Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Izunia- jak wieści polekarzowe?
  2.  permalink
    mam pytanie do Was mamusie.Jaki "numerek" smoczka biora Wasze dzieci? ja wczoraj spróbowałam dać małemu nr 2 i nie perzeszedł:))) poprostu wypluwa go z buzi bo mu za pełno w niej:) i nadal ma ten najmniejszy hihihi.I dlatego pytam czy dla Waszych dzieci tez 2 były za duze.Zeby było jasne-to nie jest dla mnie problem tylko poprostu z ciekawosci pytam
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeOct 1st 2008
     permalink
    Zanim się przestawiliśmy na niekapek, to Cyryl bez problemu żłopał mleko czy wodę ze smoczka 6m+ (avent), nie wiem, jaki ma on numer, ale chyba 3 Zresztą, moje dziecko jest takie, że wypiłby mleko ze wszystkiego, w czym i czym by mu się dało :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 1st 2008
     permalink
    Ja smoczek 1 używałam bardzo krótko (Avent) Rzadkie (herbatkę) teraz Weronika pije z 2, mleko zagęszczane z 3 przepływowego a sok przecierowy czy mleko np Bebiko junior w płynie z 3. Chciałam ja przestawić na nuka zwykłego ale nie umie pić ze zwykłych smoczków a niekapków nie lubi, woli butelkę po wodzie mineralnej jupika
    --
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeOct 1st 2008 zmieniony
     permalink
    Oliwka pije tylko mleko zagęszczone kaszka z butli ze smoczkiem z Aventa trójprzepływowy (bez numerku). A wcześniej to piła z nr 4(mleko, sok zagęszczony)) lub 3(herbatka, soczek klarowny). 1 i 2 to chyba do 5-6 miesiąca była u nas.
    Cisteczko - za mała dziórka jest w takim smoczku dla malucha powyżej 10 miesiaca. (moim zdaniem)
    Chyba że mówisz o smoczku uspokajaczu???
    Oliwka miała zawsze dopasowany do wieku, najpierw 0-3mies., później przeszłam na 0-6 i ostatni 6-12, a od roczku smoczka-upokajacza wyrzuciłyśmy i jest super!:wink::bigsmile:
    --
  3.  permalink
    kurcze źle sie wyraziłam ,chodzi mi o smoczek uspakajający do buźki
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 1st 2008 zmieniony
     permalink
    :) Ciastuś smok uspokajacz u Kuby najpierw był 0-3 jak mały miał jakieś 4m zmieniliśmy na 3-6 i ten miał do ponad roczku innego nie chciał (używałam nuka silikonowego) 6-12 pluł i płakał i miał odruch wymiotny przy nim.

    Dziewczyny miały smoczka 0-3 ale tylko sporadycznie przez pierwsze dni - głównie na spacerze jak włączył się mały głód a do domu było blisko i trzeba było jakoś dojechać - nie używałyśmy smoków

    Jak Ania była mała nie pamiętam jak to było z rozmiarem itd :shamed: no ale to "tylko" prawie 12 lat mineło
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeOct 1st 2008
     permalink
    Ciacho moze i ja troche przesadzam ale to nie mój wymysł w aptece mi powiedzieli ze dziecko powinno miec smoczek do uspakajania dobrany odpowiednio do wieku bo pod wplywem smocza ksztaltuja sie juz dziaselka!!!Ja mialam ten sam problem bo Bartek nie chcial innego ale zrobila sie w nim dziurka wiec pomyslam ze kupie mu taki sam no i wtedy w aptece mi powiedziala farmaceutka ze powinnam mu zmienic na wiekszy dla jego dobra!!:neutral:
  4.  permalink
    no tak ale jak on nie chce i wypluwa go? dla niego nr 2 jest poprostu za duzy-bo mam smoczek Dentistar który jest dla dzieci albo zzabkami albo bez wjednym rozmiarze.poczekam az mu wyjda te górne i taki mu zakupie bo narazie bierze NUKa ale nadal nr 1

    co do picia z butelek-mleko pije z butelkii aventa nr 2 bo z 3 sie krztusi za szybko mu leci
    a herbatki pije nadal z 1
    kaszke pije z trójprzepływowgo ale Lovi załozony na butelke Avent bo pasuje:bigsmile:
    spróbuje mu zmienic ten smoczek jeszcze raz za miesiac
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeOct 1st 2008
     permalink
    Ja tez mialam problem ze zmina ale musial sie przyzwyczaic, najpierw tez wypluwał i nie chcial , bawil sie nim ale udalo mi sie zmienic mu ten smoczek w jeden dzien!!!Chcial spac wiec nie bylo wyboru tylko trzeba byc nie ugietym, jesli wypluwałby nadal to nie mialby wcale i dla mnie byloby lepiej!!!
  5.  permalink
    a ja narazie nie mam zamiaru zabierac Piotrusiowi jego uspakajacza,naprawde przydaje mi sie nie tylko do zasypiania ale jak np w sklepie zaczyna mi fiksowac,jeszce ma na to czas.jest dzien ze bierze go tylko do wieczornego spania
    --
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeOct 2nd 2008
     permalink
    Ciacho, a może kup mu dopasowany wiekowo smoczek, ale innej firmy. Poszukaj takiego mniejszego, ale 6-12
    --
  6.  permalink
    własnie kupiłam najzwyklejszyz Canpola zobaczymy jak zda egzamin i mam tez z Baby Nova tez wiekszy zobaczymy ale dzisiaj nie bede próbowac mu zmieniac bo troche miauczy przez wizyte w przychodni bo za długo musiał czekac i sie zdenerwował
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeOct 2nd 2008
     permalink
    JA NIE MOWIE ZEBY MU ZABIERAC BO FAKT FAKTEM MI TEZ JEST CZASEM NA REKE DAC SMOCZEK GDY MOCNO MARUDZI ALE GDYBY SIE NIE PRZYZWYCZAIL DO WIEKSZEGO SMOCZKA TO PEWNIE BYM MU GO ZABRALA I NIE MIALBY WCALE!!!:confused:
  7.  permalink
    no widzisz Marta a ja bym oddała ten mniejszy,poprostu mamy inne charaktery i juz-ja nie jestem taka twarda w niektórych sprawach
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 2nd 2008
     permalink
    Moje bliźniaki są już na tyle duże, że udało mi się im ograniczyć smoka w ciągu dnia - nawet jak w południe zasypiają to bez uspokajacza ... Teraz mamy tzw. gorący okres i smok jest na zawołanie :I Ale jak tylko sytuacja zdrowotna się polepszy to wrócimy do odstawiania. A chłopcy mają smoka Chicco kauczukowy 18+.
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeOct 2nd 2008
     permalink
    No i to wcale nie jest złe!!!Każdy postepuje po swojemu i uwazam ze to matka wie co dla jej dziecka jest najlepsze!!!
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeOct 3rd 2008
     permalink
    Marta, święte słowa, ale zdrowy rozsądek też niezbędny ;)) Niedawno widziałam dziewczynkę, miała ze 4 lata chyba i była w wózku -parasolce - leeeedwo się mieściła, a nawet nie mieściła i miała smoczek w buzi i co najlepsze mówiła coś do babci trzymając smoczek nadal w ustach. No paranoja, ludziom to brakuje piątek klepki czasami.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 4th 2008
     permalink
    dosc duze dzieci w spacerowkach to u nas na osiedlu widok normalny. Gabrysia zrezygnowala z wozka majac troche ponad 2 lata. czasami pragnelam zeby wsiadla do spacerowki bo bym szybciej obleciala ale nie bylo takiej opcji. Krzys w bartatinie jezdzi chetnie ale we wlasnie odziedziczonym graco mojo sie buntuje. awanturuje sie, piszczy, prezy i ostatecznie ja pcham wozek z zakupami a on sobie maszeruje obok. szelek nie kupilam ale kazdy spacer normalnie dusza na ramieniu :|
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 4th 2008
     permalink
    Ja już najchętniej pozbyłabym się bliźniaka - zobaczymy jak to będzie ...
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeOct 4th 2008
     permalink
    moja VEVE,juz zrezygnowala z wòzka,juz zapakowalam i czeka ,VEVE nie usiedzi w wòzku,przenieslismy sie na rowerek...i pcham na spacerku...
    •  
      CommentAuthorInez
    • CommentTimeOct 4th 2008
     permalink
    My mamy od dawna tylko parasolkę, pierwszy wózek już dawno rozłożony na części i spakowany czeka na następnego użytkownika. Bastek zazwyczaj siedzi spokojnie, ale sporo go też puszczam na własnych nóżkach, bo świetnie sobie radzi, szkoda tylko, że na razie chodzi własnymi drogami, które zazwyczaj nam nie pasują :shamed: Co do smoczków to niestety nie wiem jak to jest z uspokajaczami, bo mały w sumie nigdy z tego nie korzystał. Dla niego smoczek był zabawką, którą się świetnie pluło, a teraz zamknięty w pojemniczku stanowi grzechotkę, bo Bastek nie znajduje dla niego innego zastosowania. Z tych butelkowych używamy Dr. Browns'a do kaszek, 3 do soków i mleka (jeśli dobrze pamiętam), ale prawdę mówiąc małemu jest wszystko jedno, bo mam w domku kilka innych i z nich też skorzysta jeśli jest taka potrzeba.
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeOct 4th 2008
     permalink
    Pochwalę się Wam dziewczyny-zresztą może już pisałam nie pamiętam
    Byłyśmy u neurologa.Alicja zadowoliła Panią doktor.Rozwija się odpowiednio do swego wieku.

    Powoli kończymy Vojtę. Teraz ćwiczymy raz dziennie jedno ćwiczenie, i to bardziej tylko uciskanie stref.Nic nie oczekujemy od dziecka, ma nie płakać, ma to być ćwiczenie z którym dobrze się czuje.
    I jakoś mi dziwnie.Przez te 6 mscy weszło mi w nawyk.

    Cały weekend jestem w temacie naturalnych pieluszek wielorazowych i nie daje mi on spokoju.chyba wypróbujemy jak to działa.
    Kupiłam sobie jedną, dam Ali na noc i zobaczę jak to działa.
    Nakręciłam się...

    Uciekam spać
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeOct 4th 2008
     permalink
    Brawo dla Alicji i dla rodziców za wytrwałość!!!
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 5th 2008
     permalink
    fmartunia: Cały weekend jestem w temacie naturalnych pieluszek wielorazowych i nie daje mi on spokoju.chyba wypróbujemy jak to działa.
    co to za pieluszki? możesz podać linka albo jakieś bliższe info?
    No i oczywiście wielkie brawa dla Was
    --
  8.  permalink
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 5th 2008
     permalink
    hmm to podobne majtusie otulacze mam ale takie zwykłe. takie:
    http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/ha/ac/lk6t/OXUXtpoBWCNAIYs86X.jpg
    i takie podobne ale z bawełną i frotką na wierzchu
    i mam jeszcze jedne które zakłada się zamiast pieluszki tetrowej - podobne do tych majteczek, zapinane na rzep ale całe bawełniane (bez cerat) na miejscu pieluszki tetrowej jest grubiej materiału. Na to zakłada się ceratkę. Majtusie te są do prania itd. Jak się sprawdzą nie wiem bo Weroni była za duża jak je dostałam
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 5th 2008
     permalink
    S-biela zrobila TUTAJ nawet kalkulacje pieluszkowa :)

    ANd takie gatki jak te co wkleilas maialam przy Gabrysi (przez 4miesiace stosowalam tetrowki na dzien) i fakt niezle rozwiazanie, wkaldalo sie tetrowke w taka kieszonke. mialam tez takie z frotki ale byly sztywniejsze i stosowalam glownie te
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 5th 2008
     permalink
    Fmartunia wieści rewelacyjne - cieszę się bardzo.
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeOct 6th 2008
     permalink
    madamagda daj znac jak u ortopedy
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeOct 6th 2008 zmieniony
     permalink
    Jestem jestem.
    Dawno mnie nie było.
    Byłam dzisiaj u ortopedy, Hania była przegrzeczna, wpatrzona w pana doktora poddawała się zabiegom.
    Jednak nie jest tak jak mówił ortopeda od dorosłych, jest stopień II A, zalecone szerokie pieluchowanie, kładzenie na brzuszku i kontrola za 5 tygodni. Jeśli nie będzie poprawy będzie poduszka ortopedyczna.:cry:
    Jednak ja nie będę czekała już tych 5 tygodni, moja mama z racji tego że obie jej córki (ja też) nosiłyśmy takie poduszki, uszyła dla Hani taką poduszkę i od jutra ją nosimy.:sad:
    Poza tym jutro idziemy do pediatry, Hania chrypie, chyba boli ją gardełko, a mieliśmy mieć szczepienie w środę i chyba nic z tego. Ech, mąż też chory, zapalenie tchawicy.:sad:
    --
  9.  permalink
    magda- miejmy nadzieję,że poprawa bedzie.
    tak sobie myslę,że co lekarz- to inna opinia. Nam powiedzioał,że jeżeli IIa bedzie w wieku 3 mies to bezwzglednie pieluchowanie nie wystarczy.
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeOct 6th 2008
     permalink
    Madamagda, będzie dobrze
    On jest dobrym specjalistą.Tylko stosuj sie do zalecen
    Ale to jest poduszka frejki czy Twoja mama sama ja stworzyla?
    Jak cos to na kosciuszki jest sklep ortopedyczny i tam mozna kupic.
    tylko wiesz zanim ortopeda zalozy taka poduszke to decyduje ile cm ma miec dziecko miedzy nogami.
    POWODZENIA!!!!
    Moja Ala tez ma teraz IIA
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 6th 2008
     permalink
    Mada miejmy nadzieje ze kolejne usg pokaze poprawe. lepiej dmuchac na zimne
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 6th 2008 zmieniony
     permalink
    dziewcyzny czy jak u was lekarz z poradni specjalistycznej dalej skierowanie na badania to odbieracie je same w lab czy dopiero u lekarza? u nas kiedys takie wyniki odbieralo sie u lekazra a teraz ponoc to zalezy ktore pielegniarki na zmianie :devil:

    z deka sie stresuje bo jutro mezu jedzie z Krzysiem na wyniki - maja pobrac krew na glukoze, bialko, ASPAT i ALAT. troszke nie wiem po co to wszystko no ale jesli neonatolog ma watpliwosci jakies i woli sie upewniac to niech sprawdza
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeOct 6th 2008
     permalink
    Moja Ala tez ma robiony Aspat i Alat:)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 6th 2008
     permalink
    Fmartunia a w jakim celu? mowil cos lekarz czy tylko ot tak zlecil?

    Krzys ostatni raz te badania mial na oddziale chirurgii robione a na ostatniej wizycie bylam mocno zamotana i nawet nie dopytalam w jakim celu takie a nie inne zlecenie idzie
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeOct 6th 2008
     permalink
    Kurcze nie pamietam-jedne chyba jest w kierunku chorob dotyczacych miesni, a drugie dotyczy serca.Ale pewna nie jestem.na pewno jest w necie
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeOct 6th 2008
     permalink
    mi to zleca neurolog
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 6th 2008
     permalink
    to co jest w necie czytalam i dlatego zastanawiam sie czemu Krzysko dostal takie badania.
    rozmawialysmy cos o rzadkawych kupach i ze czasami ze sluzem sie pojawiaja a wiadomo u niego jelita pod baczna kontrola sa wiec moze dlatego. no nic wyniki wyjda na bank dobre (bo jakby moglo byc inaczej!!!!) i po problemie bedzie.
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    dokladnie Aniu.u nas tez byly idealne
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    Na pewno będą dobre wyniki, a lekarka chucha na zimne - to znaczy, że dobra lekarka.

    Trzymajcie kciuki za nas, na 10.15 idziemy do lekarza i pewnie czeka nas TO szczepienie.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    NR bede kciuki mocno zaciskac. jesli maly nie jest zakatarzony to lepiej miec to szczepienie za soba

    co do wynikow to bede je znala dopiero jutro. wrrr nie znosze czekac :devil:
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    Mada ja też 3mam kciuki za Hanię - bądź silna !
    NR oczywiście powodzenia również dla Was - no u nas z racji zastrzyków szczepienie odsuwa się na dalszy plan - i jakoś mnie to nie martwi. Niech sobie piszą wezwania i co tylko - mam za sobą naszą pediatrę.
    Ania kciuki zaciśnięte również za Was :D
    Jak braknie rąk to podziałam stopami - spoko :P
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    Dzięki dziewczyny!
    Założyłam Hani tą poduchę i narazie nic nie marudzi.
    Marta
    a te poduszki pewnie są na receptę, wiem że na Lelewela jest taki sklep. Hania ma obustronne ograniczenie odwodzenia, wszytsko jest symetryczne, jednak nadal panewki są zaokrąglone.
    A tą poduszkę którą moja mama uszyła to ona jest taka jakby szeroka, gruba pielucha, jednak lepiej się trzyma, bo jest na szelkach i ma w kroku poduszkę która się nie miętosi między nogami.
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    Po szczepieniu jak na razie ok. Żadnych gwałtownych reakcji. Tylko Syn chyba wyczuł, co się święci, bo odkąd wyjęłam go z wózka w przychodni to był jakby wystraszony, wtulony we mnie, a potem w Pawła siedział. Na wadze mu się nie spodobało, przy mierzeniu wpadł w histerię. U pani doktor podczas badania był grzeczny, ale nie spodobało mu się gmeranie w buzi i tylko wtedy krzyczał, a pani dr gmerała dwa razy – raz, żeby gardło zobaczyć i drugi raz, żeby zobaczyć krwiak na dziąśle. Przed samym szczepieniem mały był zadowolony, dorwał jakąś zabawkę z dzwoneczkiem w środku i to mu się bardzo podobało. Zaczął krzyczeć jak zobaczył strzykawkę, apogeum oczywiście przy wkłuciu, ale później szybko się uspokoił. W domu nie bardzo chciał zasnąć, dopiero teraz usnął padnięty, dlatego dopiero teraz piszę.
    Wyniki – 11,9 kg (+1,3 kg od 16 lipca), 83 cm (+2 cm). Słonko moje zdrowe. Pani doktor powiedziała, że tak dawno go nie widziała (pamiętała go!), że to aż niewiarygodne, że tak urósł (ostatni raz byliśmy u niej na początku lutego).
    --
    •  
      CommentAuthorelli
    • CommentTimeOct 7th 2008 zmieniony
     permalink
    Brawo dla dzielnego malucha:clap::clap::clap:
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    NR no to już PO ! Super, że Cyrulus taki dzielny - no igła i strzykawka to zawsze we mnie dreszcze wywoływała a co dopiero u dziecka ... Hmm cyfry mówią, że duży chłopak z niego barwo :D
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    Dzielny Cyrylus :thumbup:
    duzy chlopczyk z niego no i sporo podrosl od tamtego czasu
    • CommentAuthorsaska25
    • CommentTimeOct 7th 2008 zmieniony
     permalink
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.