ja i bez @ nie mialam problemow z iloscia sluzu.. Ewa bedzie ci latwiej rozpoznac powrot do plodnosci o ile nie bierzesz nic o dzialaniu antykoncepcyjnym.
ja tez przy porodzie sn nie bylam nacinana wiec moze stad inne doznania
Izunia ja tam wychodze z zalozenia ze i tak i ty i my mamy wiele powodow do radosci i dumy, przy starcie jaki mieli nasi chlopcy to i tak sa szczesciarzami i okazami zdrowia
Ewa - no to nic dziwnego ze nie masz sluzu jak stosujesz cerazette. badz co badz hamuja cykl i moga wlasnie zaklocac obraz sluzu. moja kolezanka brala ale narzekala na masakryczny spadek libido. przerzucila sie na gumy
Dzięki, poczekam na info. W tym czasopiśmie jest w ogóle poruszana sprawa anty i planowania rodziny po porodzie?
Ewa, jak się czujesz na Cerazette? Ich podstawowym działaniem jest pogarszanie jakości śluzu i sprawianie, że endometrium jest cienkie i twarde, czyli hamowanie implantacji zarodków dzieci. Hamowanie owulacji - jak się uda. Brak śluzu i sucho - znaczy że chyba działają.
Ania podpisuję się pod Twoim postem - szczęście i radość z naszych maluchów tryska - a że moje maluchy czasem chorują ... no nie ma ideałów !! Wiesz tylko jak widzę rówieśnika chłopaków donoszonego to dopiero jakoś dociera do mnie ta różnica - no ale "dwójka dzieci z nieba nie spada" :D
oj dziewczyny- czym sobie głowę zawracacie? Kazde z naszych dzieciaków jest wyjątkowe i niepowtarzalne.Taka uroda chłopaków,ze są drobni i tyle. My przeciez też jesteśmy różne- i grube i chude i niskie i wysokie, prawda?
Aga ok ok ok ok !! Masz rację - już sobie tym głowy nie zaprzątam ... Ale nasza lekarka wczoraj była z nich zadowolona - tylko ciągle powtarzała, że tak się zmienili, urośli no i w ogóle - nie widziała nas od kwietnia :D
Izunia i to najwazniejsze! dopoty wyniki sa ok a chlopcy sie rozwijaja to jest wszystko cacy. ja tez czasami przyschizuje bo jakas mamuska stwierdzi 'ale z niego kruszyna/chudzina/drobina" ale staram sie nie brac juz tego az tak do siebie. chcoaiz ostatnio jak obserwuje ze maluchy z konca lipca czy z sierpnia chodza a mlody sia ciagle boi to jakas lampka pomaranczowa sie wlacza ale mam takiego jednego dobrego duszka ktory mnie od razu na ziemie sprwoadza
zle sie wyrazilam,ANIA karmi piersia jeszcze ,wiem ze dostala@, wiec pytam ,czy juz beda cykle regularne ,czy tez przy karmieniu,moda byc jeszcze nieregularne...
Ewa pierwsza @ po porodzie dostalam dokaldnie po 363dniach (na 2 dni przed Krzysiowymi urodzinami). poprzedni cykl pod koneic byl dosc klarowny. ten jest tez jak na okres poporodowy moim zdaniem czytelny z druga faza, wyraznym skokiem i zmianach sluzowo-szyjkowych. teraz mam III faze i czekam na rozwoj sytuacji - jestem ciekawa jak dluga bedzie faza lutealna. aha przed ciaza mialam cykle 28-29dni przez ostatnie 1.5roku teraz mam 31dzien cyklu i jak na razie PMSu brak wiec moze i lutealna jeszcze pare dni potrwa
ps. Amazonko ja swoich wykresow nie udostepniam wszystkim wiec moze stad to pytanie
Julka choruje :( zapchany ma nosek i w nocy chyba z 20 razy wstawałam. Marudzi i płacze. Pediatra myślala, że to zapalenie ucha ale na szczęscie laryngolog nie potwierdził. Dostaliśmy skierowanie na badanie moczu i jutro będę się ''bawić'' z woreczkiem i łapać. Julka ma 37 stopni, od jakiej temp. mogę jej podać panadol? Dostaliśmy też DEBRIDAT na kolki. Czy któryś forumowy dzieciaczek dostawał?
i jeszcze a propos skazy. Od tygodnia nie jem nabiału i Julce buzia aż lśni :) ale pediatra powiedziała, żebym jednak jadła jogurcik od czasu do czasu bo niedługo będą mnie musieli reanimować. Co Wy na to? kupiłam sobie sinlac i mi zasmakowało ale Julka ma kolki po tym :(((
Sinlac nie jest produktem mlecznym i jest zalecana dla alergikow wiec nie wiem czy mozliwe ze po nim pojaiwaja sie kolki. Jesli idzie o odstawienie alergenow to musi trwac minimum 2-3tygodnie zeby bylo widac roznice. 'krowa' jest tez w ciastach i ciastkach wiec musialabys zrezygnowac takze z wszelkiego jedzenia tego typu. aha - panadol i inne srodki na zbicie goraczki podaje sie dopiero jak temp przekroczy 38.5 37-37.5 to normalna temperatura u niemowlaka i nic sie z nia nie robi
Aniu, Julka ma kolki bo w silacu są witaminy a ja nie mogę brać witamin bo Julka ma kolki. Od urodzenia jej brałam feminatal i jak w 5 tygodniu się zorientowałam, że po witaminach ma kolki to odstawilam i wszystko było dobrze a teraz znowu kolki wróciły.
AniuM i Izuniu ja za to ciagle slysze "jaki on duzy" od wszystkich...dzis na przyklad jak bylam w szpitalu tez babka ktora sprawdza malemu szelki pyta sie mnie jaki on juz rozmiar ubran nosi i dawala potrzymac Minika swojemu kumplowi po fachu zeby zobaczyl ile maly wazy...a ile wazy nie mam pojecia ale bedzie cos ok 8 kilo moze i wiecej...nie wiem bo zwazyc nie mam jak przez te szelki cholerne...gruby to on chyba nie jest poprostu duzy po tatusiu...moj polowek ma 190cm
Patrycja no niektore dzieciaki sa bardzo duze ale z drugiej strony wiele zalezy od masy urodzeniowej, im mniejsza byla tym wiadomo ze pozniej malec moze byc drobniejszy. a Dominik na fotach ktore ostatnio widzialam wcale na jakiegos mocno duzego nie wygladal. dalej karmisz piersia?
ANIA ,pytalam,bo tez karmie pierssia i pewnie jeszcze dlugo ,bede karmic,wiec nie wiem kiedy@ przyjedzie.A za nim @ przyjechala to jaka antykoncepcje stosowalas??
A ja zanim przyszła @ stosowałam reguły poporodowe npr. Żadnych hormonów. Nie ma wiarygodnych badań, które zagwarantują, że cerazette jest bezpieczne dla dziecka, ja nie wierzyłam i nie uwierzę.
Próbowałam ostatnio Cyryla zważyć na naszej wadze i w body i pieluszce (świeżej) wahało się 10,1-10,3kg. Za tydzień idziemy do lekarza, to zobaczymy, jak daleko (blisko?) byliśmy od prawdy. Jeśli chodzi o wzrost, to ma 78-79 cm, trudno go zmierzyć :)
NR to wysoki chlopak z niego! u nas Krzysko w prawdzie stoi ladnie do zmierzenia ale pieta pupa i glowa nie przylegaja do framugi idealnie w tym samym momencie jesli wiesz o co chodzi
a co do hormonow w okresie poporodowym to ja juz sobie niezle nakrzaczylam depo provera po ciazy z Gabrysia, porazka jakich malo dlatego tearz gdyby mi kazali to hormonow bym nie brala.
A my dzisiaj byłyśmy na szczpieniu (skojarzona) Hania jak aniołek nawet nie zakwiczała;) ..no i mamy skierowanie do neurologa dziecięcego w związku z niskim apgarem, apgar 1 zaraz po urodzeniu:(...nareszcie, bo chcem wiedzieć, czy wszystko oki:))
Mam nadzieję,ze jakiś poszczepiennych objawów za bardzo nie bedzie;) w sumie mała śpi z uśmiechem na twarzy:)hihi
Beata to dziwne ze najpierw mala szczepili a dopiero pozniej skierowanie. przy podejrzeniach jakichkolwiek zmian neurologicznych czy trudnym starcie to neurolog decyduje czy i kiedy dziecko mozna szczepic
NR jak mierzyli Krzysia na lezaco to majac 10miesiecy wychodzilo ze ma ok 78cm, jak stanal na nogi to sie skurczyl i ma 73-74 ponad 2 mieisace pozniej :P
Beata- nie próbowałas szukac neurologa na własna rękę? Skoro mała dostała 1 pkt, to chyba konieczna jest dośc szybka opinia... Obyś nie musiała czekac zbyt długo na takiego z Kasy Chorych... A za szczepionkę płaciłas?
Mała była już u neurologa i z każdej strony została przez różnych neurologów przebadana w szpitalu..
teraz chciałam sobie pójść od tak na kontrolę;)) a żadnych podejrze zmian neurologicznych DZIĘKI BOGU NIE MA:)) zgode na szczepienia dostała już w szpitalu od kilkunastu neurologów i pediatrów i neonatologów:)..mimo przodogłowia i pępowiny okręconej wokół szyi, główki i szelkowo na rączkach:( i masie innych nieprzyjemności i kiepskich badań:((
Skończyła na apgarze 8 więc źle nie skończyła..
Aga, za szczepionke płaciłam, no bo to skojarzona..
Neurologa z Kasy chorych mam za dwa i pół tygodnia, zapisałyśmy się dzisiaj..
Beata no to dla mnie dziwne ze placilas ze szczepienia skoro tylu neurologow ja ogladalo i macie wskazane skojarzone ze wzgledu na twoja chorobe. jesil za zalecenia to przeciez te szczepienia sa bezplatne.
poza tym - to co jest w szpitalu w ciagu kilku dni ma sie niestety nijak do tego co jest po kilku tygodniach bo chociazby napiecie miesniowe nie u noworodka a u niemowlaka z reguly sie sprawdza. w kazdym badz razie mimo ze Krzysko wychodzil ok ze szpitala to neonatolog zlecala oddzielnie 'ogledziny' nim byl dopuszczony do zaszczepienia normalnym kalendarzem i nawet pierwsza dawke HIBa pomineli zeby mu organizmu nie obciazac
kurde, a ja nawet nie wiedziałam, że w takim przypadku są skojarzone bezpłatne:((( wrrrr..ale ścignę tą moją pediatre..pogadam z nią przed następnym szczepieniem w sierpniu..wrrrr
no niby Hania dostała zgodę na szczepienie..a ciort wie tam tych lekarzy, szlag by ich wziął wszystkich do kupy:(
dlatego lepiej jak dziecko oglada zawsze ten sam lub gora 2 specjalistow niz jak to piszesz kilkunastu neurologów i pediatrów i neonatologów lepiej jeden pozadny i zaufany niz ilus z chorej kasy
Zgodę na szczepienie wydał neuolog i nasza pediatra trzy tygodnie temu..a co do oglądania przez różnych "lekarzy" no to niestety tak wygląda służba zdrowia w Polsce..prywatnie też byłam u pediatry, niestety prywatnie do neurologa termin jest jeszcze dalszy niż na kasę..bo na kasę idziemy bez kolejki zaraz po urlopie Pani Doktor, żeby już trzymać się jednej..
a kurka wogóle ja urodziłam się przez cc z apgarem 4 a skończyłam na 6 i nie jestem ani głupia ani upośledzona, zawsze się super uczyłam i bardzo dobrze rozwijałam..baaa nawet szybciej niż inni rówieśnicy..i też byłam szczepiona na wszystko..
Aga wlasnie o to chodzi!!! jak sie pytalam w centrum czy skojarzone czy refundowane to tylko powiedziala ze panstwowe i zeby sie nie spieszyc bo jest czas i tyle. moim zdaniem taka decyzja w pierwszych dniach zycia jest zbyt pochopna bo wiele spraw wychodzi w praniu. znam dzieciaki ktore pozwolenie na pierwsze szczepienie dostaly majac ok pol roku - jedno z dzieci ze skala apgar 3pkt przy kolejnym sprawdzeniu a inne ze wzmozonym napieciem miesniowym