Mk ja mogę za 2 msce oddam :)
A ten ból to właśnie może być owulacja co?

Mk28dni jak nie masz drugiej osoby to ja się mogę wymienić. Konto też mi się skończyło i będę opłacać

Mk mnie jakiś czas temu bolał jajnik, ale po kilku dniach przestał, z powrotem do płodności może być różnie, moja kuzynka dostała okres po 4 m-cach od porodu, ja 10 m-cy po porodzie, obie karmiłyśmy wyłącznie piersią do 5,5 m-ca, może u ciebie wraca płodność

Mk ja mialam kilka razy takie bóle jajnika że sobie notowalam bo myślałam ze od tego momentu moze za ok 2 tyg dostane okres. I do tej pory nic. Od pologu ani plamki nie ujrzalam.
mysle ze jajniki pracują, moze cos tam sie zaczyna dziac ale pod wplywem prolaktyny nie dochodzi do owulacji.

Ja miałam odkąd pamiętam bóle owulacyjne takie bolesne, że wolałam nie raz @, które też nie były przyjemne. Kiedy się pojawił wiedziałam, że zaniedługo przyjdzie @ i przyszła (nie pamiętam dokładnie) coś koło 11,12 dni później 7,5 miesięcy po porodzie.

Mk28dni spoko ;) A masz dwie osoby ??
Dziewczyny jakby któraś z Was była zainteresowana wymianą na m-ce to dajcie znać tu bo wiadomości nie mogę wysyłać.

gratulacje dla Maksia :)

Anne24,ale ze slinienie od niedoboru wit.D?
Z reguly podaje 400jednostek(ale podaja tez wyżej,jak sa wskazania np.ciemie zarasta za wolno). zbyt duza dawka może powodować zbyt szybkie zarastanie ciemiączek,wiec to niezbyt bezpieczne). Nie zwiakszlabym bez badan labolatoryjnych.
A zbytnie pocenie np.glowki obserwuje się także w fazach intensywnego wzrostu.

Gratulacje dla Maksia z okazji ząbka:)
Ja śpieszę donieść, że Marcelinka raczkuje:) Dosłownie co dzień coś nowego, bo wczoraj usiadła, a dziś już pierwsze kroczki na czworakach:)
Co do powrotu @, to ja już parę razy myślałam, że niedługo przyjdzie, bo miałam płodny śluz i bolał jajnik, ale nic się nie pojawiło. Tydzień temu byłam u ginki i na usg ani widu ani słychu @:)

Sam ból owulacyjny to dużo za mało, aby stwierdzić, że owulacja się odbyła. Musi być korelacja głównych objawów płodności. Ból jest objawem dodatkowym i nie musi świadczyć o owulacji.

U nas byla pielegniarka z przychodni na wizycie patronazowej. Oczywiscie dowiedzialam sie ze "powinnam" malej rozszerzac diete od 4 miesiaca. Jak oznajmilam ze do 6 tylko cyc i wiecej nic, stwierdzila ze nikt nie zmusi, ale w internecie glupoty pisza i nie potrzebnie sie naczytalam. Nabaknelam, ze takie sa zalecenia Who - jak grochem o sciane..
Do nastepnej wizyty u pediatry musze sie dobrze przygotowac i chyba wydrukowac jej odpowiednie dokumenty. A i oni sie chyba w tej przychodni zatrzymali na jakis starych zaleceniach bo mowila ze gluten to w 10 miesiacu ;-) Nie pojete ze sluzba zdrowia nawet nie wie co zaleca ministarstwo zdrowia.... Jakos w szpitalu mnie uczulali na to zeby 6 miesiecy tylko mlekczko z piersi, a ta pani popatrzyla na mnie jak na wariatke (juz mnie troche za wariatke maja bo nie szczepie wg kalendarza szczepien tylko troche opozniam ;-) )

akirka: Co do powrotu @, to ja już parę razy myślałam, że niedługo przyjdzie,

ja tak samo, a tu nadal cisza :)

No to Mk28dni jesteśmy umówione ;)

SONY, KAROBELLA mi to się od razu nasunęło na myśl, że karmicie swoje dzieci wtedy, kiedy one wcale nie są głodne.
Bo inaczej takich cyrków się chyba nie da wytłumaczyć
Nuda nudą ale dziecko jak głodne to i tak by zjadło.
Może róbcie mleko pół godziny, godzinę później niż robicie ?
Może Wasze dzieci wcale nie o butlę płaczą ?

TEORKA: ONY, KAROBELLA mi to się od razu nasunęło na myśl, że karmicie swoje dzieci wtedy, kiedy one wcale nie są głodne.

Teo niestety nie mogę sie z tym zgodzić choć na myśl mi to przyszło. Kiedy mała zaczęła takie cyrki to próbowałam ją przetrzymać ale o nic się to zdało. Robiłam mleko wtedy co głodna, zaczęła jeść i zaczynał się cyrk, no to butle odstawiłam z myślą " poczekam z pół godzinki, godzinkę to może lepiej ci się zje" ale guzik pomagało(a mała zjościła sie bo głodna no ale ją zabawiałam co by głodniała bardziej i lepiej zjadła). Wiesz, moja mała nagle z 800 ml wypijanego mleka wypijała z 500-600 i to po tym jak nosiłam ją po pokoju(gdyby nie to to chyba nie jadła by wcale), teraz na szczęście powoli wszystko wraca do normy bo co ja się namartwiłam tym że mało jje to moje

Sony i karobella- wspieram "mamy butelkowe", nie jest tak prosto poznac mi czy dziecko jest glodne...
u nas tez córka mniej je niz we wczesniejszych miesiącach, uznałam ze moze mniej potrzebuje
w nocy ma apetyt i budzi sie bardzo glodna , w dzien nie chce jesc, wręcz pręzy sie na widok butli
serce sie kraje,bo nie wiem jak jej pomoc i czy glodna i nie smakuje jej
czy zwyczajnie nie ma potrzeby jeśc,
pisalam wczesniej ze moze wiele innych ciekawych zajec poza jedzeniem...ale nie jestem pewna
sprobuje zmiany mleka- ale chce to zrobic pod kontrolą pediatry, moze nietolerancja glukozy??
często podobnie marudzi na głod i na sen...probuje ją karmic a ona zwyczajnie potrzebuje byc ululana do spania ( drzemki).

Dorit: wspieram "mamy butelkowe", nie jest tak prosto poznac mi czy dziecko jest glodne...

Uwierz mi, że dzieci cyckowe [co pisze Salinos i co ja sama przerabiałam] równie skutecznie są w stanie przy cycku wrzeszczeć, odwracać głowę, prężyć się, kopać etc
Sposób karmienia chyba niewiele tu ma do rzeczy.

moj tak mial wlasnie kolo 3miesiąca. Po miesiacu cyrkow spadl z 3 centa a dalej nie jadł musialam mu ściągać mleko i podawać z butli. Do tej pory nie wiem o co chodzilo i przyznam się obawiam sie tego okresu

Treść doklejona: 29.01.14 18:45
moj tak mial wlasnie kolo 3miesiąca. Po miesiacu cyrkow spadl z 3 centa a dalej nie jadł musialam mu ściągać mleko i podawać z butli. Do tej pory nie wiem o co chodzilo i przyznam się obawiam sie tego okresu

Monteniu, Julek ma 4msc. Tak przy okazji zadam jeszcze jedno pytanie, młodemu rosnie ząbek, trochę go widać, ale lekarz powiedział,że to tylko praząb. Czy jest to możliwe w tym miesiącu? Myślałam,że takie ząbki to chwilkę po urodzeniu się ujawniają.

karobella... mój mąż wymyślił to samo...jak z nią chodził po mieszkaniu to piła spokojnie...ale mu to wybiłam z głowy bo nie będe z dzieckiem chodziła żeby jadło bo mi ręce i plecy odpadną.
U mnie to też na pewno nie to że nie jest głodna bo próbowałam ją przetrzymać nawet parę godzin i nic...widać że głodna jest ale wybrzydza...a mleko cały czas te same więc raczej nie może jej nagle nie smakować.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że ona żeczywiście sie nudzi przy jedzeniu bo to sie pokrywa z okresem kiedy jest bardzo ciekawska i nic tylko by chodziła po domu i wszystko oglądała albo zerkała na telewizor. Dziś ją karmiłam jak już była zmęczona po zabawie i zaczynała przysypiać i jakoś lepiej poszło.

A ja dziewczyny Wam powiem, że z tym chodzeniem z dzieckiem podczas karmienia to ja też tak mam, a karmię piersią. Ale u nas to są takie okresy. Wtedy 1-2 karmienia w dzień muszę z nią chodzić i koniec, bo jak tylko siądę to jest płacz, odrywanie się od piersi, za chwilę znów łapie i tak w kółko. Myślałam, że moje dziecko jakieś dziwne, albo ja coś źle robię, ale ostatnio widziałam jeszcze jedną dziewczynę tak karmiącą, więc zdarza się
Aha a często z tym chodzeniem podczas karmienia tak ma jak jest już dość mocno zmęczona.

A u nas jest trochę inaczej. Zawsze bez problemu jadł z piersi w pokoju gdzie wszyscy byliśmy a teraz każdy dźwięk jest w stanie go rozproszyć i zaraz puszcza pierś rozgląda się, mówi coś do mnie, uśmiecha a za chwilkę buźka w podkówkę jakby mu się przypomniało że jest głodny, łapie na chwilkę pierś, zaraz z niej strzela i tak w kółko, więc zamiast oglądać DDTVN biorę go do sypialni kładę się i gdy karmimy się na leżąco jest luz, ładnie pije, wycisza się. Też zauważyłam taki nerw przy piersi gdy jest już ewidentnie zmęczony to dla mnie sygnał, że po piersi musi się przespać.
Bębelasku jak ty ze swoją córką chodzisz po mieszkaniu gdy jest podpięta pod cyca ?? chyba by mi ręce odpadły, mój waży ponad 6 kg, nie dałabym rady

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 29.01.14 22:16</span>
Aha i jeszcze dodam, że na pleckach i ramionkach zauważyłam suche dwa placki, chyba alergiczne, w niedzielę zjadłam kawałek sernika i kawałek jabłecznika, bo byli znajomi ze Śląska, nie wiem czy to od tego, czy może było to już wcześniej a ja dopiero wczoraj zauważyłam. Na buźce co chwilka coś wyskoczy a zaraz na drugi dzień znika i ma takie maleńkie krosteczki na dole pod oczkami, czy to może być od jedzenia ?? bo te wokół ust to od tego że ręce pcha do paszczu

kachaw: Bębelasku jak ty ze swoją córką chodzisz po mieszkaniu gdy jest podpięta pod cyca ?? chyba by mi ręce odpadły, mój waży ponad 6 kg, nie dałabym rady

Chodzę dopóki nie przyśnie, później siadam Ale powiem Ci, że to chodzenie to mały pikuś przy tym jak mi zaśnie na cycku, nijak nie da się jej odłożyć, bo jak tylko się ruszę to ona zaczyna ssać, chociaż przez pół godziny mogła smacznie spać z cycem w buzi No i ostatnio ucina sobie 1,5 godzinne drzemki na cycu, ręce mi opadają, dupsko drętwieje, a dziecię śpi w najlepsze... I jakby to widziała moja mama to by powiedziała, że mam córkę rozpuszczoną

No, Kajetan od kilku dni odstawił się sam... Fakt, że był karmiony mieszanie ale znosił to super. Nic na niego nie działa, na śpiąco, normalnie, jak głodny... Odwraca głowę i koniec :(

Nie no ja zavieram mu wtedy pierś mówie, ała mnie to boli, czy przestan. On się uspokoi, je chwile spokojnie a jak zaczyna wolniej lecieć to znów...:/
Powodzenia na szczepieniu :*