Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Kozera niekoniecznie :) Ja teściów mam kilka przecznic ode mnie (spacerem z dziećmi około 20minut idę) moją mamę ciut dalej bo około pół godziny drogi - autobusem szybciej - wiadomo. Jednak moja mama przez 10lat jak u niej nie mieszkam raz wzięła najstarszą córkę do siebie na 1dzień i 1 noc a to tylko dlatego ze Ania rozpłakała sie że chce do Babci. Z moja mamą widzę się bardzo sporadycznie maksymalnie raz w miesiącu a i to też nie zawsze. Teściowie - raz w tygodniu telefon "co słychać? ok. a to dobrze" i raz na jakiś czas wezmą Kubę i Gabi na 2-3 godziny no i raz w miesiącu albo oni wpadają do nas albo my do nich na obiad. Gdy leżałam na podtrzymaniu (3 tygodnie) raz wzięli Kubę i Gabi do siebie. no wlasnie,pomoc rodzicòw jest niezbedna...
Kozera jestem skazana na M albo instytucje typu przedszkole/żłobek bądź opiekunka - nawet jak była tylko Ania to moja mama z nią nie zostawała (teściów jeszcze nie miałam) tylko Ania była w żłobku z którego odbierała ją opiekunka - ja pracowałam od 8-18 a do tego 3 razy w tygodniu zwalniałam się z pracy i szłam do szkoły wracając do domu po 21 - często nie widząc Ani bo nawet po nią już nie jechałam tylko tam spała a rano zaprowadzali ją do żłobka/przedszkola AND ale jakbys chciala podiac prace ,to bez rodzicòw ani rusz...bo co zrobisz z dziecmi