Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Znam jeszcze taki - uwielbiałam jak mama mi go opowiadała [miłe wspomnienie :cry:]

    Na wysokiej gruszce zalecała się żuczek muszce.
    Muszko ja Cię kocham szalenie ja się z Tobą ożenię!!
    Co ja taka ładna muszka mam wyjść za takiego żółto brzuszka!!
    Nigdy na to nie pozwolę - starą panną zostać wolę!!

    :wink::wink::wink:
  1.  permalink
    to ja znam trochę inną wersję:

    W pokoiku, na półeczce
    mis oświadczał się laleczce:
    - O, pani! Ja cię kocham szalenie! Ja się z tobą ożenię!
    - Co? Ja taka piękna lala, mam wyjść za takiego brzydala?
    Nigdy na to nie pozwolę - starą panną zostać wolę!
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    A ja znam wesję z żuczkiem i biedronką :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    kobitki może przeniesiecie sie do tamtego topiku ? wszystko byłoby w jednym miejscu
    http://forum.28dni.pl/discussion/265/wiersze-rymonanki-wylicznki-kolysanki-jakie-znacie-dla-naszych-pociech-/#Item_21
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    jesio ale super rymowanki tutaj są :)) hi hi hi jestem pod wrażeniem!

    Czytałam Was odrobinkę odnośnie karmienia i nie doczytałam się jednego! Od kiedy np mogę podać dzieciątku skrobane jabłuszko ???

    No i znalazłam takie artykulik odnośnie: Schemat sztucznego żywienia niemowląt
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Pół dnia zajęło mi poczytanie Was :)

    Gdy mała kilka dni nie robiła kupki i "molestowanie" termometrem nie pomogło dałam jej odrobinkę surowego "skrobanego" łyżeczką jabłka, odczekałam 2 dni niestety efektu nie było pożądanego. Kupiłam więc słoiczek jabłuszko Gerbera, Weronika zjadła z tego 2 maleńkie łyżeczki (takie do filiżanki) resztę z radością zjadła Gabi, po 2 godzinach miałam upragnionego i wytęsknionego skunksa w pamperku Iśki.

    Marchewkę jej dawałam - domową bez nawozów i chemii, no i mąż ostatnio się przyznał że dawał małej odrobinkę rosołu jak mnie nie było w domu... Dajemy Weroniczce przede wszystkim jabłka gotowane i to nie częściej niż co 2-3 dni, świetnie ją przeczyszczają, bez nich niestety męczy się po kilka - kilkanaście dni. Nie konsultowałam tego z lekarzem choć wiem co usłyszę - czopki i zmiana diety - tylko że na zmianę diety nieza bardzo mogę sobie pozwolić, a czopków wolę unikać
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Lady na stronie 19 wkleilam przeciez kalendarz zywienia niemowlat na mleku modyfikowanym i tam jest ze skrobane jablko 50-100g w piatym miesiacu... zerknij jeszcze sobie
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    jeszcze coś :D Napięcie miał Kuba, do tego miał lewo-zgięcie. Rehabilitacja trwała ponad pół roku i bardzo nie lubił ćwiczeń ale jak zaczął chodzić było już dobrze wszystko. W tym czasie był normalnie szczepiony i nigdy nie usłyszała że są jakieś przeciwwskazania
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    pierwsze szczepienie powinno zostac przesuniete dopoki napiecie nie ustapi chociaz troche i az dziecko zacznie podnosic glowe, kolezanka z ktora lezalam w szpitalu ma wlasnie z malym rehabilitacje i 1 szczepionke dostal dopiero po skonczeniu 3 miesiaca... u niego tylko WNM bez asymetrii
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    No już po wizycie, z oczkiem idziemy do okulisty za tydzień na razie dostała biodacynę - możliwe że to może byc zatkany kanalik a co do nie przekręcania się Tosi z brzuszka na plecki to powiedziała że dzieci rozwijają się różnie i może ona tak po prostu ma ale dla pewności dała mi skierowanie do neurologa. Generalnie na jej oko jest wszystko oki ale dla świętego mojego spokoju idziemy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeOct 16th 2007 zmieniony
     permalink
    Własnie przed chwilą po raz pierwszy sie przekręciła z brzuszka na plecy :crazy::clap::cheer:
    Franek aż zaczął mnie wołać hihihihi
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    hehehe ale Kudłacz Ci niespodziewajka zrobił :) może się boi neurologa :D
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    chyba łobuz jeden :))))
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Magg dobrze ze lekarka z tych co wola dmuchac na zimne... a Tosi czas widac dopiero przyszedl :wink:
    dlugo sie u was na neurologa czeka?? u nas przy zapisie 5tygodni nawet ale jak sie rano o 6 w kolejce stanie to tego samego dnia
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Magg gratulacje dla Tosieńki :))


    u mnie Julkę położyć na boczku też jest ciężko bo pinda się przewraca na plecki albo przewróci się na brzuszek z ręką przygniecioną i potem marudzi :)

    Jutro i mnie czeka wizyta z oczkiem mmm ciekawe co powie lekarka i co przepisze .. na razie sączy się z niego ropka :((
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Magg gratulacje dla Tosieńki za nabycie nowej umiejętności :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 16th 2007 zmieniony
     permalink
    Moje chłopaki przekręcają się z brzuszka na plecki bez problemu co mnie bardzo cieszy :wink: No a jak leżą na pleckach to potrafią już same ułożyć się na boczek :bigsmile:

    Magg to super, że Tosia też sobie radzi :crazy:
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    A my za tydzień idziemy na USG główki - nie dawało mi to spokoju i zadzwoniłam i umówiłam nas na termin :wink:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Izunia a to usg robic bedziesz prywatnie czy z chorej kasy korzystasz??
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    AniuM idę prywatnie, miałam mieć to badanie w ICZMP, ale babeczka wyznaczyła mi termin na 27.11.07 - dla mnie to chore, nie będę tak długo czekała - zdrowie moich szkrabów jest najważniejsze i nie wybaczyłabym sobie jakiegoś zaniedbania.
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Hej Magg mam nadzieję ze z Tosią i oczkiem będzie ok.
    Izunia myślę że bedzie ok i że nie trzeba się martwić.
    A ja musze sprawdzić czy Matuś się odwraca z brzuszka na plecki bo juz sama nie wiem, wiem że na pleckach nie umie długo leżeć i myk na brzuszek i potem sie tak głośno i długo śmieje że czkawki dostaje. Ostatnio zasypia na boczku. Ale kurcze nie wiem jak z tym obracaniem się, zas zmartwienie.
    --
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Myszorka nie zamartwiaj się zbytnio, przecież każde dziecko rośnie i rozwija się według własnego rytmu - przecież dzieci są różne. Ja zauważyłam, że chłopaki bawią się smokiem [uspakajającym] i sprawia im to radość - wkładają i wyciągają z buzi i oglądają ze wszystkich stron, oczywiście tylko wtedy jak mają spać, bo tylko wtedy chcą pocycać smoczka.
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Matuś nie chce smoczka, a bawi się tak butelką wkłada i wyciąga.
    Wczoraj slyszałam ząbki tzn. Matuś dostaje kropelki z takiego porcelanowego kieliszka na jajko i jak pił to słyszałam brzdęk brzdęk. Idą dwie jedyneczki hura:cheer: A może nie mam się tak cieszyć bo będzie mnie może gryzł, ale i tak jest fajnie.
    --
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Myszorka jak fajnie - gratulacje ząbków !!
    A co do smoczka, to dzieci karmione od początku butelką chcą sobie possać jeszcze smoka uspokajacza - od czasu do czasu. Jak zasypiają to smok zaraz idzie w kąt łóżeczka -śmiejemy się z M, bo nawet słyszymy w drugim pokoju jak maluchy je wypluwają - to kółeczko przy smoku oddaje taki charakterystyczny brzdęk :wink:
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    To macie fajny czujnik że chłopcy śpią:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 17th 2007 zmieniony
     permalink
    Hahahaha Myszorka dokładnie, czasem na dźwięk wypadającego smoka mój M potrafi się obudzić - wyobrażasz sobie :shocked: A ja śpię jak zabita - no chyba, że zapłakusiają. Po prostu mamy warty nocne - jak to z wojskowym hehehe :wink:
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    Izunia w końcu masz wojskowego ha ha ha
    U mnie Ja jestem czujna na każde jęknięcie Julcika a M nawet nie wie, że ma dziecko. W niedzielę jednak Ja udaję, że nic nie słyszę więc on pałeczkę przejmuje no ale kończy się na tym, ze co chwilę słyszę - Kasia a gdzie to, Kasia a gdzie tamto, Kasia popilnuj ją troszkę, i ciągle to Kasia.....
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    DRONKA mój M wie co gdzie jest, ale i tak słyszę moje imię wymieniane zbyt często hihi. Bardzo mi M pomaga i kocham go za to - bez niego to dosłownie ginę. Jak ma służbę [24h] lub zajęcia 3 dniowe to mam mocno naładowane baterie, ale jak już widzę go w drzwiach to jestem najszczęśliwsza na świecie - wierzcie mi :wink:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    no i mam dzisiaj kolejny powod do radosci...
    Krzysio pozbyl sie w koncu anemii :crazy: zelazo ma jeszcze pobrac do wykonczenia butelki tak samo cebion multi. Lekarka jest z niego dumna a co dopiero mowic o mamusce :tooth:
    okulistke pokonalam w kilka minut i juz nie musze chodzic z Malym na klejne kontrole bo ostatecznie uznali pismo z centrum zdrowia dziecka. Jestem mile zaskoczone bo lekarz ktory robil usg w poniedzialek sie przylozyl i opis zrobil bardzo bardzo dokladny (az lekarka byla zdziwiona) no i tez jestem spokojniejsza ze jest wsyztsko "cacy"
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    Izunia no to faktycznie termin byl zaporowy... poltora miesiaca prawie... u nas na szczescie przy skierowaniach od neonatolog z poradni ryzyka wszystko robia od reki. nie czeka sie na zadne badania. chcoiaz wiesz w centrum zdrowia dziecka kontrolne badanie jelit wyznaczyli nam na luty dopiero... dobrze ze ta nasza lekarka bardziej przewrazliwiona jest i dokladnie sprawdza u zrodel co i jak
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    Myszorko wlasnie doczytalam i gratuluje Matusiowi zabkow :) no to kochana teraz bedziesz miala mala wiewiorke w domu :) strasznie lubie widok maluszkow z 2 zabkami, wyglada to przekomicznie zwlaszcza jak serwuja mega usmiechy :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    a jesli idzie o wstawanie do malego to u nas jest odwrotnie - to ja spie jak kamien. maz wstaje i do Krzysia i do Gabrysi np sprawdzic czy jest przykryta. czasami mam wyrzuty sumienia ze tak chrapie sobie ale on twierdzi ze w dzien sie niezle ulatam wiec noca zasluzenie odpoczywam. jedynie jak dzieci sa chore to oka nie zmruze
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 17th 2007 zmieniony
     permalink
    Mój M nie wstaje w nocy nigdy ale nie mam mu tego za złe - i tak muszę wstać żeby go nakarmić. Dla mnie to nie jest uciążliwe a przynajmniej Marcin wstaje do pracy wypoczęty.

    A dzisiaj drogie koleżanki doweim się ile mały waży bo idziemy na szczepienie :bigsmile:
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    AniuM cieszę się że Krzysiowi się wyniki poprawily, my idziemy jutro na pobranie krwi i ja i Matus.
    Do małego ja wstaje w nocy, pół śpi w łóżeczku a gdzieś od 4 rano już z nami, a ja i tak przed 6 wstaje do pracy.
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    myszorka a jak sobie radzić? daje się mocno zmęczenie we znaki?
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    Jemma ja jakoś tego nie odczuwam mimo iż wstaje 3 razy i potem już zostaje z nami i na każde kwiękniecie mam go i cyca na zawołanie. Pracuje do 14 ale nie zdarzyło się mi się żeby iść spać. Wieczorem się kłade około 22-30 23-00.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    Myszorko u nas od ok 4 czasami 5 Krzys tez juz spi z nami... zadnemu z nas po karmieniu nie chce sie wstac i go odlozyc a czasami przyznam ze nawet nie pamietam jak go karmie :P
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    Dziękuję dziewczyny nawet nie wiecie jak mi ulżyło :wink: Teraz leży sobie na brzuszku u Franka na biurku i patrzy jak mama pisze :)))
    Myszorka gratuluję ząbków :bigsmile:
    aniaM usper że zwalczyłaś anemię a raczej Krzyś :smile:

    dzwoniłam do przychodni umówić się do neurologa niestety zapisy dopiero w listopadzie na grudzień :shocked: no mogłam się tego spodziewać !!! Chyba pujdę prywatnie....:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    Prcujesz 7-14 ? Też tak będę na początek. A możesz mi myszorka jeszcze napisać jak sobie radzisz z karmienien i napisać plan jedzeniowy Matusia jak cię nie ma?
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    dzisiaj neonatolog utiwerdzila mnie w przekonaniu ze nie ma co sie spieszyc z wprowadzaniem pokarmow stalych. poweidziala ze na wizycie 10grudnia (Krzys bedzie mial pol roczku bez 2 dni) ustalimy sposob wprowadzania nowego jedzenia.
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    przepraszam że tak wpadam na chwilę i wypadam ale ciągle coś się dzieje... a jak M mi wyjeżdża na kilka dni to nie wiem w co ręce włożyć.....
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    tzn co konkretnie powiedziała o wprowadzaniu pokarmów?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    Magg jedna z dziewczyn z innego forum na ktorym pisze jest z wawy i wziela prywatnie od razu rehabilitantke bo wlasnie na neurologa bylo dlugo czekac. Zapisy na wizyte na rehabilitacje na jakiejs BALKONOWEJ sa na koniec pazdziernika... jak chcesz to moge ja poprosic o ten namiar do tej babki od rehabilitacji.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    Magg rehabilitantka bierze ponoc 70zl i przyjezdza do domu. tylko nie wiem czy najpierw nie lepiej zeby ktos konkretnie mala obejrzal bo nie wiem czy sama takie opatrzenie starczy
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    Jemma pracuje od 7 do 14. Wycodzę z domu o 6-40, wcześniej jeżeli się uda tzn jak Mati nie śpi to go karmię. Około 7-30 8-00 dostaje herbatkę, około 9 mleko (130-150ml). Potem śpi a jak wstanie tak koło 11-00 pół słoiczka zupki albo deserku z gerbera. Potem koło 12 mleko (chyba że nie jest aż taki głodny to później). No i ostatnie mleko koło 14 albo ciut wcześniej. W pracy odciągam mleko około 12-00 laktatorem (około 200-250ml) i mam to na drugi dzień. Wieczorem ściągne jeszcze mleko tak żeby miał w sumie na następny dzień 3 porcje tzn. na rano 130-150, a potem po 100ml. W niedzielę nie udaje mi się tyle ściągnąć wiec odmrażam jedno mleko.
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    Dzięki, napewno mi się to przyda :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    Myszorko baaardzo racjonalny plan zywienia. GRATULUJE dopracowania :)
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    Dzięki Aniu więcej Matuś nie umie zjeść deserku czy zupki bo ulewa mu się potem.Chyba brzuszek nie jest przyzwyczajony do takich porcji.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    i nie ma co na sile przyspieszac!! nawet lepiej ze Twojego mleka wiecej dostaje przynajmniej ma przeciwcial pod dostatkiem dostarczonych
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    Dziękuję Aniu zobaczę najpierw co powie neurolog idę prywatnie a może ta znajoma ma jakiegoś dobrego neurologa?
    Na razie lecę do szkoły papapapa
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.