Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
A przy dwójce jakoś inaczej, chyba łatwiej, po prostu logiostycznie jestem lepiej ogarnięta niż wtedy ;)
Dowcip. Mało śmieszny. Ale słyszę "niezły, co?" :DDDD
Wiesz co, ja przy Krasnalu nic nie mogłam ogarnąć, po prostu wszystko mi sie sypało za co się zabrałam. A przy dwójce jakoś inaczej, chyba łatwiej, po prostu logiostycznie jestem lepiej ogarnięta niż wtedy ;)
Frag to jak miód na moje uszy
Myślę o starankach tak około roczku Karolka ale jakoś przeraża mnie ta wizja "dwójki" na głowie
Także jak czytam coś takiego to wierzę że MOŻNA
Miód na me oczy !!!
Korabella myslalas o zmianie mleka ? Mojego męża bratanica tak miała, pediatra poleciła hipp bo ma dużo probiotykow i jest super :) mówiła, że wielu dzieciom pomaga zmiana na to mleko :) także może warto o tym pomyśleć :)
no i ja podpiszę się, że zdecydowanie lepiej sobie radzę teraz z trójką, niż przy pierwszym... nie wiem, może to kwestia dojrzałości, przejśc życiowych, nie wiem czego jeszcze, zmiany okoliczności, kto wie... Ale teraz mam więcej cieprliwości, więcej sił, więcej działania... Ogólnie - LEPIEJ DAJĘ RADĘ> Choć miewam tez momenty że chciałabym wyskoczyć oknem prosto na ksieżyc. Ale ogólnei jakoś to wszystko na spokojniej niż jak było tylko jedno dziecię. Czynników na pewno wiele. A dobija mnie, że tu na forum dziewczyny wszystko ogarniaja , nieraz przy dwójce dzieci, super obiady gotują, ciastka pieką, ćwiczą i tysiąc innych rzeczy. A ja się czuję jak nieudacznik co ledwo wszystko ogarnia.
Zawsze chciałam miec trójkę, nei wiem skad taki pomysł u mnie był, ale tak zawsze myslałam... życie mi się tak potoczyło nieoczekiwanie, ze w pewnym momencie wydało mi się, ze nie ma żadnej na to szansy. A tu jednak... los potrafi nas zaskakiwać., Teraz MAM WYMARZONĄ TRÓJKĘ i to jest jednak najpiękniejsze co mnie w zyciu spotkało. Jednoczesnie najtrudniejsze, największe wyzwanie, trudy, mozoły, ale i NAJWSPANIALSZY DAR! i nawet jak mam ochotę dziewczyny wysłać w kosmos, nawet jak młody w nocy budzi się 5 razy i cycka za każdym razem po 40 minut, to itak czuję, że naprawdę MAM FARTA i że spełniło się moje marzenie. W zaskakujący sposób. ale jednak SPEŁNIŁO SIĘ. Polecam trójkę
Moja Ninka raczkująca w sezonie letnim miała czasami "do krwi" kolana poobdzierane [kiedy po betonie mi na golasa poginała] i nie widać było, żeby jej się coś działo z tego powodu
Czy myślicie że teraz , po miesiącu jak pije bebilon, nagle przez to mleczko ma problemy? byłam dzisiaj w aptece aby kupić biogaie bo czytałam że pomaga ale kurna mać w 3 aptekach nie było
utwierdziłyście mnie ,że to tatuś się rozczula
Ja bym kupiła oprócz tego - Espumisan. U nas pomógł (dawaliśmy w odpowiednich dawkach espumisan i biogajkę właśnie).
Co do mleka to jasne - może ono mieć wpływ na brzuszek.
Zależy też jakie dziecko kupki robi. My na początku jechaliśmy na Bebiko ale mały nie mógł się wysrajdaczyć i z tego też się prężył... Przeszliśmy na Enfamil i po jednym dniu widzieliśmy dużą różnicę.
bilia espumisan małej daje 3x5 kropli i szczerze to nie widzę aby pomagał, może powinnam zwiększyć dawkę ?
Odnośnie spania dzieci, zapowiedziałam wczoraj moim chłopcom, żeby nas nie budzili jak wstaną ( a wstają w okolicy 7-8), no i tak sobie wzięli do serca, że wstalliśmy o 10.06 A moja Jubilatka obudziła sie własnie teraz( 10.31)
Ale czy ma to tylko na buzi czy na brzuszku i klatce też?
Acha, jeszcze jedno - jestem zachwycona działaniem katetera - kto nie zna tematu - google wszystko wyjaśni :) Rureczki które wkłada się w pupkę, momentalnie odgazowują i ułatwiają wyjście kupki. Działają po prostu cudownie! Ulga dla dziecka natychmiastowa!
może idź do pediatry tego swojego i skonsultuj jeszcze z nim
Czy któraś z Was podawała dziecku espumisan przed ukończeniem pierwszego miesiąca?
Mi lekarka na cos podobnego kazala stosowac krochmal (maka kartoflana z woda) i nawet ladnie zeszlo.
ale ogólnie to wszystkie jest takie, hmmmm.... rozklapciałe. Już mam przed oczami konieczność wykonania plastyki, kiedy to się naprawi buuuu....