gratulacje dla Dusieńki Ewa, Wydra - i dobrze, im później tym lepiej przecież, szczególnie jak karmicie piersią
dziewczyny, czy ja nadal powinnam małego ubierać w 2 warstwy na górze, tj body + bluzka/bluza ?? bo generalnie tak się noworodki ubiera, ale czy on nadal jest w takim wieku, że łatwo i szybko marznie??
w piątek byliśmy u mojej mamy, a tam stare grzejniki ze starymi zaworami i grzeją na max, koszmar jakiś, a jeszcze nowe, super szczelne okna, okno oczywiście otwarte było, ale i tak gorąco strasznie, a jeszcze jak trochę ludzi przyszło (mama kończyła 50 lat) to już było całkiem fatalnie. Mały marudził i marudził, nie wiedziałam o co mu chodzi, i jak przewijałam to nagle cisza - jemu było zwyczajnie za gorąco, w końcu rozebrałam go do pieluszki i body i był nadal ciepły - co to będzie w lato???? już widzę to marudzenie
Harpijko- wg mnie 2 warstwy wystarcza w zupełnosci . Hania w domu jest w samym body, na dwór zakladam jej bluzkę i wiosenna kurtkę a gdy spi ciepło przykrywam ( ostatnio u nas wiało nieprzyjemnie)
Harpijko ja tam zakladam 2 warstwy - body + bluzka. jesli jest chlodno to zakladam sweterek na body pod kurteczke tyle ze ja nie uzywam koca. po domu tak jak pisalam wczesniej sa rajstopy i portki ze wzgledu na lazenie po terakocie... grunt zeby maly nie byl spocony.
Ewa ja juz nawet stara komorke wykopalam dla Krzysia i co??? nic... on po prostu jej nei chce... ma sie swiecic i klawisze musza klikac... kupilam mu zabawkowa ktora wyglada identycznie jak moja i ... rozkminil po 3 dniach ze to nie ta pilot tez dostal od starego telewizora i zeby nie zalapal ze to nie jest wlasciwy czasami mu go zabieram i mowie ze niewolno ruszac :D
Aniu - niezły pomysł. Ale to chyba wszystkie dzieci tak mają - tę namiętność do rzeczy zakazanych :) Cyryl kable uwielbia, komórka bywa niezłym pocieszaczem, a ciumkanie pilotów to przy każdej możliwej okazji.
a kabel Krzys tez dostal :P stary taki od nie wiadomo czego i nie tyle go gryzie co za soba ciaga :P chcoiaz jak wczoraj mu dalam zabawke na sznurku to jeszcze nie wiedzial o co chodzi... lazilam z nim na czworaka i pokazywalam jak sie pociaga sznurek a Gabrycha konala ze smiechu ze mama jest "mala dzidzia"
Aneckza fajniemusziałas na tych kolanach wyglądać, a co do tych komór i kabli i pilotów to u mnie też polwoi się zaczyna i fajny pomysł na oszukiwanie ze nie wolno z tym pilotem tez bym na to nie wpad.ła choć mojemu na razie wolno czy nie to bez różnicy choć już powoli wprowadzamy coś takiego. Co do ospy jak miał mój brat to mieszkaliśmy na stancji spanie w jednym łózku i lekarz mówił że ja dostane ale ja dostałam ale półpaśca i to tak poważnego że lekarz mówił mamie ze nawet u osoby dorosłej nie widział czegoś takiego. Ale nie chciałabym mieć ani ospy ani półpasca obydwie choroby paskudne. Eva a mojemu najbardziej podoba się ruchoma zabawka, znaczy nas pies Saba, jak ja zaczepia i piszczy i krzyczy na nią, jak ta chodzi to młody gdyby tylko mógł by się za nią odwrócił. Oj będzie wesoło jak ta gnida zacznie chodzić a Sabucha biedna będzie
Wszystko i tak zależy od organizmu. Gdy Ania miała ospę Kuba miał 2 lata - nawet cieszyłam sie że podłapie ją jako maluch to łatwiej zniesie może i już ta jedna choroba będzie "odfajkowana" - niestety nie podłapał. Poszli do przedszkola i jak już dzieci wracały po ospie do przedszkola złapał Kuba, już wychodził z niej jak wysypało Gabi.
Ewa młody w spacerówce jeździ od ponad 2 miesięcy, w gondoli sie wściekał a w spacerowym bynajmniej kiedy wszystko widzi to spokojnie możemy sobie wędrować. And jest dokładnie tak jak mówisz człowiek liczy że jak złapie to będzie spokój a okazuje się że wcale nie koniecznie tak musi być u nas tak było ze świnką brat miał warunki jak wyżej opisane i lekarz tez ze tylko czekać do tej pory nie złapałam
Natalka po domu hasa tylko w body z długim rękawem i rajstopkach. Na dworek teraz ubiream jej tylko cieńką kurteczkę, a jak jest chłodniej to podcieplaną. Od urodzenia Natalka miała tylko jedna warstwę ciuszków, a kaloryfery mamy pozakręcane całą zimę. Jest ok 23 ' w mieszkaniu (nowe okna). Spi tak samo, tylko w cieńkim "kocowym" śpiworku. Kupiliśmy najpierw ocieplany ale szybko z niego zrezygnowaliśmy. Z tego już wyrasta, ale moja mama szyje jej nowy z koca polarkowego z reala za 15 zł. Aha, dziś Natalka wyjechała na spacerek w spacerówce :) Byliśmy na zakupach (dostała 2 kurteczki, krótkie spodenki, cieniutką chustkę z daszkiem na lato na głowę), później w grocie solnej, a pod wieczór na grillu.
Edma witaj na rozpakowanych, gratuluję dzidziusia....
na Zuzkę tez działaja śliwki z gerbera i obiadki z marchewką.... a na ząbkowanie rzeczywiście dentinox...bo bodent niekoniecznie...ale różnica w cenie spora... a mojemu dziecku włączyło się gaworzenie....prawie nie przestaje nadawać....jakie to słodkie dla ucha...:-)
Witam ;D Pobyt u babci chłopaków nie rozstroił - widocznie mają już swój rytm dnia. Szybko weekend minął - nacieszyliśmy się dziadkami i pewnie znane wam jest to przysłowie: "wszędzie dobrze, ale najlepiej w domu" - ja się pod nim podpisuję obiema rękami ;D Słoneczna pogoda za oknem - chce się żyć !!
Izunia fajnie ze wrociliscie :) a chlopcy pewnie nie zdazyli sie dziadkami nacieszyc ale teraz ladna pogoda to moze czesciej bedziecie jezdzic... daleko masz do mamy?
CIacho ja tez wariuje w domu ale jeszcze czekam az Mlody sie wyspi, naje i dopiero wtedy wybede na pare godzin :P
hihihi witaj ciasteczko o niewiedzialam ze masz taki suwaczek ....no i wyszedl mi jakby podobny hihihi, pozdrawiam leszno ja tez zaraz zmykam jak mala sie obudzi.....pogoda piekna....;-) to ja zmieniam suwaczek zeby byly rozne....;-)
a te zatwardzenia to zaczeły się odkąd je inne rzeczy niż "CYC" czy było już tak wcześniej?
Bo moja Oliwka tez tak miała i to od urodzenia, robiła kupki raz na 5 dni nawet, a jak zaczełam ja dokarmiać to było jeszcze gorzej. Lekarz mówił że to mieszanka mojego pokarmu i sztucznego mleka może to powodować. Poprawiło sie dopiero ok. 6 miesiaca jak Oliwka je zupki i tylko sztuczne mleko (przestałam karmić piersią jak Oliwka miała 6 miesięcy). Od tamtej pory Oliwka robi kupkę raz dziennie, czasami 2 razy. Nigdy nie robiła tak jak niektóre - inne dzieci czyli po posiłki, kilka razy dziennie, a pozatym jak już robiła ta kupkę to ze strasznym wysiłkiem, robiła się cała czerwona, musieliśmy ja trzymać na raczkach w pozycju kucnej żeby jej pomóc - szkoda mi jej było strasznie, czasem to aż się popłakałam jak widziałam jak ona się męczy. Na szczęście teraz juz wszystko jest ok, kupke robi niepostrzeżenie i tylko pokazuje paluszkiem wskazującym nu-nu!
Także to powinno sie uregulować za jakić czas jak VEVE bedzie jadła inne pokarmy, a śliweczki tez polecam!
Ewa bo to nowości powodują że układ pokarmowy zaczyna inaczej pracować,potrzebuje więcej czasu na strawienie tego co ma a mleczko było dużo szybciej wchłaniane, u mnie młody robi kupke co dziennie nie ma z tym problemu, może kilka razy była tylko przerwa dwu dniowa, podaję mu więcej płynów i póki co jest ok.
dalam jablko ,ugptowalam sama i kupke zrobila ,ale ciezko bylo,dzis zupki nie dalam.Kobitki a moze ,sprubuje tylko wywar z warzyw z kaszka kukurydziana ,moze tak na zadko ,to nie bedzie zatwardzen,co wy na to?
justa :)))) widziałam ze masz podobny hahaha teraz tez jestesmy w domu ale za chwile tez wyjezdzamy na zakupki jakies.Trzeba wykorzystac:)) ]Pozdrawiamy Nową Sól:)))
ewa ja powiem Ci tak:mój mały pije mleko Nan1 Aktiv i do tego kaszke na mleku pije ,jabłka je ,jagody i takie tam,wode przegotowana i tak robi co 3 dni kupke i pierwsza to plastelinka taka ciezko ja mu wydaca potem idzie juz normalna