He he juz wrocilam Dusia plakala w nieboglosy dobrze ze to 15 min od domku ale kolacja zaliczona nie zdazylismy zjesc pieczonego ananaska i banana na deser trudno innym razem i tak bylo milo M sie bardzo postaral bo bylismy w restauraci brazylijskiej
szkoda ze u nas nie ma zabawek Sassy-zostaje mi tylko zakup przez neta.Moje dziecko uwielbia swoje misie przy wózku poprostu krzyczy do nich i taka pszczółke piszczacą.. a wczoraj...łomatko wieczorem przyjechała tesciowa i mały darł sie wrecz w niebogłosy! pierwszy raz go takiego widziałam.łzy mu leciały.M oczywicie mówił-kolka,ale j a odbrze wiedziałam ze to nie kolka bo ani sie nie pręzył,brzuszek miekki no a co kropelki nagle przestały działac? poprostu on nie chciał do niej iśc! Kurde tylko u nas był spokojny,nie wiem dlaczego sie taki zrobił....A dzisiaj tez jedzemy do tesciów i az sie boje co to bedzie.Jutro M wylatuje mam nadzieje ze sie nie rozkleje
Ciacho, trzymaj się, przecież M zaraz wróci, mnie to samo czeka 7.03. M wylatuje na Bali, na 10 dni, na wyjazd firmowy, dobrze że mam teściów piętro wyżej, bo ta data zbliża się nieubłagalnie, a Kamil nadal malutki :)) a mój M właśnie usypia małego, najpierw zasnął przy piersi, odłożyłam go do łóżeczka i poszłam suszyć głowę i się obudził, a ja nie słyszałam nawet że płacze, wchodzę, i mówię - czemu mnie nie zawołałeś, daj wezmę go do cycka i zaśnie dalej a M - nie, niech się nie przyzwyczaja do cycka 24 na dobę - no szok przeżyłam, w sumie ma rację, ale przy cycku chwila i mały śpi, a tak trzeba go kołysać, suszarkę mu włączyć, a M dodatkowo mu czyta :)) znaczy czyta swoją książkę, tyle że na głos i małego na brzuchu buja :))
aa słuchajcie, mam taki problem, że mały jak zrobi kupę w nocy to mi się rozbudza przy przewijaniu i to jest tak między 1 a 3, ja go na siłę usypiam kołysaniem i później do końca nocy już jest taki, że śpi lekko, cycka chce co godzinę, półtorej i jeszcze jak już nawet zaśnie, to zaczyna stękać i stęka i stęka - nie rozumiem tego kompletnie :)) myślicie, że to minie, że zacznie lepiej spać nocami? czy jakoś walczyć?
Ciacho mowia ze dzieci wyczuwaja ludzi... pamietam ze Gabrysia tez nie chciala isc na rece to jednej ciotki i do tej pory jej nie lubi... dlugo plakala na jej widok teraz po prostu ja ignoruje i z nia nawet nie zagada... mam nadzieje ze mimo lekow Piotrusia jakos niedziela minie
Harpijko wsyzstko sie unormuje jak Kamil przestanie robic kupe w nocy ;) Krzysko nocne przewijanki mial przez pierwsze 2 miesiace pozniej juz tylko w dzien wiec jak nie bylo juz niespodziajek to po prostu przestalam go w nocy przewijac i spi w jednej pieluszce od wieczora do rana :)
a Kamil sobie upodobał noce do robienia kupy :)) w ciągu dnia to z rana czasem walnie, czasem ok południa, i na ogół przed kąpaniem, a w nocy obowiązkowo muszą być ze 2 hihihi. A pupka jakoś się nie chce wyleczyć z odparzenia, co prawda jest minimalne, ale ciągle się odnawia, więc dbam żeby z kupą w pieluszce nie spał, no ale pocieszyłaś mnie Aniu, mam nadzieję że faktycznie się to unormuje. Dzięki
Kurcze cos jest w powietrzu. Natalka w piątek wymiotowała 2 razy, wczoraj biegunka, dzisiaj tez. Mysle, ze to przez mleko. Bebilon comfort jej nie sluzyl, przez 2 tygodnie sie nie pzrzyzwyczaila, kupy zielone, choc jadla go rewelacyjnie. Chcialam sprobowac humane, i wtedy pojawily sie te wymioty. Byly duze, wiec sie przestraszylam i wrocilam do zwyklego bebilonu, po ktorym zawsze bylo ok. Ale teraz jest ta biegunka. Mam nadzieje, ze to przez ta humane jeszcze, bo jak nie, to juz wogole mala zadnego mleka nie toleruje :(. Nie chce jechac na pogotowie, bo boje sie, ze nas zostawia, a mala jest zywa, smieje sie, nie ma goraczki (37,5 w pupce). Daje jej lakcid, jak kiedys mi lekarka kazala przy biegunce i jak do jutra nie przejdzie to idziemy do przychodni. Daje jej duzo pic. Jak sie pogorszy to jeszcze dzisiaj na pogotowie :(
100krociu przede wszystkim ja nawadniaj. jesli bedzie wymiotowala dalej to mysle ze powinnas jechac nawet na pogotowie zeby sie nie odwodnila... u Izuni chlopcow zaczelo sie niepozornie a okazalo sie ze to rotawirus. lepiej jednak siie jutro do lekarza zglosc
Witam Przepraszam,ze takl zadko zagladam ale mala jest bardzo absorbujaca w dzien spi malo tzn pis na spacerze miedzy 12 a 2 po poludniu i czasem okolo 17 z godzine ale wtedy ja leze z wyciagnietymi nogami Weronisia codziennie wita mnie zaspana z usmiechem od ucha do ucha na buzi guzac smieje sie w glos az czasem dostaje czjkawki(od hihotu), ostatnio u audiologa wszystko wporzadku i kolejna kontrola dopiero w pazdzierniku po pieczatke,ze sluch dobry Wazy gdzies 4,5 kg i mierzy cos okolo 62cm. 10 marca jedziemy do CZMP do neurologa, a 9 kwietnia do poradni patologii noworodka. Troszke sie obawiam wizyty u neurologa bo mala jeszcze nie obraca sie z brzuszka na plecki z pleckow na brzuszek. Choc lezac na brzuszku trzyma ladnie glowke i dosc dlugo, tak samo w pionie. Strasznie gryzie swoje malutkie raczki ciagle prawie ma je w buzi nawet czasem przez sen je ciucka Ania serdecznie gratuluje pozegnania sie z poradnia Przepraszam ale reszty nie nadrabialam bo za duzo tego Wstawilam nowe fotki Weroniki na forum.
November - gratulacje z okazji 1 rocznicy, oby nigdy nie zabraklo wam czasu dla siebie, zrozumienia i oczywiscie milosci
Pszczolko moim zdaniem nie masz powodow do martwienia sie... 4miesieczniaki nie zawsze sie obracaja a pamietaj ze u Natalki powinnas brac pod uwage wiek korygowany. to ze ma 4 miesiace to tylko 'data' z urodzenia bo przeciez jej trzeba odjac az 9 tygodni takze spokojnie. wswyzstko przed nia!!!
Aniu moja corenka ma na iie Weronisia myslisz mnie z wero3,ktorej corcia ma na imie Natalka-tez wczesniak Masz racje u nas liczy sie wiek korygowany ale wedlug niego ma 2 miesiace i chyba powinna zaczac sie chociaz obracac a tego nei robi I daje jej czas nie pospieszam, nie zmuszam ale jak kazda mama szczegolnie wczesniaka poprostu sie martwie
Pszczolko moja Dusia nie jest wczesniakiem a zaczela obracac sie dopiero jak miala 5 mies AniaM kiedys pisala ze kazde dziecko jest inne jedno szybciej sie odwraca drugie szybciej gaworzy i tak po kolei pozdrawiam i sle buziaki dla weronisi
Pszczoleczko oj najmocniej przepraszam... wlasnie bylam u wer pod wykresem i sie zamotalam co do Weroniki to dwumiesieczne dziecko jeszcze sie nie przekreca jak ma ok z napieciem miesniowym wiec spokojnie... wiadomo neurolog dobra rzecz i jesli cos zauwazy ze jest nie tak to dostaniecie rehabilitacje... a tak dla spokojnosci zajrzyj do kalendazra pierwszero roku zycia dziecka - tam wyraznie jset napisane ze 4miesieczniak sie MOZE zaczac przekrecac... moim zdaniem osiagniecia powinnas sprawdzac wg terminu porodu z OM a nie faktycznych narodzin Weroniki
u tesciowej o dziwo było spokojnie-mały zasnał na 2 godziny az mnie zadziwił.Harp to widze ze bedziesz miała podobna syt do mojej.ja mam niedaleko mame ale planuje na kilka dni do tesciów tez pojechac.maj awielgachny dom i coraz mniej w nim ludzi bo dzieci do swoich rodzin sie wyprowadzaja.No zaobaczymy jak bedzie.Postaram sie dać rade
Kup 7 :( wyslalam meza do apteki po ta marchwianke z hippa i gastrolit, ale marchwianki nie mieli, a gastrolit podobno na recepte. Dobrze, ze Natalka ogólnie czuje sie dobrze i nie ma goraczki. Jutro rano ma rehabilitacje na 7. Jak nie bedzie gorzej to ja wysle, a potem na 10 do pediatry. Dzwonilam dzisiaj o wizyte domowa, ale akurat lekarka byla na wyjezdzie. Mam nadzieje, ze to pokarmowe, a nie jakis wirus, bo nie chcialbym teraz tej rehabilitacji przerywac. Narazie mala spi, za pol godzinki ja obudzę na amciu i pozniej wstajemy o 6 rano
100krocia az mnie zdziwilas z tym gastrolitem bo w grudniu kupowalam i bez recepty, tak samo jak ORSALIT srodek o podobnym dzialaniu.
Krzysko dzisiaj pokazal klase i .... wstal o 7 rano a wlasciwie to zostal przeze mnie brutalnie wyciagniety z lozeczka bo cycki mi pekaly i przeciakaly :) takie spanie to mi sie podoba :D
Jestem i już poczytałam wszystkie posty. Brawo dla Krzysia i dla Ciebie Ani za wytrzymałość i gratki że z Ciebie taka dzielna kobieta. Izunia mam nadzieję że chłopcy wrócą do zdrówka 100krociu ucałuj Nati i niech wraca do zdrówka. Mat kupek w nocy nie robi,ale w ciągu dnia zrobi 5.
witam u nas ostatnio nocki noworodkowe Dusia pije cyca co 2 godzinki jesssssssu jak bym sie chciala normalnie wyspac ale moze jak zasnie rano to sie poloze sie troche a co do wstawania rannego to budzi sie co dzien o tej samej godzinie czyli 7 buuuuuuuuuuuu co za corka
Witam - z Filipkiem już całkiem dobrze ale Szymon jeszcze walczy ... wczoraj cały dzień na rękach a w nocy budził się co 1-1,5h z bólem brzuszka - jejku szkoda mi tych moich dzieci - na pewno stracili na wadze
Izunia usciskaj chlopakow... oby jak najszybciej im to minelo... dzisiaj juz bedzie M w domu (jesli dobrze pamietam) to troche odpoczniesz
Myszorko - nie bylo innego wyjscia niz byc dzielnym wiec tu nie ma powodu do gratek, kazdy by byl... a co do kupy to Mati tak od zawsze ma z ta iloscia???? Krzys wiecej niz 2 nie robil od dawien dawna tylko ostatnio po brokulach bylo wiecej
MamoDusi no wiesz Duska ma jedngo zuba wiec pewnie idzie nastepny ;)
u mnie tez snieg pada... wielkie platy no i strasznie pochmurnie jest... Gabrycha zaflukana wiec jej do przedszkola nie puscilam znowu. ponad pol grupy choruje (angina i zap. oskrzeli) wiec wole zeby mi przesiedziala w domu niz ma cos przytaskac...
dziewczyny wiecie moze ile waznosci ma wosk do depilacji???
ja mam taki wosk w rolkach jak w gabinetach kosmetycznych no i nie mam opakowania zbiorczego i nie mam pojecia... chociaz na 2 aukcjach allegro jest napisane ze 24miesiace od otwarcia..
u nas pogoda tragiczna...nie ma szans naspacer,do tego M wyjechał i jestem sama z Piotrusiem-nie cierpie byc sama...juz kombinuje kogo tu sciagnac chociaz na pare dni.M nawet specjalnie nie chciał sie zegnac bo pewnie bał sie ze ja sie rozkleje i on wtedy tez wiec tylko buźki i pa pa.