dzieki mi chyba ciezko byloby sie zdecydowac za trzy lata....widze to po moich zn ajomych...jedno maja jakby odchowane i tak teraz wygodnie...widze ze wielu decyduje sie po 6, 7 latach....ale to oczywiscie kwestia indywidualna....
Ja nie przewidują dziecka w najbliższej przyszłości, bo mam za małe mieszkanie. Ale zakładam, że w ciągu około 3 lat powinniśmy się wynieść na coś większego.
justa Ja na drugie po 13 latach się zdecydowałam :)) i teraz mam pannice prawie 14 letnią - mamuśkę dla tej prawie rocznej :)) suuuper się cieszę z takiej różnicy :))
Kochane! No więc teraz mogę dołączyć śmiało do waszego grona szczęśliwych mamuś. Moja Hania urodzona 29.05.2008 roku o 21:00, ważyła 4220 g, 58 cm długa. Zdjęcia pokazałam na przyszłych mamusiach, ale na dzieciaczkach też wkleję moją czarnulkę.
Magdamagda gratukacje ogromne super duża dziewczynka Urodziła się w imieniny mamy? Justa gratuluję nowego szczęścia pod sercem magdalenkakol buziaki i pozdrowienia dla maluszka GRATULUJĘ!!!!
Gratulacje dla rozpakowanych i buziaki dla nowych forumowych dzieciaczków!!! Justa wielkie gratki!!! A my musimy sie pochawalic pierwszym zebolkiem!!!Niestety strasznie zle to przechodzi bo ma juz 2 dni temp i jest strasznie marudny!!! Mam pytanie w zwiazku z tym: bo wyszla mu górna jedynka czy czesto sie tak zdarza ze najpierw wychodza gorne a pozniej dolne zeby???
wielkie dzięki dziewczyny za gratulacje, pietra mam jak nic ale mam nadzieję że sobie jakoś poradzimy i z tym naszym małym brzdącem i będąc w ciązy.... najgorsze jest to że karmię ją jeszcze cycusiem, najbardziej w nocy i nie wiem czy to nie zaszkodzi temu maleństwu.....wiecie coś na ten temat?
marto gratki za pierwszy zębole, biedactwo aż ma gorączkę.... stokrotko Tomuś jest prześliczny, pisałam ci już to ale co tam drugi raz nie zaszkodzi magdamagda gratuluję Hani, niech rośnio zdrowa i duża...;-) Lady noooo to ja cię podziwiam za to zdecydowanie się po 13 latach....to trzeba mieć odwagę....
Justa gratuluje!! Rozmawiałam z moją gin na ten temat i przy prawidłowo przebiegającej ciąży i zdrowiu mamy można spokojnie karmić nawet i już razem dwójkę Ja miałam "zalecenie" max do 20 tygodnia ciąży - cóż od kilku dni nie karmię już wcale ale to przez to że zaczęłam pracować i mała woli butle :( Może być tak że karmienie wywoła skurcze a i mleko mamy przestanie wystarczać starszemu dziecku i mogą powstać niedobory wapnia - ale najlepiej rozmawiać z gin!
Tomek śliczny taki malutki i do przytulania. Marto brawo z okazji pierwszego zębolka, mogą wyjśc najpierw górne (przewaga jest ze dolne, ale nie ma zadnych nieprawidłowości), podaj nurofen w syropie lub viburcol w czopkach (to lek homeopatyczny).
Dziewczyny co ja mam małemu podc on jest strasznie niepsokojny czasami,chyba wrazenia z dnia przezywa w nocy,on spać nie może ja tez nie.Zaden Viburcol nie działa na niego a te jego nerwy sa czasem nie do wytrzymania.Szczerze mówiac przestaje sobie z nim radzic.To jest taki straszny nerwus ,teraz np jsest spiacy ale nerwowy juz i wali nogami o koniec wózka.Mam juz dosyc
Ciacho mój Mat tez jest nerwus i gryzie ze złosci, a co do spania to kiedys zasypiał przy mnie ale łaził po całym łózku i teraz się wzięłam na sposób, kłade go do łóżeczka i przez szczebelki daje mu swoja reke i tak się trzymamy i on zasypia.tez chodził po łóżeczku ale potem widzi ze ja spie to sie kladzie.
Myszorka to widze ze mnie rozumiesz...najgorsze jest to ze ja musze zachowac spokój bo dwa nerwusy to juz bedzie jeden wielki płacz.Mój M nauczył go spania z trzymaniem za reke i jak wieczorem nie mam problemu żeby zasnał za to pózniej mi sie budzi,kreci zmienia pozycje .Dzis to faktycznie może cos było skoro dziewczyny pisza ze tez nocki nie najlepsze.No i pic mu sie chciało bardzo bo wypił cały sok ale w ta goraczke to sie nie dziwie.Zawoze go dzis do cioci a ja musze jakies zakupy porobic,nie chce go brać w ten skwar
U nas bilans roczniaka wypadł na 5 :D Chłopcy zdrowi i to najważniejsze no i jak na wcześniaków rozwijają się super co nas bardzo cieszy :D Maluchy ważą Szymon 8550/79 a Filip 8350/78 - mamuśka jest z nich dumna jak zawsze
Ale nam mamuś przybyło :D Justa gratuluję nowej Fasolinki w brzusiu - dbaj o Was - no i zdróweczka i sił na okres ciąży !! :D
IWA ja jeszcze ich nie szczepiłam MMR - bilans robiony był w ICZMP więc tam nas nie szczepili a tu jakoś nie wybieram się do przychodni - bynajmniej nie wcześniej niż po wypadzie nadmorskim :P Sama nie wiem co z tym szczepieniem robić jest tyle różnych opinii na te temat ... Denerwuje mnie to !!
ojeeej, parę dni nie zaglądałam, a tu tyle maluszków nowych. Gratuluję wszystkim mamom i dzieciaczkom i lecę na dzidzie podziwiać nowych członków społeczeństwa :)) Justa, gratulację. Mój M też mnie namawia na drugie dziecko tak wcześnie, mam tak dużo obaw, ale w sumie sama nie wiem jak zrobić. Dobrze, że póki co karmię i nic nie wskazuje na to, żebym miała owulację, więc problem się sam rozwiązuje
powiem wam że tak chcielismy wlaśnie jedno za drugim zeby wyjsc z pieluch potem i nie wracac, i zeby mogly sie dzieciaczki razem bawic...ale tez powiem wam szczerze ze nie wyobrazalam sobie powrotu do pracy i zeby Zuzke zostawic u dziadkow na dwa miesiace a potem do zlobka, jesli pojdize do zlobka to tylko na 4 h zeby sie klimatyzowala i przyzwyczajala w razie czego jak ja pojde do szpitala i potem jak bedzie malenstwo....bo potem w srodku roku nie ma szans na cokolwiek...ech sama jeszcze nie wiem.....
harpijko jak nie masz owulki to ok jak prowdzisz npr i badasz się....mi plodnosc wrocila dosc szybko bo jakos po 5 m-cu Zuzki pomimo ze karmilam ją jeszcze cały czas i teraz tez... And dzięki za odpowiedź, wiadomo i karmienie i ciąża to niezłe obciązenie dla organizmu, będziemy pomału odstawiać Zuzkę, już duża z niej dziewczynka a w nocy jeszcze cały czas się budzi na cycusia....
Izuniu ale ci twoi chłopcy już duzi, rosną chłopaki rosną a o jakich szczepieniach mowicie? o pneumokokach i menigo bo ja tez jeszcze mam troche czasu ale zastanawiam sie, zwlaszcza ze Zuzka ma kontakt z dziecmi roznymi no i moze sama do zlobka pojdzie....
ciasteczko a Pietruszce nie wychodzą ząbki....a może poprostu po 6 miesiacu nastąpił taki przełom...a od upału tak tez moze byc ze dzieci niespokojne Zuzia nim porządnie zasnie to tez się rzuca, nogi za szczebelki lozeczka wyciaga....
a moje dziecko od kiedy są upały to aniołek - aż się dziwię, że tak na niego to działa, bo wcześniej jak tylko było mu za gorąco, to się marudny robił. Widać w mamusię poszedł, bo mnie też - poza ciążą - żadne upały nie przeszkadzają
Justa, jeśli mała będzie w żłobku to ja bym szczepiła pneumo i meingo i przede wszystkim rota - to szczepionka doustna, nie obciąża tak organizmu, a rota bywa bardzo uciążliwe dla maluszków
u nas z ząbkami na razie spokój, nawet się nic nie zapowiada, jutro zapytam pediatrę czy ona coś widzi, bo ja to w sumie nie doświadczona, nawet nie wiem jak to powinno wyglądać
Izunia pamiętaj że nie można szczepić dziecka na mmr zanim sie zakończy się jego rozwój fizyczny - nie będzie samodzielnie chodził. Przynajmniej u nas w przychodni bardzo tego pilnują.
Justa wstrzymaj sie z tym do wizyty u lekarza bo może u Was nie będzie takiej potrzeby! U nas niestety były ku temu motywacje, a i to że poszłam do pracy przyspieszyły ten fakt :(
Mojej Oliwce wyszły dwa ząbki na dole jeszcze ledwie widoczne ale łyżeczką można zastukać i ślicznie dzwoni:) I o dziwo narazie nie daje nam odczuć, że ząbki wychodzą bo dziecię wyjątkowo spokojne i nadal całe noce przesypia.
Kochane, macie sprawdzone sposoby na katarek u maluszka?Biedna męczy się i kaszlem , którego nie może odkrztusić (podajemy mucosolvan) i katarkiem. Używam fridy ale drze się niemiłosiernie i kręci główką. Daję też maść majerankową. Mogę jeszcze jakoś jej ulżyć?
jeszcze woda morska dobrze rozrzedza i łatwiej wyciągnąc gluty ;) a przed spaniem lub karminiem po kropelce nasivinu do noska dla niemowląt od razu lepiej się zrobi :)
Fmartunia niech Mała leży jak najwięcej na brzusiu - gluty same wypłyną i nie będzie męczyć Ali - odciąganie konieczne, jak troszkę popłacze to dotleni płuca - ja również polecam Nasivin dla niemowląt na noc - dobrze działa zatokowo. A kaszlu nie lekceważ i wybierz się do lekarza !! Nas tak dopadło ciche zapalenie płuc i nie obeszło się bez zastrzyków ... Zdróweczka !!
Magg moi chłopcy też nie lubią - no ale cóż zrobić - :P
Magg pisałam już na wyprawkowym, że maluchy teraz śpią w samym bodziaku krótki rękaw + rampers na ramiączkach takich jak śpiochy :D Jak chłodniej to piżamka - koniecznie zakładam skarpetki bo się wykopują !! A przykrywam je kocykiem cienkim powleczonym poszwą od kołderki :D
kobitki a wiecie jakie tu upaly? absolutnie nie da sie spac,klima obowiazkowa,albo wiatraki...nago spimy w majtach...klimy nie mam ,ale M CHCE ZAMONTOWAC ,ale zalozylam siatki na komary i okna na maxa otwarte...
Ewa u nas też tak gorąco w dzień - nocki jeszcze nie, ale już duchota się robi w blokach - u mnie na 4 piętrze cholery można dostać - do 14 nie podnoszę rolet w oknach :D
Magg ja mam dwa okna od południowego wschodu :D Od zachodu to dopiero współczuję - na balkonie pewnie można na płytkach podłogowych jajka smażyć hehehe :D
Izunia ja mam pokój gdzie spimy na wschod, kuchnie na południe a duzy pokoj na zachod i ostatnie pietro, mam wlaczony wiatrak i nawilzacz i tyćke lepiej