Marta...
Jeśli moge - wtracę słówko.
Mały rzeczywiście jest dość skręcony - harpi ma rację. ja jednak nie jestem pewna czy nie jest to wina ubranek... Ja wiem,że on świetnie wygląda, jednak te dzinsy i koszule i bluzy z kapturami do lezenia w lózeczku.... Wydaje mi się,że jemu jest bardzo niewygopdnie- ja juz dawno na to zwróciłam uwagę. Mam nadzieje,że sie nie gniewasz.

Poobserwuj go gdy lezy na golaska, w samym bodziaku albo bawełnianym pajacu...
Jesli jest tak poskrecany to warto odwiedzic neurologa. Chociażby po to,zeby usłyszeć ze jest wszytsko super :)

co do chrzicn ,my mieliśmy jak mały miał 4 miesiące w lokalu ,było 26 osób i to tylko najbliższa rodzina tj rodzenstwo i rodzice no i wyjątkiem była ciocia rodząca (M ma 8 rodzeństwa)

juz kiedyś pisałam o tych dzinsach i ubraniach dzieciaków ,ze mi sie to nie bardzo podoba i że niewygodne.nadal jestem zwolenniczka śpiochów i pajaców u takich maluchów.mój Piotruś nadal takie nosi

Marta dziewczyny mają rację co do spodni itd, ogólnie moja pediatra powiedziala że można ale np.kilka minut zeby gdzies dojechac np do dziadków czy coś ale tam przebrac bo do 6 miesięcy nie powinno się zakładac dzieciom spodni, najlepiej śpiochy.
Ja miałam chrzciny w lokalu na 16 osób, ale bez obiadu ale z ciepłą kolacją. Mati miał 3 miesiące i dzielnie to zniósł.

A czy ktos kupował posciel u tego uzytkownika i jaką polecacie z grubym ochraniaczem bo mój Mati wędruje po całym łóżeczku
http://www.allegro.pl/item360205045_3_el_posciel_bawelniana_dobra_jakosc_54_wzory.html

Cyryl już ma prawie 10 m-cy, ale wciąż nie zakładam mu na dłużej spodni dżinsopodobnych czy innego typu mało wygodnej odzieży. Po to jest dzieckiem, że się nie musi wstydzić, że go matka puszcza wśród ludzi w body i rajstopkach czy przykrótkich spodenkach przypominających piżamę

J sie oczywiscie nie gniewam, kazdy ma swoje zdanie a ten temat.
Ale ja Bartusiowi nie zakładam dzinsow na codzien ani bluz z kapturem.W domku to najczesciej body i dresy.Tylko jak gdzies wychodzimy to ubieram go w takie ciuchy.Dziekuje za rady.Poobserwuje go jeszcze i zobaczymy.

A ja dzwoniłam dzisiaj do przychodni, żeby zapisać małego na wizytę (profilaktyka, bez szczepienia), trzeci czy czwarty raz w tym miesiącu - wcześniej mówiła mi baba, że nie ma grafiku i ona nie może zapisać, a dzisiaj powiedziała, że już nie ma miejsc na maj.
Wkurzyłam się.

Oj tak u nas rajstopki w późniejszym etapie też były na porządku dziennym :D

no nie ma dzwine :) nareszcie wolne nozki to trzeba sobie pofikac :) buziaczki dla 2 miesiecznej Aluni :):*

U nas nocka OK - cieszę się bo naprawdę czuję się jak "wyżuta guma" - no i M wraca nareszcie JUPI !!

Myszorko - no skoro je mleczno ryużowe to przeciez też z mlekiem- czyli z nabiałem....

MOże kanapki,jajecznica na parze, kluski z serka homogenzowanego?

Ciacho, jutro masz szczepienie?? w Boże Ciało??

a ja zasypiam na stojąco, Kamil drugą noc szaleje i śpi z nami w łóżku, cyca co godzinę i mam już dość, oby to była wina pełni i zaraz wszystko wróciło do normy

Krzysko ostatnio spi od 21 do 7 rano a pozniej o ile ja z lozka sie nie zwleke to do 9razem jeszcze dosypiamy no i mam cicha nadzieje ze mu to juz zostanie :)

Fmartuniu wierze ze Alicja musiala byc przeszczesliwa mogac sobie nozkami powiezgac. jeszcze troche i mam nadzieje ze juz na stale bedzie mogla fikac.. spoznione na miesiecznice

Harpijko a moze na niego pelnia tak dziala?

Myszorko ja daje Krzysiowi na sniadanie kasze (sinlac lub humana jogurtowo-truskawkowa bo po innych dalej paw jest) lub kanapeczki. jajkownice na parze lub makaron/ryz z deserkiem zjada na drugie sniadanie

Ja daje Oliwce na pierwsze śniadanko - jak sie obudzi mleko bez kaszki (i tak dobrze wygląda), a ok.11 dostaje zupkę naszą z wspólnego garka zabielaną śmietanką i tylko od takiej postaci nabiału nic jej nie jest, bo ostatnio dałam jej deserek owocowy z jogurtem (taki gotowy ) i ją obsypało na brzuszku i klatce piersiowej. Czasami dosataje jajecznicę, ale nie bardzo to lubi, chlebek, próbowałam paróweczkę, ale niewiele zjadła i była podgrzana w kapieli wodnej. Kaszke Oliwka je bardzo rzadko i tylko ryżową na mleczku ISOMIL - sojowym!

hehehe spokojnie dziewczyny juz wczoraj zauważyłam ze źle mam wpisane to szczepienie i pójdę na nie we wtorek hihihi ale tez zwróciłam na to uwagę ze mam wpisane w Boże Ciało hahhahaha.

A moje dziecko przed chwilą zwaliło talerz, na którym miałam przygotowane rzodkiewki do chrupania i wciąga jedną za drugą. Na szczęście rzodkiewki od babci z działki, więc mu pozwalam.

Harpi co używasz na te krostki na buzi... bo u mnie mimo że odtawiłam czekoladę ,jajka i pomidory nic nie przeszło

Magg, nic nie używam, samo przeszło i jest spokój, spróbuję zeżreć ogórka i zobaczę - bo to jego podejrzewam, czekolade, truskawki, nabiał jem normalnie

Aniu - to chyba faktycznie pełnia - już drugi raz się sprawdziło

Izunia - wypluj te słowa w dzień złote dziecko, więc to chyba nie zęby, zresztą ja nawet nie wiem jak to będzie wyglądało jak będą zęby w drodze - o ile znam Kamila i jego reakcję na wszelkie niewygody - to raczej będę wiedziała, że to zęby - Kamil da znać

Izunia, nie wiem, jak on wciągał te rzodkiewki, a wciągnął co najmniej trzy... Coś tam pewnie odgryzał, coś memłał i jakoś poszło

Aniu
Moja koleżanka kiedyś mi opowiadała, że jej syn zjadł kawałek gazety, a potem znalazła literki w kupie, w tym największe było "g" - przypadek?
A dlaczego mam ich nie znaleźć w pieluszce? Szkodliwe są? Żrące? Pytam poważnie.

NR to bylo tak z przymruzeniem oka powiedziane chodzi o to ze jak maluch dobrze nie pogryzie to pozniej kawalki sie w kupalu znajduja niestrawione

Dziewczyny co jest dobre na katar??Bartus sie juz 4 dzien meczy, bylam z nim u pediatry bo mu strasznie oczka łzawiły, ale cale szcescie to tylko katar ale moze macie jakies dobre sposoby na pozbycie sie go??

Mnie się lepiej odsysało gluty po 5-10 min od zapuszczenia wody morskiej (ja mam MAR). Z tego co wiem, innym mamom też to się sprawdzało.
Aha - no i moje dziecko się darło wniebogłosy, ale ulga była natychmiastowa.

Witam z samego rana.u nas wszystko okej,malutka ma wlasnie drzemke.pozdrawiam i milego dnia zycze

Ewa - kupa malucha mowi o jego stanie, warto sprawdzac czy nie ma sluzu czy krwi z tym sluzem to szczegolnie przy wprowadzaniu nowych pokarmow

Marta ja podobnie jak dziewczyny korzystalam z aspiratora (sopelek) po zakropleniu z kwadrans wczesniej marimeru. na noc nasivin szedl w ruch no i dodatkoe podwyzszenie pod materac

Ciacho ja wiem ze np w weekend kiedy M jest w domu Krzysko w ciagu dnai spi znacznie gorzej. wczoraj przespal zaledwie 2 godz przez caly dzien a normalnie sypia ok 4