Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    mój mąż jak chodzi z młodym na rękach to mówi do niego "powiedz tata, ta-ta, liczy na to, że jak go będzie tak programował przez parę miesięcy, to pierwsze słowo, które Minek wypowie będzie tata a drugie czołg, don't ask why :crazy::tooth:
    --
    • CommentAuthorkarobella
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    venus gratuluje, domyślam się że to cudne uczucie, ja się dzisiaj popłakaam jak moja malutka świadomie się do mnie uśmiechnęła ( a bynajmnniej tak mi się wydaję że to było świadome ):bigsmile::cool:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    kachaw - why? ;)

    Nasz Karolek najpierw zaczal mowic Tata, pozniej byla Mama ;) A teraz mowi "dyda" tzn "wieza", podnosi raczki do gory i chce by z nim ukladac klocki w wieze ;) I tak codziennie po kilkadziestat razy, nawet jak sie obudzi poza domem na spacerze, to raczki w gore i "dyda" musi byc ;) Klocki zabieramy ze soba do Rzymu (lecimy we wtorek) i do Polski tez ;) Bo dziecko bedzie wolac "dyda" a tu wiezy nie ma ;)
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeNov 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Madziauk: Klocki zabieramy ze soba do Rzymu (lecimy we wtorek) i do Polski tez ;) Bo dziecko bedzie wolac "dyda" a tu wiezy nie ma ;)


    - Madzia, do Paryża pod Eifla zabierzcie Karolka, będzie dopiero wołał DYDA!!!!!!!:):):wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 13th 2013 zmieniony
     permalink
    venus87: Chce się pichwalić, że pierwszy raz Lesiu powiedział do mnie MAMA:crazy: wyciąga ręce i mówi MAMA :jumping: W końcu!

    venus ale to chyba jeszcze zupełnie nieświadomie :) To nic innego, jak artykulacja sylab :) Moja Misia "mama" i "tata" mówiła już od jakiegoś 7 miesiąca ale to nie było świadome (choć byłam przekonana, ze było) a wiem to dopiero teraz, kiedy widzę/słyszę "mama" w teraźniejszym wykonaniu :) Dzieci świadomie zaczynają mówić "mama" dopiero koło roku a nawet po... :)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    U nas też Zuzia mówiła mama jak miała 7 miesięcy, ale to nie było świadome. Teraz przestała mówić mama (od momentu jak wyszły jej zęby), a mówi tata i jestem pewna, że teraz jest to świadome, bo np. po obudzeniu kiedy ją wezmę i pójdę do pokoju w którym jest mój mąż, ona spojrzy na niego, uśmiechnie się i szeptem mówi tata. A kiedy proszę "powiedz mama" to ona mówi jaja, albo dada, albo wawa, a mama nie powie.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    Dzis Agatka obudzila sie o 4 rano, wiec sppala znow od 22 do 4 ( 6 godzin), tak sie ciesze ze łapiemy rytm dnia i nocy.

    Zanudzam Was tymi opowiesciami, ale sama sobie utrwalam ten rytm.:))
    Powinien byc jakis arkusz na 8 dni do zapisywania karmien i snu dziecka na 1 szy rok zycia dziecka.:)
    No to ładnie Wenus sprowadzilyscie na ziemię...:tongue:
    karobella- to wzruszajacy moment, pamietam ten poranek o 5 rano gdy A pierwszy raz wykonala serie usmiechów.:))
    magiczny moment, ktory przechowuję w pamięci!
    Czy Wasze 2 msc dzieci łapią juz zabawki? od paru dni wkladam corci w reke grzechotki, zaciska palce, ale to wczesnie jeszcze...
    --
  1.  permalink
    Ooo no to ładnie Agatka śpi ;) U nas Julek coś się rozregulował ostatnio ale wydaje mi się, że to przez bąki i kupy które go męczą. Dzisiaj kupiłam Windi (kateter), użyliśmy już go raz i powiem, że cudowne urządzenie. Julek po kilku sek. odgazował się i zrobił kupkę i od razu był mega spokojny i uśmiechnięty. Także jak macie problemy kupowe (u nas kupa była co 2-3 dni) polecam serdecznie.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    W sumie nie wiedziałam, gdzie to wrzucić, więc wrzucam tutaj...
    Najpierw weźcie chusteczki ;)
    KLIK
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Sushka, piękne, po prostu piękne... Podziwiam położne, że tak cudnie potrafią myć dzieci. Patrzyłam w szpitalu na Żelaznej jak myją noworodzie i nie mogłam wyjść z podziwu - myły tak, że maleństwa spały, nie wydając nawet dźwięku. A mnie się jeszcze ta sztuka nie udała ;) Dobra, jakbym tysiąc noworodziów trzymała to może, może...
    --
  2.  permalink
    Super sushka ;)
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Ależ to skandal !
    Co z niemoczeniem uszu, pępków niezagojonych ??!!
    Oburzające !! :wink::wink::wink::wink::wink::wink::wink::devil:



    Cudny filmik.
    W sumie wcześniej nigdy go nie widziałam, ale Ninkę kąpałam podobnie, tzn nie pod bieżącą wodą ale mniej więcej tyle samo zanurzona była bo tylko wtedy nie ryczała :wink:


    FRAG widzę, że i Ciebie dopadł szał na zmianę avatara :wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    A jak te dzieci się przytulają...:rainbow:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    No właśnie są tak do siebie mocno przytulone, że już zaczęłam się dopatrywać czy to aby nie bliźniaki syjamskie..... :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    Dziewczyny, co można stosować na gardło? coś chyba mnie lekko zaczyna dopadać, zaczynam działać zanim się to rozwinie.
    Mała też ma leciutką chrypkę - stosowałyście inhalacje dla maluszków? co można wrzucić do nawilżacza, orientujecie się?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Mk28dni: Dziewczyny, co można stosować na gardło?


    Mk, Isla i płucz sobie sodą.

    TEORKA: FRAG widzę, że i Ciebie dopadł szał na zmianę avatara :wink::wink::wink:


    Taaak, bo już sam Krasnalowy awatar nie pasuje ;)

    TEORKA: ale Ninkę kąpałam podobnie, tzn nie pod bieżącą wodą ale mniej więcej tyle samo zanurzona była bo tylko wtedy nie ryczała :wink:


    Ale potrafiłaś tak za głowkę trzymać? Jezus, ja to się boję strasznie i Krasnala i Skrzata na foczce kąpiemy... Jakąś mam schizę, że go wypuszczę i pójdzie pod wodę...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    The_Fragile: Ale potrafiłaś tak za głowkę trzymać? Jezus, ja to się boję strasznie i Krasnala i Skrzata na foczce kąpiemy...


    No my z kolei ani foczek, ani gąbek ani żadnych innych wynalazków nie mieliśmy. Tylko ręce. Tatusiowe zwykle, a potem moje bo szybko sama ją kąpać musiała z konieczności.
    Wiesz osobiście nie znam nikogo, komu by dziecko w wanience pod wodę wpadło :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    TEORKA: komu by dziecko w wanience pod wodę wpadło :wink:


    mogłabym być pierwsza :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    The_Fragile: mogłabym być pierwsza :wink:


    Eeeee przy drugim ?
    Nie ma opcji ! :wink::wink::wink:
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    W podobnym klimacie co sushka wkleiła, widziałam już kiedyś taki filmik. W kółko mogłabym go oglądać :)
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    Katka no Ja wiem, że nieświadomie :wink: ale jest u taty na rękach i patrzy się na mnie i mówi MAMA lub idzie do mnie i chce racę mówi MAMA. Nie ważne czy świadomie czy nie ale samo to słowo już mnie raduje i cieszy!:crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 13th 2013 zmieniony
     permalink
    venus87: Nie ważne czy świadomie czy nie ale samo to słowo już mnie raduje i cieszy!:crazy:

    mnie też cieszyło ale teraz, kiedy słyszę to "mama" parędziesiąt razy dziennie w różnych sytuacjach... serce z radości i dumy rozrywa :) Nie do opisania :)
    --
  3.  permalink
    TEORKA: No właśnie są tak do siebie mocno przytulone, że już zaczęłam się dopatrywać czy to aby nie bliźniaki syjamskie..... :wink:

    Nad tym samym rozmyślałam
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    Dziewczyny, ja dalej apropo tego nieszczęsnego krocza, ale kogo mam zapytać jak nie was :shamed:
    Czasami zdarza mi się z trudem zapanować nad gazami, czy to też jest kwestia rozciągnięcia podwozia? I wróci do normy kiedyś tam? (kurcze, to już prawie koniec książkowego okresu połogu).
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    Mk28dni: Czasami zdarza mi się z trudem zapanować nad gazami

    Ja miałam cc i też czasem trudno nad tym zapanować. A przed ciążą to byłam z tych nie puszczających... Tak sobie tłumaczę, że w czasie ciąży się wszystko poprzemieszczało i jak urodziłam to się poluzowały jelita i jest lepsza przepuszczalność. No i idzie jakoś samo...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    To u nas też dzisiaj pierwsze mamamamama :D a czekałam na to, bo póki co były wszystkie inne baby, dady, buby i taty nawet a mamy ni w ząb :p
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeNov 13th 2013 zmieniony
     permalink
    karolinko a jak u Was z chwytaniem zabawek?ciekawska jestem,;0 w ksiazkach pisza ze 3 msc
    Frag mi sie te blaszane zlewy nie podobaly i poczekalismy z kapiela do domu,ale jakby to mialo wygladac jak na filmach to moze szkoda...
    z foczki korzystalam pierwsze 3 razy...nie ma opcji by sie krzywda stala dziecku mysle...
    filmiki przeurocze:clap:
    mk mam podobnie, gin pocieszyl ze przejdzie, trzeba cwiczyc mm krocza.
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    Dzasti ja tez byłam z tych niebąkowych dlatego tak mi teraz z tym niekomfortowo :(
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    Dorit u nas też Maksiu dość wcześnie zaczął chwytać zabawki, teraz spojrzałam na zdjęcie to miał 2,5 m-ca.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    Dzieki dzasti, to moze u nas tez niedlugo, na razie zaczela celowac raczka do buzi.:)
    lepiej jej to wychodzi jak ja obloze pieluszkami z obu stron, bo bez tego rece idą w bok i macha nimi
    a tak lepiej sie koncentruje na łapkach...troche jak pisala terapeutka na tej stronie o dzieciach
    ze dziecko "rozrzucone" swobodnie wpada w odruch "szermierza"(ATOS) i ma problem z koordynacja wlasnie
    u nas to zapatulenie jeszcze sie sprawdza...
    mnie tez b krepuje to nietrzymanie gazow...zaskoczona bylam tym. o moczu czytalam- nie dotyczy na szczescie

    dziewczyny wkleje przyszlym mamusiom te filmiki :0 dobra?
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeNov 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Moja mała zaczyna powolutku chwytać pluszaki na karuzelce, dzisiaj bacznie je obserwowała i delikatnie trącała rączką, troszkę to jeszcze chaotyczne ale jestem z niej dumna. No i od paru dni smakuje rączkę. Dalej się jeszcze wygina, choć chyba już trochę rzadziej. :bigsmile: Najfajniejsze są pierwsze dźwięki. Rosną te nasze maleństwa. Dzisiaj odebrałam foto książkę, zrobiłam jej na pierwsze miesięczne urodzinki (w szpitalu dostałam z pakietem kupon na książkę gratis :)) i jestem w szoku jak się zmieniła. Dopiero te zdjęcia to pokazały. Od małej kropeczki na usg do pulchnego bobaska :)
    --
  4.  permalink
    Dii - a ja właśnie doczytałam się, że "się staracie"... :bigsmile:
    No to MOCNO trzymam kciuki, abyś jak najszybciej mogła dodatkowo pisac na "Przyszłych Mamusiach" :crazy:
    -- ___
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 14th 2013
     permalink
    Dorit: Frag mi sie te blaszane zlewy nie podobaly i poczekalismy z kapiela do domu,ale jakby to mialo wygladac jak na filmach to moze szkoda...


    Ja z maluchami też dopiero w domu się "kąpałam", ale podpatrywałam jak położne inne maluszki myją :)))

    Mk, wiesz co - trochę sporo masz tych dolegliwości. Jak Ci nie przejdzie to powiedz o tym gin. Albo da Ci ćwiczenia albo jakieś leki (są np. takie na nietrzymanie moczu), bo jak nie zadbasz o to teraz to na starość będziesz miała niezłe problemy...
    --
    •  
      CommentAuthorkarolinka81
    • CommentTimeNov 14th 2013 zmieniony
     permalink
    U nas z chwytaniem zabawek podobnie jak u Ciebie Dorit. Julek zaczął trafiać do buzi i teraz namiętnie rączki zajada. Jak leży na macie to próbuje chwytać zabawki i całkiem nieźle mu to wychodzi.
    Moje dziecię dzisiaj w nocy przeszło same siebie. Od godz. 22 najpierw nie chciał zasnąć a potem co dwie godz. z zegarkiem w ręku się budził i płakał. Bez cycka nie chciał zasnąć. Nie wiem co mu ale masakrycznie nie wyspana jestem. Pewnie skok nas dopadł
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 14th 2013
     permalink
    dżasti: jak urodziłam to się poluzowały jelita i jest lepsza przepuszczalność

    chyba nie jelita a zwieracze...? Ja po cc i nie miałam z tym nigdy problemu.
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeNov 14th 2013 zmieniony
     permalink
    The Fragile, ja - odpukać - nie mam problemów z nietrzymaniem moczu. No jeszcze tego by brakowało. Choć wczoraj się zszokowałam jak często występuje ta dolegliwość po porodzie SN. Poklikałam po forach i naprawdę jestem w szoku. Gdybym poczytała wcześniej o wszystkich "przyjemnych" powikłaniach po SN to zgodziłabym się na cesarkę.
    Miła ciekawostka - na forach dziewczyny na całkiem poważnie polecają do ćwiczenia mięśni Kegla kulki gejszy :) Hmmm... :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 14th 2013
     permalink
    Mk28dni: The Fragile, ja - odpukać - nie mam problemów z nietrzymaniem moczu.


    Ale tu nie chodzi tylko o mocz - wszystkie dolegliwości typu gazy, nie wiem, hemoroidy - powinno sie zaleczyć po porodzie, żeby potem na starość nie płakać.
    --
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeNov 14th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, czy któraś z Was może coś powiedzieć na temat porodu w prywatnej klinice Medeor w Łodzi?? Ponoć można tam rodzić na NFZ, lekarz mi zasugerował taką opcję, ale nic mi bliżej nie wiadomo w tym temacie.
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeNov 14th 2013
     permalink
    Zgadza się, trzeba wyleczyć, tym bardziej że tak późno urodziłam dziecko że dłuuugo muszę być sprawna :)
    --
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeNov 14th 2013
     permalink
    Witam się :P pocieszcie mnie bo już nie m siły, mamy skok i 3 dzień tylko ręce :| nic nie mogę zrobić,no nic :(nie mam kiedy włosów pofarbować nie mówiąc o jakiejś dłuższej kąpieli :/ ile to jeszcze potrwa ? Niczym nie chce się bawić nic ją nie interesuje..
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeNov 14th 2013
     permalink
    Dziewczyny, u Iwa pojawiła się smużka krwi ze śluzem w kupie. Wczoraj jadlam pizze. Jechać do lekarza czy nie?
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeNov 14th 2013 zmieniony
     permalink
    Hej kochane :wink:
    Sardynka wspaniałe uczucie co nie?? :devil: :crazy::heartbounce:
    Dii kurcze zazdroszczę Tobie tych staranek! My mamy zakaz przez 6 miesięcy dla bezpieczeństwa :smile: jeszcze źle mnie wyczyścili i biorę nospe 3*1 ! :sad: ale trzymam kciuki za staranka kochanie, przede wszystkim abyś szybko zaszła i rosła dzidzia zdrowo :hugging:
    Blubis nie denerwuj się, u innych dzieciaczek też występowała krew w kupce, na pewno dziewczyny Tobie doradzą co robić.
    Madziik u Nas Leszek powrócił do swoich przyzwyczajeń jeżeli chodzi o spanie w ciągu dnia :smile: śpi 2-3 razy, może przechodził skok i dlatego taki energiczny był :devil:
    --
  5.  permalink
    [quote=hopefully]Dziewczyny, czy któraś z Was może coś powiedzieć na temat porodu w prywatnej klinice Medeor w Łodzi?? Ponoć można tam rodzić na NFZ, lekarz mi zasugerował taką opcję, ale nic mi bliżej nie wiadomo w tym temacie

    hope moja dobra koleżanka miała tam rodzić i ja też planowałam, ale u mnie to za późno było by dzwonić, bo termin był odległy. Trzeba do nich zadzwonić i się dowiedzieć dokładnie, bo podobno w tym roku nie przyjmują do prowadzenia ciąży ani do porodu na NFZ, tak mi inna koleżanka powiedziała bo dzwoniła tam bo jest w 9 tyg ciąży.

    Opieka podobno super, sale dwuosobowe z łazienką, ciąża jest prowadzona od 33 tygodnia, czy 36 jakoś tak, ale trzeba się wcześniej umawiać bo mają koszmarne terminy.Zadzwoń, wszystkiego się dowiedz. Tak czy siak, koleżanka polecała.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeNov 14th 2013
     permalink
    dziewczyny, mam pytanie do mam starszych dzieciaczkow, mam nadzieje ze mnie pocieszycie. otoz moje dziecko bylo do 8 mies super spiacym brzdacem w nocy, spal ok 9g ciagiem a jak skonczyl 8 mies to cos sie popsulo. Budzi sie pomiedzy 1.00 a 2.00, pomiedzy 3.30 a 4.30, potem o 5.30 potem o 6.30 na jedzenie i nie chce isc juz spac wiec szaleje z godzine do 1,5g a potem pada na godzine i w efekcie dzien zaczynamy o 9.00 a ja chodze niezywa bo przewaznie od 5.30 to juz malo co spie. On glodny nie jest bo o tej 1 i 4 zasypia w minute czy gora 5 min i zjada cala butle po 6.00. do tej pory spotkalam sie z dziecmi ktore budzily sie w nocy na jedzenie i z przyzwyczajenia oczekujac ze dostana butle, ale nie znam dziecka ktore by super spalo i nagle zaczyna sie regularnie, co noc budzic a jedzenia przeciez nie dostaje. Czy to minie? czy on zacznie znow dobrze spac? czy jest tu mama takiego dziecka ktore spalo super i mimo niejedzenia w nocy budzi sie co noc 2 czy 3 razy? na poczatku byly to zeby to zrozumiale, ale od 10dni na pewno to nie zeby a pobudki sa caly czas. Zastanawiam sie juz czy mu cos nie dolega, bo slyszalam ze dzieci z natury od noworodka spiace dobrze w nocy to jak je nic nie boli to spia a on tak budzi sie co noc :(
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 14th 2013
     permalink
    Dziewczyny, u Iwa pojawiła się smużka krwi ze śluzem w kupie.

    Blubis, pare dni temu pisałam, że u nas też się to zdarzyło. Jednorazowo całe szczęście. Po dwóch dniach od tej krwi byłysmy na szczepieniu i pediatra mówiła, że jak jednorazowo to spokojnie, trzeba obserwować czy więcej razy się nie zdarza.
    Niczym nie chce się bawić nic ją nie interesuje..

    Żabko, łączę się w bólu...u nas do tego wszystkiego jeszcze ząbki:( Jęki i buczenie od bladego świtu, jak znikam z pola widzenia, to ryk. Pocieszam się, że w końcu kiedyś to minie...
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeNov 14th 2013
     permalink
    Milka, moja też się budzi często w nocy z płaczem, chyba to już taka przypadłość u starszych maluchów, bo wcześniej spala super w nocy.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 14th 2013
     permalink
    Milka, a skoku nie ma? Albo nie nabył jakiś nowych umiejętności? Bo u nas było tak, że sie budził jak sie nauczył stawać/chodzić - i w nocy szkolił swoje umiejętności...
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 14th 2013
     permalink
    No właśnie o jelita mi chodziło. Ze się "rozwiązały", poluzowały i zaczęły się gazy tworzyć. Bo tak jak pisałam wcześniej u mnie to był ewenement. I nawet jak się wcześniej tworzyły to nie przechodziły dalej, że się tak wyrażę.
    -- ,
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeNov 14th 2013 zmieniony
     permalink
    Milka Lesiu ma tak od zawsze, na jednej dłoni bym policzyła dni kiedy przespał ciągiem całą noc i przebudził sie raz o 5 czy o 6. Przyzwyczaiłam sie do tego chociaż jest mi ciężko. Dokładnie ma te same zachowania co Kubuś.
    Daguśto mój Lesiu przechodzi skok od urodzenia pod względem spania :devil:
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeNov 14th 2013
     permalink
    Milka , moja spała super tak do 7 mca . A teraz mnóstwo pobudek i to nie na jedzenie. Pierwsza ledwo po godzince lub nawet mniej. Kiedyś nie mogłam jej na karmienie dobudzic . Pobudka była w nocy tylko jedna na jedzenie. Teraz katastrofa. Possie chwilę i śpi. Co kilka dni jest epizod że budzi się koło 3 i przez godzinę szaleje.
    Tak od 5, 6 śpi bardzo lekko i niespokojnie. Wstaje koło 7.
    Także łącze się w bólu i czekam na lepsze czasy.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.