Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeSep 13th 2014
     permalink
    Mk a podroby tzn?
    Reklamuja jako minky a nie jest minky czy jak?
    Ja szylam caly komplet do łóżeczka u nietuzinkowo. Maja stronke lub sklep allegro.
    Za letni kocyk, poduszke, ochraniacz i przytulanke dalam jakos 170zl.

    OneKiss tez ma od nich.

    korzystalam tez z nicku odmamy z allegro i stamtąd mam grubszy kocyk.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 13th 2014 zmieniony
     permalink
    Ely współczuję katarku u małej, u nas dziś przebił się 7 ząbek, więc już będą 4 na górze i 3 na dole.
    Ale chciałam Wam pochwalić Dominika, bo jeszcze nie dawno mówił tylko tata, czym mnie doprowadzał do szewskiej pasji, bo tu człowiek dba, karmi piersią, tuli, chodzi na spacery, bawi się a on powie Ci bezczelnie w twarz tylko tata i tata. Tłumaczyłam chłopakowi że jest tyle pięknych wyrazów w języku polskim np mama :bigsmile: ale uparte to było jak osioł, aż w końcu się chłopak zreflektował i wprowadził kilka nowych wyrazów do słownika czynnego i tak oprócz tata mamy jeszcze tata Artur(Atu) :devil: da czyli dać, alo (halo - przykłada telefon do ucha) to- wskauje palcem i mówi tonem nie znoszącym sprzeciwu : "da to" i baba i jeszcze coś co przypomina akuku- nakrywa się kocykiem i mówi akuku.
    No a mama powiedział chyba z dwa razy i to w złości. Widzę że kilka wyrazów mówi ze zrozumieniem - kojarzy rzec ze słowem. Zaczął robić papa, sam z siebie, wczoraj pierwszy raz w sklepie ładnej Pani odmachał, akuku, przebija piątkę itp.
    No to go nachwaliłam, ale wybaczcie musiałam taka dumna jestem :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 13th 2014
     permalink
    kachaw no brawa dla Dominika! Nasz Kacper od niedawna mówi alo do telefonyu :)
    A u nas nie dość, ze Magdzie wrócił katsr to jeszcze mnie coś bierze... I gardło już boli... Od męża się zaraziłam! Mimo, że spaliśmy w osobnych pokojach a przy nas nosił maskę... Ehh...:sad:
    --
  1.  permalink
    Dii: Nasz Kacper od niedawna mówi alo do telefonyu :)
    - moj alo nie mowi, od razu jedzie chinszczyzna majac telefon ;)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 14th 2014
     permalink
    Hehe :) Ciekawe kogo tak naśladuje...? :P Kto taki plotkarz jest?!:devil:
    --
  2.  permalink
    Dii: Ciekawe kogo tak naśladuje...? :P
    - zdecydowanie tatusia :D
    Dii: Kto taki plotkarz jest?!
    - a to po moich rodzicach :P
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Byłam z małą u lekarza, bo ten katar 2tygodniowy coraz gorszy, żeby osłuchać, obejrzeć. Osłuchowo czysto, tylko gardlo czerwone. Pulneo, wapno i kurować się. Lekarka nie spojrzała nawet w uszka, choć prosiłam, bo stwierdziła, że ona nie bada uszu tylko laryngolog... nawet nie ma przyrządu do tego. Byłam w szoku i kazałam wypisać skierowanie na wszelki wypadek. Ale nie to jest najgorsze. Jak powiedziałam, że nie trzeba wypisywac opieki na dziecko, bo jeszcze jestem na macierzynskim to lekarka z oburzeniem powiedziala: Na macierzynskim pani jest a dziecko od żlobka chodzi? A dlaczego?? Pani wykorzystuje sytuację, ze jest pani na macierzynskim! ... łzy mi napłynęły do oczu i nie mogę się uspokoić do tej pory. Nie mogłam jej oddać później, bo nie byłoby dla niej miejsca za 2 m-ce. I to tylko 4h dziennie. Nie mialam wyjscia...
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Elyanna nie przejmuj się głupią babą. To nie jej sprawa, że Twoje dziecko chodzi już do żłobka. Ona jest od leczenia a nie od kontrolowania. To przecież normalne że córeczka poszła wcześniej do żłobka, żeby sie przystosować, żebyś Ty normalnie mogła zakończyć macierzyński i wrócić do pracy. Zresztą w ogóle co to za babsko, więcej bym się u takiej lekarki na pewno nie pojawiła. I jeszcze łaska ze skierowaniem do specjalisty..... eh
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Elayna, nie warto durną babą się przejmować ! Co za babsztyl no ! Ręce opadają jak słyszę takie historie!
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Ale babsztyl !!
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    ...kurczę, ale co znaczy, że "wykorzystuję sytuację"? znaczy oddaję corkę i wracam do domu popijać szampana? czy na impreze? no tesknie za nia te 4h...
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Ely nie przejmuj się, ale wiem, że taka uwaga może zdenerwować, bo wyszło na to że ty sobie siedzisz w domku paznokcie malujesz a biedne dziecko w żłobku całymi dniami siedzi. a dobry pediatra jest w stanie sprawdzić uszka nawet bez sprzętu, u nas dopiero jak woskowina zasłania widok, to lekarz daje skierowanie do laryngologa
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Matko co za lekarz!!!! No pizda jedna!! Ciekawe, może dziecko miało pójść do żłobka podczas Twojego pierwszego dnia w pracy po macierzyńskim, no skończona kretynka :devil: jeśli chodzi o uszy to też dziwne, u mnie zwykła rodzinna nawet zagląda. Zdrówka dla córy :winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    dzięki dziewczyny, fajnie, że można liczyc na wasze duchowe wsparcie! :grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Elyanna, w ogole się nie przejuj ta lekarka. Bosh,co za lekarze :shocked:.
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    NO MASAKRA!!!
    Co za baba...;/ co ją to w ogóle interesuje.. może macie ciężką sytuację i musiałaś gdzieś isć na część etatu pracować..
    Ja też mam takie same wątpliwości i ból serca, ale na pewno lepiej robisz serwując Małej powoli żłobek a nie wrzucić ją pierwszego dnia po macierzyńskim na 10h..
    Ale no nas w złobku to mam wrażenie, że sporo mam, które posyłają do żłobka dzieci,a siedzą w domu, albo są na max. 1/2 etatu, bo do 8 jest może 6 dzieci na cały żłobek i to samo od ok. 14.30..
    U nas też dziś przerwa od żłobka, bo mały co prawda w dzień zdrowy ale w nocy mu spływa i kaszle strasznie.. poszlismy do lekarza i mowi ze katar mu słpływa z czegpś przyzatokowego i kaszle.. bo tak to osłuchowo czysto, gardło ok, no ale posiedzimy w domu do środy.
    A za to Adaś zaraził tatę i tata duzo gorzej i do piątku na L4 :P
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 16th 2014
     permalink
    a na dodatek pojawiły się u małej biegunki... o 6 wstała a już 2 razy ją przebierałam bo ubranko całe w kupie... wczoraj popołudniu się zaczęło... może to od tych leków? sama już nie wiem...
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 16th 2014
     permalink
    Ely a probiotyki Mała jakieś dostaje?

    Oby nic nie złapała w przychodni...
    Zdrówka!!
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 16th 2014
     permalink
    dostaje: pulneo (tylko poliże, nawet strzykawką nie da się jej podać :( bo ma odruch wymiotny od razu ), cebion multi, calcium i deflegmin (do mleka). Jeszcze mam je dołożyć probiotyk do tego zestawu? :/ Przed chwilą kolejne przebieranie... a pić nie chce, spróbuje jej na śpiąco dać coś do picia bo właśnie zasypia.
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeSep 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Elyanna a ty karmisz piersią czy mm podajesz? pulneo jest nie dobre- nie dziwię się, że dzieci tego nie chcą pić. probiotyk jak najbardziej podawaj- polecam acidolac baby - podnosi tez odporność. Jeśli ma biegunki to powinnaś podawać jej elektrolity- można kupić takie smakowe( tez niedobre). Może spróbuj jej po łyżeczce podawać.
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 16th 2014
     permalink
    już ją odstawiłam, choć teraz by się przydało trochę mojego mleka, na pewno. Mam jeszcze dicoflor, to trochę jej dodam do wody czy mleka, jeśli w ogóle zechce cos wypić... po elektrolity się chyba przejdę do apteki jak mała się obudzi, tylko strach gdziekolwiek wyjść chocby na chwilę, bo te biegunki...
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeSep 16th 2014
     permalink
    Ja acidolac dodawałam do mleczka- ale jeśli ona nie chce pić to może w jogurcie zje. Podobnie robiłam ze smectą - jedną saszetkę dawałam na dobę do mleka i tak wypijała. Kiedy wraca twoja lekarka, może ona coś pomoże i zaleci?
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 16th 2014
     permalink
    do lekarki w przychodni w zyciu małej już nie zabiorę! pójdę prywatnie jak tylko uda mi sie dodzwonic i umówić do najlepszego pediatry w naszej okolicy.
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeSep 16th 2014
     permalink
    Jesień w pełni, warzyw w bród, w związku z czym mam pytanie; czy robicie swoim maluchom "domowe słoiczki" typu przetarta marchew, ziemniak, dynia, jabło, jakieś konfiguracje warzyw? Podzielcie się proszę. U nas rozszerzanie diety przypadnie na głęboką zimę, więc chciałabym przygotować coś na ten czas, tym bardziej, że mam dostęp do eko-miko-warzyw...
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeSep 16th 2014
     permalink
    Konfigurację można ściągnąć od producentów słoiczków :devil::wink: no albo zrobić tak jakby dla siebie się robiło :wink:

    Treść doklejona: 16.09.14 09:59
    Dziewczyny jak wyglądał u waszych dzieci proces przygotowania się malucha do raczkowania?? W sensie jakie figury dziecko robiło zanim stanęło na czterech?:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 16th 2014
     permalink
    Bananowcu mój pełzał, podciągał się np pufy, stawał i chodził krokiem dostawnym, dopiero później zaczął raczkować, a zaczęło się od tego że stawał w pozycji do raczków i huśtał w przód i w tył
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeSep 16th 2014
     permalink
    No mi chodzi o ten moment przed zanim dziecko będzie na kolanach się gibać :wink: moja Ola już bardzo długo podnosi pupę do góry i dalej nic się nie działo, teraz do pupy w górze zaczęła dodawać wyprostowane nogi wsparte na palcach stóp. Olcia się nie czołga więc zabawki na wyciągnięcie ręki (no troszkę dalej) a ona buczy bo nie może sięgnąć :devil: wypatruje raczkowania gdzie się da:tooth::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 16th 2014 zmieniony
     permalink
    a u nas już 8 razy przebierania, raz po prostu patrze, a ona siedzi w kałuży (!) wody, wcześniej wypiła sporo wody ze smectą. Jakoś mi się udaje dać jej pić, chociaż 2 łyczki się staram, ale co z tego, skoro za chwilę wszystko spływa w dół... Rozrobiłam jej wodę z elektrolitami i to teraz podaję po trochę. Oprócz tej masakrycznej biegunki (i kataru) to jest wesoła, bawi się jak zwykle. Wieczorem mamy wizyte u super pediatry, zobaczymy czy coś poradzi. A słyszałam dziś na osiedlu, że grypa żołądkowa panuje u nas...

    bananowiec: No mi chodzi o ten moment przed zanim dziecko będzie na kolanach się gibać :wink:


    wszystkie takie etapy pojawiają się nagle :) jak mała zaczęła siadać, to dzień wcześniej nawet nie myślałam, że to się stanie. Zobaczysz, lada dzień oprócz pupy zacznie podnosić się na rączkach i bujać się na czworakach. Choć u nas od takiego bujania w miejscu do raczkowania to parę tygodni minęło.
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeSep 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Bananowcu, moja Dominika najpierw samodzielnie zaczęła siadać, następnie stawała na 4 jak piesek i się bujała przód tył, przód tył zaczęła chodzić na czworakach. Miała wtedy około 10 mcy i 3 tygodnie :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeSep 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Bananowcu moja zaczela pelzac do przodu 2tygodniu temu. Jak chcesz zobaczyc jak to wyglada to napisze Ci na priv filmik na youtube, bo wrzucalam pokazac e-przyjaciolkom to sobie zobaczysz:) nie jest to oczywiscie typowe raczkowanie ale pelznie do przodu hihi
    Jakies 3tyg wczesniej zaczela podnosic tyleczek i gibac sie do przodu i tylu na kolanach.
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeSep 16th 2014
     permalink
    Dzięki dziewczyny za info, czyli co dziecko to zupełnie inaczej się ten proces rozpoczyna:wink: Poziomko pełza czyli czołga się jak żołnierz?:wink: wiem jak to wygląda ale linka i tak poproszę :crazy:
    Co by to nie wyszło z tych figur Oli to zmierza w dobrym kierunku:cheer:

    No i hit dnia, mamy dziurkę w dziąśle :tooth::clap::clap::crazy: lewa dolna jedynka:thumbup: Mogę się już cieszyć, prawda?:swingin:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeSep 16th 2014
     permalink
    Moja Ninka stawala najpierw na stopach i rekach i dupka w górze, pozniej stanela jak do raczkowania i sie gibala i po tym zaczela pelzac :) a po pelzaniu raczkowac :)
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 16th 2014
     permalink
    eveke: Moja Ninka stawala najpierw na stopach i rekach i dupka w górze,


    Czyli klasyczny pies z głową w dół - mała joginka ci rośnie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeSep 16th 2014
     permalink
    eveke: Moja Ninka stawala najpierw na stopach i rekach i dupka w górze, pozniej stanela jak do raczkowania

    U nas było tak samo tylko widzę, że wyjątkiem był brak gibonowania, najpierw raczkował, a od niedawna gibonuje sobie czasami :wink:
    Ale mój Jaś późno zaczął raczkować, baaaardzo długo tylko pełzał.
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 16th 2014
     permalink
    A my po lekarzu. Takiego to ozłocić! Piszę, bo komuś może się przydać taka wiedza:
    Doktor spojrzał do buzi małej i od razu mówi, że to klasyczny przypadek ciężkiego spóźnionego ząbkowania (no raczej, prawie rok i 2 zęby na stanie) i teraz nagle ruszyły z kopyta. Biegunka i długotrwały katar - to od zębów. I jeszcze potrwać może, bo zęby idą baaardzo powoli. Wywalić tą niepotrzebną stertę leków, która tylko podrażniła jej żołądek, bo żadnej infekcji nie ma, tylko probiotyk, na teraz humana HN, lekka dieta i będzie dobrze. Co za ulga, że to tylko ząbkowanie.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 16th 2014
     permalink
    Widzę, że u wszystkich choróbska... U nas kataru ciąg dalszy. Nie tylko u Madzi, ale i u Kacperka, męża i u mnie :devil: Chyba jutro też się do lekarza wybirzemy! Tak rodzinnie:tongue:
    Elyanna dobrze, że trafiłaś teraz na rozsądnego lekarza! Ejjj! A może i u nas ząbki skoro Madzia ma od 3 tygodni katar i mąż narzeka na jej ślinienie...? Hehe :) Nie no żart! Gdzie tam...? W wieku 2 m-cy?! Hehe:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeSep 17th 2014 zmieniony
     permalink
    bananowiec: moja Ola już bardzo długo podnosi pupę do góry i dalej nic się nie działo, teraz do pupy w górze zaczęła dodawać wyprostowane nogi wsparte na palcach stóp. Olcia się nie czołga więc zabawki na wyciągnięcie ręki (no troszkę dalej) a ona buczy bo nie może sięgnąć wypatruje raczkowania gdzie się da


    Bananowcu, to nie pierwszy już raz, kiedy czytając o Twojej Oleńce, mam wrażenie jakbyś opisywała mojego Brunona ! Dokładnie w tej samej sprawie tu przychodzę. Pupa w górze, nawet nogi wyprostowane w kolanach, ale głowa nadal na podłożu i ryk ... a raczej krzyk wynikający z irytacji, że nie udało się pomknąć do przodu :bigsmile: Sama nie wiem, jak mu pomóc ...

    Gratuluję ząbka !!! :bigsmile: U nas są już dwa :wink: Niestety Brunon z tych ciężko przechodzących wyrzynanie każdego z nich, więc kiedy już pokazały się na wierzchu odetchnęłam z ulgą.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeSep 17th 2014
     permalink
    Karolajnas w końcu oni prawie jednakowo urodzeni :crazy::crazy: Jakoś muszą zaskoczyć, że do przodu też się da i trzeba pomóc sobie rękami...no a my matki musimy cierpliwie czekać :devil: Hahaha oby to były jedyne problemy jakie mamy z dziećmi :wink::wink::wink:

    2 ząbki? to fantastycznie!!:clap: Ale chyba właśnie im dalej w las tym gorzej z tymi zębami :neutral:

    Elyanna: A my po lekarzu. Takiego to ozłocić!

    Super, że znalazł się ktoś kompetentny!! :thumbup:

    Dii: Tak rodzinnie

    Dii u was to jakaś totalna pechoza z tym katarem!! zdrówka..:wink:

    kachaw: Czyli klasyczny pies z głową w dół


    Oooo to moja Koza chyba właśnie do tego dąży :rolling:
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeSep 17th 2014
     permalink
    Moją przed raczkowaniem najpierw pompki robiła :wink:
    Elyanna Uffff całe szczęście!dobrze że trafilas do kogos normalnego
    Dii kurde was to pech nie opuszcza.zdrowiejcie!
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 17th 2014
     permalink
    Dii, faktycznie, pecha ma Madzia, ale moze się uodporni na starsze miesiące :)

    My w weekend do teściów i mam dylemat: Katarek. U małej niezbędny codziennie minimum 3 razy, ale oni nie wiedzą o jego istnieniu i mąż sam mowi, żeby nawet nie wspominac, bo będzie temat-afera na całą rodzinę: dziecko do odkurzacza! co to czasy, młodym się w głowach przewróciło, ich dzieci też katar miewały i jakoś bez podpinania do odkurzacza dali sobie radę, sratatata... Oni są naprawdę WYJĄTKOWI pod tym względem. Muszę tego uniknąć, naprawdę nie zniosę ich wyśmiewania się i krytyki. A jechać musimy, więc chyba Katarek zostanie w domu i będziemy Fridą się użerać przez 2 dni...
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeSep 17th 2014
     permalink
    Ely, po pierwsze, ja bym tam w tylnej części ciała miała ich opinie.
    Ważniejsze, aby dziecko sie nie męczyło.
    Jeśli jednak nie chcesz im mówić, to bierz odkurzacz do pokoju, w którym będziesz spała i mów, że idziesz poodkurzać :) Katar odciągniesz i już :)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 17th 2014
     permalink
    Oj tak... Pech! Na szczęście już z nami lepiej ale Kacper to porażka... Leci mu z nosa i oczek... Może to alergia? Co mogę mu na to podać?

    Treść doklejona: 17.09.14 19:51
    A i jeszcze taka sprawa. Magda ma suchą nie przyjemną w dotyku skórkę na nóżkach. Myłam ją do tej pory w Emolium i smaruję ją kremem Oillan ale nic się nie zmienia. Polecacie coś na te suchości?
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeSep 17th 2014
     permalink
    Elatna, a ja to chyba przy takiej rodzince wręcz ostentacyjnie "odkurzyła" dziecko przy nich. Z uniesioną głową :) poza tym za ich czasów to u fridy pewnie nie było tylko gruszki :)

    dii, kurcze, współczuję :( nie wiem co poradzić :(

    a my dziś przełożyliśmy szczepienia na piątek bo tatuś chory i wydawało mi się że w nocy Ignaś pokasływał więc po obserwujemy się chwilkę dla pewności.

    Dzoewczyny, mam pytanie o rozszerzanie diety. Chcę zacząć mu podawać warzywka póki mamy takie ładne. Zacznę od marcheweczki. Ale nie mam pojęcia czy ma znaczenie Np godzina ? W sensie czy powinnam go przyzwyczajać do jakiejś konkretnej pory ? Czy przed spaniem, czy po? Czy przed cycem czy po ? Ma to jakieś znaczenie ? Bo potem chcę troszkę kaszki mu dodać a widziałam że są kaszki Np na rano i na wieczór :/
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeSep 17th 2014
     permalink
    Dii: Kacper to porażka... Leci mu z nosa i oczek... Może to alergia? Co mogę mu na to podać?


    Dii podejdź do lekarza z nim, moja jak tak miała dostała kropelki do oczek. Przeszło wtedy szybko :D
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 17th 2014
     permalink
    Ely- super lekarz, dobrze ze piszesz, warto wiedziec bo i u nas nie tylko opoznione
    ale i mega opoznione ząbkowanie :P
    wracam do Was pochwalic sie : Dzis wydarzenie dnia! Agatka ma 1 ząbek!!!! nareszcie, myslalam ze juz sie nie doczekam....jakis rekord rodzinny i wsrod znajomych :))) nie widac nic ...troche poplakuje,drazliwa ale łyzeczka stuka elegancko. Lewa dolna jedynka.:))))
    dziadkowie odetchneli z ulgą.;P
    ja nie ukrywam ze troche tez, choc wiedzialam ze predzej czy pozniej sie ruszy, no nie ma innej opcji.:))

    Ely- ja bym tez miala w nosie...albo bardziej dosadnie tesciow- dorosla babka jestes, matka dziecku, zona mezowi
    a oni po prostu przestarzałe maja poglady
    (moi tez bywaja specyficzni, ale juz troche sie mnie boją ;) i czuja respekt, choc nie jestem jakas pyskata,ostra raczej spokojna i delikatna babka
    ale swoje wiem ;).
    powodzenia!!!
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 17th 2014
     permalink
    mag pewnie jutro pójdziemy... Dzięki.

    Treść doklejona: 17.09.14 23:12
    Dziewczyny powiedzcie kiedy jest najlepszy moment odzwyczajania od smoka? W sensie jak najszybciej czy jest taki okres, że ta potrzeba ssania jest bardzo intensywna i jest ciężko odstawić i wtedy warto poczekać...? Chodzi o dziecko 2-miesięczne (nie o moje:tongue:)
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeSep 17th 2014
     permalink
    Dorit u nas też ząbek na tapecie od wczoraj i to ten sam :wink: późno ale macie go w końcu:clap:

    Díi dla mnie taki maluszek ma mega potrzebę ssania. A jest na piesi czy butla?
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 18th 2014
     permalink
    Butla... Próbuję doradzić koleżance, bo ona chce czekać aż dziecko będzie starsze i mądrzejsze, ale wtedy może być chyba jeszcze trudniej...
    --
    •  
      CommentAuthorolaa27
    • CommentTimeSep 18th 2014
     permalink
    Hej, dziewczyny mam pytanie. Ciekawa jestem jak to było u Waszych maluszków. Moja córka Oliwka - dziś 4 latka - pierwszego ząbka miała w 9 miesiacu. Jak to jest u kolejnego dziecka? Czy też długo czekałyście? Aktualnie moja druga córka Julia ma 6 miesięcy i ciekawa jestem kiedy pojawi się zabek :)

    pozdrawiam!
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 18th 2014
     permalink
    Dii,ale o smoczek od butelki chodzi? Ale co chce przejść z butelki na co? No 2 m-czne dziecko to inaczej jak z butli raczej nie wypije (oprócz piersi oczywiście). Jeśli chodzi o smoczek uspokajacz to u 2 mcznego dziecka potrzeba ssania jest bardzo silna. Ja bym odczekala do min.6 m-cy(chociaż moja starsza corka miała do 3 lat :cool:,mlodsz bezsmoczkowa), a najlpszy chyba okres to ok.8-9 m-cy(o ile cos nie pokickalam).
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.