Witam Mamusie,
Codziennie Was podczytuję, chociaż nie bardzo mam czas się udzielać na forum. Zdrówka dla wszystkich chorych dzieciaczków - a kysz wirusy i bakterie...

Mam pytanie za sto punktów - co zrobić z moją małą pchłą, która nie ma jeszcze trzech m-cy i strasznie od dwóch dni rwie się do siadania. Przecież jest jeszcze taka malutka i nie gotowa na to, żeby siedzieć :( Oczywiście sama nie trzyma jeszcze równowagi siedząc, ale jak ją trzymam na kolanach na płasko, albo tak w poprzek jak do karmienia, to pręży się, napina mięśnie brzucha, rozkłada nóżki (tak na boki) i siada. Muszę ją cały czas czymś zajmować, żeby nie próbowała usiąść. Podczas zabawy zapomina, jak bawi się na macie, czy zachwyca karuzelą, leży na brzuszku... Raz nawet w łóżeczku się podniosła z pozycji leżącej do siedzącej i po chwili oczwiście spadła znowu do leżącej, strasznie się przy tym denerwując, że się nie udało na dłużej. Przeciez jej ciałko nie jest jeszcze gotowe na siedzenie

Dzięki Katka_81 - tak będę robić :)

W_P_Gosia: Pediatra nasza powiedziała to co Katka- mata, kanapa i brzuszek.

Nasz Karol w tym wieku robił dokładnie to samo. Strasznie siłował się i dźwigał...
I nam rehabilitant też powiedział żeby dziecko jednak troszkę "hamować" zapewniając inne formy ruchu - głównie to o czym pisały dziewczyny.

Dziewczyny, martwie sie o Majke.. Od kilku dni tak dziwnue macha glowa, jakby robila 'nie'. Na poczatku myslalam, ze sie tak bawi, ale reraz kreci ta glowa nawet przez sen.. Ja juz mam w glowie jakies choroby, padaczke czy inne.. :( Kilka tygodni temu raz na jakis czas wzdrygala sie zarzucajac przy tym delikatnie glowa na bok, to bylo cos jak tik. Boje sie o nia. Jutro chyba pojde do GP po skierowanie do neurologa.

Calypso a myślałaś żeby sobie skonsultować małą z jakiś rehabilitantem?
a jak ona się podnosi do tej pozycji siedzącej z płaskiego? sama tak bez trzymania za nic?

Malisiek,moja mala miała cos takiego. Pojawilo się ok.2-3 tygodnie po szczepieniu,potem zamienilo się drzenie jak przy Parkinsonie. Neurolog powiedział,ze to niby napięciowe w czasie emocji(nie wiem jak to sprawdzila,ale napewnoa tak nie było bo caly czas u nas to było,nawet przez sen,wiec na pewno to od napięcia nie było). A potem drgawki miała,przy niewielkiej goraczce,narazie się diagnozujemy. ale u mnie jest obciążenie z mojej strony.

Malisiek: Ja juz mam w glowie jakies choroby, padaczke czy inne..

Malisiek, skonsultować możesz, bo pewnie żadna z Nas nie wleje w Ciebie tyle spokoju, co specjalista. Ale nie martw się, pewnie to przejściowe i będzie dobrze. Przecież masz silną, zdrową córeczkę :)

Malisiek: zespole touretta ;x

O matko i córko :)

Dziewczyny. Mam taki dylemat z trzymaniem Maksa. On nie chce w ogóle w żadnej innej pozycji tylko w pionie. Oczywiście nogi rozkładam mu na żabkę. Ale to jest jednak pion. Dla kręgosłupa to nie jest dobre. Ale jak go nie wezmę tak to jest mega ryk. Koleżanka miała rehabilitanta w domu na wizycie i jej powiedział, żeby przestawić dziecko. Że 3 dni popłacze, ale później się nauczy. Ale ja nie chcę pozwolić mu ryczeć. Co mam robić kurka?

Mamusie kupiłyście już dzisiaj jakieś ciuszki w lidlu? Bo nie wiem czy się wybrać ;)

Malisiek, a możesz to nagrac na telefon chociaż? To dużo powie lekarzowi. Ja zaluje,ze nie nagrałam jak mala miała drgawki,bo jak przyjechalo pogotowie to już schodzilo i była w zespole podrgawkowym. W karetce tez dostala,ale zaczely tylko nogi drgac i od razu dostala wlew z relanium.

Malisiek koleżanki córka też tak robiła/robi i póki co przyczyny nie znaleźli (mała miała badanie u neurologa i okulisty)

Miki machał swego czasu główką na "tak" ale już mu przeszło...


Dziewczyny, podpowiedzcie, czy wyniki Miśka są w miarę ok, czy lepiej skonsultować z lekarzem?
tzn hgb 12,1 g/dl (to chyba dobra z tego co udało mi się znaleźć w necie)
żelazo 61 (normy mam podane dla dorosłych mężczyzn 59-158)- ale w przypadku niemowlaka to chyba też jest dobry wynik?

Pozostałe wyniki morfologii ok (nawet wg norm dla dorosłych, chociaż jak znalazłam normy dla niemowląt to też się mieszczą oczywiście...jedynie mcv 73,4 (norma dla dorosłych 85-96), ale doczytałam, że dla niemowlaka jest ok...

A wbc 8 tys/ul to też chyba dobry wynik, czy za niski?

No i z moczem wyszło średnio, bo wyszły liczne moczany i bakterie...z drugiej strony przejrzystość zupełna, więc raczej nie wskazuje na zakażenie bakteryjne (raczej obstawiam, że źle pobraliśmy mocz - pobieraliśmy do przyklejonego woreczka i chyba mój mąż wepchnął do środka brudny paluch, więc te bakterie to raczej stąd)...na pewno mocz do powtórki (teraz będę łapać środkowy strumień ) ale nie wiem czy robić posiew czy raczej tylko powtórzyć badanie ogólne? (reszta parametrów włącznie z leukocytami ok)
Nie wiem tylko co z tymi moczanami...doczytałam, że to może być efekt mięsnej diety i za małej ilości płynów (to by się zgadzało), więc chyba trochę zmienię dietę, postaram się częściej poić i powtórzę mocz za tydzień...

Sprobuj nagrac takie,jka wlasnie zasypia albo jak lezy spokojnie. Bo tez powiedzą,ze była pobudzona i dlatego.

czy miałyście ten sam problem?Co używałyście?

- mialam i tak niestety jest, trzeba przeczekac. a dodatkowo jak sie karmi piersia to maluch wszystkie witamy bierze dla siebie. Mozesz brac witaminy te same co w ciazy jezeli bralas.

Może się uda przy jej kolejnej drzemce.

anairda1986: Dziewczyny, czy wam po porodzie też tak strasznie włosy wypadały?

Oj i to jeszcze jak. I nadal wypadają! Przeczeszę włosy ręką i mam ich całą garść ;/ I też się zastanawiam, czy ich nie ściąć do ramion.

Addictive, czyli tak jak u Nas, hipotrofia,niska waga(2880g). Moja mala tez miała drzenia konczyn po porodzie i podejrzewali niedocukrzenie (ba nawet okazało się potem,ze dopili mala glukoza). Ja czytałam wlasnie ze te drzenia po urodzeniu to już jest objwa neurologiczny. Ale mieslimy usg glowki i serduszka jeszcze w szpitalu i wszystko w porządku było.

Treść doklejona: 07.10.13 13:13
Addictive,szczeoglnie niebezpieczna jest podobna szczepiona mmr,bo działa neurologicznie. Choc u nas kiwania pojawily się po 3 dawce infanrixu 5 w 1.

Monteniu, u nas nie bylo zadnych podejrzanych objawow po porodzie. Kaja tez miala zrobione od razu badania krwi i usg glowki, ktore wykazalo, ze wszystko jest ok.
Te drzenia wystapily kilka tygodni po pierwszej dawce 5 w 1 pentaximu.
U mnie jeszcze byla taka sytuacja, ze Kaja nie umiala ssac, przezywalam ciezkie chwile w szpitalu, gdy moje malenstwo plakalo a nie potrafilo zlapac sutka, ciagle jej wypadal, podczas gdy kolezanka z lozka obok urodzila z kolei hipertrofika z waga 4,5 kg i jej "maluch"ssal jak dorodny niemowlaczek a nie jak noworodek.

No ale fakt, nasze dziewczyny maja podobne objawy a urodzily sie z podobna waga. Cos w tym musi byc. Dlatego uwazam, ze duzo lepiej dla dziecka jesli urodzi sie duze.

Ja idę na wesele za 2 tygodnie i zamiast zrobienia sobie jakiejś fryzury chyba zetnę je na bardzo krótko...

nie mogę z nimi dojść do ładu...

Filip co rusz ma moje włosy w paszczy, bo teraz przecież wszystko, łącznie ze swoimi rękoma trzeba polizać.

akirka:
Marcelina miała moje włosy w kupie, także ten ;)

akirka przebiłaś mnie tym komentarzem :D

Mi też wypadają na potęgę. Ale zanim je zetne (a bym nie chciała ) siegnelam po joannę kurację wzmacniającą . Polecam bo już widzę pierwsze efekty (baby hair ) :-)

venus pamiętaj ,że taki maluszek nie może wymuszać. On Cię potrzebuje.

Calypso pediatrzy niestety nie są do końca kompetentni, a zbyt szybkie rwanie się do siadania dość często jest objawem niestety wzmożonego napięcia.
Oczywiście wcale nie musi być tak u Emilki, ale jeśli Cię niepokoi to może mógłby zobaczyć ją jakiś rehabilitant żeby realnie to ocenić.

Ana jasne , że wypadały , teraz już mniej , ale był moment , że garściami , teraz już widzę odrastają i na przedzie mam komicznie króciutkie.

venus - hmm, mnie sie wydaje ze takie maluchy nie potrafia jeszcze manipulowac doroslymi, u nas Kubus placze w zasadzie tylko jak ma potrzebe - jak chce jesc, jak chce gdzies wejsc, chce na raczki czy jest zmeczony, ale to nie sa wymuszenia tylko jego potrzeby. dla mnie np jego placz gdy siedzi juz 15min w krzeselku do karmienia i chce z niego wyjsc na podloge lub na rece to nie wymuszenie tylko chec zmiany, cos normalnego wg mnie. Nie wiem co ty rozumiesz pod pojeciem "wymuszanie".. :) Ja jemu tez nie pozwalam dotykac paru rzeczy i mowie: nie wolno itp i on sie tylko z zaciekawieniem na mnie patrzy, probuje pare razy a potem przestaje.

milka1984: hmm, mnie sie wydaje ze takie maluchy nie potrafia jeszcze manipulowac doroslymi, u nas Kubus placze w zasadzie tylko jak ma potrzebe - jak chce jesc, jak chce gdzies wejsc, chce na raczki czy jest zmeczony, ale to nie sa wymuszenia tylko jego potrzeby. dla mnie np jego placz gdy siedzi juz 15min w krzeselku do karmienia i chce z niego wyjsc na podloge lub na rece to nie wymuszenie tylko chec zmiany, cos normalnego wg mnie. Nie wiem co ty rozumiesz pod pojeciem "wymuszanie".. :) Ja jemu tez nie pozwalam dotykac paru rzeczy i mowie: nie wolno itp i on sie tylko z zaciekawieniem na mnie patrzy, probuje pare razy a potem przestaje.

hmmm...masz rację, coś w tym jest. Dobra ja sobie poczytam książkę o dzieciach i będę miała odpowiedź. Dzięki

Gosia, u nas Marcelina robi tak samo jak piszesz, ale mi się wydaje, że to jest normalne w tym wieku. Dzieci chcą już więcej widzieć, do tego ćwiczą mięśnie.
Co do przygryzania, to może ząbki idą, u nas też był taki etap memłania wargi wyjściem ząbków.