Cześć kobiety! U Was też tak paskudnie i deszczowo? Cieszę się rewolucke brzuszkowe się kończą u nas też! Mati gratuluję - wiemjaka to radość i spkuj że z dzieckiem wszystko ok. Tosia ostatnio odkryla że łatwo można sięna plecy przekręcić i teraz tylko ją położę na brzuch i już na plecach leży :) zauważyłam też ze zaczyna nogę jedną pod brzuch podciągać i dupka w gorę idzie no może dziecko samo załapie o co w tym raczkowaniu chodzi....koci, koci robi ale jak macham jej na pa,pa to dziwnieię patrzy a za chwilę jest papapapa- gębowo hihihihih U nas noce nadal z pobudką o 1 i 5 około więc W as dziewczyny rozumiem i zastanawiam się kiedy wreszcie prześpię cała noc... Ogólnie non stop usmiechnięta i gaworząca no slońce po prostu też myślę że w promocji dostałam
:) Weronika na powitanie i pożegnanie robi papa, kosi kosi nie chce sama robić ale jak się bawimy to śmieje się z tego w głos - chyba nawet bardziej niż z "idzie rak" lubi też wszelkiego rodzaju patataje i hopsasasy zresztą sama do tego prowokuje podskakując :D
Cieszę się niezmiernie że Bobasy Forumowe zdrowieją
Magg u nas tez szaro buro i ponuro... mialam isc do skarbowki po pity zeby wypelnic bo cioteczka w poneidzialek sie z koelzanka z US umowila i szybciej by zwrot byl ale sie nie wykaraskam z domu chyba dalej niz do osiedlowego sklepu. nie bardzo idzie mi jedzenie wiec sie boje coby po drodze nie pasc ;) kolezanka moze mi przyniesie jak z pracy bedzie wracala wiec spokojnie moge w domu w pizamie dalej smigac :D a co do raczkowania to Krzysko wczoraj pare centymetrow sie przesunal juz na czterech i dzisiaj rano ten sam manewr wykonal na lozku ale po kilku ruchach naprzemiennych chyba stwierdzil ze to za dlugo trwa i jak zolnierz popelzl do przedmiotu porzadania czyli mojej ksiazki :D
:D Weronika stanowczo woli piloty od tv jak ma w zasięgu wzroku to jej się motorek włącza :)
Ja mam już Anię w domu więc nie muszę się ubierać do sklepu a że dziś mój M wraca wcześnie do domu to już w ogóle będę mieć luksus i może gdzieś później wyjdę sama na chwilkę chociaż
Dziewczyny, mam juz dosc.Juz nie wiem czy isc gdzies do lekarza z nim, te kolki to masakra.Kropelki chyba juz nie pomagaja.Do jakiego lekarza musialabym sie wybrac??
dziś ma zebranie w pracy na 14 więc będzie wiedział wszystko dokładniej, z rozmów z szefem wie że prawdopodobnie 2marca jadą w nocy a od 3-go zaczynają pracę przyjadą na święta - problem jest taki ze tu nie skończyli czegoś i teraz stają na głowie by wykończyć tutaj i dopiero pojadą Ehh coraz mniej mnie to bawi i patrzę na to z coraz większym niepokojem tym bardziej że Małż musi jechać do swojego lekarza a najbliższy termin jest na marzec :( Muszę zdobyć nr tel lekarki i dodzwonić sie do niej z prośbą by go przyjęła jeszcze w marcu bo i leki się kończą i są ataki
A my nocke katastrofa Dusia wstawala co poltorej godzinki i od 6 40 juz nie spala po czym o 9 przytulilysmy sie do siebie i tak razem zasnelysmy do 10 30
:) My juz dawno po rehabilitacji (dzisiaj byla na 7.15). Ja padam, małą wrzuciłam do łóżeczka i mam nadzieję, że pośpi trochę. Dzisiaj już cały dzień jedziemy na bebilonie, ale narazie zagęszczam kleikiem lub kaszką. Jak wróciłyśmy z rehabilitacji to poszłyśmy spać, ale komuś zachciało się wiercić i nas pobudził :(
Moja mama była na wizycie u gina wszystko jest ok.Maluszek rozwija sie prawidlowo.A moja maminka zwariowala ze szczescia:D miło na nią popatrzec jak tak wariuje :)
mam pytanie do mam ciut starszych dzieci - znacie moze jakies stronki gdzie mozna wydrukowac szlaczki i kropkowane literki dla dzieciakow??? Gabrysia sama pisac za bardzo nie chce a te kropkowane jak dorywa to chwila moment i uzupelnione wiec zapowiada sie niedlugo bankructwo ;)
Wyderko no to super że mama szczęśliwa a i Kamil będzie miał kumpnla lub kumpelkę :)
widzę że większośc dzieci uwielbia piloty , guziczki i książki ech te szkraby nasze hihihihih czasami to bym chciała żeby Tosia takim szkrabikiem została a tu czas nieubłaganie leci...
Magg ja tych ksiazeczek ze szlaczkami mam mnostwo tyle ze kazda to jakies 8zl a dla malej na 1 popoludnie... probowalam scanowac ale marnie to wychodzi w wordzie a jako fotka to juz w ogole porazka...
kolorowanek to mam od diabla i ciut ciut... niedawno znaojma przyniosla mi plytke z 2tys obrazkow wiec mloda moze sobie wybierac i przebierac :) chodzi mi glownie o te kropkowanki... chyba jedna ksiazeczke spisze na straty powycinam ponaklejam na jedna kartke i poxeruje bo wyjscia innego nie widze
Powiedzcie mi czy to możlwe żeby Kamil nie tolerował NAN 2 ,bo jak jadł Nan 1 to nie luewał już był z tym spokój.A jak wprowadziłam mu 2 to strasznie ulewa i nie wiem czy wrócić do 1 czy zostać na 2 a to ulewanie sie unormuje....
Hey dziewczyny - u nas pogoda bleee, ale i tak siedzimy w domku ... Ania link spoko - dzięki. Aga Twoje linki też zapisałam - na przyszłość a co Pozdrawiamy weekendowo
Magg dziękuje dobrze, teraz położyłam ich do łóżka - 7 min minęło i śpiochają ... Uwielbiam podsłuchiwać jak gadają do siebie przed drzemką czy wieczornym snem - sama słodycz
Dziewczyny ja jade pogoda bleeeee ale trudno milego wekendu wam zycze i zdrowka dla wszystkich moze pozycze od szwagierki laptopa to zajze buziaki dla maluszkow
Magg a ja zeżarłam całą NUTELLE - ha !! Doczekasz się kochana - póki co cyc jest najważniejszy no i u nas go nie było ... Wiesz coś kosztem czegoś. Ale już się z tym pogodziłam
wyderko - najlepiej pozostań jeszcze troszkę na 1, bo może to jeszcze nie dla niego! Moja Oliwia mleko 2 jadła dopiero od 6-7 miesiąca! I po zmianie tez troszkę więcej ulewała.
hej My już po lekarzu, na szczęscie wszystko ok, pluca i oskrzela czyste, ale ten kaszel to na tle alergicznym najprawdopodobniej. Jak będzie ok, to teraz po leczeniu, badania krwi i do zdrowych dzieci pod koniec marca.
ojeeej, kobity, ale napłodziłyście :))) co do wakacji to my pewnie też Bałtyk, ale jak będzie ładna pogoda, no a poza tym to podejrzewam, że dużą część wakacji spędzimy na działce, maluch będzie cały dzień na powietrzu, a i ja tam odpoczywam super, a że to 50km od Wawy, to tatuś może dojeżdżać - tylko chyba internet sobie tam zainstaluję hehehe
Witam mamuski :) My dzisiaj po pierwszym szczepieniu.Mala dostala 2 szczepionki i nozki.(rownoczesnie) Jest zdrowa,rozwija sie prawidlowo .WAZY 5,7KG i ma 59cm. Z tego co zobaczylam to dostala skojarzona w jedna nozke a w druga na pneumokoki .Nastepne szczepienie za miesiac. Za 3 tyg lecimy do polski i tam tez z nia pojde do polskiego lekarza(nie ma to jak polska sluzba zdrowia). Pozdrawiamy was serdecznie:) ps.pani doktor byla bardzo chora kaszlala i smarkala ale tu mnie nic nie zdziwi
November podziwiam za rozprawienie ryby... ja przy filetach mam odruch wymiotny ;)
strasznie ciezka noc mialam... Krzysko spal super ale u nas wichura nieziemska byla i deszczycho no i mamy daszek taki nad drzwiami wejsciowymi do klatki schodowej i .... deszcz tak walil i wiatr tak nim szamotal ze normalnie glowa mi peka... dzieci o dziwo spaly swietnie (Krzysko do 5 Gabrysia jeszcze spi) a ja wygladam jak zombie...
Dla jasności - to rybisko miało już wyjęte wnętrzności, ale (brrr) jakoś mało mnie to pocieszało... Współczuję nocki. Ja też jestem niewyspana, późno się położyłam, wcześnie wstałam. Właściwie, to wstawał mój mąż kochany i trzeba mu było jakoś pomóc się ogarnąć, żeby zjadł cokolwiek przed wyjściem.
U mnie ciepło ale wieje jak jasna cholera. Mam nadzieję że przestanie piździć bo koleżanka chce wziąć małą na spacer bym ja mogła iść do mojej matki trochę z nią posiedzieć bo wpadam na chwilkę zostawiam jedzenie i po 15stu minutach uciekam. Noc ze strony dzieciaków (i M) rewelacja tylko mi odbiło - Ania czyta lekturę i zostawiła książkę na wierzchu i zaczęłam czytać "Tajemniczy ogród" no i jakoś tak szybko zrobiła się 3. Biedne dziecko nie wie jak mamusia przeegzaminuje ją z lektury hihihi
U nas słoneczko wychodzi ale tAAAAk wieje że hej!!! Nosa nie wystawiam z domu.. Idę obudzic gwiazdę bo juz 2 godziny śpi.... a może dać jej pospac do 13 i już nie kłaść.... cgyba tak zrobię a co!!
Moje chłopaki juz wracają z 3 dniowej wycieczki juz nie mogę się doczekać!!! Najlepiej pytam Franka co mamusi przywiezie a on do mnie " Kanapki z promu!!" cwaniaczek hihihihi
Magg dooobre z tymi kanapkami... no ale grunt ze cokolwiek ;) ja bym malej dala pospac ile wlezie... Krzysko tez mi spi w dzien ile chce ale staram sie zeby nie spal po poludniu juz. jesli widze ze jest mega padniety to ok 16 jakas 30min drzemka i pale siwatlo wlaczam muzyke i zaczynamy z Gabrysia robic 'raczka nieboraczka' ot takie male brutalne budzenie zeby o 20.30 byl juz padniety i gotowy do spania;)
hej dziewczyny mam mozliwosc chwilowego zajzenia do was ale sie rozpisujecie az ciezko was nadrobic u nas tez wichura ze pol nocy nie spalam no i zapomnialam bodziakow dla Dusi wiec musialam biec do sklepu dobrze ze kupilam a do tego jeszcze sukienki z dzinsu bo byla sliczna i duzo taniej niz u nas w centrum przesylamy buziaki dla was wszystkich pa pa pa moze jeszcze wieczorkiem zajze na chwile
a ja sobie siedze sama w domku :) M zabrał małego do swojej mamy a ja mialam zabrac sie za sprztanko :) no i od pol godziny siedze na kompie :D no ale trzeba sie zabrac :)
a tak wogole to Kacperkowi przebiły sie gorne jedyneczki :)