karobella- we wtorek szczepionka byla, dzis czwartek- moze to jeszcze po szczepionce...chwilowy brak apetytu moze miec rozne podloze..a ile zjada ml dziennie?

nasza corcia do niedawna trąbiła prawie litr, teraz zeszla na 600-700 ml dziennie
widac taka ma potrzebe...
moze tez zaczyna sie interesowac bardziej otoczeniem i trudno jej sie skupic tylko na jedzonku i piersiowe ibutelkowe dzieci zaczynaja sie krecic przy jedzeniu bo tyle wkoło ciekawych rzeczy.:)
zapewne minie jej ten brak apetytu...jesli nie, to warto popytac pediatry o co chodzi.

Dorit ale niunia zaczęła tak od niedzieli czyli jeszcze przed szczepieniem. Do tej pory jadła tak 800 ml dziennie, a teraz trochę mniej bo tak 600-700 jeszcze nie jest źle z tą ilością zjadanego mleczka no ale przez to że tańcuję z małą po pokoju :). Alee w nocy budzi się tak jak do tej pory czyli 1 raz i zjada na pół śpiąco bez marudzenia, rano to samo, także myślę że w ciagu dnia mała marudzi bo jest tyle ciekawych rzeczy w koło że szkoda czasu na jedzenie

Dominika a co dajesz paracetamol?? daj może ibuprofen, można podawać co 8 godzin a gdyby nie działało to po 4 godz paracetamol w czoku, ibuprofen szybko zadziała, a zęby jej nie idą ??

No właśnie mój dziś ma taki dzień, że bez kija nie podchodź, w nocy cały czas na piersi, teraz w dzień pośpi pół godziny i ryk a ni ręce ani bujak a ni pierś go nie uspakajają.
Obstawiam albo szczepienie, było w środę, albo skok, bo z brzuszkiem dziś ładnie była kupka i nie słychać prężenia ani stęków. Idę z nim na spacer może tam pośpi, bo w domu dziś taki humorzasty, ładnie się śmieje guga a nagle buzia w podkówkę i ryk ni z gruszki ni z pietruszki

kachaw: Idę z nim na spacer może tam pośpi

hehe ja tez zaraz sie wybiram na spacerek.

Witajcie :) u nas też taka wichura i deszcz, że dzisiaj niestety spaceru nie było Witek marudny, bo mało spał, popłakuje. Jednak spacer to spacer. Mam nadzieję, że jutro już nam się uda wyjść. Doritku, masz rację, też mi się wydaje, że zima idzie

U nas dziś plus 8 stopni więc byłam 2,5 godz chodzę tak co dziennie, bo piękna pogoda, nawet słońce świeciło, jak będzie zimno to pewnie tylko na godz będę wychodzić

U nas wczoraj też było ciepło i strasznie wiało, no i chyba mnie trochę przewiało, od wczoraj mam katar. W nocy lało mi się z nosa, weszło na zatokę i boję się o gardło, bo gardło to co najmniej raz w roku daje mi się we znaki. I teraz mam pytanie jak sobie pomóc, wzięłam rutinoscorbin i myślę co tu robić dalej. Może kupię na gardło tymianek i podbiał, ale co z katarem i zatokami? Co mogę brać? I co z małą. Karmię ją piersią (bo oczywiście nie dopisałam ), czy to wystarczy czy przygotować się na coś też u dziecka?

bąbelasku ja byłam przeziębiona w zeszłym tyg, na szczęście nie rozwinęło się. Montenia mi doradziła rutinoscorbin, wit c 1000mg, inhalacja z soli fizjologicznej, pryskanie z wody morskiej, len który super działa na kaszel i ból gardła, bo wyściela je śluzem, ja na ból gardła pryskałam tantum verde, na gorączkę nurofen, smarowanie stóp pulmex babe i czosnek, cytryna,

Pulmex wycofany?

A moja mloda ma ciągle żółtaczkę :-( naszym lekarzem rodzinnym jest ordynatorka neonatologii więc jesteśmy w dobrych rękach.zleciła nam badanie bilirubiny na dziś no i mam wynik-8,5
Wychodzilismy do domu to było zbite z 15 na 10.strasznie mało spadło od tamtej pory.
ale przybiera pięknie.waży już 4kg (najniższa spadkowa 2400,a w 3 ostatnie tygodnie przybrała 1120g)

NO zima gorzej, na wiosne czy lato latwiej zbic bo wiecej slonca..

O tak zimą gorzej bo ze słońcem krucho.
.
Kurcze mój mały ma chyba trądzik, ma policzki, główkę i szyję w krostkach
Przemywam wodą przegotowaną, ale można stosować coś jeszcze?
Czytałam gdzieś na forum aby smarować sudokremem no ale czy można? Czy raczej zostaje tylko woda?

montenia: Pulmex wycofany?

W aptece pani powiedziała, że zniknął nagle. W internecie pojawiają się informacje, że został wycofany, jak jej to powiedziałam to stwierdziła, że może ktoś ich wykupił i pojawi się pod inną nazwą, bo czasem tak bywa. W tej chwili dostępny jest jakiś podobny produkt Musteli, ale już nie pytałam o szczegóły.

Karolinko- moze i Ciebie dopadla jakas jelitowka- wspolczuje, mnie tez niezle oslabila
a bylismywtedy u tesciow ktorzy nie bardzo biorą mała na ręce, wiec opieka nad nią byla mordęgą, między jednym a drugim pobytem w toalecie i wymiotowaniem.:((
az mi w oczach robiło sie ciemno.
Moge sobie wyobrazic jak trudna wtedy się dwojką opiekuje.
Bąbelasku- zdrowia! super dostalas rady, teraz się kurować tylko.:))o ile sie da wyleżeć, jesli ma Cię kto zastąpić na trochę przy Łusi.

Uśku-ładnie córcia przybiera!
Biedronko- nie smarowalabym sudocremem, przyjrzyj sie uwaznie czy cos nie uczulilo synka- a jak to trądzik po prostu to trzeba przeczekac z tego co wiem, mąka ziemn,jak pisze Kasia i tyle.
Mozesz dopytac pediatry jakby sie dlugo utrzymywalo.

U nas sucha skorka z buzi zeszla- odstawilam nieszczesna ziajkę, smaruje ziają na AZS pare razy dziennie, no i zakupilam dobry krem na niepogodę.Na razie jest lepiej!
Pare razy kąpałysmy sie w owsiance- nozki tez lepiej.
moja córa spała dzis od 20 do 7 , tyyyyle godzin bez jedzenia!mam nadzieje ze nie jest chora.

O widzisz Kasiu,o wit.E słyszałam.zobaczymy co powie nam pediatra w poniedziałek

aktualnie waży już 7300g.

- no niezle mu sluzy pokarm :) Moj teraz wazy 10.1 kg ;), chudzinka straszna z niego, szelki mu kupilam bo gacie z tylka leca:P

to mój wczoraj spał od 20 do 5 ale cycki miałam jak kamienie i powiem szczerze, że młody świetnie sobie poradził z nimi, bo nie pił jak zawsze cały czas tylko pił dwa łyczki puszczał pierś przełykał, znów pił parę łyków puszczał, trochę to przypominało jakby pił z butelki z gwinta

kachaw: pił dwa łyczki puszczał pierś przełykał, znów pił parę łyków puszczał

jejj... jak elegancko! :) zazdraszczam, moja mała pije aż się krztusi, łyka masę powietrza, czasem zaczyna kaszleć, wtedy mleko pryska jej po oczach, eh... zero klasy :P i zwykle 5-10min max i jest napita, potem oczywiscie lezy i ciumka cycka dla przyjemnosci ;]

Witaj w klubie bąbelsku

Elyanna mój też jak się rzuci na cycka to zaciągnie i potem się krztusi i sika mlekiem po całym pokoju

Myślę, że jak junior zacznie się więcej ruszać to już nie będzie takim baleronkiem

- no od razu baleronkiem :P Mi kolezanka gada, ze chyba mlodego glodze i zle karmie skoro On szczuply...

Dziewczyny, pisałyśmy tu już o ssaniu paluszków, ale powiedzcie mi, czy wasze dzieci też robią to tak nerwowo? dzisiaj to myślałam że mała po postu odgryzie sobie dłonie. Robiła to strasznie zachłannie, ssała wszystkie paluszki, próbowała wsadzić do buzi całą piąstkę. Paluszki były aż bordowe. Trze mocno boki dziąseł, a przyjamniej tak mi się wydaje. Tak ma być?

Dziewczyny, pisałyśmy tu już o ssaniu paluszków, ale powiedzcie mi, czy wasze dzieci też robią to tak nerwowo?

- jak sie nauczy chwytac porzadnie zabawki to jej przejdzie. Moj mlody mial cale zimne dlonie od tego ssania ;)

Nie ma się co za bardzo przejmować waga. Jeśli dziecko nie jest apatyczne, ladnie się rozwija to bym na nizsza wage zbytnio nie zwracala uwagi.
Moja 2.5 letni corka wazy 12kg, starsza 6letnia ok.19. Jedza ladnie i warzywa,owoce ,mieso.nie maja problemów z jedzeniem. Babcia tez by je ciagle futrowala,ale pilnuje ,żeby nie dokarmiala. Wole jak sa chude nz by miały mieć nadwagę ( i nie pisze tu o nie ruszających się dzieciach,ktore potem zgubia nadmiar gdy zaczna raczkować i chodzic.) .

Moja ma 5 lat a waży 16 kg jest szczuplakiem, wszystko z tego chudego tyłka leci, ale jak miał 9 10 miesięcy była takim pączkiem, że się martwiłam że będzie otyłym dzieckiem, zwłaszcza,że u sąsiada babcia tak upasła (to słowo jest adekwatne) wnuczkę że gdy miała 6 lat byli u dietetyka bo mała miała sporą nadwagę. Ale gdy córka zaczęla chodzić zeszczuplała bardzo szybko

O widzę że ktoś nadmienił w sprawie fałdek szyjnych. Co robicie jak maluszkowi sie zrobią odparzenia? Mojej co pare dni czerwona szyja sie robi, smaruje zwykłym kremem bambino po każdym przemyciu, bo mała ma na szyi "magazyn mleka" co jej sie uleje to tam zostaje.
Macie jakieś lepsze metody żeby tych odparzeń nie było?

Moja mała też teraz wsadza rączki do buzi i też robi to najczęściej tak nerwowo jakby dwa dni nie jadła i głodna była.

Sony Nadia też miała w tych fałdkach pod szyją magazyn i jej się takie czerwone odparzenia tam robiły czasem, więc sypałam tam mąką ziemniaczaną na bogato i rano żadnego zaczerwienienia nie było. Marcin tylko wychodził z pokoju, gdy to robiłam pukając się w czoło, no bo jak ja mogłam dziecko mąką posypać

Karolina a może spróbuj mleko pierwszej fazy sobie odciągać, bo może Julek ma jakąś lekką nietolerancję na laktozę.