Dii super! Gratuluję przespanej nocki:-) U nas z reguły jedna dwie pobudki na cycusia. A powiedz mi Dii co Kacperek je ? Wiem, że BLW. A jakie to są ilości? Oprócz Twojego mleczka je np mm albo kaszki?

A u nas właśnie była położna. Werdykt - mała ma początki problemów brzuszkowych, na razie w miarę łagodne, ale jednak, stąd to marudzenie. Mamy kupić Espumisan, Delicol i BioGaię. W porę kobieta przyszła.
Na moje pytanie o "wielką otchłań" na dole - powiedziała - może się zejść, ale nie musi. Niestety po porodzie może być luźno. Świetne pocieszenie, już lepiej więcej nie pytam i nie zaglądam.

Wiesz, tez się zatrzymałam nad tym co napisałam. Tak, kazała brać wszystko, ale chyba przesadziła? Teraz to już sama nie wiem co robić.
Delicol ma wziąć 1 x dziennie 5 kropel. Espumisan 2x2 krople. BioGaię 1x3 krople.
Dziewczyny, a wy to stosowałyście? w jakich dawkach?

Delicol ma wziąć 1 x dziennie 5 kropel. Espumisan 2x2 krople. BioGaię 1x3 krople.

I to wszytsko na raz??? Nas problemy brzuszkowe omineły, ale ja bym spróbowała na razie z 1 specyfikiem i zobaczyła czy pomaga...

Dii dziękuję zażyczenia

Mk, u nas rewelacyjnie pomagała biogaya... Wystarczała sama, choć podawałam na samym początku jeszcze bobotic.

Gosiu, a też podawałaś tak wcześnie? na pewno nie dam jej wszystkiego naraz.

W_P_Gosia: antykolkowe to nawet chyba nie ale na pewno reguluje florę jelit a co za tym idzie ich pracę

No albo powoduje mega turbo combo problemy z wypróżnianiem


MK ja bym kupiła na początek jeden specyfik.
Nie wiem Espumisan na przykład.
I dopiero po tygodniu, dwóch [bo tyle trzeba czekać na efekty] jak nic się nie zmieni to odstawiasz jedno i kupujesz drugie.
Aczkolwiek u nas przy brzuszkowych problemach, pseudo kolkach, nie pomagało dosłownie NIC.
Dopiero jak jelitka dojrzały to się drzeć dzieć przestał.

No tak, tak
Z resztą nie od dzisiaj wiadomo, że coś co na jedno dziecko działa super rewelacyjnie, na drugie nie działa wcale, albo wręcz szkodzi

W_P_Gosia: Frag, antykolkowe to nawet chyba nie ale na pewno reguluje florę jelit a co za tym idzie ich pracę.

Aaaa, dzięki :)

Akirka, dokładnie tak jest. Dodatkowo ma ogromne problemy z zaśnięciem po jedzeniu. Jest niespokojna, czasami stęka, ulewa, denerwuje się, a jednocześnie chce pierś. Położna zwróciła mi uwagę na zaciśnięte piąstki i machanie rączkami. Resztę cyrków z usypianiem opisałam kilka postów wyżej.

MK

A u nas właśnie była położna. Werdykt - mała ma początki problemów brzuszkowych, na razie w miarę łagodne, ale jednak, stąd to marudzenie. Mamy kupić Espumisan, Delicol i BioGaię. W porę kobieta przyszła.

Moja tez w tym samym czasie dostla kolke i tez brala delicol i espumisan i mozesz spokojnie dawac to wszystko naraz. Tylko kup sobie espumisan ale ten 100 i mozesz jej spokojnie dawac wiecej niz pisze ja dawalam okolo 20 kropel i dopiero pomoglo, bo jak dawalam 5 to ani drgnelo. I od samego poczatku miala problemy z kupka to dawalam jej cwierc czopka glicerynowego albo pomagalam termometrem. A polozna nie kazala mi w zadnym wypadku dawac czopkow ani nic takiego ale ja nie moglam patrzec jak sie dziecko meczy I od jakis 4 tygodni jak sie wszystko uksztalcilo kolka minela i mala zaczela sama robic.

A delicol z tego co pamietam to jest na nietolerancje laktozy

bari_87: Kilka osób w tym kilku lekarzy powiedziało mi, że bardzo ale to bardzo rzadko się zdarza, ąż taka gorączka przy zębach.

Każda trójka, czwórka i piątka u Witka okupiona była gorączką 39-40stpni.

sony z tego co wiem to chyba nie ma.Musisz karmić na żądanie .A karmisz piersią czy mm?Przejdź na wątek o karmieniu tam prędzej dostaniesz odpowiedź

No właśnie mała już zjada więcej modyfikowanego niż mojego, a słyszałam że mm nie mozna na żądanie. Dzieki Dominiczka spróbuje w innym watku.

To i ja swoje trzy grosze.:)
Na stekanie i prezenie- nie wiem czy to juz kolki- bo bez specjalnego płaczu zaczełam podawac biogaję, probiotyk.
Pediatra odradzila, powiedziala ze to po antybiotyku na odbudowanie flory, ze profilaktycznie nie ma co...hm, posluchalam poki co jej, tym bardziej ze jakiejs poprawy nie bylo widac-choc fakt, podawalam niepelny tydzien.
Lekarka zaleciła espumisan i daje 4 razy po 5 kropelek, to dla dzieci powyzej msc,( na opakowaniu), wydaje mi sie ze jest lepiej...po paru dniach.
Co do Kegla podpisuje sie pod tym co Frag pisze- ja tez cwicze podczas karmienia- cwiczylam, bo teraz butelka to trwa 15 min zaledwie, ale troche zdaze ponapinac.:) w ciazy cwiczylam i przed...podstawa by miec satysfakcje w seksie dla mnie.:))
no i zadnych problemow z nietrzymaniem pod koniec ciazy i mam nadzieje do poznych lat!
Sony- ja do niedawne karmiłam na żądanie mm, 10 karmien po 100 ml prawie- mała przybierala jak zwariowana przez 2 tyg ktore byla juz na mm, troche mnie to przerazalo, pediatra zaleciła ograniczyc ilosc karmien do 6-7 w ciagu dnia ,a gy sie upomina dawac jej troche wody, bo moze chce sie jej pic lub chce sie uspokoic w ten sposob ( jak przy piersi).
tak robimy od paru dni i jest lepiej z brzuszkiem, moze nie nadazal trawic, a przy jedzeniu z butli dzieje sie to w duzo wiekszym tempie i nie zdazy dojsc do osrodka glodu, wiec dziecko nie ma wyczucia...trafia do mnie takie wytlumaczenie.

Dzięki wielkie dziewczyny za wszystkie odpowiedzi. Dużo mi dały, jak zawsze :)
Mała dostała pierwszą dawkę Espumisanu i gai, zobaczymy jak to będzie. Dziś jak co dzień - na spacerze spała 3 h, później powrót do domu, karmienie i cyrk, zasnęła 20 min temu po 3 h walki. Ewidentnie wyciszała się przy piersi. Jednocześnie wypiła tak dużo że co rusz ulewała. Muszę jakoś pomóc małemu brzuszkowi. Swojemu dużemu też, czopki zakupione :)
Aaa i kupiłam biustonosz z Allesa. Pierwsze wrażenie - super wygodny, bardzo ładny (cafee latte). Obym się nie przeliczyła po raz kolejny :)

sony najlepiej jakbyś skonsultowała się z lekarzem jakimś albo spytała mamę wcześniaka,Ja niestety nie pomogę

sushka: Każda trójka, czwórka i piątka u Witka okupiona była gorączką 39-40stpni.

U nas to samo - tzn. piątek nie mamy, ale przy trójkach i czwórkach wysoka gorączka, zbijanie nurofenem, potworny katar, krzyk z bólu - dzień później ząb był już na świecie...

Sony, a dlaczego chzesz już wydłużac czas między karmieniami? Toć to jeszcze maleńkie dziecko. A jak wcześniak to już w ogóle.

Tez sie dolacze do tego, ze moj szkrab dlugo jadl co 3 h a nawet wczesniej sie zdarzalo ze chcial. Nie ma chyba znaczenia czy mm czy piersia. Na zadanie, placze a jadla jakis czas temu to daj mleko.

Moj synus przez pierwsze miesiace jadl co 1,5-3godziny. I mimo, ze byl na mm, karmilam go zawsze jak byl glodny. :)

Czajnik - pocieszyłaś mnie :)
Jej, jak ja bym chciała by moja mała budziła się co 3 h. Marzenie. Łobuz męczy mnie co co 1,5-2 h. Tylko na spacerach zdarza się jej wytrzymać prawie 3 h. No i czasami w nocy, ale póki co czasami.

mała przestaje sie już budzic na jedzenie co 3 godziny i zastanawiam sie czy ją zmuszać czy wydłużyć te przerwy. W nocy np miała przerwe 4,5 godziny i jeszcze miałam problem żeby ją dobudzić zeby zaczeła ssać i coś zjadła.

- Sony, ja nie budzilam mlodego na jedzenie w nocy nigdy, kiedys tam sprubowalam ale nie dalo sie, niechcial cyca i juz. Na poczatku potrafil sypiac 5-6h bez jedzenia, pozniej chcial co 3, pozniej co 2, pozniej znow jakies 4-5 h przesypial, loteria. Kiedys nawet sie mowilo ze zdrowo dla dziecka jak ma te 6-cio godzinna przerwe w nocy :) Grunt ze w dzien je. Jakby byla glodna w nocy to by plakala chyba.. moj je teraz w nocy raz ale sie drze jakby ze 3 dni nie jadl

my się właśnie szykujemy na spacerek i zdecydowanie muszę zwiększyć czas spędzany na dworku , toż to w sumie samo zdrowie