Iwa jakas zakrecona dzisiaj o weekendzie juz mysli
ja pisałam do kako a nie do Izy ahahhaha a poza tym masz racje pisała o policzkach czyli chyba jakby proszek był nie tego to by jej wyszło wszedzie:) no to cofam moja porade co do proszku i płynu
hihihi

Iwa a karmiłaś nutramignem ??? ja od tygodnia karmię tym paskudztwem - ale na szczęście Julka je!! No i daję jej do picia glukozę z wodą - ciekawe czy będe mogła jej coś wprowadzić nowego bo już skończyła 3 mce??? Może jakaś kaszka hm??? tylko czy są jakieś dla dzieci ze skazą??

W środę mamy wizyte u pediatry - i bedzie ważenie i mierzenie i szczepienie.
A co do kaszki na cerze - to Julka ma na policzkach i miała liszaje za uszkami - ale jej znikły. No i smaruje maścią robioną w aptece.

Aha czy można podać dziecku do picia np rumianek??? lub samej wypić??? na "lepszą" kupkę???? Bardzo ciężko jej idzie, spina się strasznie - to może po tym nowym mleku?

a najlepiej to przegotowana wodę

Nasza pediatra powiedziała aby początkowo dawać nutramigen pomieszny z nanem1 - i tak też robiłam - ale po 3 dniach zaczełam próbować dawać sam nutramigen i Julka slicznie zjada - a poza tym już nie ma takich zaognien czerwonych na polikach.
A z rumiankiem to fakt - nie pomyślałam.

właśnie też herbatkę zamówiłam w aptece netowej - Hipp ale z koprem włoskim od 1 mca- myslę że ok??????

A ja tam nie podawałam żadnych herbatek, maluchy mi nimi rzygały ...
Na wzdęcia podawałam krople Espumisan - pomagały bardzo.

Beata to tak jak moje, też nie chciały pić a z kupą też były problemy ...
Teraz jest już dobrze, chłopcy piją dużo i kupa jest ok.

kako, spokojnie. Mój Kamil miał chyba z pół roku jak jeszcze mu wyskakiwały jakieś krostki, placki, itp. Codziennie coś nowego, jak nastolatek, co jeden ginął, to pojawiał się nastepny, i to były krostki, czasem ropne, czasem zwykłe. Raz na jakiś czas (w sumie ze 4 razy) wysypywała go taka kaszka. Akurat raz się trafiło, że byliśmy u lekarki jak mu to już schodziło, powiedziała, że to trądzik. Dała maść na trądzik, ale nie użyłam jej, bo krostki już schodziły. Nigdy nie używałam żadnych specyfików na żadne krostki. Wychodzę z założenia, że lepiej, żeby samo zeszło, niech sobie organizm radzi, a smarowaniem tylko się pory zatyka. Jeśli bardzo się obawiasz co to jest, to skonsultuj z lekarką, ale jak mała nie jest nerwowa, nie sprawia wrażenia, że ją to boli/swędzi to myślę, że nie ma co jej narażać na wizytę w przychodni

Kamil też kiedyś nie chciał pić, ale i cycka więcej jadł. Teraz pije chętnie co popadnie, ostatnio wodę z 1,5l butelki. Jak mama pije, to on też musi
Mój dzieć z kaszlem, wydaje mi się, że to wina drzemki na spacerze, bo w domu wszyscy zdrowi, nigdzie z nim nie chodziliśmy, nie jeździliśmy i nagle ten kaszel, wczoraj odrobina kataru. A najlepsze jest, że kaszle tylko jak śpi, w ciągu dnia w czasie drzemki kasłał i teraz jak go położyłam to przez pierwszą godzinę też kasłał co chwila. Teraz cisza. Daję Drosetux i wysmarowałam Pulmexem.
Pytanie - czy można podawać 2 różne syropy jednocześnie?

no bo daje młodemu Drosetux, ale kupiłam Mucosolvan. Myślałam, żeby mu zmienić z Drosetuxu, na Mucosolvan, ale na razie zostanę przy Dro. Wczoraj dałam mu 1 dawkę Mucosolvanu, ale tylko bardziej kasłał po nim. Dziś bez kaszlu, lekki katar, taki gęsty dość. Mam nadzieję, że się obronił przed czymś większym

dzięki harpijka! też tak myślę:) Ale we wtorek szczepenie, to itak pani dr ją zobaczy. jedyne ALE to to, że
niestety ja mam małe zaufanie do służby zdrowia... Tak ogólnie niestety - nie do konkretnego lekarza, ale ogólnie. moze kiedyś jakiś lekarz to odmieni... pozdrawiam

Ciasteczko z reguly po 3dawce antybiotyku przestaje pojawiac sie goraczka ale kaszel nie sadze zeby mial od antybiotyku zelzec az tak szybko, przynajmniej u nas u Gabrysi nigdy tak nie bylo. antybiotyk sie konczyl a kaszel zostawal. pamietam ze kaszel moze sie utrzymywac nawet ok miesiaca..... mam nadzieje ze Piotrusiowi przejdzie jednak szybciej. jesli kaszel zrobilby sie "szczekajacy" to warto skonsultowac to z lekarzem bo moze oznaczac problemy z krtania.
zdrowka dla Pietruszki.

własnie jest taki jakby ...jakby chciał cos odksztusic a nie moze
hmmm dzieki Aniu za odpowiedz,zobacze w takim razie jak bedzie jutro jakby co podjade prywatnie

Ciasteczko przy mucosolvanie warto po oklepywać małego to łatwiej sie będzie odrywać a on jest tak bardzo dobry ja w szpitalu to nawet dozylnie dostawałam żeby szybciej mi sie oczyszczało, ale fakt miałam wrażenie ze zaraz całe płuca wypluję. Przy Jakubie tez go podawałam i to przez około 4 lata.

Pilnuje zeby spał po skosie na takiej wiekszej poduszce
ja w ten mucosolvan nie watpie ale czy faktycznie ten Sinecod jest niezbedny? no jutro chyba dla spokojnosci podjade do pediatry zeby sprawdzi,la czy tak ma byc czy moze nie ma poprawy

kurcze nie wiem czy przyjedzie do domu zapytam ale jesli nie to bede musiała podjechac niestety do niej do domu
na dodatek cały czas niespokojnie spi,kreci sie płącze i troche tez kaszle
goraczki nie ma,tak mi go zal bo nie wiem co jeszcze moge dla niego zrobic

Ciacho jeśli chodzi o kaszel ... ja przyznam szczerze, że nie potrafię u Juniorów określić czy mają kaszel mokry czy suchy. Pediatra mnie uspokoiła bo nie jestem jedyną, która ma z tym problem bo faktycznie maluchy różnie odkasłują. My te krople Sineccod też mieliśmy, lekarka powiedziała, że są one na kaszel różnego pochodzenia. Kaszel przy antybiotyku może się nasilić, przy pojawieniu się kataru koniecznie jest oklepywanie - tak jak dziewczyny piszą. Oczywiście też doradzam kontrolę u pediatry ... wiesz ja na tym punkcie jestem strasznie przeczulona
Zdrowia dla Was!

dziewczyny oklepuje go ale nie wiem czy dobrze
kładzie mi sie na kolanach i klepie go otwarta dłonią dobrze> czy inaczej radzicie?

Ciastuś ułóż Pietruszkę na swoich kolanach główką lekko w dół. Oklepuje się przód, boki i plecy klatki piersiowej (omijając kręgosłup, łopatki i nerki!) w kierunku od dolnych żeber ku górnym. Czas oklepywania to ok.10 min
Po tym dobrze jak odkaszlnie i oczyści się nosek

Ja dodatkowo pod swoimi nogami ustawiałam gorącą wode z solą czy przy starszym z olejkami typu Inhalol - takie inhalacje jakby ułatwiały spływanie wydzieliny

And

Ciacho nie naśmiewaj się bo Ci przywalę

a gdzie Wy wyczytałyscie ze ja sie smieje????????????? co>?????
nie no tak naprawde to oczekwiałam ze mi włąsnie napiszecie dokłądnie jak to zrobic no bo skad mam wiedziec nigdy tego nie robiłam

Ciacho spoko, mam nadzieję, że Piotruś miewa się dziś lepiej :D

zapraszam pod nasz wykresik - ciekawostka z weekendu

hmm..mam w ustawieniach, że widoczny dla wszystkich użytkowniczek...