Beata - szczepiona na wszystko co teraz szczepia byc nie moglas bo takiej puli nie bylo :P poza tym kto tu mowi o glupocie czy rozwoju. chodzi chociazby o napiecie miesniowe i pozniejszy rozwoj, zostalo np dowiedzione naukowo ze dzieci ktore zbytnio sa stymulowane przez rodzicow do kolejnych osiagniec (czesto na skutek wzmozonego napiecai) pozniej cierpia na nadpobudliwosc i stad sie biora przypadki ADHD
Ania, chodziło mi o szczepienie na wszystko, co wtedy obowiazywało:)
ADHD też nie mam:)hihi..a moi rodzice nigdy mnie do ncizego nie zmuszali:) a skoro lekarze nie widzą u Hani problemów z napięciem mięśniowym, to chyba ich nie ma..i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze:)
Beata- my oczywiście tez mamy taka nadzieje, ze hania jest zdrowa jak rydz. Czasem jednak "zasięgnać jezyka" u tych, które przerobiły temat kilka miesięcy temu :)
AniaM i Izunia macie wspaniałych chłopaków, są kochani i na pewno sprawiają Wam wiele radości. Oj dziewczyny macie przeboje z tymi lekarzami i szczepieniami, jak każda mama musi się o wszystko martwić a szkoda że nie ma pełnej informacji. A ja mam problem z Matem bo nie chce jeść, jest taki wybredny że szkoda gadać. Jedynie co kaszkę zje wieczorem ale to jak go coś zainteresuje.
Beata wiadomo ze nikt nie zaklada ze dziecku cos jest ale ja jestem z tych co wola dmuchac na zimne zeby miec pewnosc ze czegos sie nie przeoczylo. przy dziecku zdrowym czlowiek staje na rzesach zeby wszystkiego dopilnowac a co tu mowic jesli w wywiadzie jest taka powazna choroba jak twoja czy maluch urodzil sie z problemami
Myszorko a Mati to tak zawsze z apetytem mial czy dopiero od pewnego czasu?
Aniu od czasu kiedy chory czyli od 1 lipca, wczesniej potrafił dwa obiady zjesc. Poza tym jest straszny nerwus, potrafi rzucac łyżeczką, miseczką z jedzeniem i się denerwuje jak coś nie zrobię tak jak on chce, gryzie mnie i bije. Szczerze to jak mnie bije to mu po rękach klepnę moją dłonią.Co mam zrobić to chyba nie ADHD?
Aniu, ja też z tych co wolą wszystko sprawdzić i 100 razy skonsultować niezależnie od kosztów..dlatego modlę się, żeby z małą było wszystko oki:) no i sprawdzam sprawdzam i jeszcze raz sprawdzam.. czasem może i za bardzo się martwie ale po swoim przypadku (po chorobie), wiem jak co niektórzy lekarze potrwafią olać co ważniejsze rzeczy.
Myszorko a kiedy go szczepilas na mmr2? sa dzieci ktore wlasnie po szczepieniu maja problemy z jedzeniem przez kilka miesiecy dlatego pytam
Beata no niestety i informacja jest kiepska i kompetencje niektorych lekarzy. ja natknelam sie na takich ktorzy nie wiedzieli na czym polega wada wrodzona naszego synka a powinni byli miec pojecie (byli to m.in ginekolog i radiolog o jednej pediatrze nie wspomne)
AniuM dalej karmie piersia i tylko piersia....a mysle ze jest duzy a nie gruby po tatusiu tak jak pisalam...porownujac go z jego 10-cio miesiecznym kuzynem to wzrostowo sa prawie identyczni...wagowo chyba tez...nie mam jak tego dokladnie zmierzyc bo maly ciagle powiazany w tych szelkach...mysle ze te szelki tez jakos przyczyniaja sie do tej wagi...w koncu taki powiazany nie ma za bardzo jak sie poruszac...ale ogolnie to sie tym nie bardzo przejmuje bo tak jak napisalam wydaje mi sie ze odziedziczyl to w genach po tatusiu...i jest poprostu duzy...hahaha ciekawe kiedy mnie przerosnie...ja mam tylko 156cm:))))
myszorko nie zazdroszcze niejadka w domu oby szybko mu przeszlo
beata23 szczesciara z ciebie ze mala tak dzielnie zniosla szczepienia...moj maluszek przy pierwszym baaaardzo plakal....pozniej zasnal i obudzil sie jeszcze z wiekszym placzem...do tego doszla goraczka i jeszcze wiecej placzu...na szczescie przy kolejnych bylo juz lepiej...
u nas też jakiś złośnik się włącza u dzwońca ..... a ostatnio zamiast sama jeść to ciągle na podłogę psu daje... wyjmuje z buzi i bach a ten się cieszy....
Cyryl za to wypycha żarło językiem i nie patrzy gdzie mu leci (najczęściej na podłogę lub w kieszeń śliniaka). Ale ostatnio odkurzacz mu się włączył. Cieszę się, bo jest szczupaczek.
Witam moj M ma urlop wiec rzadko bywam ;)teraz patrzy na tv to ja kozystam ja czuje sie dobrze brzus rosnie dzidzia niesmiało mnie podkopuje
a co u Kaperka .. łobuzuje na calego chodzi juz wszedzie nie ma miejsca gdzie by go nie bylo:) spacerkujemy sobie na nogach tyle ze niestety mnie nie slucha i chodzi tam gdzie on chce czyli krzaki i inne chaszcze robi sie coraz sprawniejszy dzis nawet sam wlazł na 4 pietro po schodach .. nawet nie pozolił sie dotknac czy wziasc za reke.. ja szłam za nim krok w krok i trzymalam rece blisko w razie jakby co a ten podciagał sie obiema rekami za porecz i wspinał sie.. normalnie byłam w szoku a tak pozatym to bylismy na szczepieniu i sie zwazylimysli i zmierzylismy odrazu 11 750 i 83 cm
Tosia przezabawna hihihih.....no co dobrze ze umie się dzielić i szanuje zwierzątka..... Kacperek brawo, brawo, już nie mogę się doczekać kiedy moja Zuzka będzie tak smigała....narazie raz chodzi sama, raz się boi, ale to i tak szybko i ma jeszcze czas....poki co tak to przezywa ze w nocy chce chodzić przez sen.....jak dla mnie mogloby to byc pozniej ale juz calkiem tak jak inne dzieci jak juz pojda to chodzą...a tu jeden dzien taki ze myslimy ze bedzie chodzila a innym razem nie..... Dziewczyny nie mam już sił.....moje dziecko mnie bije....!!!!!! ciagnie za wlosy szczypie i w ogole....inne dzieci robia ladnie cacy cacy a ona ma taka sile w rekach ze poezja....mowię ze nie wolno nu nu ale to nie skutkuje.... no i ostatnio borykamy sie z zielonymi kupkami....kurcze moze to przez mleko bo nic nie dawalam jej czego nie moglaby jesc....zmienilismy nan na bebilon i zobaczymy....a moze to po kalafiorze albo brokule? a moze jakies soczki?
Cześć wszystkim właśnie byli u mnie rodzice z maluszkiem bo kupili szynę,byli u pediatry i nie wiedzieli jak założyć. Wyobraźcie sobie że ortopeda powiedział że sami mają sobie założyć bo to żadna filozofia. Ja pokazałam jak to się robi, ale nie założyłam-powiedziałam że to nie takie proste bo nie wiadomo jak daleko te nóżki mają być odwiedzione, itp itd. Co za lekarz?Aż strach pomyśleć.
Alicja wcina kaszki,ale średnio jej to wychodzi,bo języczek wypycha-jeszcze nie jej czas. Próbowałam przez butelkę,ale ona nie chce mi akceptować nowych smoczków. Może spróbuję z innym modelem butelki?
fmartunia normalnie szooook z tym lekarzem...to ja nawet w uk mam lepsza opieke...i musze co srode jezdzic do szpitala na kontrole czy szelki sa dobrze naciagniete...i nie ma zmiluj...a tu lekarz kaze sam szyne zakladac....ohhhhh brak mi slow
ooooooo ja tez nie nadążam za Wami Co do wagi to nie wiem ile teraz waży Pietruszka bo ostatnio mi zasnal przed wizyta i go nie obudziłysmy tylko sobie gadałysmy z lekarka i zapisała nam Cebion i Vigantol który mielismy odstawić na czas wyjazdu (bo było słonecznie) Postaram sie dzis wkleić jakies foto z wakacji:) Magda widzisz Ty masz problem ,że luźno a ja odwrotnie:((( ja czuje ze mnie coś ciągnie i że jest ciasno,byłam nawet u gina ale on mówi że jest wszystko w porzadku,że to chyba we mnie siedzi.M tez mówi ze jest ok a nawet lepiej jak przed porodem ale ciężko mi w to uwierzyc i mój mały spi juz tylko 2 razy dziennie...no czasem 3 ale po 2 godziny.
U nas wybór butelki był dość przypadkowy. Kupiłam pojemniki na pokarm aventu, a że dało się nakręcać smoka na nie, to zostaliśmy przy avencie. I jestem z tego wyboru zadowolona, bo są to rzeczy wysokiej jakości (może jest coś lepszego, ale nie próbowałam nic innego). Butlę mamy już kilka miesięcy, najpierw były smoki, teraz zakładam do niej ustnik niekapkowy. Na razie miękki, ale waham się, czy nie zamienić na twardy.
no ja podobnie jak ciacho avent, nuk no i teraz mam kubeczek niekapek tommy tippe czy jakos tak..smoczek uspokajacz to specjalnie w polsce nuka kupuje...tutaj nie znalazlam...
Krzys rzako z butelki pijal ale jak cos to avent. teraz swietnie radzi sobie nawet ze zwykla slomka. dla ciut starszych maluchow polecam butelki po wodzie smakowej jupik - maja ustnik niekapkowy i sa jak znalazl na spacerach ;)
dziewczyny trzymajcie jutro kciuki-jedziemy ok12 do szpitala, mamy badanie na 15. Ale o 14.30 musze sie zjawic na oddziale neurologii z historia choroby. moze uda mi sie cos uprosic. Cholernie sie boje,ze bedzie Ala cierpiec. Badzcie myslami z nami...
dziewczyny czy macie moze porownanie kosmetykow OILLAN - OILATUM - BALLNEUM ?? corka kolezanki(lat 9) ma problem z przesuszona skora (cos o azs nawet lekarz wspominal) a oni zbytnio kasy nie maja i szukaja czegos tanszego niz oilatum ale zeby bylo porownywalne w dzialaniu.
używaliśmy Oillan - jak dla nas ok; poleciła nam alergolog jako tańszy zamiennik Oilatum; Oilatum kupowaliśmy na początku - jak dla mnie nie ma różnicy
dzieki wielkie! jutro wybieramy sie na wspolne apteczne zakupy to jej przekaze. z tego co mowila to wg dermatolog u ktorej byla twierdzila ze najskuteczniejsze jest oilatum tylko ze cena co najmniej 2razy wieksza. aaa no i jeszcze ponoc mowila ze witamina E najbardziej przesuszone miejsca ma smarowac. slyszalyscie o takiej metodzie? ja jedynie o wsmarowywaniu wit A+E w skorki przy paznokciach slyszalam
aniaM my uzywalismy oilatum(emulsja) i balneum (krem).powiem ci ze Ala miala sucha skore na lokciach posmarowalam raz balneum i zniklo. oilan zamowilam teraz porownam.
ja tez bede trzymac kciuki za Ale nasza chrzesnica ma dwa latka i wyladowała w szpitalu z powodu ostrej biegunki i wymiotów,biedna meczyła sie tak długo w domu,nic jej nie pomagało,i do tego do tej pory nie wiedza od czego
Pietruszka przeszedł dzis samego siebie w nocy.Juz pod wieczór miał katarek wiec skojarzyłam to z zębolkiem,dałam wody morskiej ale nocka nieprzespana nawet nie chciał buzi otworzyc do posmarowania dziaseł.Chciałam juz dac panadol ale o otwarciu buzi nie było mowy wiec czopek dostał.I nie wiem czy cos polepszyło,dalej mi miauczał,płakał smoczka nawe nie chciał.Z rana sprawdzam-nie przebił sie jeszcze wrrr........
a mnie dzisiaj znowu przerosly terminy wizyt lekarskich. odwolalismy wizyte 2lipca bo ja bylam chora a Krzysko mial katar (lekarka stwierdzila ze wirus szaleje i lepiej nie przychodzic) no i wlasnie dzwonilam zapisac sie na nowy termin - zostalam 'upchnieta' na pierwszy mozliwy... 11 wrzesnia!!!!!!!!!!!!!
masakra z tymi termaniami-Alicja ma z kolei zalecone badania metaboliczne.We wroclawiu nie ma wolnych miejsc na oddziale. W =Katowicach polowa pazdziernika a w Warszawie- bo i tu dzwonilam- lekarz decyduje kiedy przyjmie dziecko.na odpowiedz pisemna czeka sie od 4 do 6 tygodni.wizyta moze byc za kilka dni,msce a nawet lata. a my za nie dlugo wychodzimy,i sie bardzo boimy
fmartunia trzymam kciukasy daj znac jak wrocisz bo z takimi zacisnietymi to nic w domu nie dam rady zrobic..wiec pisaj jak najszybciej jak bedziesz cos wiedziec:)