Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    saska nareszcie jestes
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    Madamagda poduszki nie sa na recepte
    ja tak kupowalam szyne
    tylko powiedzial mi ile cm
    super ze dobrze znosi poduche:)

    ja sie obkupiłam dzis w naturalne pieluchy,
    teraz schna
    ciekawe jak to bedzie dzialac
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    ssssuper piosenka :)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    mam pytanie do mam dzieciakow okolorocznych

    czy jak wasze maluchy zjedza np jogurt z ziarnami to zalatwiaja sie pozniej tymi ziarenkami czy tego nie widac? Krzys zalatwil sie po raz kolejny calymi pestkami a mialam wrazenei ze jednak je gryzl... nie wiem czy to normalne czy tylko on tak ma a jak wiecie ja mam schize na punkcie pracy jelit. przy Gabie nawe nie pamietam zebym na cos takiego zwracala uwage :confused:
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    moje dziecie tez ma nadal w kupce czesci jedzonka wlasnie jakies ziarenka czy nawet ostatnio rodzynki :)
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    Ania też zauważyłam różnego rodzaju niestrawionego jedzenia i to zarówno i Szymka jak i Filipa. Czasem chyba ich żołądek nie do końca przetrawi wszystek co zjedzą ...
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    Ziarenka czy rodzynki wychodzą niestrawione.
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    Marta
    pochwaliłam, to był ciężki dzień, ale myślę że 3 dni i chyba się przyzwyczai. Jednak kupię jeśli mi się uda oryginalną poduszkę, bo ta ciągle się obsuwa i spadają szelki.
    A powiedzcie mi, Hania jak widać na zdjęciu jest duża jak na swój wiek i bardzo silna. Umie już podnieść się na łokciach do pół siadu jak leży w leżaku, jak sadzam ją na kolanach w pozycji pół leżącej, to rwie non stop żeby ją posadzić. Jak się poda palce to się podciąga sama i nawet równowagę coraz bardziej łapie.
    Co robić, czy można jej pozwolić żeby siedziała mi na kolanach? Czy to nie obciąża jej kręgosłupa za bardzo? I tak samo jak Hania Beaty sadzam ją w leżaczku praktycznie w siadzie, bo jak rozłożę do pozycji pół leżącej to ona cały czas ma głowę podciągniętą jakby chciała wstać i tak się wysila, napina brzuszek że ciągle ulewa.
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    Mada Hania powinna jeszcze leżeć - widać, że córa jest silna jednak nie pozwalaj jej na długie siedzenie - lepiej już jakby leżała na brzuszku.
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    Staram się jak najmniej ją sadzać.
    Dzięki Iza, jutro idę do pediatry, ona to już wogóle nie może się nadziwić co ona wyprawia, twierdzi że się popisuje hehe, zobaczymy co tym razem powie.
    --
  2.  permalink
    mada- Hania jest ogromna - to fakt :)
    Ja nie sadzałam,nie stawiałam, nie podtrzymywałam. Moja nie siedziała oparta o poduszki, bo uwazam,że niechcacy mozna dziecku zrobic spore kuku. A co do pediatry... Ja już Ci kiedyś pisałam,że to" popisywanie się " skonsultowałabym z neurologiem ( a przynajmniej z innym pediatrą ). No ale to juz tylko Twoja decyzja ;)
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    Mada wiesz Hania to jednak 4-miesięczne niemowlę pomimo tego, że duża się urodziła i wyprzedza swoich rówieśników osiągnięciami - przecież kręgosłup ma jej posłużyć na całe życie. Daj znać co tam pediatra doradziła :D
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    aga
    zgadzam się że nie powinno się stymulować dziecka do szybszego rozwoju.
    Jednak nie obawiam się że objaw dużych pokładów sił u Hani jest czymś niepokojącym. To chyba rodzinne, ja byłam duża, mąz był duży, siedziałam sama jak miałam 5 m-cy, chodziłam - 9 m-cy, podobnie mąż.
    Kiedyś o czymś takim nie słyszano jak napięcie mięśnowe, jak widać wyrosłam na zdrową kobietę, nie narzekam. :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 7th 2008
     permalink
    Mada Aga dobrze radzi - ja w listopadzie będę z chłopakami 3 raz u neurologa - wszystko jest ok mimo wcześniactwa jednak neurolog chciała zobaczyć jak chłopcy radzą sobie z chodzeniem.
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 7th 2008 zmieniony
     permalink
    Mada, ja miałam niewiele ponad 4 miesiące jak siedziałam bez podparcia poduszkami itd., 10 jak sama chodziłam..moja Hania SAMA rwie się do siadu i lekarze absolutnie nie kazali jej tego ograniczać, nie sadzać na sił ale jeśli chce i się podnosi niech sobie siada..Moja praktycznie nie leży w leżaczku, żadko kiedy ale jak leży w łózeczku to łapie się zabawek, wszystkiego co ma w zasięgu i chce siadać..nawet moich włosów się łapie i rwie się do siadu.

    Jesteśmy pod stałą kontrolą lekarzy w tym oczywiście neurologów i wszyscy mówią zgodzie to samo..jak sama chce to nie zabraniać:)) i śmiało pozwalać na siedzenie..oczywiście w granicach rozsądku..nie raz jest tak że mi się wydaje że ją kręgosłup bedzie bolał i ją kładę a ona w krzyk i zaraz kombinuje jak się podnieśc..

    główkę tęż baaardzo szybko trzymała, przekręcała się na boki i podnosiła..i lekarze mówią ze wszystko super wporządku:))

    Może poprostu nasze Hanie tak mają:))a z tego co wiem ineski córcia też Hania zresztą też rwie się sama do siadu, a jest wiekowo tak jak nasza:)) ja już nie raz widziałam 6 miesięczne dzieci które stoją same:))

    A czasami szukanie dziury w całym i usilne wynajdywanie problemów zdrowotnych jestt bezsensu..ja nie mówię jak się naprawdę coś dzieje i są wskazania..ale teraz ciągle sie słyszy o napięciu za dużym za małym..a lekrze czasem też się mylą:(( sama spotkałam nie raz ludzi którzy mówili że przez błędną diagnozę niby to za małego napięcia ich dzieci kuuupę czasu cierpiały..

    niektóre dzieci rozwijają się szybciej niektóre wolniej..każde swoim torem:)

    moja jest wcześniakiem, poród z powikłaniami..a dogoniła rówieśników szybciutko..baa nawet czasem lekarze mówią ze porządnie ich wyprzedza zachowaniem..ja poświęcam jej dużo czasu, regularne wizyty u lekrzy..ale panie neurolog nie posłuchałam:))) kazała mi podciągać hanie jak miał 2,5 miesiąca do siadu kilkadziesiąt razy dzienni (stwierdziła,że główkę ciągnie leniwie) i nie robiłam tego bo stwierdziłam że nie będę jej obciążać kręgosłupa (oczywiście powiedziałam o tym pediatrze i ona przyznała mi rację) a główkę to dziecko powinno ciągnąć na 3-4 miesiące a nei na dwa..i szczęść boże że jej nie posłuchałam, bo na następnej wizycie jak jej powiedziałam że nie robiłam tego podciągania tyle razy, to stwierdziła,ze bardzo dobrze że nie robiłam, bo Hania świetnie sobie sama już radzi (wizyta była po 3 tyg.) z lekarzami też różnie bywa:))
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    jesli idzie o pozwalanie dzieciom na kolejne "kroki" to mysle ze warto poradzic sie nie tyle pediatry co neurologa i ortopedy. u nas Krzys zaczal dosc wczesnie sam wstawac ale z zalecenia ortopedy (problem z tkanka chrzestna) mielismy go przez ponad miesiac stopowac. a wez tu stopuj dziecko ktore samo wstaje w lozeczku! no coz jak trzeba to trzeba.
    •  
      CommentAuthor100krocia
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    moja natalka ma dalej tyly w chodzeniu i staniu (bez przytrzymania) ale ćwiczymy chodzenie. Nie podtrzymujemy za paszki, czy rączki, tylko zabezpieczamy trzymając na biodreka - tak nam pokazała rehabilitantka.
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    Madamagda ja ci tylko powiem że wczesne sadzanie ma zly wplyw rowniez na bioderka.
    Trzeba uwazac gdy dzidzia ma z nimi problemy
    Ja tez bym sie poradzila neurologa.
    Tak dla swietego spokoju
    A jedno pytanie Madamagda-masz moze krzywy kregoslup?
    Bo ja czytajac ksiazke o problemach wlasnie z napieciem przeczytalam, ze kiedys sie o czyms takim nie slyszalo,nie mowilo, a wlasnie jednym z nastepstw nie robienia nic z napieciem miesniowym jest krzywy kregoslup gdy jest sie doroslym
    Ja np mam, aczkolwiek dopiero niedawno sie dowiedzialam,hehe.
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    Aha co do poduszki frejki-to ortopeda powinien ci dobrac rozmiar.Nie rob nic na wlasna reke bo mozna zaszkodzic.Jak chcesz dzialac szybciej to moze podejdz do niego niech ci doradzi jaka kupic.
    Ustawisz nie taki kat jak trzeba poprzez zle dobrane centymetry i krzywde mozna zrobic malenstwu.
    Kiedys przyszli do mnie tacy panstwo i prosza zeby zalozyc dziecku szyne bo im ortoepda powiedzial ze to dziecinnie proste i moga sami
    KPINY!!przeciez to ma kilka dziurek,skad maja wiedziec na ktora?a przeciew w zaleznosci od tego dziecko ma roznie "rozkraczone"nogi.

    Moja znajoma byla u ortopedy na te sama godzine co ty- z blizniakami-moze widzialas.jej coreczka ma 2a-ma ja duzo klasc na brzuszku, a synek ma 2a+ i ma go podwojnie pieluchowac
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    Oj dziewczyny cieszcie się, że macie zdrowe i silne dzieci. Nie jedna mama by Wam pozazdrościła - ale rozsądnie dbajcie o kręgosłupy swoich pociech ... Może to źle, że jestem w tym temacie bardziej zorientowana - mnie nikt nie pytał o zadnie tylko podał listę nakazów i zakazów ... Ja miałam więcej roboty gdyż moi panowie też nie chcieli leżeć, ale również nie byli tak silni - cieszę się, że rozwijają się prawidłowo i nie zaniedbałam niczego co gryzło by moje sumienie.
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 8th 2008 zmieniony
     permalink
    my oczywiście na pozwalanie żeby Hania siadała (jeśli sama się do tego garnie) mamy zgodę neuorologa, pediatry i oczywiście ortopedy..ja mimo wszysctko ją stopuje, złości sie trudno, ale mi się wydaje że za długie siedzenie kręgosłup jej obciaży..

    Mada dziewczyny mają rację, Hania ma jednak problemy z bioderkami, i podejżewam,że lekarze nie będę tacy chętni na to żeby siadała..zwłaszcza ortopeda:( a fmartujnia ma rację..jakiekolwiek leczenia, poduszki, szelki czy inne, to tylko wtedy kiedy ortopeda dokładnie zaleci co i jak,,jeszcze nie daj Boże zaszkodzisz a nie pomożesz Hani:((


    Izuniu, ja wcale niemało przeszłam z Hanią, i przez poród i apgar 1, pomiażdżoną główkę, straszenie porażeniem:(( i całą resztę.. jeszcze baaaaaaardzo długo wszyscy będziemy martwi sie o jej zdrowie i latać po lekarzach żeby upewnić się że jest wszystko wporządku, chociażby dlatego tak jak piszesz,zeby niczego nie zaniedbać:))..więc naprawdę wiem co czują mamy których smyki chorowały,czy też chorują:((
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeOct 8th 2008 zmieniony
     permalink
    My już po wizycie u pediatry, Hania zdrowa, bałam się o gardło bo głos jej się troszkę zmienił, ale czyste, przyrała w 1,5 m-ca jedyne 600 gram, teraz waży 8145 , piszę jedyne bo ostatnio przez tyle czasu przybrała 1400 gram, ale teraz wolniej będzie waga skakać.
    Hania dostała naklejkę dzielnego pacjenta bo na szczepieniu wogóle nie płakała, patrzyła mi głęboko w oczy.
    Pytałam pediatrę o sadzane dziecka i powiedziała dokładnie to co Beata napisała, jak sama się rwie to pozwalać tylko do granic jej możliwości.
    Marta
    nie widziałam tych bliźniaków, przyszłam o 15:30 także zaraz mnie przyjeli. A z tą poduszką to szkoda że od razu jej nie zalecili, sądze że szeroka pielucha i tak nic nie da i za te 5 tygodni będziemy skazane na poduszkę ortopedyczną.
    I rzeczywiście mam krzywy kręgosłup, mąż też, moja siostra, moje dwie szagierki i chyba większość z nas. Najgorsze to jest to że nawet jak zadbamy teraz o kręgosłupy naszych dzieci, to i tak poprzez noszenie tych cięzkich plecaków czasem z niepotrzebnymi podręcznikami, będzią dzieciaczki pokrzywione.:confused:
    --
  3.  permalink
    mój Pietruszek robi wszytsko póxniej od sowijego rówieśnika Kubusia ale ja powiem Wam ze wcale sie tym nie martwie.pierwszy raz samodzielnie usiadł gdy miał 9 mcy-zrobił to sam poprostu i to było jego osiagniecie a nie moje.próbował sam wstawac-nie wychodziło mu a ja mu nie pomagałam-przy zabawie udało mu sie kilka razy i teraz juz umie.tak samo ze staniem-niepewnie sie czuł postawiony przy tapczanie wiec go nie stawiałam-teraz sam stoi a nawet tańczy.Wiem ze nie bedzie chodził na swój roczek napewno i jakos dobrze miz tym gdyz do tego czasu mam nad nim pełna kontrole.Nie pozwalam go prowadzac jesli on wyraźnie nie chce-wogóle nie uzywamy juz chodzika bo zrobił sie dla niego niebezpieczny mimo ze był w nim kilka minut dziennie gdy musiałam miec wolne rece.
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    Marta
    orientujesz się może gdzie można kupić pieluszkę z filcem, ortopeda mówił że takie coś można gotowe kupić.
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    Beata współczuję przeżyć - też macie za sobą trudny start - dobrze, że Hania zdrowa i rozwija się prawidłowo - no i taka silna - cieszę się.
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    Ciacho moje chłopaki w ogóle były "z tyłu" w porównaniu z rówieśnikami, ale nic dziwnego skoro całe 9 tyg wcześniej przyszły na świat i z wagą troszkę lepszą jak kg cukru ... Późno siedziały, późno pełzały i raczkowały no i późno zaczęły chodzić - jednak teraz rozumiem, że to pojęcie PÓŹNO jest względne ! Po prostu rozwijały się i robiły postępy stosownie do swoich możliwości.
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    Mada masz dzielną córę no i waży kilo mniej jak moje chłopaki hahahaaaa :D
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    Hehehe
    no klocek niesamowity, dzisiaj w poczekalni widzieliśmy chłopczyka 4 miesięcznego, był taki malusi, a babeczka myślała że Hania ma conajmniej 9 m-cy, zresztą nikt nie chce mi wierzyć w wiek Hanutka, dobrze że przytyła tak mało teraz.
    A i pytałam jakie mleczko mam podawać jak zdecyduję się przestać karmić piersią, poleciła Bebiko.
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    Mada jakbyś zobaczyła moje Kruszyny po urodzeniu to byś się przeraziła ... ja sama nie wierzyłam, że to moje dzieci ...
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    No Hania to faktycznie kawal kobitki, pobiła nawet moją Oliwkę! Hihihihi:wink::bigsmile:
    Nic to waga niedługo się zatrzyma.:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    Izuniu, dlatego ja właśnie się tak strasznie cieszę:)), że ona prawidłowo się rozwija, po tym wszystkim co mi nagadali:(( to ja mało nie oszalałam:((

    Cisteczko, tak jak Izunia pisze, to nie ważne KIEDY..ważne że swoim torem i tak jak dzieciaczką pasuje:)))) to jest najważniejsze, a nie to kiedy i jak:)))


    Ja nigdy nie będe popędzać Hani czy do siadania czy do stania, chodzenia itd..robi wszystko tak jak jest gotowa..a że to mały cwaniak, ale grzeczniutki to kombinuje na wszystki strony:) jakby tu usiąść..dzieki Bogu z bioderkami od początku ma wszystko oki:)) to zawsze kamień z serca:))..a też mnie straszyli, jak była mniejsza, ze słabo podnosi sie na brzuszku, ja ją mało kładłam bo nie lubiła jak była mała a nagle nie wiadomo skąd położyłam ja na brzuch a ona pięknie podnosi głowę i sie wyciąga..i już dawno wyszłam z założenia że wszystko swoim torem:))

    Izuniu, a i ty i inne dziewczyny które tyle przeszły, to dzielne kobitki i napewno zostanie docenione to co robimy dla naszych maluchów w trosce o ich zdrowie;))..choć podejrzewam, że nasze dzieciaczki wcale za bardzo tego nie docenią w późniejszym czasie;))hihi..tak to już jest z tymi szkrabami:))hihi..ale my będziemy wiedziały, że zrobiłysmy wszystko co mogłysmy:)))
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    Moja Hania też mało nie waży:)) 7kg, ubranka nosi na 74, ogólnie jest dłuuga ale wygląda szczuplutko:)) i jak jest rozebrana to żeberka przebijają;))hihi
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    odebralismy wyniki Krzysia, z tego co uwalo mi sie znalezc online to wszystkie w normie, niestety u nas w lab nie pisza na swistku norm dzieciecych tylko w zaleznosci od plci dla kobiet lub mezczyzn. jutro sie skontaktuje z neonatolog to zoabcze co powie ale mam nadzieje ze na razie troche spokoju dohtorowego bedzie.

    Beata najwazniejsze ze Hania sie tak ladnie wyciagnela z problemow. obserwujesz ja i jestes w stalym kontakcie z lekarzami wiec na pewno idzie ku lepszemu. a z tym lezeniem na brzuszku to jednak niech pocwiczy. przyda sie pozniej do przewracania na boczki i raczkowania :)
    a z lekarzami przy problemach okoloporodowych niestety trzeba sie bujac przynajmniej przez rok...a powiedz mi - jestescie pod opieka jakiejs specjalistycznej poradni? u nas dzieciaki z powiklanych porodow z niska apgar, wczesniaki i dzieci po silnej zoltaczce i naswietlaniu przez rok sa w poradni ryzyka okoloporodowego. Krzys ze wzgledu na wade i operacje bedzie mial kontrole do ukocznenia 2 lat.

    Ciacho ja tez olalam ludzkie gadanie. Krzys poszedl jak mial 14miesiecy i teraz teskno mi za spokojnym dzieciem ktore idzie ujazmic, zwlaszcza na spacerach kiedy on ma ochote isc w prawo a ja musze prosto :wink:

    Mada moj Krzysko wazyl tyle co Twoja Hania majac 9 miesiecy :shocked:
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 8th 2008 zmieniony
     permalink
    Aniu, my jesteśmy pod opieką Pani neurolog i Pani Pediatry które pracują właśnie w takiej poradni, wieć chodzimy do przychodni i już do takiej poradni nie jeździmy-one stwierdziły,że skoro tak czy siak chodziłabym do nich to wszystko można załatwić na miejscu:)) (fakt,że Hania niedosć że wcześniak, apgar 1,problemy okołoporodowe i poporodowe, pępowiną zduszona szyja, głowa i ręce to i żółtaczka ponad 20 stęzenie bilirubiny:(((.., jeździmy też do Pani neoanatolog, która specjalizuje się "min.w dzieciach z niskim apgar"też pracuje przy takiej poradni-do niej jeździmy prywatnie, jesteśmy pod stałą opieką dwóch neurologów, pediatry, ortopedy, i regularnie mieliśmy usg główki-teraz dzieki Bogu już spokój tylko kontrolne USG za jakis czas, aha no i jeszcze chirurg ze wwzględu na powykrzywiane przez pępowine rączki (szelkowo do tyłu)..no to chyba tyle..nie wiem czy kogoś nie przegapiłam..


    Aniu, teraz to ona częęęęęęęsto leży na brzuszku:)) sama na niego śmiga z pleców i boczków;))hihi..i ogląda wszystko dookoła, jak była mała to nie chciała, nie lubiła i juz:)) a teraz uwielbia:)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    pytalam bo ostatnio na innym forum czytalam ze dziewczyna z dzieckiem urodzonym w zamartwicy nie miala zadnych innych kontroli zlecanych i tylko wizyta u pediatry przy okazji szczepien. jak jej napisalam o poradni to byla w szoku bo o czyms takim nie slyszala i u nich tego nie ma w zadnym z kilku pobliskich szpitali :confused:

    co do kontroli to Krzysiowi zostal juz tylko neonatolog no i lada moment kontrola w poradni preluksacyjnej zeby na bioderka zerkneli i ocenili czy wszystko jest ok z chodzeniem. na wiosne jeszcze zrobimy usg brzuszka (chirurdzy mowili ze profilaktycznie raz w roku trzeba) ale juz sie nie moge doczekac kiedy nam to stukanie od drzwi do drzwi sie skonczy :| na szczescie prawie wszystkie wizyty mielismy panstwowo, tylko to czekanie w kolejkach wkurzajace.
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    No my jedziemy 3.11.08 do ICZMP - tym razem wizyta u neurologa - i mam nadzieję, że to będzie koniec kursowania do Łodzi !!! :D Przez te 1,5 roku sporo tam się najeździliśmy ...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 8th 2008 zmieniony
     permalink
    Fmartunia moglabys sprawdzic jakie normy masz podane na wynikach Ali? chodzi mi o aspat i alat. u nas tak jak pisalam podaja normy dla doroslych zawsze a tych dzieckowych nie moge online znalezc. na TEJ stronie dzieciece sa wyszczegolnione osobno ale o aspat i alat ani slowa. glukoze i bialko calkowite ma w normie
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    A JA MUSZE SIE POCHWALIć ZE MOJE DZIECKO ZACZELO RACZKOWAC,MYSLAM ZE JUZ ZOSTANIE NA ETAPIE PELZANIA!!!
    IZUNIU BEDE TRZYMALA KCIUKI ZEBY TO BYLA OSTATNIA WIZYTA!!!:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    Gratulacje dla Bartoszka!
    Ja jeszcze niedawno myślałam, że moje dziecko pozostanie na etapie raczkowania, ale jednak chodzić zaczął - nie spieszyło mu się - zaczął raczkować pod koniec lutego, a chodzić w połowie września (14 miesiąc) - ale mnie też nie...
    --
  4.  permalink
    wypytałam dzisiaj pediatre o te smoczki tzn o te numerki jak to jest-mam sie nie martwic i dawac dalej nr 1 skoro 2 dla niego za duze.i spróbowac zmienic po roku ale tez nie na sile.tak ze nie zmieniam narazie bo z 4 firm nr 2 spróbowałam i zaden nie podszedl wiec zostajemy przy 1:tongue::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    To dobrze ze zapytalas przynajmniej wiem co i jak z tym smoczkiem!!!Widocznie ta farmaceutka nie do konca poinformowana!!!.
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    Marta dzięki - jestem pełna optymizmu na tą wizytę ... Pewnie jak będziemy już wracać do domu to zaleję się łzami :P
  5.  permalink
    Marta mi pani w sklepie dzieciecym tez zrobiłą wielkie oczy jak kupowałam nr 1 bo widziały ze Piotrus ma wiecej jak pół roku-chciała mi wcisnac nr 2 twierdzila ze to lepiej dla dziecka ale nie umiała wytłumaczyc dlaczego.Nie wiem jakie kupujesz smoczki ale te ortodontyczne profilowane sa podobno najlepsze dla szczeki dziecka-chodzi o ten kształt a nie o wielkosc.tak ze te nr 2 co nakupowałam zostawie bo napewno sie przydadza na później
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeOct 8th 2008
     permalink
    A TE SMOCZKI MAJA jakąś NAZWE CZY POPROSTU TAK JAK NAPISALAS MAM PYTAC W APTECE??
  6.  permalink
    smoczki Nuka sa tylko w jednym kształcie.Marta a jak cenowo u Ciebie w aptece bo u mnie smoczki butelki i takie tam pierdy to wszystko droższe niz w sklepach dlatego ja kupuje w wtakich dzieciecych-koszt zalezy od rodzaju a raczej wyglądu zewnętrznego tego smoczka ale od 7 zł do 10.
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    Wyczytałam w "Twój Maluszek", że dobrym sposobem na zniechęcenie dziecka do smoczka-uspokajacza jest obcięcie jego końcówki - ssanie wtedy już nie jest takie atrakcyjne - nom ja spróbuję :P
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    chyba zaraz komus krzywde z nerwow zrobie... zadzwonilam do poradni preluksacyjnej i mowie ze wizyte na listopad chce umowic a pani do mnie ze w tym roku nie ma takiej mozliwosci i pierwszy mozliwy termin jest UWAGA..... 20 stycznia 2009!!!!!!!!!
    zawsze czekalo sie 3-5tyg wiec jestem w mega szoku...niech sie w zadek pocaluja z kontrola w styczniu...

    a jeszcze dobila mnie pielegniarka w gabinecie neonatolog. jest nowa jakas menda straszna bo jak poprosilam z lekarka ze chce wyniki omowic to stwierdzila ze mnie nie polaczy i nie mam co dzwonic tylko OSOBISCIE musze sie zjawic z xerem do karty dla nich. do tej pory kazde wyniki omwialysmy wstepnie telefonicznie i jak bylo cos nie tak to dopiero wtedy czlowiek sie do szpitala zbieral ale nie... no i oczywiscie nie mozna sie zapisac na wizyte bo brak wolnych miejsc i mam wejsc miedzy rodzicami. juz to widze jak mnie skwapliwie rodziciele wpuszczaja :|
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    Ja raczej kupowalam smoczki w aptece, ja mam teraz z nuka smoczek i placilam za niego chyba 5 zł!!!
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    Ania przykro mi, że znowu nerwa złapałaś na biały kitel ... Mnie osobiście brakuje już sił na komentowanie jaką ta wspaniałą mamy służbę zdrowia ...
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    A co do terminowości wizyt to jakiś horror, ale takie realia niestety wrrr ...
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.