ostatnio jak byla mama jadlam salate.
'nabialu jem nie za wiele.nie jakos nagminnie.

w sumioe calkiem mozliwe ze to tradzik niemowlecy.
albo salata... wyeliminuje i zobacze:)dziekuje

ja oliwki nie uzywam...jest za ciezka i zatyka pory..roznosi takze potówki.ja ciałko sma ruje mleczkiem Johnsona Bed Time i wtedy Piotrus ten masazyk uwielbia a buzke Nivea Nutri Sensitive

ja niestety nie mam jak wykapac malenstwa w tej szynie.Mala jest myta tylko namoczona pielucha.
Narazie zrezygnuje dzis z salaty:)

kaczka Ja smarowałam i smaruje mleczkiem BUBCHEN - jest delikatne w konsystencji. Buzię też smarować muszę bo moja mała ma bardzo suchutką!

Dzieki dziewczyny za pocieszenie w sprawie wagi...przestalam sie przejmowac, jednak teraz jak mowicie o tym jak szybko i kiedy dziecko powinno potroic swoja wage to znowu zaczynam sie nieco martiwc, ze moj synus tak szybko rosnie. Ale co ja moge zrobic, w dzien je co 2,5 -3 h (tak go przetrzymuje) przez okolo 5-15 min a w nocy to ma przerwy co : ok. 6-7 h - jedna i potem co 2 h....

Co do smarowania buzi, to ja kompletnie nieczego nie uzywam, a skorke na buzi ma bardzo ladna

Kaczus , dziekuje, na fotce razem z tatusiem...

dziewczyny ja to nie uzywam zwyklej oliwki (chociaz tez taka kupilam) tylko takiej oliwki z apteki - tak mi doradzila polozna, ona jest w szklanej butelce i niezbyt ladnie pachnie, widze ze skora malemu sie zrobila o wiele ladniejsza, ale skoro radzicie krem to chyba jakis zakupie bo na pewno macie racje ze zatyka pory, dobrze ze jest to forum

Oj tak kaczka- Jemma ma rację!!!
Wymieniamy się doświadczeniami- ale połozna jest przeciez specjalistką!


Sama przeciez mówisz,ze ta oliwka pomaga- przeciez to połozna widziała skórę małego a nie forumowe dziewczyny:)

Ja jestem przeciwniczką szukania na oślep- skóra takiego malucha naprawdę kiepsko toleruje wcieranie w nią ton róznorakich kosmetyków- więc myslę,ze możesz odpuścić kremy .:)
Alternatywą dla mnie byloby jedynie ograniczenie do minimum- oprócz mycia wodą z mydłem nie smarowałabym niczym

acha - cenowo to bardzo tania jest (niecale 2 funty) z tym ze mala butelka no ale to i tak na dlugo wystarcza

lady nie wiem jak to jest naprawde,ale jak VEVE byla mniejsza to na cycu wisiala non stop i jadla i ulewala i kupy 100 robila,az sie dziwilam ze wage ma normalna,a juz 6 miesiac i nawet kataru nie miala i gruba nie jest,ale zdrow to wyglada...ja k sobie przypomne to feeee u mnie to bylo doslownie 24 g z przerwami 20 min...

Witajcie MAMUŚKI ;D
U nas katar mija, tylko mnie trzyma mega kaszel - mam nadzieję, że nie zarażę maluchów ;l
Jak tu się trzymać od nich z dala jak mamę chcą mieć na wyłączność :P

NOWOŚCI BRACI KSERO :P
Filip już mi staje w łóżeczku - pora obniżyć spanko na sam spód, a Szymon zaczął raczkować do przodu - a jak mu się znudzi to dawaj czołganie na maxa - mój M mówi, że lepiej mu to wychodzi niż niejednemu żołnierzowi na unitarce :P
Miłego dnia dla wszystkich ;D

Kaczusiu ja używam kosmetyków HIPP - ale wiadomo każde dzieciątko inne.

Brawa dla Braciszy

Izuniu duzo zdrowka ja tez jeszcze na antybiotyku

Gratulacje dla Szymona i Filipa
I dla Dusi również

GRATKI dla Dusi

a ja znowu z pytaniem.po czym poznać pleśniawki?
Mała ma biały języczek,ale jak dla mnie to od pierwszych dni po urodzeniu tak ma.
zagladalam do buzki,nigdzie indziej nie widze bialych nalotow
czy to mleko moje>?

to jest nieświadomy uśmiech kaczko.przeczytałam w książce że tak dziecko pozbywa się gazów.
Moja Ala usmiechnęła się świadomie gdy miała 4 tygodnie.

a my po wizycie u ortopedy i jest poprawa.Szyna na kolejne dwa tygdonie.Wazne ze nie szpital.jupi

ojeeej, same wyczyny wczesnomajowe - gratulacje dla Tosi, bliźniaków, Piotrusia, no i dla Dusi za zębolka :))

co do tego smarowania, to ja też jestem zdania, że lepiej słuchać położnej i ograniczyć dziecko do minimum kosmetyków. Ja przez pierwsze ok. 2 mies. kąpałam małego w oilatum, potem dostałam mydełko Skarbu Matki i mydełko J&J i oba mydełka są ok, choć przyznam, że skóra malca po oilatum jest mięciutka i gładziutka, ale po mydełkach też ok, nie wysuszona. Oprócz tego kilka razy użyłam kremu na mróz i kilka razy na samym początku kremu oilatum miejscowo na wysuszoną, łuszczącą się skórę, a poza tym nie smaruję absolutnie niczym i nigdy - nie widzę potrzeby. Co do trądziku niemowlęcego, to moja pediatra też to stwierdziła u Kamila, dostałam nawet maść, nazywa się DUAC (kosztuje ponad 40zł), wykupiłam, ale nie użyłam, bo zaczęło mu samo schodzić, jak się znów coś pojawi, to wypróbuję. Bo Kamil ma to falowo i niekiedy wygląda jak uczulenie.

co do pleśniawek, to jest to wyraźny nalot i odróżnić od zwykłego (białego od mleka) języka można dotykając - ścierając najlepiej tetrą lub gazikiem jałowym - pleśniawki są takie szorstkie i opornie schodzą. Mój Kamil miał oprócz języka pleśniawki również na podniebieniu i tam to takie białe nadżerki - to już łatwo rozpoznać, może być też na dziąsłach, policzkach od środka, pod językiem. U nas pomogła gencjana, raz wysmarowałam dzioba i potem aphtin jeszcze kilka dni i przeszło, sam aphtin nie pomagał przez dłuższy czas.

A Kamil nauczył się przekręcać z plecków na boczek, oczywiście musi mieć dobrą motywację - na wyjeździe majówkowym kładliśmy go na takiej szerokiej ławie i żeby zobaczyć tv musiał się odkręcić, no to pokazał że umie najpierw ciągnął bark i głowę wykręcał, ale to nie wystarczyło no i chyba niewygodnie mu było, to w końcu i dupkę dokręcał. Super się obserwuje takie wyczyny malucha

A ja sie witam po tygodniu nieobecności!!!Spoznione zyczenia dla wszystkich maluchów i witam nowe mamusie i ich dzieciaczki!!
Niestety wyjazd sie nam nie udal tak do konca bo mały mial biegunke przez 4 dni a ja zlapalam grype!!Cale szczescie juz jest wszystko wporzadku.Zycze milej nocki.Zdjecia wkleje jutro

Magg to super, że TOSINDA ruszyła na podbój mieszkania :D
U mnie jest już wesoło a czasem bywa gorąco
Lady a jak mam schować Filipa ?? Jak jest w zasięgu rączek Szymona to już wiem, że Filip będzie lądował na podłodze bo zaczynają się szarpaniny ...

Dziś nocka przespana od 20:15 do 7:00 - mleko podałam w łóżeczkach i maluchy jeszcze drzemią ;D

Na razie to raczkowanie jeszcze nieśmiałe i tylko u Franka w pokoju bo tu ma wykładzinę na podłodze jej się jeszcze nogi rozjeżdżają :)

Magg zapomniałam Ci dopisać, że moje brzdące też początkowo "trzymały się" jednego pokoju ;D
Dzisiaj jest tak - tam gdzie mama tam maluchy - DOSŁOWNIE
Więc faktycznie Tosia jeszcze nie śmiała - na razie :P

Superowo kfiatuszku a jak ty się czujesz jak niunia w brzuszku? Jakieś usg już było?

Super, ze dziewczyny zaczęły raczkować, Gratulacje dla Tosi i Hani

a niedawno leżały sobie w swoich łóżeczkach takie niewinne :))

Moje dzieciaki robią powtórkę z rozrywki jak wczoraj - jeszcze drzemią ;D
Nocka przespana - bałam się, że nie dam rady bo sama zostałam a tu proszę wszystko OK :P

Kfiatuszku no to Kacper na dniach sam podrepcze - gratulacje