Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 6th 2014
     permalink
    Nagle. Wczoraj pojawiła się i od razu 38.5.
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJan 6th 2014
     permalink
    Akira u nas jakis czas temu Oktawia wrocila ze zlobka z goraczka i tak goraczkowala trzy dni.Na poczatku myslalam ze moze trzydniowka lub zeby ale okazalo sie ze to angina i wtedy nie obylo sie bez antybiotyku.Napisze tyle ze nic nie wskazywalo na angine bo mala jadla i pila bez problemu.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 6th 2014
     permalink
    Akirko współczuję chorboby Marcelinki.

    A co do WNP - to powiedzcie mi dziewczyny czym to rzutuje na przyszłość? Bo Maksiu ma stwierdzone WNM, chodzmy na rehabilitację. I moja mama powiedziała mi, że w takim razie moja siostra też to miała bo Ona identycznie jak Maksiu była sztywna i jak się trzymała rąk to podnoszona stawała od razu na stópki, a nie siadała. Czyli nie przechodziła (obecnie nazywanej) próby trakcji. I siostra moja jest jak najbardziej fizycznie sprawna. NIe ma żadnych skrzywień kręgosłupa ani nic.
    -- ,
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeJan 6th 2014
     permalink
    akirka, a u nas właśnie ostatnio trzydniówka. I wielki szok dla wszystkich bo to pierwsza choroba. Także współczuję.
    U nas gorączka też pojawiła się nagle i od razu b. wysoka. Niestety syropy nam zwracała i nie chciała łykać więc stanęło. na czopkach . Temperatura rosła, lek, malała, mała normalnie się bawiła i trzeciego dnia wysypka.
    Gardło też było lekko rozpulchnione. Do tego ohydne kupy. Ponoć norma przy wirusówce.

    Co do zbijania temperatury to lekarz zalecił tak : zbijamy dopiero gdy przekracza 38 . Zaczynamy od kąpieli w wodzie o temperaturze ciała 36,6-37 i min 10, 15 min. To powinno na jakiś czas zastopować wzrost temperatury. U nas trochę się sprawdzało. Potem jak dalej rośnie czopek. Po podaniu czopka temperatura dalej rosła, ale tak też może być. Lekarstwo osiąga swoje pełne działanie po 2,3 godz i teoretycznie powinno działać 6 godz. Piszę teoretycznie bo raz się u nas zdarzyło że po 4 godz znów było ponad 38,5. Możesz wtedy dołożyć np. poł czopka lub kąpiel.
    U nas wirus złapany przez obniżoną odporność przy ząbkowaniu. Odporność obniżają także szczepienia ...
    Innych leków nie braliśmy.
    Termometr też doprowadzał mnie do szału. Mąż dokupił nawet drugi i też dupa. Jeden pokazywał 37,8 drugi 38,8. Aż się popłakałam z bezsilności. Mi dr powiedział że tak to jest z tą elektroniką. Niestety najlepszy taki tradycyjny. Jeśli widać że pomiar to jakaś bzdura kazał mierzyć za 15 min i też trochę na wyczucie tzn. czy jest rozpalona. Bo jak pokazuje 37,8 i główka jest rozpalona to znaczy że pomiar zły i na odwrót.

    Aga, objawy dziwne, ale nie doszukuj się na siłę chorób. Odłóż wujka google i idz do neurologa jak cię coś niepokoi. Kasi też zdarza się bardzo czymś wystraszyć lub robić miny a zaraz potem płakać lub śmiać się.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 6th 2014
     permalink
    Mamakasi dzięki za post. U nas kupy też okropne.
    jutro rano zrobię jeszcze badanie moczu i pójdę do lekarza w przychodni.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 6th 2014
     permalink
    Co do tych termometrow elektronicznych np.do czola,to bardzo wazna jest technika mierzenia tzn. w którym miejscu czola trzeba mierzyc. Tez mam 2 termometry do czola jeden dotykowy drugi bezdotykowy medisana. I kiedyś przy infekcji mierzyłam tym bezdotykowm,termometr pokazywal temperaturę powiedzmy 37, a było ponad 38,bo zmierzyłam rtęciowym dla pewności. I sobie wyobrazcie wzielam instrukcje od tego trmometru (tak,tak nie czytam instrukcji tylko działam po omacku czesto:wink:) i okazało się,zze przy mierzeniu robiłam ogromny blad,bo w złym miejscu mierzyłam. Zawsze myslalam,ze do czola to obojętnie, w którym miejscu czola zmierze i zawsze mierzzylam miedzy brwiami, a tu klops,okazalo się,ze trzeba mierzyc nad brwia mniej więcej pośrodku miedzy koncem brwi nad nosem a skronia. Jak zaczelam tak mierzyc,to rozniaca medzy rtęciowy a tym medisana jest 0.1st..
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeJan 6th 2014
     permalink
    Ja mam Microlife NC 100 i tu instrukcja jest inna - mierzyć przykładając termometr do czoła na nie więcej niż 5 cm w taki sposób: wycelować w środek czoła i przesuwać nad brwią w kierunku skroni, tak żeby dojechać do skroni w sam raz na piknięcie sygnalizujące koniec pomiaru. Sprawdzałam u siebie, porównując z doustnym pomiarem termometrem Microlife MT16C2 i pomiary były takie same.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 6th 2014
     permalink
    mamakasi: Co do zbijania temperatury to lekarz zalecił tak : zbijamy dopiero gdy przekracza 38 . Zaczynamy od kąpieli w wodzie o temperaturze ciała 36,6-37 i min 10, 15 min. To powinno na jakiś czas zastopować wzrost temperatury.

    My tak chlodzilismy Karolka w wannie, jak mial ponad 39st goraczki i czekalismy na pogotowie. Na wstep dostalismy upomnienie by tak nie robic, bo organizm malego dziecka moze dostac szoku i moze to spowodowac wiecej szkod a nie pomaga. Lekarze mowili, ze dziecko najlepiej rozebrac do pieluszki, ale nie wkladac do zimniejszej (niz jego temp ciala) wody. Lekarze w szpitalu to samo powiedzieli.
    --
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    A propo zbijania temperatury u nas sprawdził się zimny kompres przykładany po wewnętrznej stronie nadgarstków...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 07.01.14 08:15</span>
    akirka: lekarka stwierdziła zaczerwienienie gardła i przepisała na to antybiotyk

    Akirka ja też ostatnio z małą byłam u lekarza bo złapała jakiegoś wirusa i po przebadaniu stwierdziłą że oskrzela czyściutkie i gardełko lekkio zaczerwienione a zapiasła antybiotyk - nie podałam go. Byłam jeszcze sprawdzić u innego lekarza i ten powiedział że absolutnie żaden antybiotyk na wirusówkę po co???a gardełko już miała całkiem blade, jeszcze trochę kaszle ale po inhalacjach jest już lepiej...
    -- •••
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 7th 2014 zmieniony
     permalink
    dżasti: I moja mama powiedziała mi, że w takim razie moja siostra też to miała

    dżasti gdyby tak każdy mógł tak łatwo stwierdzić WNM, to by było pięknie :) Podejrzewam, ze siostra wcale nie miała WNM :) Więc się nie sugeruj :)
    a nieleczone WNM w późniejszym czasie może objawiać się różnymi problemami: intelektualnymi, logopedycznymi, z tego, co pamiętam, to problemów z motoryką może być multum... w zależności od nasilenia pewnie i rodzaju napięcia. Wachlarz objawów nieleczonego WNM jest bardzo szeroki. Poza tym, skoro się rehabilitujecie, zapytaj swojego rehabilitanta, będziesz miała pewną odpowiedź :)
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Czytam Was i ucze sie na przyszlosc, moja corcia nie miala jeszcze gorączki...
    jako niedoswiadczona mama bede znią pedzila do pediatry jakby co
    mam tez w domu i kropelki i czopki na zbicie temperatury...oklady na nadgarstki i łydki juz zapisałam
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    akirka a może Twoje dziecko na ząbki gorączkuje?
    Przdwczoraj moja kuzynka trafiła z dzieckiem do szpitala. Młody ma 7 mcy. Zero ząbkó. Gorączką do 39 st i zaczerwienione gardło. Zatrzymali ich w szpitalu i podali antybiotyk. Jeszcze tam leżą. W sumie historia podobna do Twojej, bo dzicku nie mogą zbić gorączki, tylko na chwilę a potem znowu rosnie plus zaczerwienione gardło. Pomyslałam, sobie, ze może to na ząbki tak dzieci gorączkują na tym etapie? Lekarze nada nie wiedzą, kuzynka podejrzewa, że to od zębów. Jakby nie patrzeć teraz co chwilę jakieś dzieco z gorączką się męczy aż dreszcze mam na samą myśl. buuuuuuuuuu:(((((

    Treść doklejona: 07.01.14 12:47
    a u mnie drogie koleżanki ciąg dalszy awantury rodzinnej o aspirator "katarek". Normalnie meksyk. Mówię Wam. Wczoraj dowiedzielismy się z mężem, ze jesteśmy obgadywani przez całą rodzinę. Wszyscy są oburzeni naszym zachowaniem. Jak mnie to denerwuje to nie macie pojęcia. Nikt nie widział mojego chorego dziecka, jak się męczyło, jak sie krztusiła co godzinę przez śluz, jak nie spała nocami, jak krzyczała z bólu, a każdemu tak łatwo nas osądzać. Poza tym my jesteśmy rodzicami i wiem co najlepsze dla naszego dziecka. Kij im w oko! Babcia rozsiała panikę. Bóg jeden wie co naopowiadała, bo są teksty typu, że " mają wyższe wykształcenie a takie rzeczy wyrabiają". Tak, tak to wszystko chodzi o aspirator katarek. Nawet nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. :smile::cry:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    u nas bez zmian; (
    w nocy to już sie zryczałam bo M taka smutna i biedna z tą gorączką. o 14 będę mieć wyniki badania moczu. Może one coś wyjaśnią. Później do lekarza i mam nadzieję że coś mądrzejszego powie.
    Pobranie moczu trwało chyba z godzinę i jak w końcu się zesiusiała to poleciało niecałe 5mm do kubeczka, więc może coś jest na rzeczy.
    Salinos ząbki raczej nie, bo nie ma innych objawów, do tego w piątek pediatra sprawdzała czy idą.
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    salinos: a u mnie drogie koleżanki ciąg dalszy awantury rodzinnej o aspirator "katarek". Normalnie meksyk. Mówię Wam. Wczoraj dowiedzielismy się z mężem, ze jesteśmy obgadywani przez całą rodzinę. Wszyscy są oburzeni naszym zachowaniem. Jak mnie to denerwuje to nie macie pojęcia. Nikt nie widział mojego chorego dziecka, jak się męczyło, jak sie krztusiła co godzinę przez śluz, jak nie spała nocami, jak krzyczała z bólu, a każdemu tak łatwo nas osądzać. Poza tym my jesteśmy rodzicami i wiem co najlepsze dla naszego dziecka. Kij im w oko! Babcia rozsiała panikę. Bóg jeden wie co naopowiadała, bo są teksty typu, że " mają wyższe wykształcenie a takie rzeczy wyrabiają". Tak, tak to wszystko chodzi o aspirator katarek. Nawet nie wiem czy mam się śmiać czy płakać.

    Ty się z tego smiej, no ja Cie proszę!! co za durne gadanie w ogóle, weź im dupe przetrzep za to
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Salinos powiedz że lekarz Ci nakazał używanie katarka. Czasem taki "argument" pomaga.
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Akirka trzymam kciuki by wszystko czm prędzej się wyjaśniła, a jeszcze nim się wyjaśni by dziecko wyzdrowiało!!

    Kakai no śmieję się, ale żebys wiedziała jaka popitoloną mam rodzinkę, to do śmiechu nie zawsze jest. Jeszcze ci co najbardziej na nas gadają dzwonią, ze chca do nas przyjść :) hahahahahaaaaa ale ja ciotkę ładnie załatwiłam tekstem" ciociu obiecuję, że jak tylko Młoda wyzdrowieje to Was zaprosimy " :))))))) a to taki spławik jest, bo ciotki nie znoszę a inaczej nie dałaby nam spokoju...

    Treść doklejona: 07.01.14 12:55
    akirka: Salinos powiedz że lekarz Ci nakazał używanie katarka. Czasem taki "argument" pomaga.


    na nich to nie działa, bo wszystko co im tłumaczę opieram o zalecenia naszej pediatry,to już nie mogą tego słuchać.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    aa to niech się ugryzą!
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    salinos: Kakai no śmieję się, ale żebys wiedziała jaka popitoloną mam rodzinkę, to do śmiechu nie zawsze jest. Jeszcze ci co najbardziej na nas gadają dzwonią, ze chca do nas przyjść :) hahahahahaaaaa ale ja ciotkę ładnie załatwiłam tekstem" ciociu obiecuję, że jak tylko Młoda wyzdrowieje to Was zaprosimy " :))))))) a to taki spławik jest, bo ciotki nie znoszę a inaczej nie dałaby nam spokoju...

    niech spadaja na drzewo, ja rozumiem, że nie każdy musi uznawać takie sprzety, ale nie powinien krytykowac i oceniac rodzica
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 7th 2014 zmieniony
     permalink
    salinos: ale ja ciotkę ładnie załatwiłam tekstem" ciociu obiecuję, że jak tylko Młoda wyzdrowieje to Was zaprosimy " :)))))))


    Wg mnie powinnaś powiedzieć tak:
    "Ciociu, ale po co chcecie przyjść do Małej ? Po to, żeby potem móc nas do wszystkich obgadywać co źle robimy Twoim zdaniem? Bo słyszałam, że właśnie jeździcie po nas jak pies po burej suce..."

    Wtedy obstawiam, że ciotka już by się więcej nie napraszała a Ty miałabyś święty spokój.

    Rodzinę masz niehalo, to fakt.
    Ale nie rozumiem po co się cały czas tłumaczysz, po co wyjaśniasz, po co się tak przejmujesz ich gadaniem ?
    Weź dziewczyno olej to ciepłym moczem, albo raz [ale dosadnie] im powiedz, że TO JEST WASZE DZIECKO i żeby uwagi na temat jego wychowania trzymali dla siebie.
    Bo choćby się skichali to nie będziecie robić tak, jak oni uważają za lepsze.

    A w ogóle to myślę, że powinnaś na jakiś czas ograniczyć - do zera - kontakty.
    Nawet z rodzicami, bo z tego co piszesz oni też są "dobrzy".
    Wyjdzie to na zdrowie Tobie i dziecku :wink:

    Ja tak zrobiłam z moją teściową jak Ninka była malutka.
    Po 1,5 miesiącu ciszy i żadnego kontaktu z dzieckiem zmieniła się o 180 stopni.
    Od tamtej pory ani raz jeden się nie odezwała na temat sposobu wychowywania przez nas córki.
    A korciło ją nieraz, bo to widać.
    Nawet teraz w sobotę jak zobaczyła Ninę z gołą głową i w samym polarze to otworzyła buzię chcąc zwrócić uwagę, ale ugryzła się w język :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Akirka, daj znać co z M.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Salinos,juz na innym watku pisałam. Nie dogodzisz każdemu,zawsze ktoś będzie miał cos do sposobu wychowywania,do pielęgnacji itp.,itd.
    Ja jak czytałam o tym katarku,to tez myslalam sobie,jeny do odkurzacza podlaczac? :shocked: Wyobrazala sobie,ze nie wiadomo jaka sila tam działa-i pewno te osoby krytykujące tak mysla,ze mozg dziecku wysysasz :))). Ba,pediatra mnie namawiala i przy kazdym katarze mowilam,ze kupie,ale katar przechodzil i nie kupowałam. Ale jak starsza corka dostala 5! zapalenie pluc w tym roku, a mlodsza była na krawędzi tez 5 zapl.pluc(miała już mocne zap.oskrzeli),to obiecałam pediatrze,ze jade kupic katarek. Kupilam,podlaczylam do odkurzacza,najpierw na sobie(na reku sprawdziłam i faktycznie ssanie było mega delikatne),dziewczynom oczyscilam(sa 2 koncowki ) i jak zobaczyłam co tam wyszlo,to zrobiłam takie oczy :shocked::shocked::shocked:. Nigdy czego takiego frida nie usunelam. mimo,ze teoretycznie nie miały kataru,wyszlo im z zatok pelno kataru zielonego!. Teraz gdy zaczyna się infekcja, odpalam odkurzacz,psikam dziewczynom do nosa(nawet starszej,ktora sama umie dmuchac w chusteczke-chociaz mlodsza tez już umie wydmuchac) i raz dziennie,przy dużym katarze odciągam 2 x dziennie rano i wieczorem i wychodzi pelno swinstwa. Wtedy katar szybko schodzi i najważniejszy wybraniamy się przed zapalenie pluc!. Także zlejcie gadanie ,,mądrzejszych,, ludzi i robcie sowje. Krzywdy dziecom nie robim, a i odcigajac katarkiem, ani karmiąc piersią powyżej 6 m-cy itp.itd.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 7th 2014 zmieniony
     permalink
    montenia: jeny do odkurzacza podlaczac? :shocked:

    oj nie wiem, czy pamiętacie, jak ja się wzbraniałam rzed kupnem katarka :bigsmile: a jak się wykłócałam, że pewnie boli, ze płuca wyssie i takie inne :wink: Przy pierwszym katarze kupiłam i chylę czoła temu, kto go wymyślił :)
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJan 7th 2014 zmieniony
     permalink
    ja kupiłam taki normalny aspirator, bo mąż mówił, żę ojej do odkurzacza, ale teraz po waszych postach i uwagach jak się wasze maluchy męczą przy dużym katarze zamówiłam katarka, będzie u mnie za kilka dni, przy córce nie miałam, daliśmy radę, ale też ona rzadko chorowała, ale to prawda nie ma chyba nic gorszego niż dziecko męczone katarem w nocy
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 7th 2014 zmieniony
     permalink
    W_P_Gosia: Akirka, daj znać co z M.


    Wynik moczu jest dobry, żadnych zmian całe szczęście.
    W końcu prywatnie lekarza wezwaliśmy, bo uznałam, że wizyta w przychodni może tylko pogorszyć jej stan. Musiałabym czekać w kolejce nie wiadomo jak długo, bo nawet mnie nie chcieli zarejestrować, tylu ludzi choruje po wolnym.
    Lekarz super, uspokoił mnie, powiedział, że to infekcja wirusowa, że tylko trzeba gorączkę zbijać, doradził, by robić kąpiele, chodzić na spacer, nie przegrzewać, dużo poić. Osłuchał, zajrzał do uszu, gardła, nosa:) I wszystko bez zmian.
    Mam nadzieję, że już z górki, bo naprawdę ciężko jak taki maluch choruje.
    --
    • CommentAuthorkarobella
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Akirka dużo zdrowia dla Marcelinki ! Jeny aż dreszczy dostaję jak czytam o tych okropnych choróbskach u dzieciaczków, my jesteśmy po szczepieniu i modlę się aby mała niczego nie złapała przez obniżoną odporność po szczepieniu. A tak z innej beczki, czekając dzisiaj na szczepienie chcąc nie chcąc usłyszałam rozmowę dwóch mam , jednej dziecko 7 miesiecy , drugiej gdzieś 5-6 ( wywnioskowałam po szczepieniach) i nie uwierzycie ale one rozmawiały o tym , że przyjdzie wiosna to zaczną wychodzić z dziećmi na spacerki, jedna mówi ze w październiku jak było ciepło to z dzieckiem wychodziła a teraz nie wychodzi bo się boi :shocked::shocked::shocked:. A druga to samo :shocked: . No mówię Wam, masakra jakaś. Mało tego - i jedna i druga budzą dziecko w nocy na mleko ( na butle z mm! ) co 3-4 godziny bo gdzie to aby dziecko tak długo nie jadło :shocked:. Moja już jakiś czas dostaje mleczko po kąpieli koło 19-20 i potrafi przespać do 3, nieraz do 5 rano ! Fakt, z początku martwiłam się że może przez to spadnie na wadze ale ładnie przybiera więc dałam sobie spokój :)
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    TEORKA: Wg mnie powinnaś powiedzieć tak:
    "Ciociu, ale po co chcecie przyjść do Małej ? Po to, żeby potem móc nas do wszystkich obgadywać co źle robimy Twoim zdaniem? Bo słyszałam, że właśnie jeździcie po nas jak pies po burej suce..."


    Wtedy jeszcze nie wiedziałam, ze na nas gadają.

    TEORKA: Ale nie rozumiem po co się cały czas tłumaczysz, po co wyjaśniasz, po co się tak przejmujesz ich gadaniem ?



    Bo jestem wrażliwą osobą, nawet bardzo, ale taka juz jestem.



    montenia: Krzywdy dziecom nie robim, a i odcigajac katarkiem, ani karmiąc piersią powyżej 6 m-cy itp.itd.


    ŚWIĘTA PRAWDA!
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    salinos: Bo jestem wrażliwą osobą, nawet bardzo, ale taka juz jestem.


    Skoro jesteś wrażliwa to tym bardziej powinnaś się od tego, od nich odciąć.
    Bo jak się będziesz tak każdą jedną uwagą przejmować, jak się przejmujesz, to nic fajnego z tego nie wyniknie....:neutral:
    Za jakiś czas może się to na Twoich nerwach odbić bo wiesz, że będzie coraz gorzej ?
    Teraz sie czepiają tylko tego, że za często [wg nich] Mała wisi na cycu i że ją Katarkiem mordujecie :cool:
    Zaraz zacznie się rozszerzanie diety, namawianie na chodzik, stawianie na nogach, sadzanie et cetera et cetera.
    Mówię Ci lepiej nie będzie, jeśli tego teraz nie przerwiesz stanowczo.
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    salinos można też nie odcinać się, a zwyczajnie wrzucić na luz i przestać brać do siebie głupie gadanie. Rób swoje, a głupie gadanie wpuszczaj jednym, a wypuszczaj drugim uchem. Nauczysz się w końcu olewać:wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 7th 2014 zmieniony
     permalink
    TEORKA: Skoro jesteś wrażliwa to tym bardziej powinnaś się od tego, od nich odciąć.
    Bo jak się będziesz tak każdą jedną uwagą przejmować, jak się przejmujesz, to nic fajnego z tego nie wyniknie....:neutral:


    Popieram. Trzeba się odciąć i już - małe dzieci, mały kłopot, duże dzieci... itd. - z czasem będzie tylko gorzej. Przecież wcale nie musisz się z nikim kłócić przez to, można to załatwić taktownie i uprzejmie. Wiem, co mówię, moja mama, jak urodziłam pierwsze dziecko, też szału jakiegoś dostała, zaczęła mnie traktować jak dziecko i próbowała ustawiać wg swoich przekonań. Nie chciałam, ale musiałam - po prostu pewnego dnia powiedziałam, że tak dalej być nie może, że moje dziecko, jest moim dzieckiem i to ja decyduję, jak jest ubierane, karmione, kąpane, usypiane itd. I że doceniam dobre chęci, ale jeśli będę potrzebowała porady, to sama o nią poproszę. I tyle. Był dwudniowy foch, ale potem atmosfera wręcz się oczyściła. Gorąco polecam takie rozwiązanie. No i przestań się w końcu tłumaczyć - jak ktoś się ciągle tłumaczy wszystkim ze swoich wyborów, to nie dziwne, że otoczenie odbiera go jako niezbyt pewnego siebie i spieszy z "pomocą". Trzeba robić swoje i nie dawać się wciągać w żadne dyskusje - twoje dziecko, twoja decyzja.
  1.  permalink
    Kiedy zaczęłyście rozszerzać dietę dziecka ??
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Po szóstym miesiącu.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Ja zaczęłąm wczęsniej (bo mi pediatra tak poleciła), ale później zrezygnowałam. Zaczęłam rozszerzać tak już ostatecznie w połowie 6 m-ca.
    -- ,
  2.  permalink
    Kiedy zaczęłyście rozszerzać dietę dziecka ??
    - po 6 miesiacu zaczelam, zalapal kolo 9 ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    A czy od początku dawałyście Maluchom papki, przeciery czy można od razu np. Gotowaną marchewkę?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Dzięki dziewczyny, ja naprawdę muszę coś z tym zrobić. bo już jest źle. Mam dość rodziny i tych ich przestarzałych rad. Strach się bać. Muszę bardziej wrzucić na luz, tylko czy potrafię?! ehh i z asertywnością też u mnie nie jest najlepiej.
    Przyznam, ze nie zawsze wiem co mam odpowiedzieć. Ostatnio teściowa przyszła i do mnie tekstem: Dominika jest taka gruba czy tak grubo ja ubrałaś. Ja na to. Ona jest taka gruba. Ale w środku jeszcze się we mnie gotowało, co to miało być w ogóle?!

    Treść doklejona: 07.01.14 23:25
    Może któraś z Was napisze jak rozszerzać dietę po 6 mcu? zaczynamy od soczków czy jak?
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
  3.  permalink
    Może któraś z Was napisze jak rozszerzać dietę po 6 mcu? zaczynamy od soczków czy jak?
    - pewnie to zalezt czy papki czy blw... mnie pediatra zasugerowala ugotowanie zupki jarzynowej i zrobienie na papke i lyzeczka kaszki (wprowadzanie glutenu). Soczki dawalam troche pozniej.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Salinos, takie rzeczy pozostawiaj bez komentarza,udawaj ze nie słyszysz.
    Rozszerzanie zaczynamy od warzyw,potem owoce. Ty już chcesz roszerzac?
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJan 8th 2014 zmieniony
     permalink
    Salinos, wybacz, ale temat "rozszerzanie diety" jest tak istotny i skomplikowany, że oczekiwanie, że ktoś ma napisać posta "jak rozszerzać dietę" wydaje mi się dziwne. Na forum są wątki dotyczące rozszerzania diety, i to w różnych opcjach. Twoja córka ma niecałe 4 miesiące - więc masz idealny czas na to, by się wczytać, zarówno w wypowiedzi mam, jak i może artykuły w prasie, książki, wybór jest ogromny:cool:
    --
  4.  permalink
    Ogólnie z rozszerzaniem chce jeszcze poczekać ale ze względu na "sranie" zaczęłam mu podawać coś innego niż mleczko.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Karolnka,ale co się dzieje dokładnie?
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    TEORKA: Mówię Ci lepiej nie będzie, jeśli tego teraz nie przerwiesz stanowczo.

    Sali popieram Teo.
    Widac to taki typ ludzi ktory sprawdza jak daleko moze wejść Ci na glowę, poki sie nimi Przejmujesz i pozwalasz na takie zachowanie- będą korzystac.:(
    To tak jakbys Ty im doradzala jak maja sie ubierac lub jak czesac, i to notorycznie, czy bylyby takie zachwycone "dobrymi radami'?
    Tez przegryzam temat rozszerzania diety, ale nie spieszę sie jeszcze.
    Pozdrawiam Was poświątecznie.:)
    --
  5.  permalink
    Do tej pory "srał" śmierdzącą wodą i męczy go strasznie ta kupa. Krzyczy, pręży się pomimo podawanych kropli. Sama nie wiem co robić. Maks miał bardzo podobnie i z tego co pamiętam też zaczęłam po 4 m-cu wprowadzać różne rzeczy w małych ilościach i jakoś się unormowało.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Montenia - dziękuję.
    Nieeeee, nie zamierzam rozszerzac jeszcze diety. Pytam z ciekawości. Chce karmić wyłącznie piersią do ukończenia 6 mca przez Dominikę, ale zaczyna mnie to interesować powoli jak należy rozszerzać.
    Dorit zgadzam się z Tobą w 100%. Jest dokładnie jak opisałaś. Trzeba umiejętnie w sposób taktowny wyznaczyć granice rodzinie, ale nie jest to takie proste.

    Treść doklejona: 08.01.14 13:52
    montenia: Salinos, takie rzeczy pozostawiaj bez komentarza,udawaj ze nie słyszysz.


    tak chyba będzie nałatwiej mi z tego wszystkiego wybrnąć.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Witam:bigsmile: chyba najwyzszy czas dolaczyc do tego watku :-) podczytuje juz od dawna, ale jakos nie bylo okazji zeby sie przywitac i cos napisac:-D
    Ostatnio byl poruszony temat spacerow, wiec chcialam was zapytac czy wasze dzieci (powiedzmy w wieku podbnym do mojej) nie nudza sie na spacerze? Moja wytrzymuje gora 15 min potem juz pojekuje ... Generalnie jak nie spi to z pol godziny trwa spacer... jak spi to wiadomo spacerujemy nawet 1, 5 godz... tylko ze ona bardzo rzadko usypia w takich godzinach ze spacer jest mozliwy...
    Dzis bylo cieplo to jak zaczela plakac po tych pol godz wzielam ja na rece, odrazu przestala i z zaciekawieniem obserwowala wszystko wkolo. I tak sobie "sacerowalysmy " jeszcze 15min. Odkladalam do wozka - to placz...
    Oczywiscie jak wychodzimy to jest najedzona, przewinieta. Generalnie jak wchodzimy do domu i ja rozbieram to juz jest ok. Czyli jak dla mnie to kwestia tego ze malo widzi. Zabawki pomagaja tylko na chwile. Moze macie jakies patenty?
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    moly123: jak dla mnie to kwestia tego ze malo widzi. Zabawki pomagaja tylko na chwile. Moze macie jakies patenty?


    Mamy - spacery w chuście zamiast w wózku :smile:
  6.  permalink
    Hej dziewczyny:bigsmile::bigsmile:
    Co do katarka...Ja zanim mała się urodziłam chciałam go kupić ,a teściowa gruszka najlepsza!!!!!!!To kupiłam dla spokoju bo mi srała w banie.Po pierwszej próbie wyciągania gilów gruchą wysłałam męża po fridę no i o niebo lepiej.No ale jak czytam wasze posty to jednak zamówię ten katarek bo nie chcę by moje dziecię się męczyło gdy nie daj Boże zachoruje.

    Salinos a co do tych tekstów ze strony rodziny to bardzo dobrze Cię rozumiem bo u mnie też non stop wg rodziny robimy nie tak,tosz to powinniśmy robić wszystko tak jak oni kiedyś!!!Bo kiedyś tak się robiło!!!No i wg Nich tak było najlepiej.Mój mąż ma taką ciotkę która czepiała się od kąd się Amelka się urodziła.Najpierw że kąpie nie tak bo dziecko płacze ,i ryje mi psyche bo jak Ja to źle robię żebym zrobiła tak jak ona kiedyś kąpała.Wkurzyłam się i mówię: to masz Ją kąp po swojemu...a Ona na to nie nie Ty kąp.No to sorry ale jak jesteś taka mądra pokaż jak to robiłaś haha se myśle:):bigsmile::bigsmile:No a później wystarczyło że mała stęknęła z dwa razy,nawet to nie był płacz a Ona z tekstem coś zjadłaś,choć w kółko jadłam to samo!!!!!!No a jak jej zwróciłam uwagę to się obrażała i tak było i jest Ona mi może coś mówić a Ja już nie bo obraza wielka.Przestałam tam chodzić przez jakiś czas.Teraz chodzimy znowu od jakiegoś czasu no i zawsze jej słynne teksty:Jaka łona gruba!!!Jaki pulpet ło matko!!!!No a niunia jest takim średniakiem w jej wieku po prostu,Ona chyba nie widziała grubego dziecka.Zresztą gdyby nawet była otyła to nie ma prawa komentować tak chamsko.No i najlepsze mówi że jest pulpet gruby a później daje jej do lizania łyżeczkę obtoczoną w cukrze,i najlepsze że mnie nie słucha jak mówie że nie życzę sobie by jej dawała,dalej robi swoje:/:neutral::neutral:I pcha w nią ciastka i co chwile coś mimo że np.zjadła dopiero cały obiadek:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Dziewczyny macie jakieś doświadczenie z miesięczniakiem i gorączką? Tzn jeszcze jej nie ma, ale Starszak ma, więc to tylko kwestia czasu. Co można podać przeciwgorączkowego tak małemu dziecku? Właśnie się kapnęłam, że zadałam pytanie na nieodpowiednim wątku;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Moly mój Adaś tydzień starszy, ale on uwielbia spacery, teraz mu leciutko podniosłam zagłówek to ma oczy jak 5 zł :D nie wie gdzie patrzeć, ale widzę, że jak jest zmęczony to biorę na płasko i wtedy zasypia :) A chustę uwielbia, wtedy to dopiero ma "haj lajf" :D tylko głowa chodzi z jednej strony na drugą i piszczy :P

    Ja też chyba się zaopatrzę w ten katarek w razie wu :D Bo mamy fridę i jak mały miał katar to strasznie się denerwował, a mówicie, ze katarkiem szybciej idzie, więc po co się ma męczyć :)
    -- [/url]
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Cześć dziewczyny, ja tak z pytaniem - Hania dziś sama stanęła (opierając się, oczywista - akurat o barierkę łóżeczka), czy to znaczy że można ją już stawiać? Nie mam na myśli stawiania rekreacyjnego, tylko np. przy zakładaniu spodenek? Życie by mi to ułatwiło, bo leżeć to ona nie chce i mi ucieka dalej niż widzi.
    --
    •  
      CommentAuthorgingerka_
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Hanny
    Dziewczyny macie jakieś doświadczenie z miesięczniakiem i gorączką?

    Pedicetamol to jest taki syropek strzykawką podawany.
    -- [/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.