Ania no ja również boję się jak jasna cholera o nich - jak dla mnie to chyba za wcześnie - ale jak im zabronić hmm ...

Hahaha - no odkrywca na całego - musiał przekomicznie wyglądać

100krocia: podwoiła. Teraz waży 6700 a po urodzeniu ważyła 2950. Lekarka mówi, że przybiera to fajnie :/ Uważa, że jest ok.
Ostatnio waga tak się kształowała:
07.02 -6350
18.02 -6300 - spadek przy bigunkach
28.02 -6450
25.03 -6700

Między 18, a 28 dość fajnie przybierała a jadła tylko mleko z kleikiem

wiesz wydaje mi sie ze ta waga u Natalki to moze byc tez nizsza przez te rzadkie kupy - wczesniej biegunka no i teraz... Krzys jest pod opieka poradni ryzyka u neonatolog i tez mial zachwania centylowe... z progu 35-65centyl majac 3miesiace zjechal na 35 majac 4m-ce a teraz jest ponizej 25 i lekarka twierdzi ze dalej jest ok bo to nie byl spadek nagly ale stopniowy
3miesiace - 6245
4miesiace - 6725
5 miesiecy 7125
6 miesiecy 7555
no i ladnie przybieral jak byl na cycku... jak wprowadzilam pokarmy stale to troche sie to ukrocilo majac 7 miesiecy wazyl 8050 a teraz konczac 9 miesiecy wazy 8280

Narazie odstawie te obiadki, pozniej gluten i zobaczymy. Ranna kupa po glutenie (dostaje o 22) jest zawsze ok, a te popołudniowo-wieczorne po obiadkach brzydkie (obiadki je o 13). Chciałam przejść na 5 posiłków dziennie, ale przez ta wage zostajemy jeszcze przy 6-ciu.

kupuje, nie mam czasu gotowac. Boje sie też, że jak bede gotować warzywa, to zabije wszystkie witaminy. Musiałabym na parze, czy jakoś tak

mój hubert podczas ostatniego ważenia przy 2 szczepieniu ważył 7350 ciekawa jestem ile bedzie teraz bo termin jest lada dzień

Izunia ty ,i nie przypominaj o tym maju ja tu oddech łapię :)

No właśnie miałam pisać Skarbelku, że synuś duży chłopak się urodził - wszystko jest ok !!
Magg będzie dobrze i po komunii oddech złapiesz

Gratulacje dla Oliwki, super kolejne zębolki

Brawo Oliwka! Gratuluję nowych ząbków

U nas dziecko nadzwyczaj grzeczne. Kolejny raz zasnął sam, zawinięty w koc jak mumia.
Dzisiaj zrobił sobie huśtawkę, ale mu się nie podobało. Zdjął pokrywę od skrzyni, w której trzymamy jego zabawki (i kurtki na dnie), a potem wszedł w tę pokrywę. A że jest wypukła (bo to od skrzyni-pirat), to zaczął się bujać. Tatuś uratował krzykacza, komentując, że zaczyna uprawiać sporty ekstremalne. Ale to my wiemy od dawna.

Weronika od 7 mi dziś nie śpi ale o dziwo jest słodka :) Podłoga należy do niej i do piłek - łazi za nimi razem z kotem i ma ubaw. próbuje wstawać przy meblach ale nie ciekawie jej to idzie za to z pozycji plecki przekręca sie na bok podpiera rączką i prawie siada :)
No i dziś rano był wypadek... nie wiem jak to się stało ale spadła nam z łóżka ... szczęście w nieszczęściu że rozsunięta sofa jest nisko no ale ja się wystraszyłam, ona niekoniecznie bo po przytuleniu do cyca się szybko uspokoiła. Nie wiem czy Kuba jej nie pomagał usiąść wrrr a ja spałam jak zabita :(

Oj And same przygody od rana - buźka

Cyryl niezly artysta... przynajmniej pokazal ze mu sie pobujac chcialo :)

And najwazniejsze ze Iska jakos tego szczegolnie nie przezyla... Krzys ciagle probuje dac noge z lozka nad ranem ale jakos w ostatniej chwili lapie go za nogi... stwierdzilismy ze bedziemy kladli koc miedzy lozko a kaloryfer bo to kiedys zle sie skonczy

Skarbel - dzieci z reguly na pol roku podwajaja mase urodzeniowa wiec Hubercik sie chce w statystykach zmiescic :) duzy facet z niego od samego poczatku!!!

Aniu, jak Cyryl przychodzi do naszego łóżka, to obowiązkowo śpi między mną a małżonkiem. Jak do tej pory nie zdarzyło się, żeby nawiał.
Co prawda, małżonek się buntuje, bo mówi, że on "wisi" i że może w każdej chwili spaść.
Ale wolę, żeby on spadł niż mój Słoneczek :)
A Krzyś widocznie też miłośnik sportów ekstremalnych. Albo już się przyzwyczaił, że mama zawsze uratuje.

November Krzysko tez spi miedzy nami (trafia do nas ok 5-6rano) tyle ze on wychodzi... szczytem lozka :) przemieszcza sie albo w gore w storne kaloryfera albo maszeruje w dol i lapie go nogami :D

And no to u was widze ze zima pelna geba... u nas poprouszyl snieg chwilke ale tak to slonko tylko wiatr i 1stopien

To ja właśnie taka jestem ostatnio :( i aż się boje zmiany czasu bo chyba będę wstawać w południe wrrr Dzis dzieciaki nie poszły do przedszkola bo zaspaliśmy a Ania nas nie obudziła jak wychodziła do szkoły :(
Normalnie sama po sobie czuję jak jestem osłabiona i przemęczona - niech w końcu ta pogoda jakoś się unormuje to może i ja się lepiej poczuję bo mam dosyć

Zabrzmi to strasznie ale nareszcie nie ma u mnie mojej matki - wczoraj wróciła do siebie i z jednej str jestem na nią o to wściekła a z drugiej naprawdę jakoś tak "spokojniej" w domu się zrobiło ...

Właśnie złożyłam sobie komputer ... złom totalny ale na forum gg i przeglądarkę powinien być ok :D za godzinę zainstaluje się tam system

mam pytanko....
ile spia w dzien wasze maluchy???

Krzysko rano standardowo 1.5-2godziny i popoludniowa drzemka tez jest 2 godzinna... czasami ktoras z tych drzemek jest po godzinie z 1.5godz przerwa miedzy nimi ale w sumie zauwazylam ze jak w dzien swoje 4h odespi to raz ze wieczorem jest rozkoszniejszy a dwa - wieczorem lepiej zasypia (chodzi spac tak ok 20.30)

Weronika czasami (ostatnio coraz rzadziej) dosypia w okolicy 8 - jest to max godzina. Około 12 potrafi zasnąć na pół godziny i potem około 16 - i to spanie jest bardzo różne od 10minut do 3 godzin. Jak pośpi w dzień około 2 godzin zasypia koło 20, jak jest przemęczona niespaniem zasypia po 22 i budzi się co jakiś czas a na dobre śpi od 1 w nocy
Dzisiaj spała "aż" godzinę zasypiając po 14

Tak :( jest upierdek marudny który sam nie wie co ze sobą zrobić. Ale m a to niestety po mnie - ja jak jestem p0rzemęczona to mam tak że i ciężko mi zasnąć i się budzę często

Maksiu śpi od 19 do 7 rano. W dzień 2 razy po godzinie (10-11 i 14-15)

Cyryl rozbudza się ok. 7 ze mną, zasypia koło 9, śpi koło 1h, później koło 13 i koło 16 - śpi tak po pół godz, rzadko więcej i zasypia ok. 19-20. No i budzi się miliony razów w nocy.

Ale sie masz fajnie Aniu, Mat mi spi rano kolo 9 1,5h potem kolo 14-30 godzinke i koniec i potem dopiero wieczorem 20 spi.i wstaje 5-40

A Zuzia zasypia ok. 20 i śpi do 6 rano (w międzyczasie zje dwa razy przez sen), potem ok 8 pólgodzinna drzemka i druga ok 11. Potem ok 13 spacerek i wtedy śpi ok 2-3 godzin a potem jeszcze jedna drzemka półgodzinna ok 17-18
AniuM śpioch to moja Zuźka

Izunia system spania u Twoich zbliżony do Julcikowego :)

Mój Kamil dostał uczulenia wczoraj był na wizycie domowej lekarz i stwierdził ,że to na pokarm ale mój Kamil za dużo oprócz mleka to nie je..Dostał maść robioną w aptece i krople fenistil przeciw alergii.Wysypało go w ciągu 2 dni tak mocno ,że poliki,szyjka i narządy ma całe w chrostkach.Leczenie potrwa przez 2 tygodnie mam nadzieję,że po tym czasie będzie już ok.Teraz to się będe mu bała podać cokolwiek.