Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeJun 25th 2008
     permalink
    A czy możliwe jest że mojej Julkce też idą zebole??? bo od 3 dni jest strasznie ale to strasznie marudna, chce na rece i ryczy. Ślini się okropnie i wkłada rączki do buźki, właściwie to je próbuje gryźć. Chce cycka ale za chwilkę odrzuca i ryczy. myślałam, że to skok a może zęby???
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeJun 25th 2008 zmieniony
     permalink
    U mnie cały dom chory , Julka znów jakieś dziadostwo przywlokła z przedszkola, Michał też pokasłuje, dorwałam laskę z forum z mojego miasta która jak się okazalo mieszka na przeciwko mnie czy by ze mną do przychodni nie poszła, bo trzeba było zbadać i jedno i drugie a samej ciężko, dziewczyna chociaż popilnowała dzieciaczki, do tego MM zasmarkany własnie wraca od lekarza, w sumie maluchy płuca mają czyste ale gardła czerwone i Julkę męczy duszący kaszel :sad:
    zważyłam przy okazji Michała , ładnie przybiera , dziś wazył 5700 czyli prawie kilo przez 3 tygodnie, strasznie dużo je, wiem że jeszcze nie powinnam ale dałam mu wczoraj parę łyżeczek jabłuszka , jadł jak stary i płakał jak się skończyło

    a co do kupki lekarka powiedziała że jeśli nie są śluzowe i z krwią to mam się nie przejmować , chociaż teraz nie jest całkowicie zielona , pojawia się trochę żółtego, ale skoro przybiera to chyba mu służy to mleko.

    Ania też jestem za że powinnaś tej matce powiedzieć o zachowaniu niańki
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 25th 2008
     permalink
    Anetusia - to ze dziecko zaczyna sie slinic i wklada do buzi raczki znaczy ze po prsotu poznaje swiat i swoje cialo. na zeby bedzie czas, w sumie nie slyszalam o wczesniejszym wyznieciu sie zebow jak u 4miesieczniaka

    NR - teraz jest juz znacznie lepiej ale dlugo mialam schize karetkowa. Krzysko byl transportowany z Czerniakowskiej do Centrum Zdrowia Dziecka takze kawalek drogi wiec jakos te karetki mi sie zle kojarzyly, pamietam ten dzwiek ze szpitala na czerniakowskiej i jak sie zastanawialam czy to Krzysko wyjechal czy nie... na szczescie juz jest lepiej i mam nadzieje ze w krotce minie w ogole

    ZUza no to niezle szalejesz z tym jablkiem... jak on tak duzo je i pozna nowe smaku to w ogole cycka odrzuci...
    a propos przeziebienia - msylalas zeby Julce cos na odpornosc kupic typu ribomunyl?


    aaa widzialam sie z tata lawkowym - ustalilismy ze w sobote robimy atak na mamuske chyba ze ktores z nas ja spotka wczesniej..
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeJun 25th 2008
     permalink
    Zuza, piszesz, że nie powinnaś, to po co dałaś?? wybacz, ale nie rozumiem takiego zachowania, raz, że mały może faktycznie nie chcieć cycka, a dwa, że jego układ trawienny jest jeszcze za słabo rozwinięty na takie atrakcje, no ale oczywiście ty jesteś jego mamą i ty decydujesz o jego obecnym i przyszłym życiu. A tak poza tym, to jest szkoła (którą sama popieram) żeby stałe pokarmy zacząć wprowadzać od zupek, a owoce podać później - odwrotna kolejność może się skończyć tym, że dziecko pozna słodki smak i nie będzie chciało marchewki i jej podobnych.

    Anetusia, ja bym przemyślała czy przypadkiem ty nie masz za mało mleka, albo mała się złości bo nie dojada, albo się złości bo jej za wolno leci - przystawiaj ją często i się wszystko unormuje albo to skok tak przeżywa - na zęby raczej za wcześnie
    --
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeJun 25th 2008
     permalink
    myślałam że mam za mało mleka i ściągnęłam i wyszło z jednej 110 ml więc chyba mam pokarm. Od 3 dni usypianie wygląda tragicznie. Trzeba ją nosić na rękach i jak zaśnie to muszę ją odłożyć do naszego łóżka i leżeć z nią jakieś pół godzinki jeszcze bo otwiera oczka i sprawdza czy jestem. Nocki przesypia tylko na karmienie się budzi. Może to skok tylko ona tak strasznie płacze.
  1.  permalink
    A moze to kolka????Może sie preży i wygina do tego?Anetusia mój maly nie ma jeszcze zabka ale jego noce ostatnio sa straszne,ślini to sie jednak od 3 miesięcy,ale nie płacze tylko marudzi...

    Ja owoce podałam najpierw i mały je lubił a zupki troche później,nie wiedziałam ,że jest jakas kolejność.Ja jednak zaczynałam od kaszek.
    Teraz mały je albo to co mu ugotuje albo jak nie mam obiadku to kupuje słoiczek.
    Musze sie pochwalić ,że juz drugi raz dałam mu do ziemniaczka i marchewki pół żółtka i wcinał strasznie! a bałam sie ,ze nie bedzie chjciał tego jajka!!!
    Jutro ide do pediatry na ważenie mierzenie i zeby zapisała Vigantol bo sie kończy
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeJun 25th 2008
     permalink
    Przeczytałam że zęby mogą iść już od 10 tygodnia,tzn.pierwsze objawy tak się pojawiają, a ząbki później.
    Moja Alicja strasznie się ślini właśnie od 10 tygodnia, teraz ma na dole troszkę rozpulchnione dziąsła.
    Dziś po raz pierwszy płakała dość mocno, i gdy tylko odkładałam ją do łóżeczka to się budziła i płakała ponownie.
    Nigdy taka nie była.
    Wczoraj dość mocno miętoliła językiem w buzi co zauważyła rehabilitantka i powiedziała że chyba jej zęby idą.
    Czyżby wykrakała?
    Mój mąż miał 3,5 msca jak wyszedł pierwszy ząb. a predyspozycje podobno są dziedziczne.
    Zobaczymy jak noc minie,narazie śpi.
    --
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeJun 25th 2008 zmieniony
     permalink
    Harpi pierwsze slyszę żeby zaczynać wprowadzanie pokarmów od zupek :shocked: ja znam szkołę że najpierw jabłko i marchewka potem reszta, mały już nie jest na cycu, pomimo że zawsze był cyc a potem butla z dnia na dzień mleka było coraz mniej, teraz dostaje wścieklizny jak cyca widzi, chce dużo i szybko :confused:
    niestety nie mogę sobie pozwolić żeby co godzinę leżał przy cycku godzinę a potem jeszcze butla , z resztą rzeczy nie wyrabiam, może jestem źle zorganizowana, ale jak jest Julka ze mną w domu to nie wiem w co ręce włożyć, przez te 2 miesiące przerobilismy anginę , dwie jelitówki i teraz drugie przeziębienie, wysiadam :sad:
    MM w pracy a ja nie mam żadnej pomocy.

    Ania mała chodzi do przedszkola do połowy lipca, potem przerwa do września , w sierpniu wracam do tranu i aflubinu to działało na nią najlepiej , jabłuszko dostał tak jednorazowo na próbę , ale czy to nie dziwne że on co 2 godziny wypija 120 ml ?

    fmartunia od tygodnia Michał wkłada sobie rączki do buzi i ssie , tez myślę że poznaje swój organizm bo dziąsełka nie są zaczerwienione, u nas jest to najczęściej oznaka głodu.
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeJun 25th 2008
     permalink
    u mnie dziąsła są rozpulchnione w dwóch miejscach
    --
    •  
      CommentAuthor100krocia
    • CommentTimeJun 25th 2008
     permalink
    Co to jest?

    Mysle, ze potówki, ale nigdy ich nie wiedziałam więc nie wiem. Wystąpiły na szyi i karku dzisiaj. Kilka jest też w pobliżu zgięcia łokcia. Natalka nie je nic oprocz mleka.
    --
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeJun 25th 2008
     permalink
    ciacho, to nie kolka bo kolkę niestety już przerabialiśmy. Julka nawet po jedzeniu wkłada piąstki do buzi i cmoka i się przy tym denerwuje i płacze jakby coś ją w buzi bolało. Nie wiem jak powinny wyglądać dziąsła przed ząbkowaniem ale jak jej dałam gryzaczka schłodzonego w lodówce to chyba ulgę poczuła. W poniedziałek ide do lekarza to się zapytam o ząbki a do tej pory to chyba jajo zniose.
    fmartunia, Julka miętoli językiem już parę tygodni, a ślini się coraz mocniej i więcej bąbelków jej wychodzi.
    Ja czytałam, że niektóre dzieci się nawet z zębami rodzą ale wtedy trzeba je usunąć ale już nie pamiętam dlaczego
    100krociu, ja myślę, ze potówki a smarowałaś Natalkę kremem w tych miejscach? może pory się zaczopowały?
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeJun 25th 2008
     permalink
    Jak dla mnie to potówki. Ale może się mylę, niech się wypowiedzą bardziej doświadczone mamy!
    Ale moim zdaniem wystarczy kąpiel w Kali (kalik - fioletowe tabletki do kąpieli dla niemowlaków) i będzie dobrze!:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor100krocia
    • CommentTimeJun 25th 2008
     permalink
    smarujemy po kapieli oliwka, bo inaczej ma sucha skore. Przez jakis czas smarowalismy mleczkiem z nivei i było super, ale po ostatnich klopotach wrocilismy do wszystkiego tak jak przedchoroba, bo natalka gryzie raczki i mogla zjadac troche mleczka
    --
    •  
      CommentAuthor100krocia
    • CommentTimeJun 25th 2008
     permalink
    wcoraj mocno sie spocila w nocy. dzisiaj spi tylko w body i polspiochach bez spiworka (mamy taki z kocyka polarowego)
    --
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeJun 25th 2008
     permalink
    Zuza - pisząc zupka miałam na myśli marchewkę, potem marchewka + ziemniak, potem coraz więcej warzyw i dodatki typu ryż, masełko, itp. A co do cycka, to jeśli oboje to miałoby tak męczyć, to przecież nie ma sensu najmniejszego :)) Myślę, że 120 ml co 2 godziny to nie jest nieprawidłowo, z tego co kojarzę to powinien 160 co 3 godziny, tak? więc pewnie bilans dnia wychodzi podobny. Kontroluj wagę i jeśli nie przybiera za bardzo, to nie masz się czym martwić - widocznie tyle jeść potrzebuje. A poza tym co zrobisz? zabronisz mu jeść? Mój Kamil od jakiegoś 1-1,5 mies. je co 3 godziny dopiero, wcześniej zawsze co 2, a nie przypuszczam, żeby mi się nagle ilość mleka w cyckach zwiększyła
    Fmartunia - w takim razie to mogą być zęby, oby się malutka bardzo nei męczyła

    100krocia, myślę, że to potówki
    --
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeJun 25th 2008
     permalink
    http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79405,2806834.html o ząbkowaniu
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeJun 25th 2008
     permalink
    mam mieszane uczucia co do konieczności podawania warzyw przed owocami - w końcu i tak dziecko jako pierwszy poznajem smak słodki - smak mleka
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 25th 2008 zmieniony
     permalink
    wyjasnijmy moze ze to ze zabki ida a ze zabki wychodza to 2 rozne sprawy :P Krzysiowi "szly" jak mial 4miesiace bo dziasla mial obrzmiale ale wyszly jak mial pol roku. wydaje mi sie ze po prosti trzebna przeczekac a zastosowanie zbyt szybko zelu na zabkowanie moze spowodowac ze dziecko sie na takowe uodporni. to ze maluchy sie slinia jak maja po 2 miesiace tez jest norma tak samo jak to ze zjadaja piastki czy rog pieluszki... taka kolej rzeczy :wink:

    100krociu ja stawiam na potowki. uzywanie oliwki niestety sprzyja ich powstawaniu takze radzialbym zebys albo przeszla znowu na mleczko albo nic nie stosowala... my oprocz kremu z filterm nad morzem to nie pamietam kiedy czymkolwiek smarowalismy Krzysia... dupiny zreszta tez nie ma potrzeby smarowac wiec kremy sluza jedynie jako pudelka do pogrania na nich ;) moze stosuje do kapieli oilatum.oilum,bellneum czy baby bath oil z johnsona i wtedy nie bedzie koniecznosci smarowania...

    ZUza - wg najnowszych badan regula wprwoadzania posilkow jest taka jak podala Haprijka - najpierw warzywa pozniej owoce. przy Gabrysi bylo jeszcze odwrotnie i nie mielismy z nia problemow ale w sumie troche prawcdy w tym jest ze po co od razu dziecko przyzwyczajac do smakow... co do organizacji to przede wszystkim trzeba wybrac sobie priorytety no i tak ustalic podzial obowiazkow zeby wszyscy byli szczesliwi :)
  2.  permalink
    100 KROCIU zrezygnuj z oliwki bo ona zatyka pory
    codo jedzenia-mały mój tak naprawde wypija 2razy dziennie po 180 ml mleka zaciagnietego kleikiem wyżowym albo kaszką,raz 120 ml mleka "czystego",do tego obiadek i kaszke na wodzie pszenno-ryżową.
    Mam pytanie czy gotujecie dzieciom butelki za kazdym razem do picia,albo chociaz raz dziennie?
    ja to jestem wyrodna w takim razie i to na maksa bo ja poprostu myje je w goracej wodzie,czasem wyparzam smoczki ale butelek nie gotuje a jedynie może raz w tyg je do mikrofali włoze bo niby takie samosterylizujące to sie kręca z wodą-ale szwagierka mnie wczoraj zaskoczyła mówiąc ,że gotowała butelke po każdym użyciu przez 5 minut do 1 roku życia:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 26th 2008
     permalink
    Ciacho moim zdaniem takie wygotowywanie za kazdym razem jest grubo przesadzone tyle za ja tez z tych wyrodnych jestem ;) spokojnie wystarczy wyparzac smoczki a butelki z raz w tyg i ok ;)
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeJun 26th 2008
     permalink
    czytałam że należy wygotowywać do 0,5 roku żcycia dziecka, ale ja to robiłam tylko pierwsze 2 tygodnie, i malemu nic nie jest, myję tylko w gorącej wodzie.

    Ania mnie to już wkurzają te zmiany w żywieniu, ciagle coś wymyślają , widzisz nawet nie wiedziałam że teraz uczonym sie odwidziało i zaczynamy o warzyw, podobnie z glutenem, wielkie halo żeby nie podawać za wcześnie a teraz żeby podawać dużo wczesniej i bądź tu mądry. Myslę że najlepiej kierować się własnym rozsądkiem.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 26th 2008
     permalink
    Zuza nie we wszystkim wlasny rozsadek jest dobrym doradca. o ile podanie warzyw czy owocow w innej kolejnosci nie jest niebezpieczne o tyle pewne kroki moga okazac sie brzemienne w skutkach w doroslym zyciu
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 26th 2008
     permalink
    butelki i smoczki wkładam raz na tydzień albo rzadziej do sterylizatora, a tak to myję pod gorącą bierzącą wodą łynem do naczyń i dokładnie płuczę. Co jakiś czas zlewam smoczek wrzątkiem
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJun 26th 2008
     permalink
    Ja obecnie tylko myję, raz na jakiś czas wyparzam. Nigdy nie sterylizowałam, chyba, że liczyć wkładanie mokrych butelek do mikrofali. W szpitalu jedyne, co mi położne kazały robić ze strzykawkami (do podawania jedzenia, ofc), sondami i butelkami to wyparzać.
    --
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeJun 26th 2008
     permalink
    to ja tak samo jak wy dziewczyny, raz na jakiś czas sparzanie lub sterylizator, a poza tym jak And myję i płucze dokładnie
    --
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeJun 26th 2008
     permalink
    ja tez tak robię :) to my wszystkie jakieś wyrodne jesteśmy :bigsmile: zaraz lecimy do dermatologa, ciekawe co powie na wysypkę Julki...
    •  
      CommentAuthorJustusia
    • CommentTimeJun 26th 2008
     permalink
    matko świata nadrobiłam zaległości i jak przeczytałam o tej niani to normalnie ciśnienie mi się podniosło... co za jędza....to że powiedziec AniuM to bez dwóch zdań koniecznie...i jak najszybciej...jak rodzina to jeszcze tym bardziej....normalnie nie mogę.....

    Anetusiu julka moze sie slinic bo w drugim misiącu jest to całkiem naturalne wtedy uruchamia się bardziej proces slinienia i nie kazde dzieciątko umie odrazu połykać slinkę więc ona sobie wypływa, a ze raczki w buzi to tak jak dziwczyny pisały poznaje...a moze ma silna potrzebe ssania? też tak moze byc.....

    ciasteczko masakra z tą sterylizacją chyba ta kolezanka chce miec dziecko z alergią....ja tez sterylizuję raz w tygodniu a tak to wyparzam raz albo dwa razy dziennie...tzn. myje dokladnie i zalewam wrzątkiem.....
    --
  3.  permalink
    Mam pytanie mamuśki do Was
    kiedy Wasze dzieciaczki nosiły rozmiar bucików 19-20?
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 27th 2008
     permalink
    Ciacho my właśnie wychodzimy z 19 a wchodzimy na 20 - zależy od butka, bo kapcie 19 są za małe w większości a sandałki (takie do siedzenia w wózku) są dobre. Tylko że Weronika miała sporą nóżkę - teraz stanęła w miejscu :)
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJun 27th 2008
     permalink
    Heh, a Cyrylus jeszcze buta na nodze nie miał, więc nawet nie wiem, jaki rozmiar może nosić, wiem, że stopy ma spore, bo już mi ze wszystkich skarpetek powyrastał.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 27th 2008
     permalink
    Ciacho ja kupilam Krzysiowi sandaly rozmiar 21 na teraz.
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeJun 27th 2008
     permalink
    Witam wszystkie forumowiczki:)
    chciałam Wam powiedzieć że regularnie Was podczytuję.
    Powiem Wam że widać już efekty stosowania ćwiczeń metodą Vojty.
    Ala zrobiła się silna w karku i potrafi tak się zaprzeć głową że nie mam jak jej obrócić na drugą stronę.
    Do tego ucieka przy okazji pełzając na przód.hehe.
    Oczywiscie mam sposoby na poskromienie siłaczki mojej.
    Nóżki zaczęły już pracować do wewnątrz,zrobiły się silne.
    Teraz musimy się skupić na ramionach aby mogła na brzuszku unosic glowe.
    Od 2 lipca idziemy na basen.JUPI
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeJun 27th 2008
     permalink
    fmartunia super że Ala taka dzielna.Brawo dla niej
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeJun 27th 2008
     permalink
    a najbardziej nie moge sie doczekac 21 lipca.Wizyta u ortopedy i mam wielka nadzieje ze szyna pojdzie w kat
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJun 27th 2008
     permalink
    Fmartunia, super, że Vojta działa :) Jak znosisz ćwiczenia? Trudne macie "układanki"? Mała bardzo krzyczy?
    --
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeJun 27th 2008
     permalink
    ciacho - ja też swojej Oliwii zakupiłam ostatnio sandałki nr 21, ale ma też takie pół sandałki 20 i też są dobre. Te 21 sa troszkę za duże, ale wziełam coby do końca lata pochodziła!
    O takie sandałki:
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeJun 27th 2008 zmieniony
     permalink
    Cześć dziewczyny!
    A ja mam problem z moją małą terrorystką. Nie śpi całymi dniami, a jak ją położę, nie potrafi się sobą zająć nawet na moment, od razu ryk. Co ją próbuję uśpić to co 3 min musze chodzić do niej. Zobaczy że mnie nie ma i płacz, wierzga nóżkami i macha rączkami. Podaję jej Infacol ale to raczej jej foszki a nie kolki, bo w nocy jest spokojna i nie marudzi. WYKOŃCZĘ SIĘ!!!
    Wczoraj wieczorem zmierzyłam temperaturę ale w porządku, raczej chodzi jej o to żeby ją na rękach nosić bo od razu spokój. A mnie kręgosłup już wysiada:cry: Czy to jej przejdzie????
    --
  4.  permalink
    Magda pewno ,ze przejdzie!
    Mój Pietruszek zachwoywał sie tak jak miał kolke-sprawdz czy ma twardy brzuszek albo czy sobie bączki puszcza ładnie.
    A może poprostu czuje sie przy Tobie bezpieczna i nie chce sama lezec,Nie bój sie ,ze si eprzyzwyczai do noszenia! tak małakruszynka potrzebuje jeszcze mamusi chociażby żeby sie potulić
    --
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeJun 27th 2008 zmieniony
     permalink
    Mada, zasadniczo zgadzam sie z Ciacho, ale jednak staraj się żeby mała choć trochę poleżała, może na początek na przykład na brzuszku na twoich kolanach, a może leżaczek by coś pomógł (oczywiście w rozsądnych ilościach). Myślę, że Hania póki co faktycznie potrzebuje twojej bliskości, poza tym piszesz, że kiepsko sypia za dnia - u nas było to samo, taki maluch potrzebuje jeszcze sporo snu, a jak spać nie chce, to jest zmęczony, a w ramionach mamy zawsze spokojniej i oko można przymknąć. Nie zostawiaj jej samej jeśli płacze, połóż ją i do niej mów, głaszcz, itp. i nie trenuj jeszcze samodzielnego zasypiania, ukołysz, czy może w wózku uśpij, czy przy piersi - niech się nie męczy "mała terrorystka" :wink:

    a możliwe też, że to właśnie kolki, w nocy dziecko na ogół nie ma kolek, najczęściej zdarzają się one wieczorem, ale mogą być o różnych porach dnia, a nawet jak pisały kiedyś dziewczyny - całodniowe
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 27th 2008
     permalink
    A ja mam pytanie - czy któraś z Was używa pieluszek PAMPERS Sleep & Play?
    http://photos04.allegro.pl/photos/oryginal/387/95/79/387957919
    Porównując do normalnych zielonych pampersów jakie one są?
    Podczas chorowania Weroniczka robiła rzadkie i brzydkie kupki i się odparzyła a teraz niestety pomimo starań jest brzydko w pampersie - haggis, happy i zielony pampers zaczęły być zle znoszone i już sama nie wiem :/
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 27th 2008 zmieniony
     permalink
    Fmartunia :clap: ciesze sie ze ciwczenia juz daja rezultaty. oby tak dalej!!!

    Madamagda - a moze ona po prostu nie lubi miec az tak duzo przestrzeni i lepiej by sie czula gdybys ja zawijala w rozek? tzn moze nie w typowy rozek bo jest cieplo ale nawet pielucha flanelowa by byla ok... sprobuj co ci szkodzi - takim dzieciakom bardzo pomaga "okutanie" zeby mialo malo miejsca... a jak to juz nie pomoze to zainwestuj w chuste. 28dniowe mamy maja i sobie chwala ale taka wiazana dlugasna kilkumetrowa a nie te gotowce
    i tez jestem za tym ze powinnas ja mobilizowac do lezenia - w szczegolnosci do lezenia na brzuchu

    And ja tam polecam dade, sprawdzaja sie super no i cena rewelacja :) te pomaranczowe sa z wkladem rumiankowym i juz 2 znajomych dzieciakow uczulily.
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 27th 2008
     permalink
    Aniu dady u nas odpadły niestety - po 2 paczkach pojawiły się czerwone plamy :sad: dlatego też nawe o lidlowych czy Asach nie myślę a mamy paskudny odczyn pieluszkowy do tego stopnia że ostatnie 3 dni w domu ma tetre
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 27th 2008
     permalink
    And moze za dlugo byla w jednej pieluszce? no albo zjadla cos takiego co sprawia ze reakcja skorna jest silniejsza
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeJun 27th 2008
     permalink
    Mada mój BARTEK jak był maly zachowywał sie podobnie, ale on mial kolki!!!Nam pomógł Plantex i czopki viburkol!!!Popieram dziewczyny jesli chodzi o brzuszek,staraj sie ja kłasć jak najczęściej bo jesli to kolki to jej przyniesie ulge!!!życze cierpliwosci, zobaczysz z czasem ci to wszytsko wynagrodzi, mi wystrczył usmiech i juz było wporzadku!!!
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeJun 27th 2008 zmieniony
     permalink
    Dzięki dziewczyny za porady.
    Staram się żeby malutka jak nie śpi spędzała bardzo dużo czasu ze mną, rozmawiam z nią, kłade na przewijaku i gadamy sobie :wink:, kiedy muszę coś zrobić to nie ma innej rady jak leżaczek właśnie. Mam wrażenie że cały czas jest ze mną, że bliskości ma aż zanadto i kiedy próbuję ją utulić w ramionach do snu ona protestuje, tak jakby mówiła nie chce mi się spać. Ale widzę że oczy się zamykają i marudzi ze zmęczenia. Z tą chustą napewno odpada bo mam problem z plecami i noszenie jej w chuście jeszcze pogorszy sprawę.
    Ale spróbuje ją otulać pielucha, chociaż ma tyle pary w nogach że da rade sie odkopać.
    Jak narazie śpi, zasłoniłam rolety, zamknełam okna żeby było ciszej i zasneła w łóżeczku, a ja mam chwilę dla siebie.
    Ale kładzenie na brzuszek odpada, szybko jej się nudzi i płacze:cry:
    --
  5.  permalink
    ja miałam te pieluszki -nie są złe ale nie mają tych bocznych "gumek" wiec dla malucha który za dużo nie fika sa w porzadku ale mój to wierzga nogami i pielucha miała taką "dziure" przy brzuszku po wygibasach ze mogłam ręke włożyc.
    Trzeba uważac bo sa z rumiankiem-nie kazde dziecie to toleruje ale ogólnie za tą cene mysle ze są całkiem całkiem
    --
  6.  permalink
    Magda to leżenie na brzuszku toz moim tez przerabiałam,potem polubi zobaczysz-bo świat z takiej perspektywy jest ciekawszy i gazy łatwiej odchodza.
    Co do kolki mój miał rano i ogólnie cały dzień więc reguły nie ma.
    Takie małe dziecie może nie móc zasnąć z wielu powodów-wierze ,że Twoja intuicja Ci podpowie o co chodzi bo przecież my możemy tylko radzić na odległość a to TY najlepiej znasz Hanie.
    Trzymajcie sie dziewczyny!
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeJun 27th 2008
     permalink
    Madamagda cierpliwosci.Na pewno nie dlugo okaze sie o co malutkiej chodzi:)moze rzeczywiscie brzuszek?
    Ja ci powiem, ze nasza mala Ala, jak miala 3 tygodnie to tez miala problemy ze spaniem.Wszystko bylo okej poki byla u mnie na rekach, jak odkladalam spala gora pol godziny i placz.
    wtedy wpadlam na ksiazke jezyk niemowlat i przeczytalam rozdzial o zasypianiu.poobserwowalam Ale i wszystko co bylo tam napisane zgadzalo sie.
    Chodzi mi tutaj o 3 ziewniecia, ze do nich powinno sie polozyc dziecko inaczej bedzie mialo problemy z zasnieciem itp itd.
    Ala nauczyla sie spac w lozeczku w przeciagu kilku dni i powiem ci ze zrobila sie lozeczkowa dziewczyna.
    lubi w nim lezec sama za dnia, gada sobie ze swoim sloneczkiem i misiami, a ja odetchnelam.Mam czas dla siebie,mam super zorganizowany dzien, a Ala na wszystko mi pozwala.normalnie zgrany z nas team.dlatego polecam ci zerknac do tej ksiazki
    Madamagda a co u Hani z obojczykiem?
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeJun 27th 2008
     permalink
    Obojczyk według lekarza się zrósł, Hania lubi leżeć na tym boczku, a nawet jak leżała osatnio na wznak sama się przewróciła do spania na ten boczek, czyli nic ją już raczej nie boli.
    Ja od urodzenia kładę Hanię do swojego łóżeczka, nauczyłam ją tak, a nasze łóżko zajmuje tylko z rana kiedy mąż idzie do pracy, jest jeszcze wcześnie a ja jeszcze chcę pospać.
    Wydaje mi sie że takie zachowanie malutkiej jest spowodowane również pogodą, zaobserwowałam że jak jest upał to jest własnie marudna. Do połoudnia własnie taka była pogoda i marudziła, po południu zrobiło się chłodniej i mała poszła od razu spać. :bigsmile: i spała 3 godziny, teraz po kąpieli również śpi:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 27th 2008
     permalink
    Mada ze niby co Hania sie sama na bok przekreca?? :shocked::shocked::shocked::shocked::shocked:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.