Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeNov 15th 2013
     permalink
    jak tu dzis cicho, nas chorobsko jakies rozklada, tzn mąz smarcze i kicha a my z córcią staramy się
    nie dawac temu dranstwu....ale na wszelki wypadek kupilam paracetamol w czopkach.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 15th 2013
     permalink
    Dorit oby nie był potrzebny!!! Zdrówka dla męża:tongue:
    U nas choroba Kacperka powoli mija na szczęście:bigsmile:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeNov 15th 2013
     permalink
    Dii wielkie gratulację kochana, bardzooo zazdroszczę !!
    --
  1.  permalink
    Venus - Moj Maks od urodzenia sie budz w nocy, moze raz przespalam cala noc ciagiem a tak ciagle popudki, teraz juz uciazliwe jak sie wstaje przed 5 do roboty he he
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeNov 16th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, piszę z zapytaniem bo we wtorek byliśmy na szczepieniu, a od wczoraj Filip po każdym karmieniu i pomiędzy robi taką bardziej wodnistą kupkę, dziś też tak jest, czy to może być od tego?
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeNov 16th 2013
     permalink
    Asiunia, mi doktorka powiedziała, że mogą być wodniste kupki po szczepieniach. No a my wczoraj odebraliśmy tel z przychodni i wstępnie jesteśmy umowie i na 3.12 ale możejeszcze przesunę... Dziewczyny, mąż ma opryszczkę i strasznie się wystraszylam. Podobno to groźne dla niemowlaka... Jak go ustrzec przed zarażeniem? Co mu grozi jeśli podlapie?
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 16th 2013 zmieniony
     permalink
    Gosiu, niech po prostu nie zbliża się z ustami do Kajtka:) Mój mąż też często łapie, a ja się nigdy nie zaraziłam. Najlepiej mieć w pogotowiu tabletki i jak się pojawi opryszczka, to brać dawkę uderzeniową. Mój ma zawsze w zapasie Heviran 800.
    Asiu - u nas też po szczepieniu tydzień temu kupy były bardziej luźne.
    A z kolei dziś nie było ani jednej;/ Chyba to efekt wczorajszego podania kaszki ryżowej?
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeNov 16th 2013
     permalink
    WPGosia, mąż to pół biedy. Gorzej jak mama ma. A ja właśnie mam :( podobno mama przekazuje dziecko przeciwciała jeszcze w ciąży, jeśli wcześniej miała tego wirusa w sobie. Gorzej jeśli przed ciążą nigdy nie miała opryszczki.
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeNov 16th 2013
     permalink
    Ja w sumie nigdy nie miałam... Akirko, możliwe. Moja przyjaciółka mówiła, że jej synek na początku po wprowadzeniu pokarmów robił kupkę raz na 4 dni a później te odstępy się zmniejszały i po miesiącu robił już codziennie.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeNov 16th 2013
     permalink
    dziekuje Dii, nas dopadla pierwsza choroba, a taka bylam zadowolona ze Aga zdrowa....
    maz przeziebiony od tygodnia no i na nas padlo...kaszle i katarek-bez temperatury.
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeNov 16th 2013
     permalink
    Dziewczyny przeżyłam dziś horror…
    Liliana się zakrztusila , nie mogła złapać oddechu, P.dawał jej jogurt z poduszona truskawka i kawałek utkwił jej w gardle. Myslalam ze lili udaje i na spokojnie mowie mu nie panikuj Lili zawsze sobie radzi , byłam dwa kroki od niej , ale plecami jak się odwrocilam i zobaczylam co się dzieje to w sekundę wyciągnęłam ją z krzesełka obróciłam głowa w dół i klepalam po plecach po chwili odwróciłam a ona dalej nie mogła oddychać slyszalam męża jak mówił klep dalej i wtedy wyleciał kawałek .Liliana była juz bardzo czerwona , trochę kaszlala , ale nie płakała, przytulala się i była wystraszona.
    Kilka godzin wcześniej gdy jedlismy razem obiad tesiowa panikowala , że lili sama je i że może się zaksztusic. A moje słowa były – jeszcze nigdy się nie zaksztusila zawsze pięknie sobie radzi…
    Chodź minęło juz kilka godzin o niczym innym nie mogę myśleć…
    --
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeNov 17th 2013
     permalink
    Iza wcale się tobie nie dziwię,wyobrażam sobie to ,musiało być strasznie :neutral: oby to byl pierwszy i ostatni raz, nam dorosłym czasem się zdarzy a co dopiero takim maluchom..
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeNov 17th 2013 zmieniony
     permalink
    Moja koleżanka ostatnio przeżyła to samo. Roczniak tak się zakrztusił że zrobił się siny. Słuchając tego jak to opowiadała ze łzami w oczach, postanowiłam że pójdę na jakiś kurs pierwszej pomocy dla dzieci. Nie wiem, może na szkole rodzenia coś takiego jest. Muszę wiedzieć jak pomóc.

    Dziewczyny, czy zdarzyło się wam mieć problemy z dobudzeniem dziecka? Mała spała dziś w nocy 4-tą godzinę więc chciałam ją obudzić na karmienie. I tu był problem. Po prostu nie mogłam jej obudzić. Ostatecznie zjadła ale na śpiąco. Czegoś takiego jeszcze nie miałam, zawsze budziła się sama. Rozebrałam ją, mówiłam do niej a ona nic, marudziła ale oczu nie otworzyła. Normalnie miałam już panikę w oczach. Do rana leżałam i słuchałam czy oddycha. Jestem nieprzytomna. Rano obudziła się i wszystko było ok. Zjadła, chwilkę pofikała i poszła teraz spać. Nie wiem co to się działo w nocy czy to było normalne. Mąż pojechał właśnie z jej siuśkami (a raczej paroma kroplami które z trudem złapałam) do laboratorium, może ma jakąś infekcję?
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeNov 17th 2013
     permalink
    Izus, bidulko... Szczerze współczuję przeżyć - niestety ale chyba każdemu dziecku przynajmniej raz to się zdarzy. Kurczę, niestety inaczej nie nauczą się jeść. Nie miej tylko pretensji do siebie.

    Treść doklejona: 17.11.13 07:58
    Mk, nie chcę być wyrocznią ale Kajtkowi to się zdarzyło kilka razy. Pomagało TROCHĘ obmycie buzi chłodną wodą :)
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeNov 17th 2013
     permalink
    WPGosia, właśnie klikam w necie i widzę że sporo dzieciaków robi takie numery. Ja już ze zmęczenia zaczęłam kręcić scenariusz że to jakaś śpiączka cukrzycowa itp. Podobną akcję miałam w 2 dzień po jej narodzinach, no ale wtedy położna tłumaczyła mi że dziecko odpoczywa po porodzie, poza tym miała lekką żółtaczkę i bakterie w moczu.
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeNov 17th 2013
     permalink
    Spokojnie, ja oczywiście też za pierwszym razem panikowalam. Lepiej czuwać niż zaniedbać ;)
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeNov 17th 2013
     permalink
    Mocz wyszedł idealnie, uff. Spróbuję z tą chłodną szmatką, choć mam nadzieję że więcej tak mamy nie wystraszy.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeNov 17th 2013
     permalink
    IzUK, wspolczuje, dobrze ze szybko zareagowalas i maz byl obok, mi sie tak Agatka woda zakrztusiła i dlugo kaszlała, co ja podniosłam to znow zaczynała, spociłam sie ze strachu i mialam ciemno przed oczami....panika na całego.
    To bylo na poczatku przejscia na butle.:(
    filmik jak udzielac pierwszej pomocy jest tutaj- dla Mk
    co do spania, tez mi sie zdarza ze mała spi bardzo mocno, wiele razy karmiłam ja na śpika piersią, to chyba dosc powszechne(jak czytam inne mamy), teraz butla to nie ma takiej potrzeby, jak bedzie glodna obudzi sie...wczesniej chodzilo o piersi i przepelnienie ich.
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeNov 17th 2013
     permalink
    mk - a tak z ciekawosci, to po co budzisz mala na karmienie w nocy i to po 4 g? rozumiem po 6 ale po 4? chyba ze ci zle przybiera, ale jesli je duzo w ciagu dnia i normalnie przybiera to nie musisz karmic co te przepisowe 3g w nocy. Jak dziecko ladnie sie rozwija to od skonczonego miesiaca mozesz miec przerwe nawet 6g w nocy jesli sie sama nie budzi. Kubus odkad skonczyl 4 tyg mial przerwe 6g i jest z niego niezla kluska, co prawda mielismy epizod gorszego przybierania jak skonczyl 3 mies ale nigdy nie budzilam go w nocy ( tylko ze on w wieku 3mies to juz mial przerwe 7 - 8 g ). ale ja na twoim miejscu jak jest w porzadku nie budzilabym jej przed uplywem 6g, moze po prostu trafilas na jej bardzo gleboki sen dlatego sie jej nie dalo dobudzic. mnie polozna mowila zeby w dzien dziecko nie mialo przerwy dluzszej niz 3g i w dzien mowila zeby budzic ale w noc nie.
    izuk - kubus dlawil mi sie 2 razy, raz jak mial 6mies ugotowana marchewka a raz tez jak mu dawalam z lyzeczki cos w kawalku i tez ratowalam w ten sposob co ty. niestety nie mamy na to wplywu bo jak widac dzieci dlawia sie i jak jedza same i jak z lyzeczki. za pierwszym razem bardzo to przezylam, za drugim juz wiedzialam co robic. Nie martw sie, to sie juz raczej nie powinno zdarzyc, a jak dajesz lyzeczka cos w kawalku to dawaj tylko na sam poczatek jezyka a nie glebiej
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 17th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja też bym nie budziła dziecka...sen rzeczą świętą :wink:
    Osobiście chyba tylko raz obudziłam Miśka na karmienie jak nagle przespał 8h i myślałam, że cycki mi eksplodują...ale tak to nigdy nie ingerowałam w jego sen...jak się budził co 1h to karmiłam co godzinę, jak po 5-6 to tak karmiłam...w pewnym momencie sam zaczął przesypiać 12h bez jedzenia i teraz w nocy już wcale nie je, ani przeważnie nie pije bo się nie budzi :)
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeNov 17th 2013 zmieniony
     permalink
    To nasze przeziebienie to zwykly katarek-tylko ze uciazliwy bardzo dla małej.
    A ja juz dramatyzowalam ze grypa, angina itp.:)
    ech, matka przewrazliwiona ze mnie:cool:
    no i nałozylo sie ze skokiem 12 tygodnia pewno.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 17th 2013
     permalink
    Iza-współczuję przeżyć! Mi się Marcelina dławiła jak podawałam jej syrop :( Do teraz pamiętam jaka była buraczkowa na buzi i do tego chciała płakać ze strachu, a nie mogła w ogóle oddechu złapać...Też od razu odwróciłam ją głową do dołu i klepałam. Straszne to jest przeżycie, ale ja zawsze jakoś ze spokojem reaguję w takich sytuacjach i nie tracę zimnej krwi, całe szczęście..
    Mk-właśnie - dlaczego małą budzisz? A na śpiocha nie umie zjeść?
    Dorit-oby katarek szybko minął!

    A ja mam pytanie kiedy podajecie kolację? Chcę zacząć podawać kaszkę na noc i nie wiem czy lepiej przed kąpielą, czy po? U nas kąpanie dość wcześnie, bo ok.18.00
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeNov 17th 2013 zmieniony
     permalink
    Bardzo dziękuję za filmik ! :kissing:
    Dziewczyny budzę (a raczej budziłam bo już nie będę) małą co 4 h bo tak wbiły mi do głowy położne i pediatra. W sumie to taka konieczność zdarzyła się może z 2 razy bo mała zawsze sama się budzi i je raczej częściej, nawet co godzinę. Stąd mój strach w nocy, bo to nie było "normalne" zachowanie u niej. Więcej tego nie zrobię, niech śpi maluszek, teraz tylko sęk w tym bym ja też korzystała i spała a nie czekała jak na szpilkach czy się budzi i czy oddycha :) chyba jakąś melisę sobie zapodam :)
    Na śpiocha jej nie karmiłam, starałam się zawsze by jednak odbiła i ulała wtedy kiedy ja patrzę :) no co zrobić, taka moja schiza z racji przykrego doświadczenia, nawet nie liczę na to że się z tego wyleczę w najbliższym czasie choć bardzo się staram.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeNov 17th 2013 zmieniony
     permalink
    akirka: U nas kąpanie dość wcześnie, bo ok.18.00

    A o której idzie spać ;)?

    Zu kolacje je przed kąpielą, ale zaraz po niej, kładziemy ją spać....
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 17th 2013 zmieniony
     permalink
    Magda spać idzie zaraz po kąpieli. Zjada jeszcze z cycka i ok.19.30 już zazwyczaj śpi. A jeśli kolacja jest przed kąpielą, to w jakim odstępie czasu można kąpać?
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeNov 17th 2013
     permalink
    Dziewczyny witam Was.
    Wczoraj wyczułam z mężem ząbka pod dziąsłem, więc nie długo wyjdzie pierwszy ząbek :bigsmile: a dziś Lesiu mało jadł i strasznie marudny był, Wasze maleństwa też takie są dziś??

    Treść doklejona: 17.11.13 19:45
    Izuś wiem co przeżyłaś, Lesiu zadławił się własną śliną, taki potop miał w buzi, że nie nadążył ją połykać i przez dobre 30 sekund nie mógł złapać oddechu. Przestraszyłam się cholernie, że Go stracę lecz zachowałam zimną krew i zrobiłam tak samo jak Ty. Kiedyś byłam na warsztatach " Mamo To Ja" i za każdym razem jest pokaz pierwszej pomocy.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeNov 17th 2013 zmieniony
     permalink
    akirka: A jeśli kolacja jest przed kąpielą, to w jakim odstępie czasu można kąpać?

    Jejuś, nie mam pojęcia :shocked: Chodzi Ci o to, żeby nie zwymiotowała? Zu już siedząca i chodząca,więc nie sądzę, żeby kąpiel przyczyniła się do zwrócenia kolacji... ;)
    My ją kąpiemy po ok.10min - 20min od skończenia kolacji. Potem, po kolejnych 30 min.zwykle jest już w łóżeczku i ciumka mleko (ciumka,bo ona antymlekowa).
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeNov 17th 2013
     permalink
    My ostatnio mamy Dni Marudera :neutral:
    Normalnie jakby nam ktoś dziecko podmienił.
    Dzisiaj już duuuuuużo lepiej ale przez trzy dni to myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok...
    Najgorsze jest to jojczenie w stylu Yyyyyyyyyy Yeeeeeeeeeee Eyyyyyyyyy... To mogłyby być normalnie tortury chińskie...
    Także też podejrzewam ząbki.
    I wczoraj chcąc ulżyć dziecku - dałam mu ćwiartki jabłuszka do zjedzenia...
    Tak je pięknie tarkował że zjadł prawie pół jabłuszka. :smile:
    Niestety, na koniec zakrztusił się kawałkiem i to tak że aż się zrzygał... :confused::sad:
    Także tez miałam stracha i wiem Iz co czułaś.

    Treść doklejona: 17.11.13 20:07
    akirka: A jeśli kolacja jest przed kąpielą, to w jakim odstępie czasu można kąpać?

    Nam położna radziła żeby odczekać 30minut.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 17th 2013
     permalink
    Dziękuję za odpowiedzi. Chyba będę podawać ok . pół godz. przed kąpaniem, żeby potem jeszcze cycka zjadła.
    --
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeNov 17th 2013
     permalink
    Venus billia łącze się w bólu.. U nas niunia 4 dzień marudna ,nie chce spać, nic się nie podoba :sad:nie to dziecko ,nie moge jej rozgryźć i strasznie mnie to wkurza bo to w końcu moje dziecko i powinnam wiedzieć o co jej chodzi, a tak naprawdę jestem bezradna :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeNov 17th 2013
     permalink
    Ta bezradność jest najgorsza ale ja w takich chwilach robię szybka analizę:
    Głodny? Nie. Spragniony? Nie. Obsrany? Nie. Chory? Nie. Śpiący? Nie...
    Więc nic poważnego się dziać nie powinno.
    Chociaż nie powiem - ręce i cycki opadają w takich chwilach a serce rozpada się na części pierwsze...
    --
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeNov 17th 2013
     permalink
    Dokładnie mam to samo :) a ja pytanie odnośnie mm , jeśli zrobię mleczko a mała nie chce pić, wstawię je do podgrzewacza to po jakim czasie mogę je jeszcze podać dziecku?
    --
  2.  permalink
    Bilcia nasze dzidzie są spod znaku barana. A teraz jest pełnia która ponoć źle wpływa na barany. A ja mam męża, córkę i mamę barana. Także ten ....; ) Niunia też dzisiaj miała dzień jecznia i nie wiadomo o co jej chodziło. A ząbek drugi też się już czai:)
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeNov 18th 2013
     permalink
    dzień dobry dziewczyny dziś leszczek wstał o szóstej trzydzieści i cały czas mi piszczy jestem niewyspana, bilia masz rację ręce i cycki opadają kiedy nic nie możesz zrobić a bardzo tego chcesz , żabko bebilon pepti można podać w ciągu dwóch godzin a bebiko do godziny
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 18th 2013
     permalink
    Cześć Mamuśki. U nas chyba ostatnio był skok, bo Maks był mega marudny a w nocy budził się b. często. Teraz od 5 nocy budzi się 2 razy. I umie przykłądać już zabawki z rączki do rączki. Tak w ogóle jest już fajniutki hehehehe. Nie wiem czy Wam pisałam, ale tydzień temu byliśy na szczepieniu i Maksiu ważył 8180. Jest już mega ciężki. W ogóle bardzo ciężko jest mi go podnosić, bo moje ręce za krótkie i deję razy całego kręgosłupa mu przytrzymać. Ale on mocno trzyma głowę, w ogóle jest silny i wygląda na dużo starsze dziecko.
    Akirka - ja już wprowadziłam kaszkę sinlac i daje ją jako drugie śniadanie. Bo wieczorem Maks był zbyt zmęczony i nie chciał jeść. Po prostu omijam to jedno karmienie i zamiast jego jest kaszka.
    -- ,
  3.  permalink
    Żabka221: Dokładnie mam to samo :) a ja pytanie odnośnie mm , jeśli zrobię mleczko a mała nie chce pić, wstawię je do podgrzewacza to po jakim czasie mogę je jeszcze podać dziecku?
    --


    Żabka do godziny.

    Treść doklejona: 18.11.13 09:59
    dżasti: ja już wprowadziłam kaszkę sinlac i daje ją jako drugie śniadanie. Bo wieczorem Maks był zbyt zmęczony i nie chciał jeść. Po prostu omijam to jedno karmienie i zamiast jego jest kaszka.


    dajesz łyżeczką te kaszkę? My dopiero dajemy kleik ryżowy do wieczornego mleka. Wypija 220 ml.

    No i dopiero zaczynamy drugi tydzień z podawaniem posiłków stałych...ale ostatnie dwa dni nie udało się im nam podać, bo mały wstawał po drzemkach tak głodny, że pluł jedzeniem i się krztusił, bo taki wygłodzony był...

    nic na siłę, ciśnienia nie mam...
    -- [/url[/url]
  4.  permalink
    My dopiero dajemy kleik ryżowy do wieczornego mleka. Wypija 220 ml.
    - wow... moj teraz w nocy wypija 210 :P i to tez nie zawsze he he. A z lyzeczki na wieczor to czasem i 150 nie zjada :wink:
    --
  5.  permalink
    madziik1983: wow... moj teraz w nocy wypija 210 :P i to tez nie zawsze he he. A z lyzeczki na wieczor to czasem i 150 nie zjada :wink:
    --


    dawaliśmy 180 ml plus dwie łyżki kleiku (w przepisie jest 200 ml i 4 łyżki, ale przez smoczek nie chce przejść mimo dużej dziurki w smoczku), ale teraz widać było że głodny nadal i 220 mu dajemy i wypija całość...Spał nadal jak spał, bo do 2-3 a później do 7-8.

    w dzień różnie...wypija 120-150 ml max.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeNov 18th 2013
     permalink
    Dziewczyny, mamy epidemię w domu, ja chora, mąż już też :( najlepsze jest to, że zaraził nas przedszkolak wrrrr. Czy są jakieś sposoby by chronić dziecko? nie pytam tu o rzeczy takie jak mycie rąk, nie całowanie itp. ale np. czy są jakieś olejki które można dodać do nawilżacza, jakieś naturalne kropelki na odporność itp.?
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeNov 18th 2013
     permalink
    a ja wlasnie wrocilam z 1 wizyty u lekarza+szczepienia i jestem załamana... Na moje pytanie czy moge stosowac Ventolin przy karmieniu piersia uslyszalam, ze skoro na ulotce piszą, że nie powinno się to koniec z karmieniem piersią i zaczac mleko modyfikowane ;((((( udusze sie bez tego leku, ale nie chce za nic przestac karmic...
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 18th 2013
     permalink
    Ely ja też mam alergię ale ventolin to u mnie ostateczność jak mam już mega duszności zwłaszcza w nocy, ale już ponad pół roku nie musiałam go stosować. Ale są inne wziewne leki które można stosować podczas ciąży więc myślę, żę przy karmieniu też np flixonase lub flixotade - dysk u mnie dawał radę
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 18th 2013
     permalink
    anairda1986: dajesz łyżeczką te kaszkę? My dopiero dajemy kleik ryżowy do wieczornego mleka. Wypija 220 ml.

    Tak daję łyżeczką. Zaczęłam od dużo rzadszej i zagęstniałam aż do takiego stanu jaki podany jest na opakowaniu. Pierwszy raz to podałam kaszkę tak godzinę po karmieniu. Drugi raz najpierw kaszkę - zjadł mało a później pierś. Póxniej dałam prawie całą porcję kaszki i na końcu trochę piersi. A teraz daję już mu zamiast porcji mleka. Maksiu pięknie je z łyżeczki. Kilka dnitrwało zanim się nauczył, ale teraz to śliczanek nawet jest prawie czysty. PIerwsze karmienia to było całe ubranko, łącznie ze podniami, do przebrania:bigsmile: Tylko musiałam nauczyć się odpowiednio sybko wiosłować tą łyżczką, bo inaczej to było źle:shocked: Chłop głodny chłop zły!!!!!
    -- ,
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeNov 18th 2013
     permalink
    kachaw: flixonase lub flixotade


    dzięki, zapytam o to gina (u niego bede w tym albo nast. tyg) albo innego lekarza, a poki co bede brala ventolin... moze uda mi sie jakas noc bez niego wytrzymac :/ a niedlugo snieg spadnie to moze bedzie lepiej ze mna...

    Mk28dni: czy są jakieś olejki które można dodać do nawilżacza, jakieś naturalne kropelki na odporność itp.?


    ja o zadnych naturalnych tego typu specyfikach nie slyszalam niestety, twoja piers to dla dziecka najlepsza odpornosc :)

    a ja dzis zaczynam ostra walke z lezeniem na brzuszku, mała ma 1,5 m-ca a po 1 min. na brzuszku jest płacz i główką nawet nie drgnie...
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 18th 2013
     permalink
    Akirka - ja już wprowadziłam kaszkę sinlac i daje ją jako drugie śniadanie. Bo wieczorem Maks był zbyt zmęczony i nie chciał jeść. Po prostu omijam to jedno karmienie i zamiast jego jest kaszka.
    --


    U nas zaczyna się omijanie każdego karmienia w sumie:( M. je teraz bardzo mało, w sumie przez cały dzień może raz się porządnie przyssie..Dobrze, że chociaż w nocy je..
    --
  6.  permalink
    Akirko u nas podobnie. Ale już od dłuższego czasu. W dzień je dwa razy. A reszta w nocy tj około 21 00, 2 00,5 00 i przed pobudką około 8 00.

    Muszę się pochwalić niunia robi pa pa i kosi łapki tylko że częściej nóżkami:-)
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 18th 2013 zmieniony
     permalink
    Cytrynko, to u nas identycznie. Więcej zjada jedynie przed spaniem, potem o 22, 3, 5 i 7-8. A w dzień maskara, próbuję przystawiać a ona się odwraca i do widzenia. Ja mam mniej mleczka, no bo skoro ona nie je, to się nie produkuje.
    A Natalka cały czas dobrze przybiera?
    --
  7.  permalink
    Akirko Natalka od początku jest z tych drobniejszych dzieciaczków. Teraz wazy okolo 8kg. Ale przybiera prawidłowo. Przez ostatni miesiąc wyszło mi około 500 g co dla jej wieku to chyba ok. Po za tym zjada pòł jabLuszka tartego, pòł słoiczka120g obiadku lub zupki no chyba że jest to marchewka to cały słoiczek i wieczorem kaszkę i tu ròżnie bo od 50g do 150g. No i pije wodę.
    --
  8.  permalink
    akirko u mnie to samo Amelka je rano 7:00-8:00 i po kąpaniu ok 20:00-21:00.... A rano nie zawsze też chcę ostatnio.No i jeszcze karmię ok.1:00 i 5:00
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 18th 2013
     permalink
    Calyspo - parę dni temu Sushka ten filmik wstawiała. Cudny jest :)
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeNov 18th 2013
     permalink
    Ojjj - już usuwam, a faktycznie jest piękny..
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.