A u mnie chłopaki jedzą w sumie co 4-4,5 godz. a czasem nawet wydłużają sobie przerwę do 5 godz. I jesteśmy na samym mleku tyle tylko, że jedno karmienie zastępuję kaszką A spijają różnie raz 130ml a raz 150ml. Zauważyłam, że w ciągu dnia nie mogą się doczekać tej kaszki - no i jeszcze herbatki dostają szczególnie przy podaniu witaminek i żelaza. Chyba niebawem zacznę im podawać deserki i owoce - oczywiście po troszeczku
Myszorka plan żywienia super !!
Magg cieszę się, że Cię widzę !! AniuM to cudownie, że Krzyś ma wzorowe wyniki badań - gratki
AniuM zdecydowanie tak - teraz ostatnio jak byłam na szczepieniu to nasza pediatra zaleciła tylko raz dziennie kaszkę aby nie obciążać organizmu tym bardziej, że to wcześniaczki - a przecież wagowo to super chłopaki stoją
Izunia no jasne ze chlopcy stoja super wagowo jak na wczesniakow!!!! ja tez jestem bardzo zadowolona z Krzysiowej wagi bo moze wczesniak z niego maly ale zawsze to po operacji jest i to na ukladzie pokarmowym... dzisiaj nasza lekarka stweirdzila ze skoro zostaje z malym w domu to nie ma potrzeby a wrecz niewskazane jest zeby wprowadzac nowosci dopoki nie skonczy pol roku i ze lepiej nie kombinowac bo nie ma do czego sie spieszyc i tylko niepotrzebnie sie uklad trawienny od malenkiego obciaza.
A no i sie jeszcze pochwale a moze ktorejs z was i pomysl podrzuce - jak Krzys wlacza marudera i sam nie wie co chce bo ani cyc ani noszenie ani zabawa mu nie lezy to najlepszym lekarstwem jest siedzenie przed akwarium. zapalam wtedy swiatlo w akwarium a Mlody wpatruje sie w rybki jak zaczarowany... nie wiem co on sobie wymysla i ile rozumie ale cieszy sie do tych rybek i gada po swojemu i jest to najlepszy sposob na wyciszenie przez ostatnie kilka dni :)
Hihihihi - dobre Chciałam was zapytać czy wasze pociechy również zwracają uwagę na tv - moje to jak zobaczą ekran telewizora[włączony] to nie mogą wzroku od niego oderwać - nie pozwalam im patrzeć na tv - ale czasem sobie zerkną - czy to niebezpieczne ??
Magg zdobylam ci te namiary od znajomej neurolog to barbara wlodarczyk wujkowska przyjmuje w przychodni prywatnej na terenie szpitala na nieklanskiej ...tel do niej 228428435 a rehabilitantka to pani Ania 502231006...
Magg zgadzam się z Tobą tyle tylko, że to małe cwaniaki - razy 2 - z jednego tylko spuszczę oko to drugi już wykorzystuje okazję - a jak się z nimi bawię i wygłupiam na łóżku to ma TV włączony bo lubię czasem zerknąć a to TVN24 a to inne tam takie - wiadomo
Izunia u nas bajke Krzys zalicza co wieczor, razem z Gabrysia :) chociaz przyznam szczerze ze Gabrycha bardziej niz bajki lubi wiersze Tuwima Bzrechwy czy Chotomskiej
AniaM bardzo dziękuje za namiary M wróci z zagramanicy to się wybierzemy :) Ja czytam Tosi i Frankowi jego lektury bo on się nie wyrabia :/ obecnie króluje "Karolcia" :)))
Magg jak skorzystasz z tamtych namiarow to mam nadzieje ze bedziesz zadowolona. U tamtej dziewczyny babeczka wyszukala asymetrie oprocz napiecia podczas gdy pediatra mowila ze z dzieckiem jest ok i nie wie czego ona sie czepia i o co jej chodzi ze mala ma czas i wszystko jakos sie wyrowna... no coz mnie nie satysfakcjonuje okreslenie JAKOS
Mnie niepokoi ciut Weronika i albo się czepiam albo jest zgięta prawostronnie hmmm nie wiem co jutro na to powie p dr bo mamy szczepienie. Mam koleżankę która rehabilituje dzieciaczki i poproszę ją by wpadła do nas na kawę to obejrzy Małą niezależnie od tego co powie p dr.
And bardzo dobre rozwiazanie. zwlaszcza jesli sie nie ufa w 100% pediatrze... te zgiecie to moze byc asymetria ale nie musi bo gdzies czytalam ze niektore dzieci tak przez 3 miesiace wyzbywaja sie pozycji i nawykow z zycia plodowego
Myszorko nic sie nie stalo przeciez, tu tez mogly zostac zdjecia przystojniaka :)
And przede wszystkim KONIECZNIE popros lekarza o ponowne przemierzenie ciemiaczka. w ogole dla mnie to jakas totalna paranoja ze jesli w spzitalu bylo podane takie male a teraz jest wieksze to lekarze tego nie sprawdzaja!!! ciemiaczko powinno sie schodzic a nie rozrastac i jesli by sie faktycznie (a mam nadzieje ze nie) cos takiego dzialo to trzeba zwiekszyc dawke wit d3. a tak a propo ile jej dajesz kropli i czy dajesz vigantol czy cos innego? moze z tym ciemiaczkiem i wklesnieciem to ci sie tak tylko wydawalo co? w sumie pisza ze nie powinno sie zapadac ale ja osobiscie nie mialam z tym do czynienia. jedynie czytalam ze zapada sie jak dziecko jest odwodnione ale nie wiem czy ma to jakies poparcie medyczne bo nie pamietam czy to bylo na necie czy w jakiejs gazecie... z tymi kosciami glowki to wiem o co ci chodzi, czytalam kiedys o tym ale za diabla nie pamietam dlaczego sie ro robilo. wiem ze dotyczylo zlego zrostu ciemiaczka i schodzenia sie kosci czaszki ale gdzies tez cos bylo ze to moze po porodzie takie byc. mysle ze koniecznie pogadaj z lekarzem a jak masz watpliwosci to popros o skierowanie do neurologa
ehh Aniu zapomnij o neurologu - może w grudniu bym się dostała na kase wrrr Zobacze co mi jutro powie i kurde nie wiem ale chyba kolejna wizyta prywatna mi się kroi. P dr nie jest złym pediatrą tylko że jej sie wydaje że jak ja mam 4 dziecko w domu to wiem wszystko i po co pytam. Wkurza mnie to bo skoro nic nie dzieje się niepokojącego to nie siedzę i nie wyszukuję informacji. Musiałabym być encyklopedia by to zapamiętać co może być w danym wieku dziecka wrrr. Jakoś do niej nie dociera że o chorobach i zmianach różnych wiem bardzo mało z tego powodu że moje dzieci nie chorują ! Nie przesiaduję po przychodniach itd itp
daję jej Vigantol plus cebion - jak pamiętam by dać () a to znów zależy jak u nas wygląda dzień bo jak M nie ma rano to ok ale jak idzie na popołudnie to jakoś czasami zapominam i w wekeendy gdy jest "dym" w domu umyka mi to
daje Krzysiowi 1 krople vigantolu plus cebion multi (tam tez jest wit d3) tyle ze lekarka mowila ze jak sie bardzo duzo jest na sloncu to np latem nie ma potrzeby podawania wit d3 codziennie wiec jak czasami nie podasz a mala lapie spromienie sloneczne to dostaje naturalna witamine wiec nie ma co sie martwic.
a jesli idzie o pediatre to ja bym WYMUSILA na niej dokaldne sprawdzenie tego przechylania sie i obejrzenie ciemiaczka. Rozumiem ze z neurologiem moze byc problem ale nie ma szansy stanac rano w kolejke? u nas na zapisy przez tel trzeba tez sporo czekac ale jak sie o 6 rano kolejke zajmie to te kilka numerkow na dany dzien zawsze jest... poza tym obowiazkiem pediatry jest dokaldne przebadanie malucha nawet gdybys miala 10 dzieci!!! jesli idzie o choroby dzieciece to wsrod znajomych troche sie tego przewinelo przez dzieci z azs czy bez 1 nerki po dzieciaki z wnm a ja po prostu taka wiedze wrecz pochlaniam... no ale planowalam byc pediatra... w klasie maturalnej zrezygnowalam ze zdawania na medycyne na rzecz angielskiego ale bakcyl gdzies pozostal
Witam w czwartkowy poranek - u mnie za oknem ponuro i mży sobie deszczyk ... Właśnie nakarmiłam synalków i teraz śpią sobie smacznie Muszę Wam przyznać, że denerwuje mnie taka rozbieżność w rozmiarówce niemowlęcej - ja również ubieram chłopaków w "różne" rozmiary 62-68 a nawet czasem 74 [mam takie body i dresiki].
AniuM czy orientujesz się do kiedy powinno się podawać te wszystkie witaminy ?? Przyznam się, ze wstydem, że czasem zapomnę podać je chłopakom a potem mam wyrzuty -
Magg ja również chyba zaliczę wizytę u neurologa choć nasza pediatra powiedziała na ostatnim badaniu, że ona nie widzi takiej potrzeby. 23.10 mamy USG główki a 25.10 jedziemy do Łodzi a 26.10 na miejscu szczepienie i bilansik na 6 m-cy. Hmmmm aż mnie skręca - cały tydzień zleci na lekarzy
AniuM w ICZMP w Poradni Patologii Noworodka jeśli widzą potrzebę nagłego USG przeciemieniowego to również dają skierowanie i robią na miejscu w trybie pilnym, ja jednak wolę iść prywatnie i u siebie na miejscu.
Izunia rozumiem ze nie chcesz czekac. U nas jest ten komfort ze akurat znam kilku radiologow wiec pojscie panstwowe dokladnoscia jest jak prywatne ;) co do witamin to neonatolog powiedziala ze mimo ze anemii nie ma i wyniki sa ok to jeszcze przez miesiac mamy kontynuowac terapie ale tak profilaktycznie i ze nic sie nie stanie jak co ktoras dawke pomine. Ja baaaardzo pilnuje podawania vigantolu i cebionu bo jeden wiadomo na kosciec i ciemiaczko a drugi po prostu uodparnia organizm gdy na dworze szaleja zarazki
- Do trzeciej doby życia: spadek masy ciała o około 10% masy urodzeniowej. - Około dziesiątej doby: osiągnięcie masy urodzeniowej. - Pierwsze trzy miesiące życia: przyrost wagi od 150 g do 250 g tygodniowo. - Między trzecim a szóstym miesiącem życia: przyrost wagi od 100 do 150 g tygodniowo. - W drugim półroczu życia: przyrost wagi około 100 g.
a ja mam pytanie do mam chlopcow - czy wasi pediatrzy przy kazdej wizycie sprawdzaja jaderka i siusiaka maluchom? u nas przy kazdej wizycie neonatolog robi 'kontrolke' ale jak rozmaiwalam z dwiema kolezankami to ich lekarze tym sie nie interesuja. skutek - polroczny chlopczyk bedzie mial zabieg bo wdal sie stan zapalny...
Aniu na słońcu jesteśmy codziennie tzn codziennie jesteśmy na spacerku a jak jest słonko to obowiązkowo się na nim wygrzewamy i niespecjalnie przed nim chowamy. Wizytę mam na 11,10 i zobaczymy co mi powie pediatra. Poza tym już rozmawiałam z M że tak czy siak zarejestruję małą do innego pediatry jeszcze - ot tak na wszelki wypadek, lub podejdę do szpitala do lekarza którego znam i szanuję - zobaczymy jak i co dziś będzie i co powie moja koleżanka rehabilitantka
And wizyte masz pewnie w listopadzie tylko ci sie czeski blad wkradl :) fajnie ze masz znajoma rehabilitantke, mysle ze ona bedzie lepszym zrodlem wiedzy niz pediatra - przynajmniej szczerszym i solidniejszym
Maksiu też ma sprawdzane i jaderka i siusiaka ale bez macania Na wizycie pediatra sprawdziła mu też ciemiączko, posciągała za ręce do siadu (ale główki nie chciał podnosić ) i przerzycuła na brzuszek, żeby zobaczyć jak się podnosi. Pielęgniarka waży i mierzy obwód głowy i klatki. Tak to u nas wygląda
Jemma a powiedz mi jak to wyglada bez macania? bo ja kurcze nie wiem jak na oko mozna ocenic co i jak... czy oprocz kladzenia na brzuszko dostalas jeszcze jakies zalecenia czy cwiczenia odnosnie podnoszenia glowki??
Niezapomne jak szwagier był mały i miał "obrzezanie" :)) a po zabiegu teściowa musiała mu ściągać napletek i tak codziennie po kąpieli - góra - dół :)) ona nie raz się śmiała, że małemu "staje" no ale niestety u chłopaków tak to już jest poodobno, że siusiaczka należy pilnować....
Jemma mi mała nie chciała leżeć na brzuszku ale kładłam ją na sobie pod kątem i to o wiele bardziej jej pasowało i teraz ślicznie trzyma główkę.
Idę dzisiaj na zebranie do młodego aż się boję bo u niego oceny super ale zachowanie ooooooooooooojjjjjj AniaM a wiesz ile wizyta kosztuje u neurologa? Bo chyba się do niej wybiorę skoro koleżanka była zadowolona :)
Jemma a sama przy kapieli odciagasz malemu skorke przy siusiaku?? u nas lekarka kazala ale ostatnio slyszalam ze niektorzy lekarze nie kaza... wszystkie moje znajome mamy chlopcow maja zalecone odciaganie jednak
chodzi o to by wycierac to biale (chyba to sie ZMAZA nazywa czy jakos tak) i sprawiac by skorka sie nie przykleila. wazne jest zeby nie robic nic na sile no i nie na sucho a dopiero jak to i owo sie ciut pomoczy ;)
Nam pediatra nie kazała nic "majstrować" przy siusiaku, ale jak M kąpie to naciąga delikatnie skórkę i myje - ja tego nie robię w końcu to męska rzecz hehehe
Magg Maksiu ładnie trzyma główkę, tylko mięśnie brzuszka ma słabe i jak np. podnosi główkę z pozycji na brzuszku to wogóle się nie podpiera rączkami, tylko robi taką kołyskę
Ania ja nie odciągam, słyszałam różne opinie a troche się boję