Smutne, ale jakże prawdziwe...

TEORKA: Gdzie to można zanabyć ?

Obawiam się, że na Amazonie...

PENNY: no ale ramię dalej wiecznie obślumpane przez tego małego Pachniucha

U mnie notorycznie obrzygane i Mateo się śmieje, że wypuściłam nową linię perfum o zapachu kefiru

PENNY: ale za to Liwka ślinior ala buldog na potęgę, bo Nadii w życiu kropelka nie poleciała

Ciekawe czemu tak, co nie ?
A Liwcia ma zębochy ?

Teo twój Hugo to ogromny jest ,Wojtek ma jakies 62 cm ale gdy sie urodzil mial 51 i my ubranka nosimy 62 i male 68 .
Ja mam pytanie z innej beczki.Czy to normalne jest ze moje dziecko nie ma pupy tzn. gdy lezy to on ja ciagle do góry wywala i np na lezaczku gdy lezy to zaraz z dupka na dole bo takie mostki robi?

montenia: Możesz robic masaz,uciskac masując te,,kuleczke,, w kaciku oka przy nosku i palcem zjezdzac w dol noska.

Poinstruowana przez Penny robię tak już dobre dwa miesiące i zero efektów
Spróbuję jeszcze tego nagietka.

hej,

Wczoraj bylam z synkiem na wizycie kontrolnej u pediatry. Mierzy teraz 54 cm i wazy 4,4 kg, glowka 37 cm ( waga urodzeniowa 3 kg, wzrost 51 cm, glowka 36 ).

Orientujecie sie jakie sa normy wzrostowe dla niemowlat ?

Nasz Marcel tydzień temu 5,2 kg
Teo Ty to chyba masz samą śmietankę w swoich mleku :D, że tak Huguś koksuje :)))

Amelka większość czasu ma zaciśnięty. Nawet nie przeszło mi przez myśl ze to cos nie tak moze byc. Wiec chętnie poczekam na odpowiedzi:)

Magdalena, znalazlam tutaj jak to wyglada.

maxiulka: Teo Ty to chyba masz samą śmietankę w swoich mleku :D, że tak Huguś koksuje :)))

E raczej same niezdrowe kalorie z kotletów, burgerów i kebabów, których no jak moje dzieci kocham, nie umiem odstawić
Ale są też minusy tego, że Hug już 7 kg waży. Bowiem od ostatniego skoku polubił zwiedzanie hacjendy na rękach i noszenie takiego klocka jest lekko męczące.
Bo nie wezmę go na biodro, tylko mu robię te wszystkie koszyczki i inne fasolki.
No i ręce w beton

Ninka w wieku 3-ech miesięcy ważyła tyle, co Twój Marcel i mimo, że ją bardzo dużo nosiłam to jakoś nie odczuwałam

Magdalena, lecia jak to u was z tymi kciukami, nasze dzieci prawie w tym samym wieku.
Moj ma dzis jakies kryzys, od rana placze, tylko na rekach siedzi, ciagle przy cycku, spac nie chce wogole. Nie spi od 8 rano....
co probuje go usypiac, to zaraz krzyk. Spokojny jest tylko jak chodzimy po mieszkaniu, nawet jak usiade na moment ( np. teraz zeby napisac) to zaraz krzyk....

KOCIE, no chyba jaka sobie robisz?
Jakby nie to, ze tyle juz tu na forum siedzisz i to Twoje drugie kociątko, tobym myślała, ze jesteś trollem
Szoken! No ale skoro sie dzieci potrafią urodzic z zębem, to moze i zabukować tak wcześnie umieją?...
.
MOYA mój Misiek mało zaciska piąstki, wiec ńie zwróciłam uwagi. teraz juz spi, przykukam go jutro.
U nas tez bardziej marudnie i sen w ciagu dnia niespokojny, wiec widac, ze chłopaki "skaczą".

Oliwerek ma czesto zaciśnięte raczki, kciuki roznie raz w środku raz na zewnątrz, teraz np w środku, chyba zależy jak musie uloza:) Dawidek dlugo zaciskal piąstki, do 3mies to fizjologia, Dawid chyba do 5zaciskal. Ktoregos dnia przestal i type. Tu w Irlandi wszyscy sie Na mnie patrza jak na dziwaka jest wiekszy luz w tych sprawach, ja konsultowalam w Pl jak D mial 4miesiace i tez nic zlego sie nie dzialo wiec czekaliśmy

A to nie jest praząb i niedługo wypadnie ?

o mamo ząbek!!!
ja u Milki się naczekałam chyba do 9-10 miesiąca ciekawe jak będzie ząbkowała Wiki
-
co do zaciskania piąstek to Wiki też zaciska jeszcze, otwiera je przy zabawie i jak śpi
dziś była u nas rehabilitantka i powiedziała że jak dla niej Wiki jest juz extra i możemy zaprzestać
jak by mnie coś niepokoiło to mam się z nią konsultować a tak to czekam na wizytę u neuro 8.05 i zobaczymy

LIVIA jako matce ulewacza (Mery) to przychodzi mi do głowy jedynie tyle, ze pewnie Gaja zjada juz więcej, a wciąż jeszcze sie nie spionizowala i jej sie ulewa po czknięciu.
Miks nie ulewa, ale np. ja go nie odbiję, to czka, czyli moze na tej zasadzie u Gaji jest? nie porównuje, bo ich dzieli kosmos na tym etapie, ale wiesz o co mi chodzi, ze po prostu Gaja juz dużo zjada, odbić nie odbija, a jeszcze nie siedzi, zeby jej to sie tam samo ułożyło.

Ola poka tego zęba.

o matko praząb ? niezły numer ...

Dziewczyny a ja znowu z pytaniem ...
Marcel budzi się o 5, ma 2 h aktywności zjada melo i w kimono do godziny 11 ! Następnie znowu zjada mleko i śpi czasami tak jak dzisiaj do 14 ..... do 19 praktycznie nie śpi może ma małą drzemkę w okolicach 16,17 - czy to jest normalne ?? w okresie noworodkowym tyle nie spał a teraz noooo martwie się.

Zmienami mleko od tygodnia z pepti na zwykły bebilon. Może dlatego ?

maxiulka: Marcel budzi się o 5

O której ??!!
Współczuję

Wydaje mi się, że ilość godzin jakie przesypia Marcel jest ok w jego wieku.
Przynajmniej mój Hug sypia podobnie [kiedy nie skacze, wiadomiks bo wtedy potrafi przez cały dzień zaliczyć dwie 15-sto minutowe drzemki ].
A nawet rzekłabym, że jeszcze więcej.
Dzisiaj np wstał o 9 [bo moje dzieci z tych późno wstających ], był aktywny do 11:30, potem usnął i spał do 13:00. Obudził się, zjadł cyca, znowu zasnął [była 13:30], obudził się o 14:30, zasnął znowu o 15:30 i wstanie pewnie ok 17:00, bo to się codziennie nie zmienia.
Tzn codziennie jest aktywny od 17:00 już do samego kąpania [19:00 - 19:30].
No chyyyyyyyyyyyyyyyyba, że tak jak np wczoraj wzięłam go i Ninkę na ognisko no to wiadomo, pokimał jeszcze potem w wózku.
No a po kąpieli zasypia ok 19:30 - 20:00 i śpi do tej 09:00 rano. Czasami do 08:00.
Oczywiście budzi się na cycka jakieś milion szejset osiemset razy, ale to takie budzenie, że je i zasypia w trakcie.
Ja tam się cieszę, że mi tyle śpi. Ninka podobnie spała i do dzisiaj to lubi. Jak zaśnie o 20:00 i nie musi iść do przedszkola, to śpi do 10-11
A jak musi do przedszkola to wstaje [czyt. jest budzona siłą poprzez polewanie zimną wodą, albo wrzątkiem, albo wystawianie z gołą dupą na balkon ] ok 07:30 ale potem na leżakach bite dwie godziny przesypia.

uufff dzięki TEO. Marcel bardzo podobnie ... no może oprócz tej 5 ;)
mój M. stwierdził, że gdyby tak Marcel spał jak Hug w nocy to by zwariował - pytam się dlaczego ?
Nie potrafiłbym się odnaleźć ;)

itlina: Ale masz śpiocha.

Dwa śpiochy
A właściwie trzy, bo mąż identyko. Także to po nim.
On jakby co oferuje usługi, ale materiał genetyczny dostarcza tylko osobiście

Teo u mnie mąż tez nie jest rannym ptaszkiem, ja tez lubię/ lubilam ;) pospac. Także nie wiem z którego pokolenia moje dziecię te geny sciagnelo. Może mu się jeszcze odmieni. :)

Wiki napewno. Jest grzeczna hihi mój Max podczas chrztu zaczął się preżyć ,stekac i robił bardzo głośno kupę z efektami. Rozluznilo to atmosferę i mówimy ze oczyscil się całkowicie;)

Treść doklejona: 18.04.15 11:14
A co do spania ,to Max spał ładnie od 19/20 do ok 7 z jednym cczasem 2 karmieniami. Ale teraz jest od około 2 tyg 3/4 karmienia. Wiem że jest w skoku ale też jest tak zaspany ze Nie najada się pod kurek tylko tyle o ile...nie pomaga zmiana pieluszki,światło czy coś w ten deseń.

Ja też nie ruszalam póki kupy nie ma tylko ostatnie noce próbowałaM ze by go rozbudzić ale to nic nie dało lol
Aha jedynie dziś o1.40 była wielka,głośna kupa hihi no i wczoraj o tej samej porze haha

Treść doklejona: 18.04.15 11:23
Ogólnie Max źle znosi też skok rozwojowy. Od tug dużo płacze w dzień chyba że na spacerze albo w aucie jest jak było. Czytałam że dużo mam ma problemy w tym okresie z dziećmi:/