Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.


leżąc na wznak i będę musiała jeździć z nią na rehabilitacje. A ja nie wiem o co jej chodzi bo jakoś nie zauważyliśmy z M żeby sie przekrzywiała czy coś w tym stylu . Malutka leży właśnie na plecach, codziennie kładę ją tez na brzuszek i najmniej godzinkę dziennie śpi na brzuszku, na boki nie kładę i już nie wiem czy słusznie
Wczoraj była u nas szwagierka i mówi że powinnam kłaść mała raz na jednym, raz na drugim boku bo wg niej mała się przekrzywia
. My problemów z ulewaniem na szczęście nie mamy :) . Argument o główce rozumiem,sama układałam małą na początku na boczki ze względu właśnie na główkę ale to trwało do momentu aż mała zaczęła się buntować spaniem na boczku, zdecydowanie woli plecki lub brzuszek, nie pojmuję natomiast jakiegoś przekrzywiania się 
. Po świętach będę z małą na szczepieniu więc podpytam jeszcze pediatry co ona o tym sądzi
i kupiłam mleko ryżowe, mogę dodać do naleśników lub do kawy
Pielęgniarki na intensywnej nakazywały (i same tak robiły), bysmy dzieci kładły na boczkach na zmianę i na brzuszku (dzięki nim przekonałam się,że spokojnie dziecię może tak leżeć bez mojej nieustannej przy nim obecności). Broń Boże na wznak... Z kolei ortopedzi wiadomo. Wydaje mi się, że we wszystkim trzeba umiaru po prostu. Mikołaj leży na boczkach na zmianę i na brzuszku. Na bioderka noszę go w chuście no i ten brzuszek
Starsze leżały głównie na wznak i wszystko z nimi ok
Rehabilitantka, oglądająca Mikołaja, nam o tym opowiadała. Poza tym przerabialiśmy preferencję prawej strony z Emisią. Miała nawet podejrzenie kręczu szyi. Właściwe postępowanie i masaż unormowały sytuację.
O siebie też nie zapominaj dbać.


+ spanie z podłożonym czymś pod materac
Najwyżej zostanę weganką



Weganką jedzącą mięso
W sobotę lecimy do Sis do UK na święta ;) Już się nie mogę doczekać ;) Ciekawa jestem jak Julek zniesie lot - macie jakieś doświadczenie?? My lecieliśmy jak Maks miał ok 1,5 roku więc był już duży ale z takim maleństwem jeszcze nie leciałam.
Poza tym mnie wtedy zdziwiło, że Ninka już ok 2 mscy miała i nagle miała przestać tolerować laktozę ? Tak z dnia na dzień ?
Dziwne trochę prawda ?
Ale ja statnio wysnułam nowy wniosek. Pierwsze zmiany pojawily sie po pierwszym szczepieniu, i utrzymywały się jakieś 3 miesiące po ostatnim szczepieniu- była to 3 dawka hexy) Póżniej mieliśmy przerwe w szczepieniach prawie 1 rok i 3 miesiące. I w tym czasie wszytko przeszlo i nigdy juz żadna zmiana skórna sie nie pojawła, gdy nawet pił mleko krowie- co ja nie robiłam jak go karmiłam. Adi je`wszytko.
Kachaw - no ja weganką zostałam Weganką jedzącą mięso
Przez ibternet pozamawiałam sobie mleko, śmietanki różne roślinne oraz karob - zamiennik kakao. I różności można w kuchni porobić. A naleśniki też robię bez jajek - tylko wtedy koniecznie woda gazowana. A biszkopt można samemu upiec bez jajek, ale dla spulchnienia trzeba dodać łyżkę octu balsamicznego lub winnego. Przepisy są w necie. Ja już nie mam problemów z przygotowywaniem ciast i smakołyków





Teorko a też była jakoś wtedy Ninka szczepiona??
czemu nie można wziąć choroby na siebie ??
a jest może jakiś zamiennik masła bo nie mogę nigdzie znaleźć informacji. Wiem że można smarować oliwą, ale może jest coś innego. Używałam oleju kokosowego do smarowania ale nie do wszystkiego mi pasuje..
Z kaszy jaglanej
A my pozdrawiamy e-ciocie o północy, Berenisia ma skok, leży na macie i guga a ja




Zobaczymy czy Mała wykaże zainteresowanie.
