Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Iwa moje dzieci dostają zagęszczone mleko kaszką bo lubią - no i nie wyglądają na utuczone a nawet raczej nie są :wink:
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    myszorka jedyne co możesz zrobić to po przebudzeniu podać małemu mleczko (odrazu) i uważam że mały powinien go wypić nie mniej niż 180 ml, a pozatym po przeanalizowaniu jego posiłków to może jeszcze jeden posiłek z mleczka lub zupka i tyle! :bigsmile::wink:
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Aga karmię piersią i w nocy Mat budzi się na karmienie.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Myszorko ale biorac pod uwage ze Mati jest na cycu to nie sadze zeby to bylo malo... przeciez kiedys pisalas ze on w nocy sporo zjada... moze przez to nocne ciaganie cyca nie chce jesc w dzien?
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    No to chłopak się najada do syta - tak uważam :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Cześć kobiety u nas noc z serii "koszmar" .... ale nic to nie pierwsza nie ostatnia:confused:

    Myszorka myślę że jednak po nocy powinno byc mleko albo kaszka reszta jest ok. :wink:

    Co u nas Iza... jakoś tak powoli do przodu Franek jest anioł to Tosia szaleje i tak w kółko dzisiaj w nocy zgniotłam okulary a że już wiekowe były więc wydatek mnie czeka :) a jak moje kochane urwisy?

    Pozdrawiam Wszystkie mamusie z rana :swingin:
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Aniu on by moze zjadl więcej ale naszego jedzenia, bo jak widzi nasze to mlaska i czasem musze go okłamać i niby mu daje z mojego talerza, a na łyżeczcec jest jego jedzonko. Myśle że zrobie tak że dam mu rano mleko zamiast herbatki a potem kaszkę.
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    A nie doczytałam że karmisz w nocy to pewnie że jest ok!!!!
    --
  1.  permalink
    eee- jezeli karmisz piersią myszorko to ja uważam,że spoko :) Zrezygnowałabym tylko z takiej dużej ilości biszkoptów( wg mnie 2 wystarczą) na rzecz zupki lub warzyw
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 28th 2008 zmieniony
     permalink
    u nas w tej chwili wyglada to tak
    5-6 - pierwsza pobduka na cyca od ok 21
    8-9 - cyc
    11 - biszkopt (konczy sie na 1 bo Krzysko nie przepada) lub cyc
    13 zupka ok 230g
    15-16 cyc
    17 - owoc (banan gruszka) lub desek albo kisiel zapite cycem
    18.30-19 ziemniaki z naszego obiadu + brokuly lub sliwki, czasami znowu zupa sporadycznie kasza
    20.30-21 cyc



    nie daje Krzysiowi herbatek ani sokow
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Tosia dostaje rano cyc potem jakieś chrupki lub/i jabłko cyc i drzwemka wstaje obiadek, herbatka, cyc i drzemka wieczorkiem deser owocowy cyc i spanko w nocy 3x cyc.
    Myślę że jest najedzona...
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeFeb 28th 2008 zmieniony
     permalink
    Aga chyba 2/3 :bigsmile: biszkopty
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Izunia - na czym chlopcom robisz budyn??
  2.  permalink
    oj- jasne- dzięki magg- poprawiam
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Aga ja daje 6 biszkoptow do miseczki i zalewam je herbatką i taka papkę je, a po południu dostaję dwa miśkopty do gryzienia.
    A czy któres dziecko piję z kubka niekapka bo Mat nie chce mi z tego pić.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Myszorko ja dawalam Krzysiowi wode ale z niekapka nie chce, z butli avent pociagnie... niekapkiem sie tylko bawi i tym aventowskim i drugim ktory mam od sis (ma inna budowe i jest z twardego plastiku)
  3.  permalink
    Myszorko... Ja nie chcę narzucać swojego zdania- ale w biszkoptach jest sporo cukru - wg mnie w sumie 8 sztuk to zdecydowanie za dużo.
    Pomijam,ze dość mocno zamulają - ja po prostu bałabym się kłopotów z zębami- sa przeciez jeszcze bardzo słabo zminarelizowane.
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Tosia pije ze szklanki albo kubka plastikowego ewentualnie butla, nie kapka nie próbowałam jeszcze :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Myszorko a moze wlasnie zamiast tych biszkoptow kaszka albo papka warzywno ryzowa? (krzys uwielbia ryz z brokulami wymieszany z odrobina maselka) w sumie to bedzie bardziej pozywne niz biszkopty ktore badz co badz sa pustymi kaloriami
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Dzięki dziewczyny za porade, bedzie na dzien dobry mleko, potem kaszka i mleko, obiadek, deserek i kaszka.
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Aniu budyń robię na mleku modyfikowanym - :wink:
    Magg u nas też OK - noce spokojne a w dzień zabawa i harce - pozdrawiam :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Izunia ale ty robisz taki z torebki?? mowiac szczezre 'domowego' budyniu nigdy nie robilam ale moze dlatego ze u nas nikt za budyniem nie przepada
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    a tak w ogole to odwolali mi szkolenie te z BHP i zostalo przelozone na blizej nieokreslona przyszlosc... juz im powiedzialam ze jak zadzwonia pewnego pieknego dnia i powiedza ze "dzisiaj" jest to sie nie zjawie i prosze o info 2-3dni wczesniej
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Iza u nas ok w dzień noce to koszmar :sad: ja też pozdrawiam i ściskam
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    I tak trzymać Aniu!!
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Aniu uśmiejesz się - przepis podała nam nasza pediatra [jestem z lekarką jak z koleżanką, nie wiem czy to dobrze, ale mam do niej zaufanie - pierwszy taki lekarz mi się trafił :wink:].
    Przepis na wątku karmieniowym.
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    hej dziewczynki
    moje dziecię już drugą noc je co 2 godziny, tylko pierwsze karmienie później, a wczoraj zjadł o 21 i został u nas w łóżku i o 22 przeniosłam go do łóżeczka, ale się obudził, więc cycek, podjadł troszkę, więc się ucieszyłam, że dłużej pośpi, a tu 23.30 pobudka na cycka i potem co 2 godziny - ale mnie to męczy. Nie wiem czy on się nie najada? czy może potrzebuje więcej, a jeszcze o tym nie wie, albo ja tyle nie mam co on potrzebuje na raz?

    no a wczoraj wieczorem awantura, bo godzinę po jedzeniu on chce cycka -żeby zasnąć, i marudzi i ryk, w końcu M go położył do łóżeczka, zgasił światło, po jakiś 4 minutach się uspokoił (ja sama nie mam siły na zrobienie tego i daję cycka, bo myślę, ze nie dojadł), M go zabrał z łóżeczka bo nie spał i był spokojny i radosny, no i to chyba świadczy o tym, że nie był głodny - czy już się nauczył że jak popłacze to dostanie cycka, czy coś go mogło boleć czy jak?
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Co do kubków niekapków - moje troszkę się napiją, ale przeważnie też służą jako zabawa :wink:
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeFeb 28th 2008 zmieniony
     permalink
    Harpijko chyba już lubi się przytulać i cyckać... jest malutki pewnie ciebie chce :wink: Myślę że na razie to chyba musisz mu dawać na żądanie tylko nie częściej niż co 2 h i starać się wydłużać do 3. Mały jeszcze nie wie że noc to noc i cyckać chce... Straj się w dzień zachowywać się normalnie nawet jak śpi odgłosy i światło dzienne a po kąpieli wycisz mieszkanie zasuń zasłony nie mów do niego jak sie w nocy obudzi na jedzenie żeby zrozumiał powoli się nauczy i może przerwy nocne będą dłuższe mówię może bo u mnie nadal są więc może zbyt dobrym pomocnikiem nie jestem :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    November a moze lepiej dac mu czopek? nawet nie viburcol ale ten paracetamol... tez przeciw bolowy a zoaldka nie obciaza

    Harpijko wiesz to chyba taka norma u maluchow ze jak cos polubia to pozniej ciezko odzwyczaic. przerabialam to przy Krzysiu. pozniej zaczal wydluzajc na 3godziny az w koncu doszedl do 8... ale zajelo mu to z 4miesiace ;)
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Kurcze szkoda mi naszych maluchów, że tak muszą cierpieć ... Jedyna pociecha w tym wszystkim to fakt, że nie pamięta się tego bólu jak jest się już dużym :neutral:
    Ja jestem bezradna jak chłopaki płaczą a ja nie wiem co im jest - dosłownie czekam aż zaczną mówić, wtedy może powiedzą "mamusiu boli brzuszek ..." - jednak oby nic ich już nie bolało choć to nieuniknione :shamed:
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    November Tosi daję do gryzienia miękkie gryzaki bo od twardych jeszcze bardziej płacze i te z lodówki pomagają... u nas jedynki dolne szły dlugo i boleśnie a górne to juz jest masakra... łudzę się że jak wyjdą to i ze spaniem będzie lepiej :)

    Wiecie co od początku stycznia sąsiadka robi remont nie dość że ciągle syf na klatce i nie posprząta nosię to do wszystkich mieszkań i po całej klatce to jeszcze tak wiercą non stop że osiwieć można.... chyba niedługo nie wytrzymam ale z drugiej strony co ja jej moge zrobić wolnoć tomku nie?
    --
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    A ja mam wyzuty sumienia Dusia spadla mi z łożka co prawda mamy niziutko ale i tak do tej pory nie moge sie uspokoic sprawdzalam nic jej nie ma smieje sie ale samo to w sobie a chcialam tylko wziasc pieluszke :cry::cry::cry::cry::cry: mam wrazenie jak bym byl;a wyrodna bo nie potrafilam jej upilnowac :cry::cry::cry:
    --
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    dziewczyny, dzięki za odpowiedź, Magg - co do nocy to tak właśnie robię - cisza, spokój, ewentualnie suszarka chodzi albo radio między stacjami hehehehe, a co do dnia to właśnie staram się, żeby te przerwy nie były krótsze niż 2 godziny, ale Kamil nie zawsze chce to zrozumieć :)))

    Mamodusi - przestań siebie obwiniać, najważniejsze, że nic się nie stało Małej, takie rzeczy się zdarzają każdej z nas i najważniejsze, że wszystko jest ok. Nie obwiniaj siebie, bardzo cię proszę
    --
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    wiem Harpijko ze sie zdazaja mi juz ostatnio tyle rzeczy sie komplikuje jeszcze teraz ten upadek co prawda tego bym nie unikla ani nie przewidziala no coz mowi sie trudno wazne ze nic sie nie stalo
    --
    • CommentAuthorkozera
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    hej kobitki ,pozdrawiam...
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Newember Rain dziekuje za slowa otuchy juz sie uspokoilam choc samo w sobie ciagle o tym mysle niestety :hugging:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    MamoDusi jesli mala jest pogodna to spokojnie... nic jej nie bedzie... w sumie kazdemu maluchowi zdarzaja sie upadki wiec glowa do gory. Usciskaj Dusie i pobawcie sie razem i zapomnisz o malej 'przygodzie'
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    ja sie czasem tez zastananwiam czy moje dziecie przypadkiem mało nie je ale hmm jakos nie widze zeby było głodne :) u nas po nocy pełnej jedzenia bo je chyba z 6 czy 7 razy to na dzien dobry cycus potem szukbnie ze mna sniadanko :) troszku chlebka troszku bułeczki :) potem idziemy na spacer po spacerku koło hmm 13 znowu cycus pote koło 15 je swoj obiadek i nasz bo zazwyczaj jemy razem ale on woli nasze ziemniaczki od jego wykwintnych dan;) potem przed drezmka koło 16 cycus potem koło 18 jakis deserek albo chrupki albo cos innego na słodko a pozniej przed spaniem koło 19/20 kaszka :)głownie w sumie jest na cycusiu :)
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Dziewczyny ryczeć mi się już chce z bezradności :cry::cry::cry::cry: Szymon dostał gorączki [38,1] ...
    Mam na prawdę dość !! Jutro z rana będzie u mnie nasza pediatra - niech osłucha maluchy bo ja chcę jechać do mamy - no załamka totalna - rzygać mi się już chce tym wszystkim :cry::cry::cry::cry:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Izunia :grouphug: te 38.1 to jeszcze nie jest goraczka i ja bym jeszcze jej nie zbijala... jak jest z kupkami? czy mi sie wydaje czy cos pare dni temu pisalas ze znowu jakies zeby ida??
    • CommentAuthorkozera
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    a moja veve ,sie podrapala po czole,ale tak konkretnie,na ryse przez pòl czola a paznokcie kròtkie,teraz spi i pewnie sie obudzi o 11 ,jak mi bedzie sie chcialo spac...
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Aniu no i tak zrobiłam - nie podawałam Nurofenu ... No ja tak sobie tłumaczę na chłopski rozum, że to zęby - oboje są podenerwowani i nie dają sobie zaglądnąć do dzióbka. A co do kupki - była dziś i zarówno Szymon i Filip płakał ... Dosłownie wyję bo się o nich boję - M dzwonił do naszej lekarki powiedziała, że mam przeczekać noc i ona jutro z rana nas odwiedzi :cry: Ania pociesz mnie !!
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Izunia nie wiem jak cie pocieszyc... powiem tylko ze przy Gabrysi kazdy jeden zab byl okupiony biegunka i temperatura do 40stopni. lekarka powiezdiala ze to normalne. chlopcy pewnie sa wymeczeni. sluchaj pisalas ze podajesz budyn czy kisiel ale z tego co kojarze to one sa zalecane przy biegunkach wiec jesli podajesz codziennie albo co 2 dzien anwet to ja bym na troche przestala je dawac zeby perystaltyka jelit wrocila do normy... wierze ze bedzie lepiej! sprawdz za jakeis 1.5godz jeszcze temperatura i jak bedzie z 2-3 kreski wyzsza to zaloz zimne mokre skarpetki na nozki i owin recznikiem. zbije temperature i nie bedziesz musiala dawac nurofenu
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeFeb 28th 2008 zmieniony
     permalink
    Aniu dobrze tak zrobię - a co do kisielu czy budyniu to podałam każde po razie ... Może faktycznie za dużo :shamed:
    Nic pozostaje cierpliwość no i chyba faktycznie nie powinnam narzekać w porównaniu z cierpieniem Gabrysi to u nas jest pryszcz ...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Izunia tyle ze kazde dziecko to inaczej znosi... moja Gabrycha od malenkosci siwetnie znosila temperature... ona do 39stopni to normalnie sie bawila dopiero powyzej padala i spala... zostalo jej to do teraz. poza tym ja jestem mega szczesciara bo moje dzieci nie naleza do placzliwych. Krzysko nie ma napadow placzu tak zeby cyc czy rece nie poredzily. bywa marudny jak sie nie wyspi ale wtedy turlanki lub rece wystarczaja zeby zalagodzic sytuacje...
    a sluchaj... masz w domu viburcol??

    ps. jesli raz dawalc buidyn a raz kisiel to jest ok. myslalam ze ty im codziennie cos z tego dajesz i wtedy przy duzo
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeFeb 28th 2008 zmieniony
     permalink
    Ania chodzi o czopki ?? Nie mam - cholera a nawet mama mi ostatnio dzwoniła, abym kupiła ... Gapa ze mnie :shamed:
    A co do gorączki, najwyższa jaką Filip miał to 39,2 - podobnie jak Twoje pociechy moje również są spokojne i mało płaczą [naprawę musi je bardzo boleć] - bawią się a jak im się znudzi lub poczują większe zmęczenie to po prostu zasypiają same. Nic sama idę odpocząć bo myśli się kołtunią nie potrzebnie i jestem już zmęczona ... Dobrej nocy pa.

    P.S. Może "dopadł" nas kolejny cichy wirus ... :neutral:
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Izuniu trzymam kciuki oby to nie byl wirus zaden cichy strasznie mi zal ze ta temperatura was nie opuszcza a ty biedactwo tak cierpisz razem z nimi buziaki dla chlopakow i dla ciebie :kissing::hugging:
    --
  4.  permalink
    Izunia- ja obstawiam ząbki, Nie martw się - napewno bedzie dobrze:hugging:
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    milych snow dziewczyny bo mi tez glowa peka przez to nie dopilnowanie :sad::sad:

    a zapomnialam we wtorek mam robione to badanie genetyczne :wink: i kolejne 100 zl wizyta i 300 badanie :cry:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.