The_Fragile
sproboj pomoczyc na spiocha ,w telewizji kiedys mowili ze wystarczy posypac i podobno wyciaga.Pzypomnialam sobie ze moja mala miala bardzo czesto zastrzaly na paluszkach i lekarz mowil zeby nic nie robic.Wszystko z czasem wysychalo i bylo lepiej.

Izuk,przy 38.5 można probowac okładami,ale jak rosnie i jest powyżej to już bym podala ibum lub paracetamol.(moja corka przy 38.6 dostala drgawek)

maść majerankowa nie raz ratowała nam nos ;)

No oby to bylo to :)

No ja sprawdzam wysypke u malego, i jajka dzisiaj zjadl na sniadanie i buzka oki, wiec obstawiam nieszczesna marchewke... Sprawdze za pare dni.

u nas niespokojnie dalej, co prawda dzień nie należał do najgorszych , ale widać i słychać ,że to nie moja Lili.
Obstawiam zęby, nie pozwoli sobie wsadzić palca, posmarować dziąseł, wcześniej mogłam bez problemu to robić. Bardzo gryzie smoka.
usnęła z płaczem o 21szej a za pół godziny płacz. Teraz zasnęła z okładem na główce :(
chyba jutro do lekaża

ech u mnie maly ma jeszcze wysypaną klateczkę,po kapieli dojrzałam, także alergia na bank

- no u nas glowne przy uchu i na policzkach w tej sferze sa takie grubsze krostki i zachodze w glowe od czego, bo ja juz go nie karmie a nic z mleka nie dostaje (no czasem margarynke "delme" na chleb") wiec musi byc cos innego. Widze, ze po wczorajszych jajkach gites, wiec na dniach wejde z marchewke. A podejrzewam, ze Ona bo jak byl mniejszy to mial wokol ust czerwone plamy jak dostal marchewke..
Izuk - zdrowia dla Lili, oby szybko przeszlo.A dziasla ma spuchniete bardzo?? Moze jednak zeby..Malemu camila pomagala na noc, spal spokojniej.

u nas tez masakra ze spaniem , szczegolnie od zmiany czasu, mlody spal prawie od zawsze swietnie a od jakis 3 tyg odkad zaczely zeby wychodzic to budzi sie z 2 -3 razy w nocy, jesc nie dostaje, tylko sie wybudza z placzem i trzeba go usypiac na rekach, do tego ranki masakra - o 6.00 dostaje butle i przez ok 1,5g szaleje i nie idzie go uspic, jak zasypia o 7.30 to spi do ok 9.00, masakra jakas, wczesniej dostawal jedzenie ok 5.30 i spal do 7.30 i bylo ok. nie wiem ile to potrwa...

Treść doklejona: 03.11.13 10:12
dominiczka - ja jedno co moge poradzic to nie dawac jedzenia w nocy, bo skoro wczesniej spala ci ladnie i jadla raz to na pewno jej tyle starczy, to ze dziecko sie budzi w nocy nie znaczy ze trzeba je zawsze karmic, szczegolnie po pol roku zycia, bo jak zaczniesz karmic te 3 razy w nocy to marne szanse ze ci sie przestanie wybudzac. Kubus je butle o 20.00 i potem o 6.00 i widze ze nawet jak sie przebudzi o 5.00 to jesc nie chce bo zasypia w 2 min

Dziewczyny kiedy dzieci zaczęły Wam przesypiać całe nocki???

- moj do teraz nie spi... budzi sie kilka razy z czego raz dostaje flache i widze ewidentnie ze glodny bo placze strasznie a zawsze tak robil od urodzenia. POza tym z raz dostaje pic i ze 2-3 razy "gubi" smoczka". Cala noc przespalam moze ze dwa razy. Probowalam nie karmic tylko dac samo picie ale wtedy marudzi co 5 minut albo wypluwa butelke i beczy, czyli wiem ze glodny, bo po flaszce zasypia i spi dluzej albo do rana (flacha kolo 1-2 w nocy jest). Taki mi sie typ trafil :)

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 03.11.13 10:45</span>
Moj wstaje po 7, czasem sie zdarzy ze spi do 8, jak dzisiaj, wstal 8:17 ;), ale wieczorem zasnal kolo 20:30

Hej dziewczyny, długo mnie nie było, potrzebowałam czasu.
Wczoraj Lesiu był taki marudny, że szok! płakał, marudził, sam nie wiedziałam o co mu chodzi. Zajrzałam do buzi a tam dziąsła opuchnięte dalam lek i się uspokoił ale zaczął marudzić z zmęczenia bo nie spał mi przez cały dzień. Zaczęło się na dobre...

milka1984: dominiczka - ja jedno co moge poradzic to nie dawac jedzenia w nocy, bo skoro wczesniej spala ci ladnie i jadla raz to na pewno jej tyle starczy, to ze dziecko sie budzi w nocy nie znaczy ze trzeba je zawsze karmic, szczegolnie po pol roku zycia, bo jak zaczniesz karmic te 3 razy w nocy to marne szanse ze ci sie przestanie wybudzac. Kubus je butle o 20.00 i potem o 6.00 i widze ze nawet jak sie przebudzi o 5.00 to jesc nie chce bo zasypia w 2 min

Właśnie dziewczyny pomóżcie, doradźcie coś bo Ja jestem już tak zmęczona, że szok. Leszek zasypia kolo 20:00, pierwsza pobudka koło 00:00, potem między 2-3, potem 5-6 i koło 7-8 wstaje. W nocy daje mu pic i jeść, zazwyczaj budzi się wierceniem, marudzeniem....czasami mam ochotę nie wstać i poczekać, może zaśnie i się uspokoi....
Izuś ucałuj mocno Lili dużo zdrówka życzę, jak u lekarza? byłaś?
Domi wiem co czujesz bo ja tak mam od 2-3 miesięcy jak nie dalej...

Widzę, że pobudki w nocy u Naszych pociech to norma, eh...

Mi jak się małą wybudzi to dam jej się napić wody i zaraz usypia.

Mi jak się małą wybudzi to dam jej się napić wody i zaraz usypia.

- no mi ze 2 razy sie udaje, ale jak jest glodny to odrzuca butle i marudzi dalej ;) Zazdroszcze tym mama co dzieciaki spia cala noc, ale z d rugiej strony to krotki okres z calego zycia wiec dam rade :)

Dołączam do niewyspanych

Moje też ma ostatnio pełno pobudek w nocy, nawet nie liczę żeby się nie denerwować . Pewnie z 5 wyjdzie :-)
W dzień też dużo marudzi, gorzej je. Też zaczynam się martwić. Cyc tylko 5,6 razy na dobę, jedzenie inne też słabo.
Myślę że to zęby ,bo zaczęła się więcej slinic . Ale w buzi narazie nic nie widać...

A ile taki okres może trwać do przebicia zęba ? Tylko mnie nie dobijajcie ...:-)

Acia - tesciowa to starej daty i jeszcze zrozumiem, ale jak mi kolezanka powiedziala (38 lat) ze Maks nie nauczy sie chodzic jak go nie bede za raczki prowadzac to mi szczena opadla...

Dorit od samego początku Franio kąpany jest codziennie nawet jak pojechaliśmy na sylwestra do Doti tam Franio był wykapany i położony spać ;)

Dorit, my od początku kąpiemy codziennie, Jaś bardzo to lubi

milka właśnie też nie chcę jej karmic w nocy tylko wcześniej jakoś nawet przesypiała bez jedzonka góra raz wstała.A teraz nawet jak chciałam dac jej wode topiła a za pół godziny znowu wstaje gada mama mama i ja przez to nie śpie.Dam jej smoka ona zaśnie ale za chwile znów wstaje i tak w kółko a jak dam cyca to usypia i jest chwila spokoju...nie wiem już co robić dziś spróbuje dać jej wodę w nocy

U nas kąpiele co drugi dzień, w pierwszym miesiącu nawet rzadziej

Dziewczyny melduję się z Piotrusiem ktory ma już 3 dolne i górne zęby a czwarte oba się wyrzynają :) Jutro idziemy do szpitala leczyć go z wiotkości , boję się jak jasna cholera ale jak mus to mus.

Co do drzemek to może kogoś pocieszę
ale nam się trafił cieżki przypadek
jak wstanie po 7 tak po 1-2h musi się przespać.... jakieś 40min
koło południa przypada kolejne zmęczenie wiec pośpi z 20min (w wózku do 40min)
później tak koło 17ej juz padnięta wiec też się prześpi szanownie max 40min
dodam , że każde spanie wiąże sie z usypianiem krótszym bądź dłuższym...
no i na noc zasypia koło 20-21 (i tu na szczęście budzi się "tylko" na karmienie czymi co 2-3h)

Tośka do tej pory chyba raz w nocy przespała 6 godzin pod rząd a tak to mniej więcej co 2 godziny się budzi. A w dzień nie śpi w ogóle i tak od urodzenia, chyba że jedziemy samochodem lub spacer. Jak ja jestem w domu to pośpi ale przy mnie do póki ja nie wstanę to jest ok.

A ja to nawet nie mogę napisać jak Maksiu śpi w nocy, bo co noc śpi inaczej. Raz ma 2 pobudki a następnej nocy budzi się co 2 godz. I dziennie drzemki i karnienia są praktycznie takie same - więc to nie rzutuje na noc. A powiedzcie, czy dajecie w nocy zawsze jeść dzieciom, czy wodę podajecie? Bo ja już kilka razy skłaniałm się, żeby dać mu wodę, to wtedy jakby przeczuwał i pięknie spał tylko z 2 pobudkami.
A co kąpieli to my od samego początku kapiemy codziennie, żeby Maks wiedział, że to już wiczór i że zarz karmionko i spanko. Uwielbia się kąpać, chlapie jak oszalały, piszczy i się cieszy.

DominiczkA, moim zdaniem jeszcze może być dla Amelki za wcześnie na to oduczanie. Różnie to bywa, ale sa dzieci, które naprawdę potrzebują w tym wieku jeszcze jeść, a już jeśli chodzi o cycusia i bliskośc z mamą to tym bardziej ;) Powodzenia życzę, ale nic na siłę. Moja Gosia np. cóż...sama odstawila się po 10 miesiącach od piersi, ale noce zaczęła przesypiać właściwie około 2,5-3 lat! A i teraz jeszcze każda z dziewczyn co którąś noc przywędruje.

KARKO: Moja Gosia np. cóż...sama odstawila się po 190 miesiącach od piersi

No to dłuuuugo karmiłaś Gosię

Asiula_6_9_91: ale jak się obudzi to 2 godziny nie nasze.. denerwuje się macha rękoma, kopie i jęczy..Brzuszek to nie jest bo miękki i nie wiem

Asiula a może po prostu czuje się wyspany i się nudzi? Maksiu też tak swojego czasu miał, no może nie aż 2 godz, ale ja wtedy brałam go do nas do łóżka, i tak lulałam aż w końcu zasypiał. Teraz czasem też zdarza się, że o 3 jest już mega wyspany i się choichra w najlepsze i nie ma opcji spania. Wtedy sam w łóżeczku nie wyleży nawet minuty.