma jakas ranke czy usta popękane to pomidor to najgorsze cholerstwo wtedy
    --
  1.  permalink
    Hej dziewczyny.

    Ostatnio kupiłam małej mleko bebiko ,,smaczny sen" bo myślałam, że będzie dobrze spać po nim może śpi, ale tak samo jak po cycu bo też się budzi a teraz przez te mleko widzę, że mała ma zaparcia:sad:nie wiem czym mogę jej pomóc :sad: potarłam jabłuszko i jej dałam oby pomogło. Bo widzę jak się męczy :sad: . A jeszcze mam pytanie czy któraś z Was bierze lub brała tabletki antykoncepcyjne przy karmieniu oczywiście te 1-składnikowe. Ja biorę azalia, ale jak skończę opakowanie, to je odstawiam. Przybrałam 6kg odkąd zaczęłam je brać. Spuchłam strasznie chyba woda mi się zebrała w organizmie. Jestem na ciągłej diecie i ćwiczeniach a jak weszłam na wagę to myślałam, że się popłaczę.. Za 2 tyg ślub a tyle przybrałam. I tabletki muszą być jedyną przyczyną tycia. Sama lekarka się dziwi , że aż tyle przybrałam. :sad:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeOct 3rd 2013
     permalink
    Niezalogowana my Bebiko (ale 1) dawaliśmy na początku Karolkowi i miał po tym potworne zatwardzenia.
    Położna doradziła nam żeby mały pił dużo wody ale w końcu - zmieniliśmy mleko.
    Myślę, ze jabłuszka powinny pomóc i już jutro z kupą będzie lepiej.
    Co do tabletek anty to niestety nie pomogę...
    Ale na zatrzymywanie się wody w organizmie może możesz spróbować np. Hydrominum?
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeOct 3rd 2013
     permalink
    Niezalogowana,a tarczycę to Ty masz ok? Bo ja te kiedyś myślałam, że tyję od anty, a miałam już chorą...(no chyba, że mi się one przysłużyły do pogorszenia jej stanu). Takie tycie jest podejrzane.
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeOct 3rd 2013
     permalink
    Ej no poczekajcie na mnie z tymi staraniami tak ze 4 lata bo razem na Przyszłych Mamusiach było by raźniej :)
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeOct 3rd 2013
     permalink
    Dziewczyny jakie mleko mozecie polecic dla cycusiowego potworka? Sytuacja jest bardzo awaryjna, probowalam hippa, ale pluje nim nawet przez sen. Niestety nie moge teraz karmic piersia :( sa jakies mleka np. Lepsze w smaku od innych?
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeOct 3rd 2013
     permalink
    A te w kartonikach już gotowe? Jak próbowałam, to te są smaczniejsze, a z proszku rozrobione miały gorszy smak. Majka jeszcze na początku piła Aptamil(nie wiem, jaki to odpowiednik Polski), ale jednak Hipp jej bardziej podszedł.
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeOct 3rd 2013
     permalink
    Niezalogowana0: Ostatnio kupiłam małej mleko bebiko ,,smaczny sen" bo myślałam, że będzie dobrze spać po nim może śpi, ale tak samo jak po cycu bo też się budzi a teraz przez te mleko widzę, że mała ma zaparcia:sad:

    Może dlatego, że to mleko jest z kleikiem ryżowym? Możesz też zrobić małej kompocik z jabłuszka.
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    A w kartonikach nie widzialam, musze powiedziec mojemu D, zeby sie rozejrzal. Ma tez kupic kozie, moze mu posmakuje. Aptamil to chyba bebilon?
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeOct 4th 2013 zmieniony
     permalink
    Dzień Dobry mamusie :neutral: Nocka była ciężka, Leszek budził się co 1,5-2 h.... jestem nie wyspana a mam rozmowę o pracę na 9:00, ehh.....
    Niezalogowana Leszek po Bebiko też miał zaparcia i bolał Go brzuszek, odstawiliśmy! Jeżeli chodzi o Anty to jak brałam kiedyś to też przybrałam po tabletkach :sad: teraz mam skierowanie na badania tarczycy i muszę iść w końcu bo skierowanie leży i leży :confused:
    Anula za 4 lata to ja chce mieć już dwójkę dzieci 2 i 4 latka :bigsmile:
    --
  2.  permalink
    Oj ja też miałam ciężką nockę. Wydaje mi się, że niunia całą noc jadła. Oczywiście przez sen. Sama z nią przysypiałam. A teraz mamy 8 10 a ona dalej śpi. A muszę się pochwalić, że pięknie pije z niekapka. Jest bezsmoczkowa, bezbutelkowa a niekapka odrazu załapała:-)
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeOct 4th 2013 zmieniony
     permalink
    Wygraliśmy w smyku bon na 250 zł i chciała bym jej coś z a to kupić na 1 urodziny i zastanawiam się nad klockami kiedyś myślałam żeby zacząć od duplo i skończyć na lego technik.
    Tylko że w smyku jest chyba duplo od 1,5 roku, wiecie czemu może jest takie ograniczenie a nie od roku. Czy roczne dziecko nie będzie się bawiło takimi klockami, bo chyba elementy nie są za małe.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    witajcie, ale milo czytac ze chcecie rodzenstwo dla swoich maluszkow, a mowia ze jest 'moda" na jedynakow9 z roznych wzgledow)
    u nas dosc pozno zabralismy sie za rodzicielstwo wiec za 2 lata nie wiem czy sie zdecyduję..czy nie bede sie bala jakis chorob genet. ale bardzo bym chciala by corcia nie wychowywala sie sama, moze adopcja?
    ja dzis tez budzilam sie co 2-1,5 h ale w porownaniu z wczoraj (pbudki co godzine) czuje sie nawet wypoczeta - poki co pewni, kryzys przyjdzie o 13-15
    corka niespokojna ostatnie dni, ten kryzys 5 tego tygodnia widac!!
    dzis rano odlozylam ja do lozeczka i zaczela gugac do zabawek...no nowosc!!!
    do tej pory tylko do nas...zabawki nie istnialy, puscilam jej pozytywke i poszlam zrobic sniadanie :)hurra
    dobrze ze Babcia zamowila karuzelke- a ja myslalam ze za wczesnie
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    acia20 spokojnie możesz kupić Duplo :) Misiek ostatnio dostał od znajomych, ale póki co jego jedyną zabawą jest walenie klockami o podłogę i ich lizanie, więc mu schowałam - w każdym bądź razie klocki są na tyle duże, że na pewno ich nie zje :wink:

    U nas też tragiczna nocka, pobudki co 1,5-2h i nawet Bufenik nie pomógł :/ pewnie kolejne 2 zęby w natarciu (swoją drogą wygląda teraz zabawnie z górnymi zębami jedynie po prawej stronie)
    --
    • CommentAuthoranutka99
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Dziewczyny jakie mleko mozecie polecic dla cycusiowego potworka? Sytuacja jest bardzo awaryjna, probowalam hippa, ale pluje nim nawet przez sen. Niestety nie moge teraz karmic piersia :( sa jakies mleka np. Lepsze w smaku od innych?
    --

    Moja pila mleko bebkio- slodkie, Nan tez jest slodkie ale mniej, a teraz pije Bebilon Pepti (bo musi) i smak praktycznie dla mnie nie slodki. I odpierwszej butelki nie ma problemu
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    acia 20 spokojnie wydaje mi się że możesz kupić lego duplo - przy mojej dwójce oboje się bawili, bawią i jeszcze nadal im nie przechodzi tylko poszerzają kolekcję o coś nowego:)
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    dziewczyny pomozcie, bo jestem juz bezsilna. od jakiegos czasu jest coraz gorzej ze spaniem dziennym, mlody spi po 30min, usypia na rekach i jak odkladam za pierwszym razem to przewaznie nie ma problemu i sie nie budzi, a po 30min znow go biore na rece i usypiam ponownie i w zasadzie prawie od razu zasypia, trzymam na rekach z 10min i gdy mi sie wydaje ze juz spi to odkladam i prawie zawsze sie zaraz budzi. czasem robie tak dwa razy i prawie zawsze to samo. nie moge sobie pozwolic zeby spal mi na rekach bo mojego meza nie ma od rana do 21 prawie codziennie i musze sama wszystko ogarnac, a dziecko w tym wieku juz wymaga przygotowania posilkow itp, po poludniu jest to samo - po 30min z zegarkiem w reku sie budzi i potem w sumie z godzine to spi na rekach to sie budzi odkladany a ja tylko placze bo burdel wszedzie, obiad jem o 18 i to czesto go koncze jak i tak maly placze. przez to ze spi po 30min to po 2 g juz tak marudzi i placze ze idzie sie zastrzelic. wczesniej rano spal 30min ale po poludniu 2g i po tej dlugiej drzemce mial humor do wieczora, wiem ze mu dluzszy sen potrzebny. juz tak mysle czy nie zaczac go jakos uczyc samodzielnego zasypiania - tj w lozeczku ale przy mnie, bym go podnosila i odkladala czy glaskala po glowce, juz sama nie wiem co robic. po tym tyg wymiekam juz psychicznie, pol dnia nic nie jem a potem sie objadam na noc bo nie mam kiedy zjesc i tego przygotowac, moze macie jakies rady? tylko blagam, bez takich typu - niech spi an rekach bo to bylo dobre jak mial 2 mies a nie jak ma 7,5...
    -- [/url]
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeOct 4th 2013 zmieniony
     permalink
    Dorit: hurra
    dobrze ze Babcia zamowila karuzelke- a ja myslalam ze za wczesnie

    Leszek też dostał karuzele jak miał 2 miesiące i też byłam zadowolona :D
    sardynka85: U nas też tragiczna nocka, pobudki co 1,5-2h

    Widzę, że nasze Aniołki to hurtowo chcą Nas wykończyć :bigsmile::devil:

    Treść doklejona: 04.10.13 12:33
    Milka polecam http://vanilka.republika.pl/usnij.htm. Podaj mi email to wyślę coś jeszcze...jeżeli chcesz
    :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    venus87: nasze Aniołki to hurtowo chcą Nas wykończyć

    Ja mam całą noc z głowy-Kajetan miał podgorączkowy na granicy-37,7-38,1 wahała się temp. Dostał ją w bonusie po szczepieniu... Całą noc czuwałam bo nie wiedziałam-zbijać/nie zbijać i mierzyłam co pół godziny bo się bałam, że jak zasnę i przeoczę to skoczy wysoko strasznie. Dopiero ok 5:30 podskoczyła do 38,3 i zdecydowałam się podać ibufen bo Młody już był zmęczony. No i pospaliśmy do 7:00, wtedy przerwa (pojawił się podgorączkowy ale sam spadł) i zasnęliśmy przed 8:00 i spaliśmy do 10:00 ale i tak cxzuję się jak wymiętolona ;)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Milka to może go już nie "dosypiaj" na rękach, tylko wyjmij z łóżeczka, niech się pobawi itp. i jak znowu okaże zmęczenie to go połóż spać- tzn. niech zwiększy mu się ilość drzemek zamiast długości...może idą mu zęby albo coś i się rozregulował?
    U nas Mikołaj zasypia sam w łóżeczku, ale właściwie nic specjalnie nie robiłam, żeby tak było - po prostu zamiast cycka przed spaniem dostaje przeważnie jedzonko, picie i odkładam go do łóżeczka...no i zawsze zaciągam rolety, żeby miał ciemno w pokoju, bo gdzieś wyczytałam, że wtedy lepiej się śpi :wink:
    U nas aktualnie są 2-3 drzemki po ok 1h i jest ok :)
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Dorit: dzis rano odlozylam ja do lozeczka i zaczela gugac do zabawek...no nowosc!!!
    do tej pory tylko do nas...zabawki nie istnialy, puscilam jej pozytywke i poszlam zrobic sniadanie :)hurra
    dobrze ze Babcia zamowila karuzelke- a ja myslalam ze za wczesnie


    Dorit u nas się zaczęło koło miesiąca. Zamówiliśmy karuzelę i matę. Karuzela jest hitem, pozwala mi zjeść w miarę spokojnie :wink: Mata też powoli zaczyna budzić zainteresowanie, ale znacznie mniejsze. Póki co służy do leżenia na brzuszku :wink:

    My chyba przechodzimy kolejny skok, bo od wczoraj jest marudzenie przy cycu, przed spaniem, Łucji się nic nie podoba :neutral:
    -- ;
  3.  permalink
    Niunia pierwszy raz przewrociła się z pleców na brzuszek. Już dwa razy i raz udało mi się nagrać. Obroty z brzuszka na plecy ma opanowane do perfekcji. Jestem z niej dumna:)
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    gratulacje dla Natalki :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Doczekałaś się obrotów! Oklaski dla Natalki!! :clap::clap::clap:
    --
    •  
      CommentAuthorcytrynka251
    • CommentTimeOct 4th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziękujemy:-)A fajnie wyszło bo zostawiłam Natalkę na macie na pleckach i czytałam gazetę. Akurat był artykuł o nie przyspieszaniu rozwoju, że żadne chodziki, pchacze, skoczki. Dziecko ma samo dojść do kolejnych umiejętności.Po kilku minutach spoglądam na Natalkę a ta na brzuszku. Aż zgłupiałam czy jej tak nie zostawiłam. Więc położyłam ją na pleckach. A ona sięgnęła z prawej strony po zabawkę przełożyła do drugiej ręki i położyła ją po lewej stronie i wtedy się obróciła żeby po nią sięgnąć. Taka sprytna:-) Koniec skoku mamy za tydzień więc liczę na więcej:-)
    --
  4.  permalink
    Hej dzisiejszy dzień był okropny bo nie mogłam patrzeć jak Lenka się męczy, ale dzisiaj dałam jej deserek suszone śliwki i sok bio śliwkowy i jakoś poszło. Ale się męczyła. Już jej tego mleczka nie podam. A chciałam żeby dobrze spała a sama jej zaszkodziłam... :cry: Co do tabletek odstawiłam wczoraj. i mam skierowanie do endokrynologa w końcu muszę się wybrać tylko jakoś zawsze brak czasu. :confused: W poniedzialek musze zadzwonić się zapisac.
    -- [/url]
  5.  permalink
    U nas takze nie zaciekawa noc, Maks wstawal z wielkim placze praktyczie co 1,5 h, po 4:30 moj go wzial do lozka bo ja i tak juz wstawac musialam do pracy i wtedy spokojnie pospal do 7.30.
    Venus - moze jemu tyle starcza, nie usypiaj go na sile bo to bez sensu, bierz malego do kuchni, daj mu garnki i gotuj obiad :)
    Co do usypiania to maly od poczatku spal w lozeczku. Nie usypialam na rekach, czasem zasnal na cycu a czasem nie. Z poczatku glaskalam po glowce, pozwalalam sie 3mac za palec a teraz ma swoja przytulanke i w jej obieciach zasypia. Nie powiem, czasem idzie ciezej wiec wtedy chwilke go nosze ale nie po to by uspic tylko bardziej by przytulic i wyciszyc.
    Niezalogowana - moze po prostu za wczesnie dla Lenki na takie kaszki szczegolnie na noc... Karmisz piersia?? Odciagnij mleko. Ja dawalam mlodemu Nestle pelny brzuszek na dobranoc i przyjmowal dobrze, lecz i tak sie budzil po 3 h :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 4th 2013 zmieniony
     permalink
    cytrynka251: Po kilku minutach spoglądam na Natalkę a ta na brzuszku

    Pięknie :)))
    cytrynka251: Akurat był artykuł o nie przyspieszaniu rozwoju, że żadne chodziki, pchacze, skoczki.

    U nas to odwrotność akurat...:tongue:

    Mamy chodzik, który stał sobie z boku i służył jako zabawka. Kacper sam odkrył, że można to pchać i jak to zobaczył, to zaczął chodzić i chodzić całymi dniami. Czasem chciał chodzić chwytany za rączki - jak np. teściowa go łapała i zmuszała do chodzenia:devil: Ostatnio zaczął chodzikiem zasuwać jak szalony - prawie jakby biegał! I wiem, że potrafi ustać sam na nogach, bo nie raz się zagapił i nie zauważał, że stoi bez podparcia. Tylko jak się zorientował to spadał na pupę. I wiem, że ma tyle siły w nogach i jest na tyle rozwinięty, że mógłby chodzić samodzielnie. Widzę to po tym jak porusza się z tych chodzikiem. Sam sobie nakierowuje ten chodzik odciągając, przestawiając omijając w ten sposób przeszkody albo przy zawracaniu. Nawet zaczął chodzić przy nim jedną ręką!:surprised: Ale wiem, że gdyby nie chodzik, to Kacper odważyłby się pójść samodzielnie. On po prostu się boi i wie, że idzie, jak coś pcha! Więc w naszym przypadku chodzik mu trochę opóźnił rozwój...
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 4th 2013 zmieniony
     permalink
    madziik1983: ma swoja przytulanke i w jej obieciach zasypia
    o właśnie zapomniałam dodać, że Misiek też ma przytulankę - Kłapouszka i zawsze zasypia trzymając go za ucho/nogę/łapkę :heartsabove:
    No z tym, że Mikołaj za chiny nie zasnąłby u mnie na rękach (zresztą nawet zaśnięcie koło nas na łóżku to wyzwanie)...nienawidzi leżeć na rękach w tej pozycji jak "noworodek" - tylko spionizowany daje się nosić...

    A co do postępów to Mikołaj niedawno zrozumiał o co chodzi w podciąganiu się do siadu jak poda mu się ręce...także próbę trakcyjną wykonał dopiero w wieku 7 miesięcy :shades:

    Dziewczyny jakie badanie wykonać w przypadku kiepskiego przybierania na wadze? Myślałam o ogólnym moczu (czy lepiej posiew?), morfologii i żelazie...zrobić coś jeszcze?
    --
  6.  permalink
    .nienawidzi leżeć na rękach w tej pozycji jak "noworodek" - tylko spionizowany daje się nosić...
    - u mnie to samo.. ja bym go ponosila jak dzidziusia ale on zaraz sie prezy i odpycha i chce do pionu ;)
    Kłapouszka i zawsze zasypia trzymając go za ucho/nogę/łapkę
    - u nas "prosiaczek" z kubusia puchatka, przewaznie trzyma za srodek bo to taka obrecz z glowka i ogonkiem. Zazwyczaj uszy i ogon "ssane" sa do upadlego, ze mozna pluszaka wyciskac ha ha
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    No to i ja się pochwale:shamed:

    Dziś kaśka po raz pierwszy stanęła na czworakach :shocked:
    Cały dzień namiętnie ćwiczyła i kiedy już myślałam że to jeszcze nie dziś ona siup!
    Taka mała rzecz a cieszyłam się z mężem jak małe dziecko.
    Rozumiem że to już tylko krok do raczkowania .....i końca naszej wolności :devil:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeOct 5th 2013
     permalink
    cytrynka251: Akurat był artykuł o nie przyspieszaniu rozwoju, że żadne chodziki, pchacze, skoczki. Dziecko ma samo dojść do kolejnych umiejętności.

    Jestem za!! Tylko, że mój Lesiu to jakiś przyspieszacz rozwojowy! bo tydzień temu obniżyłam mu łóżeczko a wczoraj siedząc w łóżeczku i bawiąc się misiami złapał się za poręcz łóżeczka i hop na kolana i tak bujał się przed szczebelkami! :) raczkuje już normalnie, a, żeby leżał na pleckach i się bawił to już mogę zapomnieć! chyba, że dam mu mój telefon :)) cwaniak jeden..
    Niezalogowana0: Lenka się męczy,

    Bidulka :((((
    madziik1983: daj mu garnki i gotuj obiad :)

    Ja i gotowanie?? NIEEEEEE :D ja nie umiem gotować :D mąż gotuje w domu :devil:
    --
  7.  permalink
    Ja i gotowanie?? NIEEEEEE :D ja nie umiem gotować :D mąż gotuje w domu
    - a wczesniej pisalas, ze nie masz kiedy jedzenia przygotowac :devil:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeOct 5th 2013
     permalink
    madziik1983: a wczesniej pisalas, ze nie masz kiedy jedzenia przygotowac

    Hehehehe chodziło mi o zupki kanapeczki i paróweczki :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeOct 5th 2013
     permalink
    mamakasi - dziecko raczkujace to niekoniecznie koniec wolnosci - u nas jest lepiej niz jak bylo jak tylko lezal. Kubus zawsze byl absorbujacy, rączkowy, za wiele sie przy nim nie zrobilo ale odkad raczkuje, staje , siada i bawi sie na siedzaco to jest lepiej. moge troszke wiecej zrobic, choc chwile sie pobawi na podlodze zabawkami jak ja gotuje czy sprzatam, takze moze u was tez nie bedzie tak zle
    -- [/url]
  8.  permalink
    Cześć dziewczyny.
    Mam taki problem, otóż mój mały mocno odgina główkę do tyłu, byłam u lekarza na kontroli przed szczepieniem, lekarka się przeraziła, prawie jej spadł mały, bo nie spodziewała się że aż tak bardzo, dostaliśmy skierowanie do neurologa, a najszybsza wizyta na nfz to pod koniec listopada, oczywiście szczepienia nie było, mam przyjść po wizycie na szczepienie, kazała jak najszybciej pójść, a tu taki termin, heh... zastanawiam się dlaczego mały tak mocno odgina główkę, może którejś z mam dziecko tak odgina/ło główkę?
    --
  9.  permalink
    Dziewczyny co podajecie waszym maluchom w trakcie gorączki i na katar?
    chodzi mi o malucha w wieku Filipa?Pytam profilaktycznie, co w razie gdyby nam się przytrafiło jakieś przeziębienie zakupić.
    Nie wiem czy od razu lecieć do lekarza czy samej nie podawać na początku...Chodzi mi o takie lekkie przeziębienie...

    Filip cos nam od czasu do czasu pokasłuje, ale ma standardową temperaturę 37 stopni więc gorączki nie ma.

    podaje się jakiś syrop takiemu maluchowi?
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 5th 2013
     permalink
    Anairda, możesz podac ibuprofen lub paracetamol. Na katar to masc majerankowa pod nosek,woda morska w sprayu, euphorbium spray
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeOct 5th 2013
     permalink
    No i Tosieńka dostała pierwszy antybiotyk (ospamox 4 ml po dwa razy i do tego osłonę multilac 1 saszetka dzienie) w życiu, ma zapalenie gardła, katarek już nie przezroczysty i dziś zaczną się kaszelek. Na szczęście gorączki nie ma.
    I muszę dla niej szukać jakiejś opieki na poniedziałek bo my do pracy.
    Bo właściwie nie wiem jak to jest czy jak dziecko ma antybiotyk (7 dni) to może chodzić do żłobka czy nie???
    Bo może by do poniedziałku ( jak dziś zaczęła antybiotyk ) przeszedł katar, kaszel i by już ją do żłobka posłać.
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeOct 5th 2013
     permalink
    tylkonadzis: a najszybsza wizyta na nfz to pod koniec listopada

    A nie myślałaś żeby pójść prywatnie?
    Do listopada jeszcze dużo czasu i u takiego małego dzieciątka to się może wszystko baaaardzo pozmieniać (i to zarówno na plus jak i na minus). A jeśli to odchylanie główki zaniepokoiło nawet pediatrę - to lepiej sprawdzić możliwie szybko...
    .
    anairda1986: Pytam profilaktycznie, co w razie gdyby nam się przytrafiło jakieś przeziębienie zakupić.

    Ana, ja niedawno kompletowałam sobie apteczkę tak w razie "w" i kupowałam m.in. Ibum (syropek), Nurofen (czopki) takie tam. Wybór jest bardzo duży.
    Filipek ma już skończone 3 miesiące a większość z tych leków jest właśnie od tego wieku.
    .
    acia20: No i Tosieńka dostała pierwszy antybiotyk (ospamox 4 ml po dwa razy i do tego osłonę multilac 1 saszetka dzienie) w życiu, ma zapalenie gardła, katarek już nie przezroczysty i dziś zaczną się kaszelek. Na szczęście gorączki nie ma.

    Acia... Powiem ci że troszkę mnie zdziwiły te wasze antybiotyki...
    My mieliśmy dokładnie to samo tzn. katarek, lekkie zapalenia gardła, sporadyczny kaszel i jeszcze łzawiąco-ropiejące oczko do tego... Ale nam pediatra powiedziała że na wiruchy nie daje się antybiotyków. Dostaliśmy syrop - Clemastinum i żeby się to bardziej nie rozwinęło - Ibum forte przez 3 dni.
    No ale jak widać - każdy lekarz ma jakieś tam swoje przesłanki co do leczenia...
    .
    acia20: Bo właściwie nie wiem jak to jest czy jak dziecko ma antybiotyk (7 dni) to może chodzić do żłobka czy nie???

    Ja bym ze dwa dni nie puściła... Zobaczysz koło wtorku jak się będzie czuła i wtedy zadecydujesz co dalej.
    A nie dostałaś zwolnienia - opieki na małą?
    Może podejdź do tej lekarki i niech wypisze?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 5th 2013
     permalink
    Acia,po antybiotyku organizm jest bardzo osłabiony i może szybko cos zlapac nowego. Ja zoastwialam po antybiotyku tydzień w domu.
    Możesz Ty albo maz wziasc opieke na mala. Normalnie zwolnienie Ci wystawia.
  10.  permalink
    Normalnie zwolnienie Ci wystawia.
    - moze nie kazdy ma mozliwosci w pracy aby brac zwolnienie.. roznie to bywa...
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeOct 5th 2013
     permalink
    Opiekę może wziąć mama lub tata a na dobrą sprawę nawet babcia :bigsmile:
    Może ktoś może :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeOct 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Acia, my też żłobkowi, od czwartku katar z ropiejącym oczkiem. Dajemy radę bez antybiotyku, ale do wtorku N. raczej do żłobka nie pójdzie. Chodzi mi o to, żeby sobie poradziła z wirusem, żeby nie załapała jakiejś nowej mutacji i żeby innych dzieci nie pozarażała.
    Nie macie możliwości iść na L4? Wiesz jak to jest- w żłobku raczej nie wyczyszczą Tosi nosa aspiratorem, a jakby pojawiła się gorączka (chociaż Was już to pewnie nie będzie dotyczyć), to też pewnie nie zauważą tak szybko jakby zauważyli rodzice/opiekunka.
    Ech... Teraz sezon chorobowy się zaczyna :(
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeOct 6th 2013 zmieniony
     permalink
    My też na antybiotyku Franko ma wirusowe zapalenie krtani i do żłobka nie poszedł ba nawet nie pójdzie jeszcze w tym tyg. Asia spróbujcie choć tak zorganizowac opiekę jeden dzień ty jeden babcia itd.
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeOct 6th 2013
     permalink
    Gdzie nie wejdę - tam chore dzieciaczki.
    Jakiś paskudny, wirusowy okres się zaczął...
    --
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeOct 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Maksiulek robi coraz wiecej krokow sam a trzymany za jedna raczke to juz doslownie biega :) Za miesiac roczek, strasznie zlecialo :)
    Zdrowka dla dzieciaczkow :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.