Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Julek też się jeszcze nie przewraca. Zaczęliśmy ćwiczenia na macie i coraz lepiej mu to wychodzi. Zabawki łapie i się nimi chwilę bawi, przeważnie to je zjada :)

    My zaraz kończymy 5 m-cy - jeny jak ten czas szybko leci.

    Najlepszego dla Dominika :)
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    eveke: Dziewczyny dzieci ponad pół rocznych- podajecie kwasy omega?
    Bo ja kupiłam kapsułki właśnie z witaminą D i kwasami, takie 2w1

    ja podawałam, miałam nawet zalecone przy wypisie ze szpitala, po urodzeniu :)
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    Nasza małą ma 3,5 mca i przewracanie nie jest przypadkowe, o nie :) pracuje nad tym idealnie nóżkami, tak jak książka pisze :) ale na rehabilitacji na pewno wylądujemy, bo widzę że ma lekkie napięcie z jednej strony, wygina ciałko w prawo.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    Mk28dni: ale na rehabilitacji na pewno wylądujemy, bo widzę że ma lekkie napięcie z jednej strony, wygina ciałko w prawo.

    to jest asymetria i powinno minąć jakoś do 4 miesiąca, może ciutkę po. U Nas też tak było i minęło samo :)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 20th 2014 zmieniony
     permalink
    MK - u nas Maks też wygina ciało w prawo. A pierwszy raz Maksiu przewrócił się (przypadkowo oczywiście) z brzuszka na plecy jak miał 2 tyg. (tak tak tygodnie, a nie miesiące). Była wtedy u nas pani pediatra i zrobiła wielkie oczy mówiąc, że to duuuuuuuużo za wcześnie i że będziemy obserwować go. Później zaczął się przewracać specjalnie jak miał około 4,5 m-ca. Ale cały czas nie umiał z pleców na brzuszek. Teraz, po rehabilitacji, już potrafi z plecków na brzuch, ale odwrotnie już zapomniał!!!! I ryczy jak poparzony jak mu się znudzi na brzuszku.
    Asiula - u nas Maksiu trzymał zabawkę jak miał 2,5 m-ca tzn. brał ją do rączki jak mu ją podstawaiałam. Nawet mam fotkę dokumentującą :)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJan 20th 2014 zmieniony
     permalink
    Dominik dziękuje za życzenia z okazji miesięcznicy,
    My po wizycie u ortopedy, z bioderkami wsio okey za 6 tyg jeszcze jedna 3 wizyta kontrolna, nie wiem czemu, bo córka miała tylko 2 ale jak to mówią od przybytku głowa nie boli. Lekarz sam zaczął temat podawania wit D3 i tak jak Katka powiedziała że teraz jest tak duży niedobór tej wit w jedzeniu, że powinno się u takiego malucha podawać do roku, a potem w okresie bez słońca także, nawet dorośli powinni ją brać, bo wystarczy się posmarować kremem z filtrem większym niż 6 a już naturalna wit D nie przenika do organizmu. sam podjął temat chodzika, zapytał, czy Pani zamierza używać czegoś takiego, to mu odpowiedziałam że jako osoba pracująca z dziećmi niepełnosprawnymi uczono mnie na studiach podczas zajęć z kinezjologii edukacyjnej że chodzikom śmierć - potwierdził, ale fajnie żę zapytał, bo wiem żę część rodziców jest wciąż nieświadoma jaką krzywdę może taki badziew dziecku zrobić.
    Wiecie co myślałam, że jako matka drugiego dziecia nie będę się już tak "jarać" rozwojem mojego drugiego dziecia, ale cieszę się każdą nową umiejętnością którą nabędzie. Wszystkie koleżanki, które najpierw miały córkę a potem syna straszyły mnie, że chłopcy rozwijają się wolniej niż dziewczynki i żebym nie schizowała i nie doszukiwała się problemów, ale u nas jak na razie Dominik idzie super według normy i mnie to cieszy

    Asiula najlepszego dla Adasia
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    hhe to będę teraz cierpliwie czekać na przewrotki :) Czy Wasze dzieci piszczą?? moja ostatnio już takie piski i krzyki wydaje, że kilka razy sama się przestraszyłam :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    salinos: Czy Wasze dzieci piszczą?? moja ostatnio już takie piski i krzyki wydaje, że kilka razy sama się przestraszyłam :)


    Salinos, ja ostatnio o to pytałam, ale nikt nie odpowiedział. U nas piszczenie zaczęło się mniej więcej tak jak u Was, w święta była masakra, bo ogólnie dużo ludzi i głośno. Wróciliśmy do domu i mała się uspokoiła. Po czym jest powrót do pisków, tylko moja mała potrafi obudzić się o 3 w nocy i piszczeć. Mam nadzieję, że jej to przejdzie, bo te piski są tak głośne, że świdruje w uszach.

    Czytam Was dzisiaj i zaczynam się niepokoić, moja mała nie obraca się z pleców na brzuszek, z raz jej się zdarzyło, ale ogólnie jak chce na brzuch to ja muszę ją obracać...
    -- ;
  2.  permalink
    Dziewczyny spokojnie z tymi obrotami. Wszystko w swoim czasie. Jeżeli tylko kładziecie dzieci na podłogę i pozwalacie ćwiczyć to w końcu to zrobią. Moja niunia z brzuszka na plecy zaczęła się obracać kilka dni po skończeniu 4 mscy, z pleców na brzuszek jak miała 6 mscy i kilka dni. Usiadła sama z czworaków jak miała równo 8mscy i w ciągu kolejnych dwóch tygodni zaczęła raczkować i po kilku dniach wstawać. Do wszystkiego doszła sama. Znaczenie ma też termin porodu. Bo np jak urodziłyście kilka tygodni przed terminem to jest to dużo dla rozwoju takiego dziecka. Później może nabywać nowe umiejętności. Spokojnie:-)
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    Przewrotki z brzucha na plecy jeszcze u nas nie było. Jest tylko ryk jak się znudzi na brzuchu :)
    Co do piszczenia. Tak, u nas to też nowość. Objawiło się to jakieś 2 tygodnie temu. Po jedzeniu czasami zdarza się małej płacz lub pisk nie wiem jak to określić, ale to coś nowego. Jest to dla mnie jasny sygnał że mam ją szybko położyć do łóżeczka bo będzie spać. Ogólnie jesteśmy w trakcie długiego skoku i dużo się dzieje.
    --
    • CommentAuthorkarobella
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    dżasti: A ioerwszy raz Maksiu orzywrócił się (przypadkowo oczywiście) z brzuszka na plecy jak miał 2 tyg. (tak tak tygodnie, a nie miesiące). Była wtedy u nas pani pediatra i zrobiła wielkie oczy mówięąc, ze to duuuuuuuużo za wcześnie


    kurcze wiecie co dziewczyny, moja koleżanka urodziła niedawno córeczkę, jakoś właśnie 2-3 tygodnie po porodzie pochwaliła mi się że była z małą na kontroli u pediatry i ona małą pochwaliła bo przekręca sie z brzuszka na plecy, od razu przyszło mi do głowy WNM no ale że wielkiej wiedzy na ten temat nie mam to nic jej o tym nie napomknęłam a teraz jak przeczytałam wasze posty to bardziej mnie to zaniepokoiło i teraz tak, nie mam możliwosci zeby się z nią spotkać 9dzieli nas ponad 100 km)i delikatnie napomknąć o WNM a tak przez tel. ni z gruszki ni z pietruszki to trochę chyba nie bardzo ....
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    co to jest WNM? ehh te skróty...
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    salinos: co to jest WNM?


    wzmożone napięcie mięśniowe :)

    karobella myślę, że możesz wspomnieć...ale nie zdziw się jeśli Ci nie uwierzy... :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    dzięki sardynko!
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    Jezu, czytam ten swój wpis i patrzę ile błędów:shocked: No, ale trzymałam Maksia na kolanach i pisałam jedną ręką. Już poprawiłam :shamed:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    Wszystkiego najlepszego dla Dominika i Adasia.:)):flowers:

    Widzę, ze temat rozwoju ruchowego ożywił dyskusję.
    Nie chcialam budzić niepokoju, ale normalne, ze taki temat budzi emocje.
    Dziś dałam córci, poduszkę, taki wałek, który się wkłada pod szyję mój, wypełnioną kulkami, lekka i miękka, ale było zabawy, akurat objęła ją rączkami i nóżkami w leżakowaniu na brzuszku.
    Umówiłam nas na konsultację, dopiero na 3 lutego były terminy.
    U nas nadal b mroźno i wieje.
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJan 20th 2014 zmieniony
     permalink
    Hej kochane,
    ostatnio kurczę brak mi czasu... momentami bielizna spada mi z tego i owego:shocked:
    I ubolewam, bo mało mnie i tutaj i u siebie pod kartą:sad:
    Ale może w końcu nadrobię zaległości:)


    Wszystkiego najlepszego dla Dominika i Adasia:flowers:


    Ja tylko z takim pytaniem i prośbą... Wiem, że gdzieś dziesiątki stron wstecz, poruszany był problem butelek, a mianowicie picia z butelki, ale uwierzcie mi, nie mam siły grzebać tak dalece:wink:
    Otóż, moja Niśka nie zna ani butli, ani smoka, ani smoczka-gryzaczka. No i mam kłopot, bo jednak chciałabym, aby załapała z jakiejś butli o co kaman, gdyz ponieważ, czasami muszę wyjść na jakiś czas, a małej przydałoby się cos oszamać. Wprowadziłam już wiele produktów, ale chodzi mi tu o mleczko. Mam kilka sporych porcyjek w zamrażalniku, ale co z tego...kiedy mój dzieć nie chce żadnej butli. No bawi się smokiem i tyle. Z łyżeczki płynnych rzeczy nie chce jeść a ze szklanki jej raczej mleka nie poda nikt. Wodę pije małymi kłapnięciami języczka ze szklany, ale mleka nie chce. I tu jest pies pogrzebany...Mam 3 butle: avent, tt i lovi. Żadnej nie chce.
    Może Wy mi poradzicie, polecicie jakąś flaszkę, z której dzieć może wreszcie załapie o co chodzi?
    No masakra jakaś po prostu, tylko cyc albo konkrety, czyt: skórka chlebowa, gruszki, jabłka, ogórki itp:shocked::bigsmile:
    A cyc czasem musi wyjść :angry::wink:
    Macie jakieś patenty na takich oporniaków, jak moja zmora?

    Z góry dzięki za odpowiedzi:)
    --
  3.  permalink
    Miogotynko polecam NUK first choice. My zaczynalismy od ustnika ale z niego to się lało. Zalapała niekapka.
    A podajesz już Nisi takie twarde rzeczy? Jak sobie radzi?Ja po próbie z ogórkiem i dlawieniem się odpuscilam. Próbujemy BLW ale raczej miękkie rzeczy. Chlebek ale bez skórki.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    Migoniu - dziewczyny na wątki "piersiowym" pisały, że calma jest najlepsza aby podawać odciągnięte mleczko. Podobno imituje pierś matki. Spróbuj. U nas butelki to może w użyciu były 5 razy - jak m. jechał zostawał Maksiem i w razie w. dawał wodę z butelki. Teraz Maksiu pije z kubka niekapka. Pije codziennie, ponieważ daję mu już stałe pokarmy, po których zawsze daję mu wodę. No, tylko, że po napiciu się wody niekapek doskonale służy do walenia nim i blat krzesełka lub o podłogę. I skutek tego taki, że niekapek połamany już. Ale na szczęście trzon butelki Lovi (niekapek też lovi) pasuje idealnie, więc podmieniłam :)
    Cytrynko - u nas też BLW. Maksiu ma odruch wymiotny, ale nie należy się go bać. A pochłania wszystko co mu dam :)
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    A ja uważam, że uczenie 6 miesięcznego dziecka picia z butelki to trochę uwstecznianie, skoro do tej pory z niej nie korzystało. To raczej pora na naukę picia z kubeczka i chyba tak bym próbowała.
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    Ja polecam kubeczek ze słomką momma. Też już bym nie uczyła pić z butelki.
    Ja wychodzę tak aby w 2,3 godziny obrócić i zdążyć na cyca :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    hydrozagadka: A ja uważam, że uczenie 6 miesięcznego dziecka picia z butelki to trochę uwstecznianie, skoro do tej pory z niej nie korzystało. To raczej pora na naukę picia z kubeczka i chyba tak bym próbowała.


    Masz rację Hydro i oświeciłaś mnie, bo przecież to nie czas już na smoka:shocked::bigsmile:Dzięki, a swoja droga nie wiem, dlaczego sama nie pomyślałam o tym:devil:
    cytrynka251: A podajesz już Nisi takie twarde rzeczy? Jak sobie radzi?Ja po próbie z ogórkiem i dlawieniem się odpuscilam. Próbujemy BLW ale raczej miękkie rzeczy. Chlebek ale bez skórki.


    - Cytrynko, tak Nisia juz takie twarde sobie pojada i fajnie jej idzie. Umie jakoś tak umiejętnie gryźć, że póki co(odpukać) nie było nerwowej sytuacji.

    mamakasi: Ja polecam kubeczek ze słomką momma. Też już bym nie uczyła pić z butelki.


    - Dzięki, poszukam takiego kubeczka w takim razie. No i uczyć smoka nie będę, zwłaszcza, że mój dzieć ( na szczęście), od urodzenia uparty w tej materii:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    Dziewczyny czy czyjeś dziecko miało pierwszego zęba w wieku mojego Smerfiatka? Starszak miał pierwszego zęba dopiero w wieku 10 miesięcy, a tu już ząb u Młodszego?!? Przebity, łyżeczka "dzwoni"...normalnie jestem w szoku:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    to pięknie Hanny :) moja jeszcze nie ma ząbków, choć rączki mocno pcha do buźki i się ślini..

    Treść doklejona: 21.01.14 14:06
    dziewczyny jak to jest u Was z dniem babci i dziadka? Jedziecie do swoich rodziców z tak maleńkimi dziećmi? Ja wiem, że to jest ich święto, ale czy dzieci nasze nie powinny trochę "dorosnąć" by same mogły złożyc życzenia babci i dziadkowi?
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorgingerka_
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    salinos: Ja wiem, że to jest ich święto, ale czy dzieci nasze nie powinny trochę "dorosnąć" by same mogły złożyc życzenia babci i dziadkowi?


    "My" dzwoniliśmy, czyli ja w imieniu Juniorka do babć. Nie jedziemy bo jest środek tygodnia a do babć ponad 300km :)
    -- [/url]
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeJan 21st 2014 zmieniony
     permalink
    Salinos my w tym tygodniu pomieszkujemy u moich rodziców wiec, wiadomo że, się będą z wnusią widzieć. Ale do rodziców męża też pojedziemy i złożymy życzenia w imieniu małej. Wydaje mi się, że smutno dziadkom by było jeśliby nie zobaczyli się z wnusia w ich święto. Ale wiadomo to też zależy kto gdzie mieszka - czy dojazd nie jest za długi. my normalnie mieszkamy w innym mieście niż dziadkowie i stamtąd to pewnie nie jechalibyśmy specjalnie po to. . :bigsmile:

    Hanny, twój maluch chyba pobił wszelkie rekordy z tym ząbkiem. Gratulacje :)
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    Hanny: Dziewczyny czy czyjeś dziecko miało pierwszego zęba w wieku mojego Smerfiatka? Starszak miał pierwszego zęba dopiero w wieku 10 miesięcy, a tu już ząb u Młodszego?!? Przebity, łyżeczka "dzwoni"...normalnie jestem w szoku

    wow, szybki bil :smile:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 21st 2014 zmieniony
     permalink
    A u nas choroba :( Noc nieprzespana, Maksiu spał pół godz., po czym godzinę płakał. Dopiero po godzinie noszenia w pionie na rękach i śpiawania kołysanek zasypiał - na pół godz. I tak co samego rana. Mietzyliśmy mu w nocy temperaturę,ale w normie miał. Myslę więc - ząbki. A od rana prawie cały dzień śpi na rękach (w nosidle), bo co go odłożę to ryk, nie płacz tylko ryk - więc go już nie odkładam. A że Maksiu prawie 10 kg waży, więc... A jak nie śpi to płacze, kwili, marudzi i znów płacze. Szczytem dobrego humowu dzisiaj było bycie spokojnym przez 20 min i to po wydurniactwach totalnych mamy, po których zawsze się chichrał. W dzień miał stan podgorączkowy, ale teraz ma już 38 stopni.Pani doktor przyjedzie do nas jutro z rana, a teraz kazała podawać nurofen syrop na przepian z czopkami z paracetamolu. Do tego Maksiu ma okrpny kaszel i leci mu z noska.Boję się, że może powinnam była zareagować szybciej, a nie się ząbkami tłumaczyć:cry:
    -- ,
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    Dzasti, i co by lekarz powiedział? Podajesz przeciwzapalne i przeciwgoraczkowe to wszystko, co na razie można zrobić skoro nie ma innych wyraźnych objawów. Zdrowka dla Maksia.
    Hanny, znam dziecko, które urodziło się z zabkiem :shocked: Szybko u Was poszło. Jesteś pewna, że to na pewno zab :shocked::wink:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 21st 2014 zmieniony
     permalink
    Nie no, ja się nie spodziewam, że mi lekarz uleczy dziecko. Po prostu chciałabym, żeby osłuchała Maksia i sprawdziła mi migdałki. Bo mu dziwnie z buźki pachnie.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJan 21st 2014 zmieniony
     permalink
    nana81: Jesteś pewna, że to na pewno zab


    No właśnie dlatego pytam. Kurcze, no ale co to może być innego? Ewidentnie wystaje z dziąsła, jest białe i łyżeczka "stuka". No jeszcze nie dowierzam, bo tak naprawdę to widziałam już go od tygodnia, ale myślałam, że to może resztka mleka. Dodatkowo jest to "dwójka", więc już w ogóle kosmos:wink: i co gorsza (dla moich sutów) w miejscu jednej "jedynki" i drugiej dolnej "dwójki" też już dziąsła białe:shocked::shocked::shocked: Starszak 10 miesięcy, Młodzieżowiec 1 miesiąc - średnią mamy przeciętną:wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    U nas właśnie dziąsła spuchnięte, mały bardzo nerwowy, dostaje pierś i ryk.. Posmarowałam dziąsła o troszkę zjadł.. Kuzynce Adasia wyszły jak miała 3,5 miesiąca i zastanawiam się czy u nas też zęby na tapecie.. W miejscu jedynek takie gulki ale boję się, że to jeszcze daleko.. Bo słyszę, ze niektórym dzieciom to idą i idą :D:D
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    Tak was podczytuje i normalnie się boję czy u nas to jednak nie jest szykowanie do zębów. Mała tak jeździ po dziąsłach że szok. Strasznie się przy tym wkurza. Śliniaki zmieniam co dwie godziny - kompletnie mokre.
    A tak z innej beczki. Wyczytałam dziś w mądrej książce że dziecko w wieku mojej małej powinno już przesypiać w nocy 6 h. U mnie to niewykonalne, mała budzi się w nocy co 3 h na jedzenie. W dzień od 3 dni chce jeść nawet co 2 h, marudzi czasami co 1,5 h. Jak jest u was?
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    U nas Adaś zasypia koło 19.30-20 po kąpaniu i jedzonku na full z 2 piersi i przesypia do 2-3 w nocy, a potem budzi się 5-6, no i śpimy do 9-10 ;P
    Ale w dzień ostatnio słabo je.. pociągnie szybko i już go wszystko interesuje.. nawet jak siedzimy w pokoju sami po cichu, to on i tak się rozgląda i słabo z jedzeniem..
    Mk u nas też jeździ po dziąsłach, jak nie daje rady wsadzić całej pięści to aż krzyczy.. no i dziś to na dodatek wpada co chwile w taki płacz, że nie daje rady go uspokoić.. Nie wiem już co robić.. Ale mam nadzieję, że to przejściowe :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    MK - to ja w "mądrej" książce wyzytałam, ze dziecko w wieku mojego Maksia powinno już wytrzymać w nocy 10 godzin bez jedzenia. EHE!!!!! Co 2 godz. mój głodomór je. Nie ma powinny czy nie powinno. Są dzieci, które praktycznie od urodzenia przesypiają całe noce, a są takie, które i do 2 rż będą się budziły.
    -- ,
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    Nasze dzieci długo budziły się cob2,3 godziny. Przyjelam do wiadomości, że to normalne i tyle :cool:

    Emi i Paweł mieli po ząbku w 8 k.z., więc też ciężko bym się zdziwiła na Twoim miejscu Hanny

    :wink::wink:

    Jestem ciekawa, co na to pediatra :shocked: Pamiętam, jak znajomym urodziła się córka z zabkiem. Nikt nie mógł w to uwierzyć, ale podobno czasem wie to zdarza :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorgirlorboy
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    Mk Julia zasypia kolo 20-20:30 po kapaniu i budzi sie raz kolo 4, lub dwa kolo 1 , 3-4.. nie wiem od czego to zalezy, kazda noc to niespodzianka.. no i spi tak do 7-8... Kazde dziecko jest inne , jak widzisz zadne z naszych dzieci nie spia identycznie. Napewno Twoja corcia Ci to wynagrodzi :D
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    Mk, moja mała też 3,5 m-ca, kiedyś spała i 8-10 godzin, ale teraz potrzebuje mleczka czesciej, ok 20 zasypia, potem 1, 4-5, 7-8.
    Co do slinienia sie, tez to robi, ale nie az tak, zeby sliniaki byly potrzebne.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 21st 2014 zmieniony
     permalink
    Hanny,mozliwe ze to ząbek. Musialabys pokazac pediatrze.
    Moja mlodsza corka miała 3.5 m-ca jak zabki przebily.
    Dzasti,podawaj nurofen i pilnuj temperatury. I nic sobie nie wypominaj. Może ida zabki, a to zwieksza prawdopodobieństwo infekcji,organizm jest bardziej podatny.
    10 h snu bez jedzenia? Taa. Moja wytrzymuje gora 4 :cool:
  4.  permalink
    Julek idzie spać ok 19-20 i czasami do 24 pośpi a potem to już 3 godz. i się budzi i tak ze dwa razy i ok. 6 się budzi bo i tak wstajemy odwieść Maksa do przedszkola.

    Asiula_6_9_91 ja nie pomyślałam żeby mu z dwóch piesi dać - spróbuję ;)
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJan 21st 2014 zmieniony
     permalink
    No mój od 1,5 tyg jak zaśnie koło 21-22 to śpi do 7 rano, na początku moje piersi były twarde jak kamienie, ale teraz już dają radę. Cieszę się póki to szczęście trwa, bo wiem że tak wiecznie nie będzie. Z Ninką też tak było jak miała 3-4 m-ce spała całą noc, a później jak miała 10 m-cy to się budziła bo była głodna, myślę że wiązało się to u niej z szybkim wzrostem i potrzebą większej ilości pokarmu. U nas potem działało jak np karmiłam ją o 20 szła spać, potem o północy brałam ją i na śpiocha karmiłam piersią, czyli ją dobijałam i wtedy spała do rana, ale synek koleżanki na śpiocha piersi nie chciał.
    Dżasti współczuję choroby, zdrówka dla Maksia
    Hanny z jednej strony gratuluję ząbka, z drugiej współczuję twoim piersiom
    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJan 21st 2014 zmieniony
     permalink
    Moja córa tez sie budzi 3 razy w nocy, je mniej wiecej co 3, godziny, mimo ze mm.
    Dzasti nic sobie nie wyrzucaj, zdrowka dla Maksa!

    U nas tez gorzej z jedzeniem i tez piąstki w buzi, nawet podczas jedzenia probuje, na dziąsełkach nic nie widzę, i butelki calmy zaczely ją draznic...awent jest łatwieszy i daję jej jesc z awetnu.
    A propos rozszerzania siety znalazłam stosowny wątek.:)
    zaczynaja mnie kusić kaszki.:))
    Dzwoniłam dziś do obu babć z okazji ich święta w imieniu Agatki.:))
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    Wielkie dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi. Czyli nie jestem sama :) Pomyślę o was ciepło kiedy będziemy się karmić w nocy :) Apropo podania dwóch piersi - właśnie wypróbowałam i chwała za tą poradę. Mała wypuściła niby lewy sutek - czyli dla mnie była to informacja "mam dość", a mimo to przełożyłam ją do prawej piersi i jadła z apetytem dobre 5 min! Czyli jednak coś jest na rzeczy.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    Mk mój też czasem pije drugą pierś długo a czasem mam wrażenie że chce popić po treściwszym mleczku i wtedy też tylko parę minut i mu styknie
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 22nd 2014
     permalink
    My na noc zawsze 2 piersi on nawet jak zje jedną to puszcza i krzyczy do drugiej :p
    A jest wtedy pełny jak bąk jak patrze na jego brzuch :d ale max.15 min i już śpi :d
    Wczoraj wieczorem krzyczał i nie chciał piersi dopiero jak posmarowalam dziąsła to zjadł. Ale wczoraj ogólnie był dzień krzykacza także może taki humor :p
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 22nd 2014
     permalink
    No i u Maksia zapalenie ucha:cry:
    Na razie nasivin do noska, wit. C oraz wapno w syropie. Do piątku spróbujemy osuszyć uszko przez wyeliminowanie kataru i może przejdzie w ten sposób. jeżeli się nie poprawi to w piątek włączamy antybiotyk :( Maksiu po nurofenie i czopkach przespał ładnie noc. Choć o godz. 1 troszkę popłakał, ale dość szybko go uśpiłam. Spał całą noc z nami mocno do mnie przytulony. No, tylko mało pije (piersi), muszę mu na siłę wciskać. A jak mało pije to i mało sika :( Ale przystawiam go co 3 godz., żeby jednak jadł i się nie odwodnił.Dziś już nawet rano się uśmiechał, ale teraz znów płacze i jest marudny. No i śpi bardzo dużo, ale tylko na rękach (w nosidle ).
    -- ,
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJan 22nd 2014
     permalink
    Justynko, trzymam za Was kciuki, dobrze ze juz jest diagnoza.

    Dorit: Dziś dałam córci, poduszkę, taki wałek, który się wkłada pod szyję mój, wypełnioną kulkami, lekka i miękka, ale było zabawy, akurat objęła ją rączkami i nóżkami w leżakowaniu na brzuszku.

    Jak przypomnialam sobie co ja mądrego zrobiłam to:shamed:, ale rezolutna matka ze mnie.:(
    przeciez to wałek nie dla dzieci, może pęknąc a w środku kulki.
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 22nd 2014 zmieniony
     permalink
    Dorit, głowa do góry. Nie raz jeszcze będziesz robić dziwne rzeczy :wink: Nie popełnia błedów ten, kto nic nie robi :cool:

    Zdrówka dla Maksia!
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 22nd 2014
     permalink
    My od urodzenia mieliśmy częste pobudki nocne, czasem co 1-2h, maksymalnie co 3...dopiero w 8 miesiącu przestał sam z siebie się budzić (był jeszcze na piersi) i właściwie mniej więcej wtedy skończyłam go karmić (bo jak karmiłam go tylko po przebudzeniu ok 1 min (więcej nie chciał) to stwierdziłam, że większego sensu to już nie ma)
    Od tego czasu przesypia raczej całe noce (od ok 19 do 6-7 rano) bez pobudki, a jak się nawet przebudzi to po chwili zasypia z powrotem
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeJan 22nd 2014
     permalink
    Ja mam wrażenie że u nas przyczyną jest skok. Dzisiaj jadła już 2 razy co godzinę. Ale zrobiła się jeszcze bardziej komunikatywna, zaczęła aktywować lewą stronę w końcu także coś się dzieje w tym małym ciałku :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.